To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Instalacja gazowa - LPG - Lancer CYxA

bastek - 22-05-2012, 19:53

a z zasileniem samym gazem nie jest tak, ze silnik zimny. przejście ze stanu ciekłego do gazowego jest procesem endotermicznym, czyli jeszcze schłodzi silnik/parownik/coś tam innego?
na ciepłym silniku nie ma to znaczenia, na zimnym, np. -10* jeszcze schłodzenie nie jest dobre chyba

RalfPi - 22-05-2012, 19:57

krzychu napisał/a:

arek807 napisał/a:
Masz jakieś dowody na poparcie tej tezy?


No przecież nawet w tym wątku jest, że po 40 tys się luzy skasowały na zaworach...


No widzisz Krzychu, to że się luzy skasowały u Kogoś.. to nie znaczy, że to psuje jakoś silnik - nie znam się, czy mniejsze luzy bardziej zużywają silnik, ale jednostkowy przypadek ma się słabo do statystyki :)
Z mojej statystyki natomiast wynika, że ze wszystkich osób jakie znam i jeżdżą na LPG wszyscy oprócz Teścia, który miał gaz w Poldku, wszyscy(!) są zadowoleni..

Jak to jednak jest w przypadku MIVEC'a..?? Ciężko powiedzieć - więc możemy zamiast się spierać ustalmy ile osób na Forum ma gaz, ile z nich jest zadowolonych, ile wydali na eksploatację, po jakim czasie jechali na regulację.. jakaś tabelka, czy cóś???
Pozdrowienia!

bastek - 22-05-2012, 20:03

RalfPi napisał/a:
więc możemy zamiast się spierać ustalmy ile osób na Forum ma gaz, ile z nich jest zadowolonych, ile wydali na eksploatację, po jakim czasie jechali na regulację.

proszę bardzo
http://forum.mitsumaniaki...ghlight=#883642

RalfPi - 22-05-2012, 20:14

bastek napisał/a:
RalfPi napisał/a:
więc możemy zamiast się spierać ustalmy ile osób na Forum ma gaz, ile z nich jest zadowolonych, ile wydali na eksploatację, po jakim czasie jechali na regulację.

proszę bardzo
http://forum.mitsumaniaki...ghlight=#883642

Wiesz - chciałem mieć w wątku (tym albo zupełnie osobnym) tabelkę...
Mogę się nawet tego podjąć w geście patriotyzmu i szacunku do japońskiej techniki :)
A więc może niech wszyscy od LPG wrzucą mi na priva dane:
1) Przebieg,
2) cena instalacji,
3) rodzaj instalacji,
4) spalanie LPG
5) spalanie średnie benzyny do rozruchów
6) Ceny przeglądów i innych przyjemności związanych z gazem
7) za:...
8)przeciw:..
Ja to posklejam w tabelkę, i wtedy każdy będzie mógł sobie zobaczyć jak temat wygląda i sam podjąć decyzję!
Nie wiem co na to Moderatorzy :)

krzychu - 22-05-2012, 20:50

bastek napisał/a:
a z zasileniem samym gazem nie jest tak, ze silnik zimny. przejście ze stanu ciekłego do gazowego jest procesem endotermicznym, czyli jeszcze schłodzi silnik/parownik/coś tam innego?
na ciepłym silniku nie ma to znaczenia, na zimnym, np. -10* jeszcze schłodzenie nie jest dobre chyba


No tak, ale to byłby albo bezpośredni wtrysk gazu do cylindra (nie stosowany) albo wtrysk w fazie ciekłej (generacja V). Takie zjawisko jak opisujesz nawet podnosi moc w instalacjach V generacji względem benzyny (zimniejsze powietrze).

[ Dodano: 22-05-2012, 20:51 ]
RalfPi napisał/a:

No widzisz Krzychu, to że się luzy skasowały u Kogoś.. to nie znaczy, że to psuje jakoś silnik


Zużywają się gniazda zaworowe. U wszystkich jeśli nie po 40 to po 80-ciu trzeba regulować. Pytaniem jest jeszcze jak zużywają się u osób, które nie mają gazu.

