Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...
krzychu - 12-07-2012, 09:17
maniax86 napisał/a: | Zrobili to zgodnie z prawem... |
Ponieważ prawo dzieli się na takie jakie faktycznie jest ustanowione i takie które sobie ktoś wymyślił bo tak jest według niego słuszniej....
Co do sytuacji wyżej to obie strony są tak samo winne i tyle... RalfPi - czemu nie pojechałeś zgodnie z przepisami do końca tym lewym?
maniax86 - 12-07-2012, 09:24
krzychu, a czy m w Polsce nie jeździ się prawym pasem??
krzychu - 12-07-2012, 09:34
maniax86 napisał/a: | krzychu, a czy m w Polsce nie jeździ się prawym pasem?? |
Znaczy ja nie znam wszystkich prawideł świata, ale podejrzewam że wynika to z samolubności społeczeństwa polskiego, namiętnego uwielbiania wytykania innym błędów (nauczania bo po co ktoś ma jechać szybciej ja ja jadę, szybciej jest już niebezpiecznie), całkowity brak chęci do współpracy na drodze (przecież ja jadę to po co mam komuś coś umożliwiać)...
maniax86 - 12-07-2012, 09:45
krzychu, teoretycznie nie moznaby nawet miec pretensji do osoby która jedzie lewym pasem z maksymalna dozwolona prędkościa.... bo nikogo nie blokuje... a kierowca toczacy pianę z gęby jadący za takim autem nie powinien jechac szybciej bo łamie wtedy przepisy
RalfPi - 12-07-2012, 09:51
krzychu napisał/a: | Co do sytuacji wyżej to obie strony są tak samo winne i tyle... RalfPi - czemu nie pojechałeś zgodnie z przepisami do końca tym lewym? |
Uważam, że postawa bierna z pewnością jest postawą bezpieczną.. ale czy dobrą?
RalfPi - 12-07-2012, 09:51
krzychu napisał/a: | maniax86 napisał/a: | krzychu, a czy m w Polsce nie jeździ się prawym pasem?? |
Znaczy ja nie znam wszystkich prawideł świata, ale podejrzewam że wynika to z samolubności społeczeństwa polskiego, namiętnego uwielbiania wytykania innym błędów (nauczania bo po co ktoś ma jechać szybciej ja ja jadę, szybciej jest już niebezpiecznie), całkowity brak chęci do współpracy na drodze (przecież ja jadę to po co mam komuś coś umożliwiać)... |
Wiesz Krzuchu dlaczego nie jechałem do końca prawym pasem?
Bo nie lubię jak ktoś sobie robi jaja z innych ludzi - wszyscy są tak samo ważni (z założenia) i wszystkich obowiązują te same prawa - dlaczego skoro i ja i wszyscy inni pracujemy podobnie, to ktoś ma prawo nie szanować czasu innych osób??
Taki poprostu jestem - uważam, że do chama trzeba podejść po chamsku, a do kulturalnego człowieka zupełnie inaczej.. W przeciwnym razie cham nic nie zrozumie - dlatego zjechałem na lewy pas, żeby dać do zrozumienia chamowi, że nie jest najważniejszy i jedyny na świecie - tylko tyle - może skapował, a może nie - gdyby jednak więcej osób reagowała w takich sytuacjach, a nie była zupełnie bierna wobec postawy chama - to by było inaczej - kiedyś byłem świadkiem, jak jeszcze autobusami ganiałem, jak dwóch kolesi wyrzuciło - dosłownie chłopaka z autobusu i jeden z nich zaczął go okładać - reakcja wszystkich ludzi z autobusu była taka, że wszyscy sobie dalej stali - a kierowca, pomimo tego, że na 100 % widział, jak chłopak wylatuje z piruetem z autobusu nic nie zareagował tylko "pik, pik, pik" i jedziemy dalej - wyskoczyłem z autobusu co by wspomóc biedaka - zadzwoniłem na policję i się tamtych dwóch zmyło.. Taka sprawa..
krzychu - 12-07-2012, 09:51
maniax86 - to jest trochę bardziej skomplikowane ponieważ ruch w Polsce jest prawostronny i o ile prawy pas jest wolny należy go zająć.
A od ścigania za przekraczanie prędkości są wyznaczone organy ścigania, a nie użytkownicy dróg blokując takich delikwentów i powodując przy tym stresowe, nerwowe i niebezpieczne sytuacje...
[ Dodano: 12-07-2012, 09:54 ]
RalfPi napisał/a: |
Wiesz Krzuchu dlaczego nie jechałem do końca prawym pasem?
