Nasze Miśki - Frankenstein CC5A
puntspusy - 18-10-2011, 08:06
kazdy sie jara vht a nikt nie widzi z czego jest ta pokrywa ?
jabberkonto - 18-10-2011, 10:06
4g92 DOHC mivec 1st gen?
harpagan - 20-10-2011, 20:09
szymon.richert napisał/a: | 4g92 DOHC mivec 1st gen? |
Montaż dopiero na wiosnę, ale zrobiłem dziś małą przymiarkę, aby upewnić się czy wszystko gra
Stan obecny:
plan:
W zimie na spokojnie skompletuje odpowiednie tarcze, klocki i zrobię małą regeneracje
Zaciski pochodzą z Sigmy 24V - dwutłoczki pod tarcze 276mm
Montaż razem z jarzmami p&p
Przegrałem dziś walkę z urwaną śrubą. Rozwiercić się ja dało całkiem sprawnie - za to wykrętaki albo poddają się albo są na tyle duże, że tylko zwiększają nacisk na resztki śruby i nic z tego nie wynika.
Z jednej strony pewnie skończy się gwintowaniem od nowa. Szukam za to pomysłu na poradzenie sobie z drugiej strony bloku bez takich brutalnych metod. Do głowy przychodzi mi rozwiercenie śruby na jajko i wbicie w nią czegoś na kształt śrubokręta z dospawanym ramieniem aby dało się rozsądnie wykręcać.
Zlokalizowałem też wyciek oleju. Cieknie uszczelniacz wału od strony skrzyni. Trochę mnie to uspokoiło, bo mimo że olej nie miał zapachu skrzyniowego to obawiałem się że jednak z niej gdzieś wycieka.
Kleju - 20-10-2011, 20:18
harpagan napisał/a: | Montaż dopiero na wiosnę, ale zrobiłem dziś małą przymiarkę, aby upewnić się czy wszystko gra |
Będzie pan zadowolony
Tarcze wiesz już jakie przypasujesz??
No i szukaj felg 15"
harpagan - 21-10-2011, 09:01
Kleju napisał/a: | Tarcze wiesz już jakie przypasujesz?? |
W tej chwili myślę o brembo max od miniego + textary, ale temat nie jest jeszcze do końca zbadany
cns80 - 21-10-2011, 09:07
harpagan napisał/a: | Przegrałem dziś walkę z urwaną śrubą. Rozwiercić się ja dało całkiem sprawnie - za to wykrętaki albo poddają się albo są na tyle duże, że tylko zwiększają nacisk na resztki śruby i nic z tego nie wynika.
Z jednej strony pewnie skończy się gwintowaniem od nowa. Szukam za to pomysłu na poradzenie sobie z drugiej strony bloku bez takich brutalnych metod. Do głowy przychodzi mi rozwiercenie śruby na jajko i wbicie w nią czegoś na kształt śrubokręta z dospawanym ramieniem aby dało się rozsądnie wykręcać.
| Przyspawaj coś do tej śruby i wtedy wykręć. Wogóle to od początku trzeba było spróbować grzania palnikiem
harpagan - 21-10-2011, 09:13
cns80 napisał/a: | Przyspawaj coś do tej śruby i wtedy wykręć. Wogóle to od początku trzeba było spróbować grzania palnikiem |
Tu pojawia się problem braku spawarki w garażu, a jeszcze na tyle nie przytyrałem, żeby wrzucić silnik na plecy i ruszyć w poszukiwania
cns80 - 21-10-2011, 09:18
harpagan napisał/a: | Tu pojawia się problem braku spawarki w garażu, a jeszcze na tyle nie przytyrałem, żeby wrzucić silnik na plecy i ruszyć w poszukiwania | Spawarka jest lżejsza niż silnik, więc jak nie góra do Mahometa to może Mahomet do góry
harpagan - 21-10-2011, 10:03
cns80 napisał/a: | Spawarka jest lżejsza niż silnik, więc jak nie góra do Mahometa to może Mahomet do góry |
Nie mam na tyle zaprzyjaźnionej spawarki co by się dała pożyczyć dla obspawania jednej śrubki
Jak żaden szalony pomysł nie wpadnie mi w najbliższych dniach do głowy to poczekam spokojnie, aż zrzucę głowice i wtedy z samym blokiem będzie można popodróżować
Bartek - 21-10-2011, 10:14
harpagan napisał/a: | Nie mam na tyle zaprzyjaźnionej spawarki co by się dała pożyczyć dla obspawania jednej śrubki |
Mógłbyś takich bzdur nie wypisywać?
Piwor - 21-10-2011, 19:52
harpagan, wystarczy powiedzieć.
harpagan - 21-10-2011, 21:26
Bartek napisał/a: | Mógłbyś takich bzdur nie wypisywać? |
umarłem
Bartku ja do Ciebie to i tak będę miał parę spraw typu pomoc w przymiarce nowej czapki więc takimi detalami nie zawracam głowy
Bartek napisał/a: |
harpagan, wystarczy powiedzieć. |
Dzięki będę pamiętał
Marcin-Krak - 21-10-2011, 23:40
harpagan napisał/a: | pomoc w przymiarce nowej czapki |
A z pomponami
harpagan - 24-10-2011, 22:12
Silnik rozdzielił się na 2 części a ja wygrałem walkę ze śrubkami i to bez spawania
W jednym przypadku skończyło się na rozwierceniu z 10 na 12 w drugim udało się uratować pacjenta. Gwinty od przedłużki półosi też ocalały więc finalnie jestem zadowolony.
Dziś zdjąłem miskę olejową bo miałem podejrzenia, że w jednym miejscu cieknie.
Tutaj rodzi się pytanie.
Co polecacie na uszczelnienie pacjenta? Do tej pory używałem szarego dirko, ale może można znaleźć coś lepszego ? Będę miał do uszczelnienia obudowę termostatu i pewnie parę innych pierdół związanych z wodą / olejem.
Jest coś co sprawdzi się w każdym elemencie?
Z nieciekawych wieści to dwa gwinty w bloku od śrub miski też kwalifikują się do poprawy
Przy czyszczeniu poprzedniego silikonu nie dało się uniknąć wpadki paru resztek do wnętrza. Czym bezpiecznie to wypłukać?
Podjąłem też decyzję, że usztywnie boczne poduszki (przy rozrządzie i przy skrzyni) wkładkami poliuretanowymi tak jak zrobił to kartomaniak.
Mam nadzieję, że za bardzo mnie nie wytelepie
mkm - 24-10-2011, 22:54
Jak szary za słaby to spróbuj czarnego.
Zakres temperatur od -60 do ponad 300 st.C
Może być Loctite 5910.
Podobno bardzo dobre są też Permatex lub ProSeal.
|
|
|