Nasze Miśki - Czarna bestia by tomek84
Tomek - 10-02-2012, 22:10
Hugo napisał/a: | tomek84 napisał/a: | 9. wymiana tylnej klapy
10. wymiana prawego błotnika z przodu (i może drzwi pasażera) | A to co za dziwne mody? |
przed żoną się tyle nie tłumaczę
9. bo kiedyś na wakacjach próbując domknąć bagażnik zrobiłem 3 duże wgniotki
bo kiedyś wpadła mi tam nakrętka i próbując ją wyjąć magnesem, efekt był taki, że magnes mi tam utknął, powodując wypchnięcie blachy w jednym miejscu
bo nowa klapa ma fajny napis V6Sport i ogólnie jest w prawie idealnym stanie
bo stara klapa miała wkręcony uchwyt do anteny CB, a ja z CB rezygnuje i zostałby mały ślad
10. bo ktoś malując obecny źle dobrał kolor i mam prawy błotnik w innym odcieniu, tak jak i listwy na drzwiach i tylne nadkola
a że części mam w kolorze, to takie mody mnie nic nie kosztują
Tomek - 13-02-2012, 20:53
zakupiłem kiedyś korek wlewu oleju, zamiennik u japaneze
bo wszystkie korki jakie miałem nie dawały już rady
o taki:
ogólnie nie polecam, puszczał olej już od początku, ale dzisiaj uszczelka już się puściła totalnie i mi zalało znowu pół silnika
na szczęście na poczcie czekała już uszczelka ori od japaneze
odgrzebałem w szafie stary korek i podmianka
powiem wam, że co oryginał to oryginał, zupełnie inna jakość, mam nadzieje, że i szczelność będzie
Jogurt - 13-02-2012, 21:54
tomek84, ile taka uszczelka? w obu Miśkach muszę zmienić.
Tomek - 13-02-2012, 21:57
Jogurt napisał/a: | ile taka uszczelka? |
skandaliczna suma 13 zł, to jest oryginał Mitsu
za nowy korek dałem 25 zł chyba, bo stwierdziłem, że będzie lepiej
ale ten korek to nawet się dobrze nie zakręcał, luźny był
a oryginalny stary korek z nową uszczelką pasuje idealnie
bbandi - 13-02-2012, 22:18
Też chyba zamówię tę gume u japaneze, kupiłem korek od Hyundaia Accenta zrobiłem 2k km i już się poci
Andrew - 13-02-2012, 22:21
U mnie się pocił, to go delikatnie cofnąłem i przestało się pocić jak na razie
Matejko - 13-02-2012, 22:24
a ja dogialem to cos od spodu korka i od roku spokoj
Krzyzak - 14-02-2012, 07:25
Matejko napisał/a: | a ja dogialem to cos od spodu korka | taaaa - futrzak też tak kiedyś zrobił i potem "to coś" szukał w oleju w klawiaturze...
a sama uszczelka była wypadła gdzieś po drodze
nie polecam eksperymentu - od dawna biorę od Japaneze uszczelki korka, bo te w EA robią się plastikowe po kilku latach
te sprzed 20 lat wciąż trzymają
Matejko - 14-02-2012, 09:56
Krzyzak napisał/a: | taaaa - futrzak też tak kiedyś zrobił i potem "to coś" szukał w oleju w klawiaturze... |
tos mnie nastraszyl teraz, czyli ze co ze mam odgiac, to jak teraz odegne to na pewno bede szukal
Tomek - 14-02-2012, 10:04
Matejko napisał/a: | Krzyzak napisał/a: | taaaa - futrzak też tak kiedyś zrobił i potem "to coś" szukał w oleju w klawiaturze... |
tos mnie nastraszyl teraz, czyli ze co ze mam odgiac, to jak teraz odegne to na pewno bede szukal |
bez przesady
to, że komuś wpadło, to nie znaczy, że każdemu wpadnie
jak dogiąłeś blaszkę i pomogło, to znaczy, że blaszka była odgięta za bardzo, a uszczelka ok, wiec to jedyne rozwiazanie, wątpie, żeby w takiej sytuacji sama wymiana uszczelki pomogła, jak blaszka nie trzyma
ta blaszka jest dość gruba, ciężko, żeby się odłamała, no chyba, że się nie dokręciło śrubki, to wpadła
Anonymous - 14-02-2012, 11:21
coś te korki jakieś dziwne bo u mnie i Rafała nic nie cieknie jeszcze
Hugo - 14-02-2012, 18:47
U mnie też nie (jeszcze).
Tomek - 05-03-2012, 21:06
w równy miesiąc (od 5.02 do 5.03) Galant przejechał 386 kilometrów
jest to niewątpliwie rekord, biorąc pod uwagę, że jeździłem codziennie, z wyłączeniem niektórych niedziel
Anonymous - 05-03-2012, 21:13
ledwo się chłopak zagrzeje go jazdy a Ty już go gasisz
Tomek - 05-03-2012, 21:21
Derpin napisał/a: |
ledwo się chłopak zagrzeje go jazdy a Ty już go gasisz |
niestety, troche mi nawet żal było tak męczyć to auto i zastanawiałem się, czy nie zamienić na coś małego, taniego i odpornego
ale na szczęście zmieniamy lokum, jak dobrze pójdzie jeszcze jakieś 5-6 miesięcy,
i będę miał do pracy jakieś 35 km (czyli dziennie 70km), autobanem, to sobie poużywam wtedy
więc mi szybko przeszły głupie pomysły
chyba jestem jedyną osobą, która się cieszy, że będzie miałą dalej do pracy
podsumowując jeszcze luty, to wydałem na auto jakieś 300 zł, w porównaniu do jakiś 2000 zł w styczniu to niewiele
|
|
|