Off Topic - Chcę powiedzieć, że...
Marcin-Krak - 06-08-2009, 15:38
Rozpoczął się proces ponownego wysyłania CV i LM.
Poza tym doszedłem do wniosku, że po 5 latach studiów pasuje zrobić kolejne 5 lat kursów różnego rodzaju co by coś umieć
Chyba zostanę ministrem edukacji i zrobię porządek
Morfi - 06-08-2009, 18:13
Cytat: | Rozpoczął się proces ponownego wysyłania CV i LM |
witaj w Klubie Ja pracuje, ale dostałem kolejna umowe na tydzień.
A stawki na wolnych wakatach proponuja takie, że bardziej mi się bedzie opłacac tymczasowe życie na kuroniówce.
Ogólnie masakra.
Brat bez wykształcenia pracując na magazynie, w porządnej firmie potrafi przynieść ponad 2 tys zł
szpala85 - 06-08-2009, 19:42
Morfi napisał/a: | Brat bez wykształcenia pracując na magazynie, w porządnej firmie potrafi przynieść ponad 2 tys zł |
... a ludzie z magistrami do Holandii wyjeżdżają zbierać paprykę
... Polska to cudowny kraj ( chyba się powtarzam )
Morfi - 06-08-2009, 20:37
Poza tym Brat sie opieprza w robocie itp.
Londolut może potwierdzić
akbi - 07-08-2009, 10:10
szpala85 napisał/a: | ... a ludzie z magistrami do Holandii wyjeżdżają zbierać paprykę |
a w jakich kierunkach te magistry??
Fragu - 07-08-2009, 10:32
zarządzanie
akbi - 07-08-2009, 11:21
Fragu napisał/a: | zarządzanie |
Marcin-Krak - 07-08-2009, 11:26
Pamiętam jak w czasach liceum doktor - nie tam zwykły magisterek karzący wołać za sobą profesor powtarzał nam, że to powinniśmy takie rzeczy (z historii) wiedzieć, bo będziemy stanowić 7% inteligencji tego kraju mając wyższe wykształcenie. Mimo, że nie jestem stary, to było jeszcze w czasach, gdy prywatne szkoły wyższe nie zalały rynku w takim stopniu jak to jest obecnie
Teraz dochodzę do wniosku, że tytuł magistra niestety w naszym kraju nie ma praktycznie żadnej wartości w głównej mierze właśnie przez takie pseudo szkoły
Fragu - 07-08-2009, 11:40
Sam mam licencjat bankowości i finansów + ZZL I zdaję sobie sprawe, że to syf i chylą czoła dla prawdziwych inż i mgr -ów
Marcin, jednak pracodawcy patrzą z jakiej uczelni pochodzi tytuł, także luz
tomusn - 07-08-2009, 12:22
Marcin-Krak napisał/a: | nie tam zwykły magisterek karzący wołać za sobą profesor | wynika to z tradycji, a nie chciejstwa
rosomak1983 - 07-08-2009, 15:29
Marcin-Krak napisał/a: | Teraz dochodzę do wniosku, że tytuł magistra niestety w naszym kraju nie ma praktycznie żadnej wartości w głównej mierze właśnie przez takie pseudo szkoły |
zalezy jaki kierunek skończyles... Ja osobicie jeszcze nie szukałem pracy w swoim zawodzie ani minuty... Pracodawca sam mnie zwerbował zanim skończyłem studia (tj.staz w ramach studiów) Jednoczesnie jade w niemal kazdy kraniec Polski i wiem ze znajde robote.
Trzeba wybrac jakis sensowy kierunek bo inaczej to moze mijac sie z celem...
Marcin ty zdaje sie skończyłes informatyke??? Przeciez to dobry kierunek... Duze miasto... Kwestia czasu i sie znajdzie ... POWODZONKA
siwek - 07-08-2009, 21:04
no niestety... magister to było coś jak nie było masowej produkcji magistrów tak jak jest teraz, przykra prawda...
a tak poza tym to jutro zmieniam stan i koniec z kawalerskim życiem
Anonymous - 07-08-2009, 21:28
siwek napisał/a: | a tak poza tym to jutro zmieniam stan i koniec z kawalerskim życiem |
siwek, w takim razie życzę powodzenia na nowej drodze życia
Marcin-Krak - 07-08-2009, 22:54
rosomak1983 napisał/a: | Marcin ty zdaje sie skończyłes informatyke??? Przeciez to dobry kierunek... Duze miasto... Kwestia czasu i sie znajdzie ... |
Nie. Informatyka, to działka Karola
Ja skończyłem gospodarkę przestrzenną. Jak zaczynałem, to był kierunek będący na co najwyżej kilku uczelniach w Polsce i perspektywy były przeogromne. Nagła popularność tego kierunku i zamknięcie pewnych grup pracowniczych powoduje, że 1 na mniej więcej 30 absolwentów tego kierunku pracuje w zawodzie bądź w czymś blisko związanym
Poza tym umyłem auto - teraz zajmuje to więcej czasu i jest bardziej pracochłonne
Poza tym bycie kurem domowym jest zajęciem mocno męczącym
Chooper - 07-08-2009, 23:08
Marcin-Krak napisał/a: | Ja skończyłem gospodarkę przestrzenną. Jak zaczynałem, to był kierunek będący na co najwyżej kilku uczelniach w Polsce i perspektywy były przeogromne. Nagła popularność tego kierunku i zamknięcie pewnych grup pracowniczych powoduje, że 1 na mniej więcej 30 absolwentów tego kierunku pracuje w zawodzie bądź w czymś blisko związanym
|
skąd ja to znam
witaj w klubie bo ja tyz po GPiPP obecnie ....bezrobotny
|
|
|