Forum ogólne - Opony zimowe, jazda w okresie zimowym itp
krzychu - 21-12-2010, 12:30
Krzyzak napisał/a: | wtedy wybuchowe spalania w kolektorze napędza turbo, gdy silnik schodzi z obrotów |
Żeby "wybuchło" jeszcze jest potrzebne powietrze, a raczej tlen...
Paweł_BB - 21-12-2010, 14:52
Krzyzak napisał/a: | zależy od rozwiązania - ja myślałem o wtrysku paliwa w kolektor wydechowy - wtedy wybuchowe spalania w kolektorze napędza turbo, gdy silnik schodzi z obrotów |
Szczerze to interesują mnie rozwiązania spotykane tylko w rajdówkach a tam praktycznie ALS wiąże się tylko z przepustnicą, nie słyszałem żeby ktoś stosował wtrysk paliwa do kolektora...
sampler - 21-12-2010, 22:26
Paweł_BB napisał/a: | Krzyzak napisał/a: | zależy od rozwiązania - ja myślałem o wtrysku paliwa w kolektor wydechowy - wtedy wybuchowe spalania w kolektorze napędza turbo, gdy silnik schodzi z obrotów |
Szczerze to interesują mnie rozwiązania spotykane tylko w rajdówkach a tam praktycznie ALS wiąże się tylko z przepustnicą, nie słyszałem żeby ktoś stosował wtrysk paliwa do kolektora... |
w wiekszosci rajdowek grupy A ALS jest stosowany od zaplonu mieszanki. Natomiast w grupie N sa stosowane inne metody. Efekt prosty do spostrzezenia. Albo strzela ogniem z wydechu albo jedzie jak zepsute auto
JCH - 26-12-2010, 21:25
Dzisiejsze zimowe "atrakcje" opisałem tutaj jeśli ktoś ma ochotę poczytać
Jest też fajny odcinek do jazdy w okolicach Porąbki:
Porąbka - Targanice przez Brzezinkę Górną. W sumie wystarczy przejechać się z A do B i z powrotem. Położony był nowy asfalt, jest szeroko, raczej rzadko odśnieżane, mało kto jeździ bo chyba tylko "lokalni tambylcy". Dzisiaj np. nie minąłem nikogo.
Paweł_BB, wiem, że jeździsz czasem na Straconkę - przejedź się przy jakiejś okazji i tam. Nie ma tam co prawda żadnych ciasnych zakrętów, nawrotów ale jest kilka taki długich łuków i niektóre są "otwarte" widać zatem czy przypadkiem ktoś nie jedzie z przeciwka. Myślę, że byłbyś zadowolony Mnie się udało doświadczyć tego, że niekoniecznie Subaru musi "ryć przodem"
krzychu - 26-12-2010, 21:31
Wow gdzieś tam dopatrzył taką drogę na mega za
A ośką tam dojadę?
JCH - 26-12-2010, 21:36
krzychu napisał/a: | A ośką tam dojadę? | Od A do B - spokojnie. Z B do C jest ostro w górę i później przez chwilę ostro w dół. Ale zdaje się, że w piątek tam mijałem Tico, tylko w piątek było czarno Ale ludzie tam mieszkają na tym stromym więc sypią jakimś popiołem z pieców Dasz radę.
krzychu - 26-12-2010, 21:41
Kiedyś się w wybiorę...
A Paweł na Solnopol 13 minut to dużo czy mało? Jeden gość się przechwalał na radyjku niby od tablicy Szczyrk do tablicy Wisła... Nie wiem czy na białym czy o co mu chodziło, a nie chciałem ciągnąć za język. W każdym razie to było jak ciężkie warunki były i powoli wszyscy jechali, ten wystrzelił coś o tych 13 minutach a ktoś z tirowców że jak by było mniej takich co robią salnopol w 13 minut to też by się lepiej jeździło
Paweł_BB - 27-12-2010, 06:16
JCH napisał/a: | Paweł_BB, wiem, że jeździsz czasem na Straconkę - przejedź się przy jakiejś okazji i tam. Nie ma tam co prawda żadnych ciasnych zakrętów, nawrotów ale jest kilka taki długich łuków i niektóre są "otwarte" widać zatem czy przypadkiem ktoś nie jedzie z przeciwka. Myślę, że byłbyś zadowolony |
Te odcinki są mi dobrze znane i kiedyś (ok. 10 lat temu) były to OSy Rajdu Wisły !!! cały rok uwielbiam jeździć odcinek A-->C a sam Rysiek Ciupka kilka lat temu polecił mi go jako jeden z najlepszych w okolicy odcinków to treningu trudnego opisu rajdowego bo jest tam wiele różnych konfiguracji zakrętów, przeszkód, zakrętów otwartych i zacisków, negatywów itp.
Gorąco polecam również odcinek dalej czyli Targanice --> Kocierz Moszczanicki, niestety przy tegorocznych powodziach podmyło odcinek od strony Kocierza Moszczanickiego do szczytu przy tym całym obiekcie Kocierz i ten odcinek jest zamknięty
krzychu napisał/a: | A Paweł na Solnopol 13 minut to dużo czy mało? Jeden gość się przechwalał na radyjku niby od tablicy Szczyrk do tablicy Wisła... Nie wiem czy na białym czy o co mu chodziło, a nie chciałem ciągnąć za język. W każdym razie to było jak ciężkie warunki były i powoli wszyscy jechali, ten wystrzelił coś o tych 13 minutach |
Jak sądzę chodzi Ci o SALMOPOL
Chyba TIRowcy mieli rację że się z niego nabijali z tego co pamiętam tabliczka "Szczyrk" jest pod samym szczytem Salmopolu od strony Wisły a tabliczka "Wisła" kawałek niżej, możliwe więc że on się nie przechwalał że tak krótko jechał tylko że tak długo móże tak złe warunki były że gościu nie był w stanie jechać i męczy się te kilkanaście minut.
