lynx - 03-01-2010, 18:11
z tego co się kiedyś pytałem w salonie - to można i owszem, ale to jest na zamówienie lub przy jakiś lepszych wersjach - i to jest fabrycznie jakoś przyciemniane - wypalane czy jakoś tak. Rad79 - 02-07-2011, 21:53 Temat postu: Siedzenia Witam Panowie a co myslicie o obszyciu foteli skórą lub czymś tego typu ? Generalnie chodzi mi o czyszczenie, mam taką potrzebę ale to za jakiś czas jak wpadnie troszkę gotowki. Martwi mnie że w fotelach są poduszki. Jak to jest rozwiazane ? zenker - 02-07-2011, 22:10 Podaję linka fakt że cena moze i przeraza ale to wydatek jednorazowy a naprawde warto sam zastaniamiam sie nad nimi??? http://moto.allegro.pl/la...1659352474.html Rad79 - 02-07-2011, 22:49 Foteliki fajne tylko mi bardziej chodzi o obszycie obecnych w autku ktore maja w sobie poduszki i nie wiem czy to da sie zrobic czy tez w razie wypadku poduszki nie zadzialaja. Lancer gs2 rocznik 2010. Na ta chwile ciagle googluje 
Luk - 02-07-2011, 23:01 Rad79, Wydaje mi się, że teraz większość lepszych samochodów ma poduszki w fotelach, więc profesjonalne firmy obszywające chyba mają na to patenty? Rad79 - 02-07-2011, 23:10 Mam nadzieje ze maja jakis patent Nie chce po prostu uslyszec od kogos kto chce zarobic ze tak zadziala a pozniej bedzie lipa. W koncu nie po to kupujesz samochod z poduchami zeby nie zadzialaly w potrzebie. Wyslalem kilka zapytan po firmach wiec moze rozwieja moje watpliwosci. Mam czas generalnie planuje to na wrzesien moze poczatek pazdziernika jak zawitam w kraju. Musze obejrzec jak to wyglada w jakims gs4.
Flacha - 05-07-2011, 22:38 Witam Mam pytanie do posiadaczy Sportback-a 1.6 . Czy ten silnik jest wystarczający jak na ten samochód? Mailem okazje przejechać się nim kawałek ale to za mało. Od wielu lat jeżdżę dieslem i jak osiadłem w lancerze to miałem wrażenie ze silnik jest za slaby ale to może dlatego ze przyzwyczajony jestem ze w moim dieslu samochód przyspiesza dobrze już od 2 tysięcy obrotów. W salonie (Mitcar w Warszawie) bylem już dwa razy i sportback mnie i żonie podoba się bardzo. Jesteśmy osobami które dużo nie jeżdżą. Okolo 30 km dziennie plus weekendy. Czasami samochodem jeździmy co parę dni. Dlatego zastanawiam się czy jeśli zdecyduje się na to autko to jaki silnik wybrać..1.6 (oszczędniejszy) czy może 1.8 żeby mieć ten mały zapas mocy.. macho - 06-07-2011, 07:02 wybierz 1.8 bo jest juz sprawdzony a i tak wiele nie zaoszczedzisz na paliwie . mialem kiedys focusa 1.6 i palil mi wiecej niz lancer teraz RalfPi - 06-07-2011, 07:31 Powiedzmy: 1l/100 km; 10l/1000 km 1000l/100 000 km - około 5'000 zł 3000l/300 000 km - około 15'000 zł -sam nie wiem, jak różnica w cenie <4'000 to ja bym się skusił na 1.8 - jeździć będziesz podobnie, bo 1.6 byś bardziej cisnął, a 1.8 oszczędzał (znając życie), ale te dwadzieścia kilka koników więcej może się przydać przy jeździe na trasie. A z drugiej strony jak człowiek ma mniej pod nogą, to i bardziej zna swoje miejsce w szeregu:) Pozdrawiam No i jeszcze jedno! Jak się zapakujesz w pięć osób do Lancera 1.6 to może być krucho z przyspieszaniem:) Więc chyba 1.8.. gzesiolek - 06-07-2011, 08:35
nie wiem jak w SB, dla mnie 1,5 109KM dla sedana to jest po prostu zwykly silnik dla tego auta... bez szalenstw i po miescie az nadmiarowy... w trasie, to na autostradzie jest ok bo ladnie ciagnie pow. 140km/h na 5 (akurat przekracza sie 4200rpm czyli zmieniaja sie fazy rozrzadu) i jest nieco ciszej niz przy 3500-4000rpm gdzie jest dziwny resonans i poglos... jedynym minusem jest wyprzedzaneie kolumny tirow na jednopasmowce... zwlaszcza jak masz zaladowane auto i zalaczona sprezarke od klimy (po depnieciu auto ja wylacza, ale jest chwilowy lag)... ogolnie patrzac na parametry papierowe 1,6 i 1,8 to bym sie nie zastanawial tylko bral 1,6... bo roznica w mocy i dynamice nie jest duza, a jednak przy cenie paliwa ok 5zl, kazdy litr sie liczy... jedynie jak jezdzisz glownie w dluzszych trasach mozna wziac 1,8 bo jest nieco cichszy a w trasie czesciej moze Ci sie te 20 i kilka KM przydac...
