Nasze Miśki - Galant Sport Edition '98 A/T
Hugo - 06-06-2010, 11:31
Wszyc dzięki, dokładnie o coś takiego chodziło. Generalnie są one w prawie idealnym stanie, więc lakiernik nie będzie miał dużo roboty z ich przygotowaniem i właśnie na taki kolor jak zaproponowałeś je machnę i już. Nie chce mi się kombinować ze sprzedażą i tak dalej.
O taki kolor felg się rozchodzi:
http://moto.allegro.pl/it...p_17_honda.html
Zresztą same felgi też niebrzydkie.
Psikus - 06-06-2010, 21:08
mnie osobiście bardziej do galanta pasują takie jak pokazał robert, ewentualnie aez icon5 też wyglądał by ładniej. nie wiem może jak je polakierujesz to będą inaczej wyglądały
Hugo - 08-06-2010, 00:02
Decyzja zapadła, jak późną jesienią nie będzie żadnych ładnych felg do kupienia to zostają te i zostaną polakierowane farbą firmy Sikkens (czy jakoś tak) z bardzo drobnym ziarnem. Ponoć efekt masakra, tyle wiem od mechanika. Kolor ma być max. jasno srebrny podobno.
Anonymous - 08-06-2010, 19:40
a co powiesz na takie MOMO w 17"
Hugo - 09-06-2010, 00:03
cuuube napisał/a: | a co powiesz na takie MOMO w 17" | Powiem tak: NIE. A w ogóle to jak wkleiłeś tą fotkę, że po kliknięciu na nią zobaczyłem zamiast jej powiększenia dużego czarnego robala
Przy okazji: Dzisiaj wymieniłem sworzeń przedniego górnego prawego wahacza. Miał ogromny luz już po incydencie z krawężnikiem, a dzisiaj po odkręceniu koła okazało się, że do końca doprawił mi go (i nie tylko) ojciec. Pożyczyłem mu auto na weekend i już wczoraj zdziwiły mnie dziwne wibracje rzucające autem na boki. Mówię sobie oho coś tu jest nie tak. Dzisiaj zdziwiła mnie nadmierna chęć pomocy ojca przy wymianie sworznia. Jak odkręciłem koło to się prawie przeżegnałem. Felga zgięta od wewnątrz i to nieźle. No i się przyznał. Zaliczył dziurę w jezdni z prędkością ok. 50 km/h. Podobno nie dało rady jej ominąć, ale zwyczajnie mógł ją olać gdyż na co dzień jeździ terenowym Daihatsu na wielkich "balonach" i wszelkie nierówności, korzenie i dziury w jezdni ma w głębokim poważaniu . Oczywiście w miejsce alufelgi powędrowała stalowa "zapasówka", a alu do bagażnika na ewentualny zapas i niedługo do prostowania. Nie jestem nawet zły, mam to gdzieś, bo i tak po mojej przygodzie właśnie to koło (prawe przednie) było do prostowania. Koszt ok. 50 zł. A sworzeń wymieniony, robota z gatunku tych prostych, łatwych i przyjemnych, odległości 300 mm i 234 mm ustawione na wahaczu i znowu nie ma różnicy czy stoję czy jadę zawieszenie przednie jest bezszelestne Co ciekawe w/w odległości po demontażu wahacza były nieprawidłowe (ok. 1 cm za małe). Jakie to mogło mieć skutki?
fasola31 - 09-06-2010, 11:03
Hugo, masz super fele nie kombinuj
Hugo - 09-06-2010, 11:08
fasola31 napisał/a: | Hugo, masz super fele nie kombinuj | Niestety jestem innego zdania. Moze gdyby były o 1 cal większe i w jasnym srebrnym kolorze...
Mithrill - 10-06-2010, 13:44
O właśnie... takiego bym chciał w przyszłości!
Ewentualnie Avance'a
Bardzo ładna sztuka! Kiedyś mieliśmy w rodzinie srebrny wóz i faktycznie, nie było na nim widać brudu, jak na innych, ciemniejszych kolorach. Zwłaszcza w okresie pylenia roślin.
I masz moje poparcie w sprawie felg. Mimo, że te wyglądają fajnie, to ciut większe będą boskie!
Powodzenia!
Hugo - 10-06-2010, 23:20
Mithrill dzięki.
Dzisiaj ni stąd, ni z owąd przestała palić kontrolka ciśnienia oleju w zegarach. Po prostu ok. południa zdziwiła mnie "przerwa" w kontrolkach pomiędzy kontrolką ładowania a Check Engine. Mówię sobie przecież coś tam sie zawsze świeciło. No i się domyśliłem . Najważniejsze, że nie świeciła, gorzej jakby się świeciła non stop i nie gasła po odpaleniu silnika, więc normalnie jeździłem i nic się nie działo. Myślałem, że żarówka się spaliła, ale okazała się OK. To myślę, że spadł konektor z czujnika ciśnienia, ale był na miejscu i kontaktował. A więc nie pozostało nic innego jak padnięty czujnik. Było już za późno na zamówienie nowego. W poprzedni weekend przekładałem silnik z Daihatsu Applause do Ferozy i pomyślałem, że pewnie w starym silniku Daihatsu będzie taki sam lub podobny czujnik. Organoleptycznie okazał się podobny, gwint ten sam, tylko w Mitsu był na większy klucz. Wszedłem na www.intercars.com.pl i porównałem parametry czujnika od Daihatsu Applause i od mojego Gala. Wszystkie dane (ciśnienie, gwint montażowy itd.) były identyczne. Więc podmianka zrobiona, pozostała tylko kwestia zamiany wtyczek (Applause miał taki śmieszny konektor wsuwany prostopadle do osi czujnika), więc odcięcie starej wtyczki, przylutowanie nowej, podłączenie i... kontrolka się pali i gaśnie po odpaleniu auta. Pełen sukces i koszt naprawy 0 zł
Jutro jadę spytac się kolesia czy obszyje mi podsufitkę czarnym welurem, bądź skórą i za ile oraz kupię od niego (tapicer chyba powinien mieć przy sobie) trochę Renoskóru na kierownicę, bo mnie denerwuje ten przebijający się żółtawy kolor
Matejko - 11-06-2010, 09:10
skóra bedzie wygladala slabo na podsufitce, czarna alcantara
rosomak1983 - 11-06-2010, 10:19
Matejko napisał/a: | czarna alcantara |
to tez skóra
Hugo - 11-06-2010, 15:24
Matejko napisał/a: | skóra bedzie wygladala slabo na podsufitce, czarna alcantara | Nie wiem czy będzie miał alcantare, a welur?
Psikus - 11-06-2010, 22:53
Alcantarę na podsufitce widziałem w citroenie DS3 - pięknie wyglądało
mkm - 12-06-2010, 21:12
rosomak1983 napisał/a: | Matejko napisał/a: | czarna alcantara |
to tez skóra |
http://pl.wikipedia.org/wiki/Alcantara
Mithrill - 13-06-2010, 09:15
Tak, tylko oryginalna jest bardzo droga, a wszelkie podróbki to już nie jest to samo...
Ale fakt, wygląda super. Śmiało możesz dać na podsufitkę (nawet podróbkę).
|
|
|