To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Awaria manualnej skrzyni biegów

Paweł84 - 23-05-2015, 22:33

dzieki

[ Dodano: 23-05-2015, 22:33 ]
Panowie
:)

artufcb - 16-08-2015, 14:29

Przy upalach i wolnej jezdzie głównie w mieście, korkach, blokuje mi się wybierak. Drążek ciężko przesunąć w bok żeby wbić biegi z lewej bądź z prawej strony, oraz nie wraca na środek. Wewnątrz auta jest wszystko ok, ciegna są ok, dopiero tam gdzie ciegna łączą się ze skrzynią jest problem. Tloczek który wchodzi w skrzynie ciężko chodzi. Nasmarowalem go towotem i na moment pomoglo, ale nadal jest to samo. Element ten jest przykrecony do skrzyni ale nie wiem czy moge to odkrecic bez żadnych konsekwencji innych. Co tam w środku jest? Czy to może powinien olej smarować? Oleju mam wlane 2l valvoline czerwony 75 w 90 bodaj. ale nie wylewal się. Zima czy jesienią problemu nie ma.
robertdg - 16-08-2015, 17:39

artufcb napisał/a:
Tloczek który wchodzi w skrzynie ciężko chodzi. Nasmarowalem go towotem i na moment pomoglo, ale nadal jest to samo.
Musisz oczyścić czymś penetrującym a później smarem odpornym na temperatury nasmarować, ogólnie jest tam rozrzucany olej ze skrzyni

artufcb napisał/a:
Element ten jest przykrecony do skrzyni ale nie wiem czy moge to odkrecic bez żadnych konsekwencji innych.

Jezeli juz chcesz to demontować to drazek musi być w położeniu neutralnym, istnieje ryzyko, że tulejka 23957Q która znajduje się na końcu wałka może wpasć do skrzyni


Sebbo - 07-09-2015, 12:37

cześć, u mnie również wystąpił problem ze skrzynią. Nie mogłem wybić z biegu na którym jechałem ani wrzucić innego jak już mi się to udało. Po sprawdzeniu, że linka jest ok ( jedna osoba rusza lewarkiem, druga patrzy czy w silniku się coś rusza :P ) auto oddane do mechanika na kanał, który stwierdził że pękło łączenie wspornika linek zmiany biegów. Chcę się podzielić jak to u mnie wyglądało gdyby ktoś w Was miał podobny problem :)

1. Wspornik z mojego auta - widać że spawany przez poprzedniego właściciela, pijanego ruska :mrgreen:


2. Element do naprawy :D Spaw puścił i zewnętrzny element w kształcie litery C można łatwo zdjąć


3. Guma MUSI BYĆ na tym elemencie, on w ogóle cały się lekko powinien ruszać. Gdy jest na sztywno biegi ciężko wchodzą i się czasami haczą :) u mnie guma jest okej, tylko jakiś :evil: przyspawał to na stałe, dlatego do tej pory miałem problemy z biegami..


4. Drugie identyczne ramie w dobrym stanie dla porównania


Ja to rozwiązuje w taki sposób, że najpierw odetnę ten krzywy spaw, następnie zrobię otwory z obu stron i przymocuję to śrubami tak aby nie wadziły o linki a cały element był lekko ruchomy :p

Odezwę się jak już wszystko poskładam i się przejadę :) pozdrawiam :)

Witek vel Mysza - 07-09-2015, 16:47

Sebbo napisał/a:
Guma MUSI BYĆ na tym elemencie, on w ogóle cały się lekko powinien ruszać. Gdy jest na sztywno biegi ciężko wchodzą i się czasami haczą
Bzdura. Guma jest tylko tłumikiem drgań. Ja miałem zaspawane i nic nie haczyło ani biegi ciężko nie wchodziły. Natomiast przy pewnych warunkach obciążenia i obrotów na lewarku czuć było delikatne wibracje.


Sebbo napisał/a:
u mnie guma jest okej,
nie jest, bo się oderwała, dlatego ktoś przyspawał.
Sebbo napisał/a:
Ja to rozwiązuje w taki sposób, że najpierw odetnę ten krzywy spaw, następnie zrobię otwory z obu stron i przymocuję to śrubami tak aby nie wadziły o linki a cały element był lekko ruchomy
To nie jest rozwiązanie. Śruba będzie przenosić drgania tak samo jak spaw. Nawet jak połączenie będzie luźne.
robertdg - 07-09-2015, 20:12

Sebbo napisał/a:
Spaw puścił i zewnętrzny element w kształcie litery C można łatwo zdjąć
Gdyby było pospawane, ale to było posmarkane, zatem nie ma się co dziwić
Sebbo - 08-09-2015, 10:14

robert, czego wymagać od rosjanina :mrgreen:

natomiast witek, skoro fabrycznie guma tam jest, to znaczy że ma być i koniec :lol: lepiej tłumić drgania w ośrodku, żeby nie przenosiły się na inne elementy, czy nie? :wink: Guma sama w sobie oprócz tego że się odkleiła, czy też odwulkanizowała to jest ok, nie jest popękana czy coś w tym stylu.