Bo nie lubię jak ktoś sobie robi jaja z innych ludzi - wszyscy są tak samo ważni (z założenia) i wszystkich obowiązują te same prawa - dlaczego skoro i ja i wszyscy inni pracujemy podobnie, to ktoś ma prawo nie szanować czasu innych osób?? |
Ale Wy "pracujecie" błędnie... To są jakieś wymysły rodem z czasów PRL-u co się zwie "kolejka"... W każdym cywilizowanym świecie jest "zamek". W Polsce też zaczyna tak być, ale nie wszędzie... Często policja interweniuje i tak "układa" samochody, są stawiane specjalne znaki o tym przypominające itd... Czemu to tak opornie idzie w Polsce? Nawet programy w TV o tym traktują...
RalfPi napisał/a: | wyskoczyłem z autobusu co by wspomóc biedaka - zadzwoniłem na policję i się tamtych dwóch zmyło.. Taka sprawa.. |
To śmiało można pochwalić. Ale jestem całkowitym przeciwnikiem nauczania żelazem (samochodem).
RalfPi - 12-07-2012, 10:01
krzychu napisał/a: |
Ale Wy "pracujecie" błędnie... To są jakieś wymysły rodem z czasów PRL-u co się zwie "kolejka"... W każdym cywilizowanym świecie jest "zamek". W Polsce też zaczyna tak być, ale nie wszędzie... Często policja interweniuje i tak "układa" samochody, są stawiane specjalne znaki o tym przypominające itd... Czemu to tak opornie idzie w Polsce? Nawet programy w TV o tym traktują... |
Otóż to!! W Niemczech nawet mandaty za to wlepiają, ale jeżeli system nie ogarnia.. to jakoś człowiek sam realizuje poczucie sprawiedliwości.
krzychu - 12-07-2012, 10:11
RalfPi napisał/a: | to jakoś człowiek sam realizuje poczucie sprawiedliwości. |
Wynika z tego, że popierasz 2 rzeczy:
- wspieranie błędnych idei
- nauczanie na drodze żelazem
Jesteś zadowolony z tego? W ten sposób nigdy nie nauczymy się (jako społeczeństwo) "zamka".
RalfPi - 12-07-2012, 10:34
krzychu napisał/a: | RalfPi napisał/a: | to jakoś człowiek sam realizuje poczucie sprawiedliwości. |
Wynika z tego, że popierasz 2 rzeczy:
- wspieranie błędnych idei
- nauczanie na drodze żelazem
Jesteś zadowolony z tego? W ten sposób nigdy nie nauczymy się (jako społeczeństwo) "zamka". |
Niee... Wspieram słuszną ideę - w Polsce zwyczajnie obowiązuje niepisana umowa o jeżdżeniu w kolejce.. Jeżeli oba pasy są "zapchane" to oczywiście obowiązuje zasada zamka.. Jeżeli ktoś tego nie realizuje, to nie jest dobrze.
Co do nauczania żelazem - jeżeli nie tworzę zagrożenia na drodze, to taką zasadę wyznaję.
A Ty jakbyś się zachował w mojej sytuacji? I pytanie jaką Ty ideę wspierasz?
krzychu - 12-07-2012, 10:41
RalfPi napisał/a: | w Polsce zwyczajnie obowiązuje niepisana umowa o jeżdżeniu w kolejce.. |
BŁĘDNA!!!! To jest właśnie to polskie moje zasady są bardziej mojsze niż Twojsze... A, żeby na pewno tak było to zablokuje żelazem i wydrę się za miedzy...
RalfPi napisał/a: | jeżeli nie tworzę zagrożenia na drodze, to taką zasadę wyznaję. |
Zagrożenie na pewno spowodowało to co było po zablokowaniu... Czyli w konsekwencji "nauczania"... A zablokowanie zawsze powoduje nerwową sytuacje...
RalfPi napisał/a: | A Ty jakbyś się zachował w mojej sytuacji? I pytanie jaką Ty ideę wspierasz? |
Nie blokował bym, a za pewne (nie widziałem sytuacji ciężko wnioskować) bym pojechał do końca prawym powoli i tam za pewne by mnie ktoś wpuścił (jeśli nie to bym miał uzasadnione pretensje do takiego delikwenta). Z doświadczenia wiem, że jak się ktoś powoli przemieszcza wolnym pasem to ktoś go tam na końcu wpuści.. Może Ci z tyłu też tak zrobią i zaczyna być już pomału zamek...