JCH - 27-12-2010, 09:35
Paweł_BB napisał/a: | Gorąco polecam również odcinek dalej czyli Targanice --> Kocierz Moszczanicki, niestety przy tegorocznych powodziach podmyło odcinek od strony Kocierza Moszczanickiego do szczytu przy tym całym obiekcie Kocierz i ten odcinek jest zamknięty | Tam właśnie jeżdżę czasem. I dalej skrótem przez ul. Widok (przejazd tylko dla mieszkańców )
sebekColt97 - 27-12-2010, 09:40
Ostatnio jeden znajomy powiedział"mam w Passacie ESP i bardzo dobra rzecz na zimę, ale bez tego też bym się obył, bo mam ciężkie auto i waga robi swoje, auto dobrze trzyma drogi, ESP jest bardziej przydatne nawet w małych, lekkich samochodach ważących koło tony" Czy zgadzacie się z taką opinią? Czy w ogóle systemy ESP/ASR, są bardzo przydatne w okresie zimowym w każdym samochodzie?
robertdg - 27-12-2010, 09:56
sebekColt97 napisał/a: | ESP/ASR | System kontroli stabilizacji toru jazdy/system kontroli trakcji, wystarczy ESP - gdyż to rozbudowany system, który obsługuje ABS, kontrole trakcji, toru jazdy, etc.
sebekColt97 napisał/a: | Czy w ogóle systemy ESP/ASR, są bardzo przydatne w okresie zimowym w każdym samochodzie? | Tak, jak ktoś umie się nimi odpowiedzi posłużyc.
Anonymous - 27-12-2010, 10:31
dla mnie bajka, ja skrecam kierownica a on mi ustawia samochod tam gdzie chce jechac:)
krzychu - 27-12-2010, 11:02
sebekColt97 napisał/a: | Czy w ogóle systemy ESP/ASR, są bardzo przydatne w okresie zimowym w każdym samochodzie? |
ASR to tylko składowa ESP... W każdym razie na pewno masz większe bezpieczeństwo ile się nie przekroczy całkowitej przyczepności samochodu to auto zachowa stabilność.
Paweł_BB - 27-12-2010, 14:53
ESP jest moim zdaniem MEGA przydatnym urządzeniem, jeździłem 2 lata nowoczesnym autem z ESP i byłem w szoku jak dobrze to działa, naprawdę było cholernie trudno wyprowadzić auto z poślizgu, raz nawet żonkę chyba uratował ESP jak prawe koła auta spadły jej z asfaltu na wypłukane pobocze na wąskiej zaśnieżonej drodze (wymijała się z innym pojazdem), autem mocno szarpnęło, lekko postawiło bokiem, po czym zapaliła się kontrolka i auto natychmiast wyprostowało umożliwiając bezpieczne wyminięcie. Nie było mnie przy tym więc na 100% tego nie potwierdzę, ale moja żonka nie jest totalnym laikiem i na pewno nie jest teoretykiem-gawędziarzem więc jej wierzę że sytuacja była grożna.
Z tego co pamiętam ze statystyk ESP zmniejsza ryzyko poślizgu o 50 %
sebekColt97 napisał/a: | ale bez tego też bym się obył, bo mam ciężkie auto i waga robi swoje, auto dobrze trzyma drogi, ESP jest bardziej przydatne nawet w małych, lekkich samochodach ważących koło tony" Czy zgadzacie się z taką opinią? |
Hmmm... powiedziałbym że raczej w ciężkim aucie ESP bardziej się przydaje bo większe siły odśrodkowe działają, jak sądzę chodziło mu o to że cięższe auto mocniej "siedzi" na śniegu niż lekkie i że niby łatwiej ruszyć np. pod górkę, ale w poślizg moim zdaniem prędzej wpadnie to duże auto.
[ Dodano: 27-12-2010, 19:01 ]
http://images.thecarconne...100334419_m.jpg
jaca71 - 02-01-2011, 09:06
Dzięki pogodzie sylwestrowej miałem szanse posprawdzać ABS na lodzie
Lód taki że chodzić się nie da:
Pierwsza próba hamowanie: Oblane przez ABS na całej linii. Samochód nie hamuje tylko pierdzi. Stabilności zero na koniec stanął bokiem. Hamowanie tradycyjne (bez blokowania kół) samochód hamuje z całkiem przyzwoita skutecznością. Nawet nie ma potrzeby hamowania pulsacyjnego.
Test drugi hamowanie gdy lewe koła na przyczepnym betonie a prawe na lodzie. Test zaliczony na 4+ (w tradycyjnej skali 2-5). Samochód hamuje skutecznie wesoło popierdując, niestety nie obywa się bez lekkiego ściągania w stronę kół z przyczepnością Dlatego nie 5 ale bez problemu do skontrolowania kierownicą stąd duży plus . Nie próbowałem tego bez ABS bo nie było jak, ale przypuszczam że bez bączka by się nie obyło.
Test trzeci (nie dotyczy ABS) - samochód rusza na tym lodzie bez większych problemów (brak ESP, TC itp), co ciekawe robi to dosyć skutecznie na dosyć sporym podjeździe.
Wnioski? Dla mnie takie że na super śliskim lodzie tylko delikatne operowanie pedałami i da się jeździć całkiem sprawnie.
|
|
|