Auto zrobione tak jak pisałem, biegi chodzą ok a drgań nie ma :wink: Nie wiem czy to się sprawdzi na dłuższy czas, poczekamy zobaczymy :)

glowkamario89 - 23-09-2015, 05:19

Witam, piszę w temacie skrzyni bo objawy z jakimi się zmagam wskazują właśnie na nią. W kilku postach znalazłem tematy tzw. TYRKOTANIA skrzyni biegów ale moje objawy różnią się od tych opisanych wcześniej.
Problemy zaczęły się pojawiać jakieś pół roku temu ale były prawie niezauważalne i sporadycznie występowały, kojarzyłem je z kończącym się sprzęgłem (łożysko oporowe albo końcówka tarczy) więc nie szukałem przyczyny. Po wymianie kompletnego sprzęgła zamiast problemy ustąpić, zaczęły się nasilać. Wygląda to dość dziwnie, bo przy ruszaniu z miejsca auto zaczyna tyrkotać, szczególnie głośno gdy dam więcej gazu. Dźwięk zanika gdy przekroczę 3700obr. Na drugim i trzecim biegu sytuacja wygląda tak samo. Czwarty i piąty jest już cicho bez względu na obroty. Kiedy jadę ze stałą prędkością nie mam żadnych problemów, bez względu na wbity bieg od 1-5.
Sam silnik pracuje ładnie, zawory nie klepią, nie cykają, wszystko wydaje się ok. Dodam że, na postoju nic nie tyrkota, łożyska nie szumią, sprzęgło wciśnięte czy nie- w aucie jest cicho. Biegi wchodzą bez oporów. Sam problem przy przyspieszaniu pojawia się cyklicznie ale nie za każdym razem. Sprawdziłem olej w skrzyni, jest pod korek, przeguby tęż bez luzów. W takim wypadku co to może być???

milo - 23-09-2015, 14:58

glowkamario89 napisał/a:
przeguby tęż bez luzów

Jak sprawdzałeś przeguby ?
Jak sprawa na wstecznym :shock:

[ Dodano: 23-09-2015, 15:02 ]
glowkamario89 napisał/a:
Dodam że, na postoju nic nie tyrkota, łożyska nie szumią, sprzęgło wciśnięte czy nie- w aucie jest cicho.

Są przypadki uszkodzonego łożyska wałka sprzęgłowego i skrzynia na postoju czy wcisniete sprzęgło czy nie nie ma żadnych objawów typu terkotanie itp na postoju spotkałem się z takim czymś :shock:

glowkamario89 - 23-09-2015, 22:51

milo dzięki za odpowiedź.
Sprawdziłem na najeździe kręcąc kierownicą, trochę poszarpałem za przeguby i wszystko dobrze się trzyma, gumy całe. Kiedy startuje na skręconych kołach nie chroboczą itp. Choć nie wiem czy wewnętrzne mogą wydawać wtedy dźwięki??? Do środka nie przenosi drgań. Masz jakiś jeszcze pomysł na ich sprawdzenie? Wsteczny raczej cichy, ale jutro jeszcze to sprawdzę.

[ Dodano: 24-09-2015, 23:47 ]
Sprawdziłem, wsteczny jest cichy. Co mnie zaniepokoiło, to dźwięki jakie usłyszałem rano na zimnym silniku. Czekałem na żone z zapalonym i usłyszałem ciche chrobotanie, po wciśnięciu sprzęgła odgłos zniknął. Puściłem i zaczeło na nowo, kilka powtórzeń i cały czas to samo. To już chyba pewne, że łożyska w skrzyni padają???

Pytanie jaką kase szykować na remont? Japanezze ma skrzynie po regeneracji za 1499zł, po wymianie wszystkich bebechów, czy to dobra cena???

Mandrake - 25-09-2015, 08:03

Nawet bardzo. Ja też u niego robiłem i jestem zadowolony.
milo - 25-09-2015, 15:15

glowkamario89 napisał/a:
Japanezze ma skrzynie po regeneracji za 1499zł, po wymianie wszystkich bebechów, czy to dobra cena???

Tylko swoja musisz dać skrzynie i zapłacić 1499 zł wtedy dostaniesz inną po regeneracji ,wątpię żeby wszystkie tzw bebechy były nowe chyba że chodzi o łożyska
Jeśli biegi wchodzą nie ma problemów z synchronizatorami wymiana łożysk głównie łożysko wałka sprzęgłowego nie ma żadnej filozofi i na pewno mniejszy koszt

booohal - 25-09-2015, 20:13

Jak dasz swoją do roboty to może wyjść mniej
Ja niedawno odebrałem swoją. 1210zł.

glowkamario89 - 25-09-2015, 22:50

Mówiąc o bebechach miałem na myśli komplet łożysk i wszystkie synchronizatory. Mówimy tu o kwocie 1500 plus dwie przesyłki kurierskie, u niego najtańsza to 60 zł. Oprócz tego, skrzynie trzeba zdemontować i założyć. Od bidy zrobi to kolega, któremu też trzeba zapłacić. A w warsztacie wiadomo... taniej niż 300 zł chyba nie mam co marzyć. Suma oscyluje około 2 tysięcy... Więc ponownie pojawia się pytanie, czy to tak tanio???
Gdyby remont mojej, zlecić jednemu mechanikowi, czy nie wyjdzie oszczędniej???
Mój przebieg to 220 tys.
Wszystkie biegi gładko wchodzą (trójka przez jakiś czas lekko chaczyła na niskich prędkościach) problem zniknął po wymianie płynu...
Nawet jeśli jakiś synchronizator pada i do wymiany jest niejedno łożysko.
To czy muszę szykować 2 tysiące???

Kolega booohal pisze o kwocie 1210, czy to suma z montaż/demontaż?

booohal - 25-09-2015, 23:25

glowkamario89 napisał/a:
Kolega booohal pisze o kwocie 1210, czy to suma z montaż/demontaż?

Nie, nie ;)
Tyle Malik wziął za regenerację. Do tego 250zł za wymianę skrzyni zapłaciłem.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group