A moze, jesli nie jezdzisz duzo po miescie... wziac diselka 1,8 DID... widzialem ze jest calkiem niezle promo przynajmniej na sedanie i za 80k z lekkim narzutem mozna wziac Lancerka z tym nowoczesnym klekotem... na pewno nie bedziesz wtedy zalamany dynamika benzyny... tak jak moj kumpel dla ktorego nawet Type R Hondy nie jechalo... bo od 15 lat jezdzi tylko dislami i nie mogl zrozumiec, ze trzeba krecic pow 4tys. rpm zeby "jechalo"... 
Najwiecej narzekania ze 1,5/1,6 jest za slabe pochodzi z ust osob ktore nigdy nimi nie jechaly
Z drugiej strony Ci ktorzy sie na nie zdecydowali patrzyli bardziej na oszczednosc niz na moc... Moja rada wez to co bedziesz mial na placu i w kolorze ktory Ci bardziej przypasi
RalfPi - 06-07-2011, 09:34 No fakt - 1.5/1.6 nie jeździłem - ale jeżdżę codziennie 1.8:) i powiem szczerze, że jak się załaduje pięć osób do samochodu, to jest cięższy o powiedzmy 400 kg czyli około 30% masy.. Więc przyspieszenie z 10.4 robi się ... 13 s..? Ciekawe jak to wygląda dla 1.6...  Który ma bodajże moment max. 154 Nm..
1.8- 178 Nm Hmmm?
Owszem jadąc w jedną, dwie osoby nie będzie się czuć jakiejś zdecydowanej różnicy, ale jadąc większą ekipą/rodziną..? PS Jak się mój brat przesiadł z Ceed'a 1.6 CRDI 115 KM do Aurisa 1.33 (ileś tam koni - chyba 95 ).. to powiedział tak: "Masakra - następny samochód będzie miał co najmniej 115 KM"
Pozdrawiam:) PS A jaka jest różnica w cenie pomiędzy 1.6, a 1.8? jaca71 - 06-07-2011, 10:01
Stara prawda motoryzacyjna mówi że najważniejsza jest moc na kołach (jak ktoś woli siła pociągowa na kołach). A moc owa zależy od dwóch rzeczy przebiegu momentu obrotowego i strat w układzie napędowym. Nic nie zastąpi przebiegu silnika doładowanego. Stąd odczucia brata. Swego czasu miałem możliwość jeżdżenia jednocześnie golfem III 1.9TD 90KM i civikiem 1.4 90KM. Porównanie było takie że jeśli chodzi rozpędzanie civic górą, jeśli chodzi o prostotę i przyjemność z jazdy na trasie golf górą - spalanie, ochota do odjechania niezależnie od obrotów i wycie civica przy wyprzedzaniu. Dla osoby, która nie rajcuje się wysokimi obrotami i nielubiącej wiele machać lewarkiem (nie dotyczy miasta) TD jest fajnym wyborem, ale ja na ich miejscu wybrałbym większą benzynę plus klasyczny automat  A że lancer nie ma klasyka tylko CVT to już sam nie wiem.
Flacha - 06-07-2011, 10:37 Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Coś mi się wydaje ze przed kupnem będę miał ciężki orzech do zgryzania. Z jednej strony oszczędniejszy ale słabszy 1.6 a z drugiej trochę dynamiczniejszy ale i paliwożerny 1.8. Jak widzę opinie są podzielone w zależności od osoby . No ale to akurat normalne.
SB 1.6 w wersji inform miałem okazje się przejechać ale na krótkim odcinku no i po codziennej jeździe HDI ciężko mi było z tym ze tutaj trzeba autko na obroty wkręcić żeby szlo do przodu . Musze jeszcze omówić się na jazdę próbna SB w wersji 1.8
RalfPi - 06-07-2011, 10:53 Ja tam rozterek nie miałem specjalnie:) No może ProCeed vs Lancer - wygrał Lancer - Japończyk z Japonii, przystosowany do instalacji LPG, lepszy silnik.. no ale wyższa cena o ok. 10k(powiedzmy 15 - 20 %) Przy jeździe na gazie i dość krótkich trasach chyba lepsza benzyna. A jak się ktoś chce kierować bardzo ekonomią.. to polecam Pandę 1.1 54 KM - super samochód! Poważnie- kosztuje połowę tego co Lancer - też jeździ, ale pali 7 może 8l gazu:) I naprawdę uważam, że to super samochód.. no może mało bezpieczny:( Tak to jest z tymi samochodami - jak się przesiadłem z Pandy do Lancer'a mówię - to jest to, jak z Lancera do Audi A6.. mówię.. kurde ten to ma zawieszenie:) Nigdy człowiekowi nie jest dość:) Może zobacz co Ci w salonie zaoferują, jakie upusty. Samochodów jest dużo, to na pewno zejdą trochę z ceny:) krzychu - 06-07-2011, 10:56
A tam. Po pierwsze to nie 1,1 tylko 1,3 MultiJet - mocniejszy i pali 3,5-4l/100km (sam jechałem - czyli połowę mniej niż mój i trochę tańszej ropy). Ale niestety bujanie przy hamowaniu/przyspieszaniu - nie fajne, do tego czułem się ja w puszcze (w takiej co sardynki pakują)... Znalazł bym parę innych aut w których można się lepiej poczuć i mało palą. |
||||||||||||||||||||