RalfPi - 12-07-2012, 10:46
krzychu napisał/a: |
RalfPi napisał/a: | A Ty jakbyś się zachował w mojej sytuacji? I pytanie jaką Ty ideę wspierasz? |
Nie blokował bym, a za pewne (nie widziałem sytuacji ciężko wnioskować) bym pojechał do końca prawym powoli i tam za pewne by mnie ktoś wpuścił (jeśli nie to bym miał uzasadnione pretensje do takiego delikwenta). Z doświadczenia wiem, że jak się ktoś powoli przemieszcza wolnym pasem to ktoś go tam na końcu wpuści.. Może Ci z tyłu też tak zrobią i zaczyna być już pomału zamek... |
A ja powiem Tobie, że jeżeli wszyscy stoją grzecznie w kolejce w sklepie, to jak nazwiesz gościa, który podchodzi na sam jej początek i mówi, "przepraszam.. mogę się wcisnąć??"
I druga sprawa, jakbyś realizował swoje pretensje do osoby, która nie chce Cię wpuścić..
Gość siedzi w samochodzie z zamkniętymi szybami w swoim Audi A8 i słucha muzy sobie i gada przez telefon... Hmm?? Ja realizuje "żelastwem" - do chama podchodzę po chamsku.
Uważam, że jeżeli system nie ogarnie tego tematu, to będziemy tak sobie jeździć - jedni w kolejce, inni na zamek, a jeszcze inni na wkręta i porządku nie będzie - fakt jest taki, że reguły są w Polsce jakie są - obowiązuje kolejka.
PS Bardzo często przepuszczam ludzi, którzy faktycznie chcą wjechać/wyjechać, albo będą zaraz czekać 1min na skręt w lewo itp itd.. albo ktoś na mnie trąbi delikatnie i pokazuje, że chce wjechać, ale takich, co się wcinają, to zwyczajnie nie lubię.
[ Dodano: 12-07-2012, 10:53 ]
krzychu napisał/a: | RalfPi napisał/a: | t;]jeżeli nie tworzę zagrożenia na drodze, to taką zasadę wyznaję. |
Zagrożenie na pewno spowodowało to co było po zablokowaniu... Czyli w konsekwencji "nauczania"... A zablokowanie zawsze powoduje nerwową sytuacje...
|
Racja, ale jak żyć;)?
maniax86 - 12-07-2012, 11:04
krzychu, krzychu napisał/a: | maniax86 - to jest trochę bardziej skomplikowane ponieważ ruch w Polsce jest prawostronny i o ile prawy pas jest wolny należy go zająć.
A od ścigania za przekraczanie prędkości są wyznaczone organy ścigania, a nie użytkownicy dróg blokując takich delikwentów i powodując przy tym stresowe, nerwowe i niebezpieczne sytuacje... |
Dlatego napisałem teoretycznie.... bo w praktyce to inaczej wygląda....
krzychu - 12-07-2012, 11:11
RalfPi napisał/a: |
A ja powiem Tobie, że jeżeli wszyscy stoją grzecznie w kolejce w sklepie, to jak nazwiesz gościa, który podchodzi na sam jej początek i mówi, "przepraszam.. mogę się wcisnąć??" |
Błąd już jest w założeniu, że na drodze obowiązuje te same zasady co w sklepie...
RalfPi napisał/a: | I druga sprawa, jakbyś realizował swoje pretensje do osoby, która nie chce Cię wpuścić.. |
Lepiej nie realizować bo tylko upewnisz tego kogoś z drugiej strony.
RalfPi napisał/a: |
Uważam, że jeżeli system nie ogarnie tego tematu, to będziemy tak sobie jeździć - jedni w kolejce, inni na zamek, a jeszcze inni na wkręta i porządku nie będzie - fakt jest taki, że reguły są w Polsce jakie są - obowiązuje kolejka. |
Na szczęści obserwuję, że np. trasa Bielsko-Katowice często już działa zamek... Na Bystrzańskiej w BB to chyba nigdy tej sztuki nie opanują.
RalfPi napisał/a: |
Racja, ale jak żyć;)? |
Nerwosol, meliska, parę wdechów dobrze robi.
Tomek - 12-07-2012, 11:16
RalfPi napisał/a: | Uważam, że jeżeli system nie ogarnie tego tematu, to będziemy tak sobie jeździć - jedni w kolejce, inni na zamek, a jeszcze inni na wkręta i porządku nie będzie - fakt jest taki, że reguły są w Polsce jakie są - obowiązuje kolejka. |
no właśnie system ogarnia ten temat
tylko ludzie nie ogarniają
a kolejka to jest chyba przyzwyczajenie niektórych z dawnych lat
[ Dodano: 12-07-2012, 11:18 ]
RalfPi napisał/a: | no to ja cyk na lewy pas co by "cham" nie przejechał.. |
na szczęście już widziałem kilka razy, jak ktoś został nagrodzony przez stróżów, za takie wyczyny
|
|
|