marekp - 22-05-2012, 21:05

No i madrze mowisz. Tylko porownanie takich samych slinikow jeden z LPG drugi sama benzyna i to w kilku egzemplarzach cos powie. Tak to kazdy doswiadczy na swojej skorze jak wplywa gaz na stan slinika. Ja dalem te lubryfikacje bo wychodzi mi ze to utwardza zawory i gniazda jak tlenki olowiu kiedys. I tak bylo. Stary samochod jezdzil na LPG i ok. Nowy czasem sie psul szybko - chodzilo o ten olow w minimalnych ilosciach ktory sie osadzal na zaworach. Nikt niestety nie prowadzi badan jak dzial silnik z LPG. To nie jest tak ze nagle ktoregos dnia wszystko walnie i nie ruszy. Wiec problem jest bardzo trudny do zmierzenia i opisania. Ale moze spis aut jakie maja gaz cos by powiedzial. To nie bedzie statystyka bo za mala probka. To czaczne ja.

Lancer MIVEC 1.8 bez dostosowania do gazu
58 000 km jak zalozylem gaz STAG u mistrza z Mlawy. Jakies zielone wtryskiwacze i lubryfikator. Kapie 1 raz na 5-6 sekund. Ma na 10 tys starczyc. Przejechalem ok. 3 tys km i na razie pali 10-12.5l gazu. Wczesniej na benzynie AVG mial 9.3l/100km. Od nowosci nie zerowalem i tak ma. Przyspieszenia zmierzone wielkokrotnie w obie strony okolo 10 sek zarowno na gazie jak i na benzynie. No i tyle o nim wiem. Slyszalem lekkie klekotanie zaworow nim gaz zalozylem. Nadal je slysze. Poki bede slyszal to znaczy ze nie skasowaly sie luzy :-) . Znaczy slychac je jak sie stetoskopem oslucha silnik. Ale to bylo od zawsze tak. Na razie jestem zadowolony. Nie wiem ile benzyny zuzywam. Bede musial zapisywac.

MarekP

RalfPi - 22-05-2012, 22:54

Chłopaki - dwie opinie na temat LPG już mam - od użytkowników MIVEC'a :)
Także czekam aż doślecie swoje według wzoru zaproponowanego wcześniej.

Radassss - 23-05-2012, 08:26

KaWu napisał/a:
Radassss napisał/a:
Instalacja jest ELPIGAZ


Podaj także ile Pb jest spalane. Bo żeby liczyć średnie spalanie powinno się podać średnie z 2 paliw. Chyba, że odpalasz tylko na lpg i nie używasz Pb :P


hehe no tez prawda, szczeze to nie mam pojecia ile PB pali tak rzadko to tankuje ze nie licze... przypuszczam ze wychodzi ok 0,5L PB, ale to tez nie jest miarodajne bo spalanie PB zalezy od ilosci opalen, czyli im wiecej przedziesz na raz tym mniej PB wyjdzie...
Jak ja jezdzilem na PB to auto palilo w granicach 8,3-8,5... gdy ja jezdze na LPG tez pali litr wiecej niz zonie, ale nawet 9,5 L LPG + "3 kapki" PB nie uwazam za zly wynik ;)

arek807 - 23-05-2012, 09:47

Cytat:
Stąd, że gorzej tolerują gaz. Np. u mnie montujesz i nawet jak gazownik spieprzy sprawę to najwyżej się CE zapali. Bardziej pancerna jednostka. W innych firmach to się nawet CE nie zaświeci bo dużą tolerancję ma komputer.

nie wierzę że CE nie zapali się przy złym składzie mieszanki
a nawet jeżeli nie to błędy w ECU murowane
krzychu napisał/a:
No przecież nawet w tym wątku jest, że po 40 tys się luzy skasowały na zaworach...

a skąd wiadomo że na PB by się nie skasowały
w hiundayach po 60kkm na PB się kasowały
krzychu napisał/a:
Myślę, że suche fakty nie mają tutaj nic do rzeczy. Chodzi o rozrzut produkcyjny. Jeden wtrysk dawkuje więcej, drugi mniej np. wtryskiwacze CR co mają nawet 0,1ms a nie jakieś 2ms są kalibrowane i kompletowane do grupy A, B lub C, a montowane mogą być ewentualnie sąsiednie grupy z wpisaniem korekty w ECU. I tu nie chodzi, że A czy C jest gorsze po prostu mniej lub więcej dawkuje. A ECU nie ma możliwości rozpoznać który wtrysk dawkuje mniej lub więcej. Widziałeś coś kiedyś takiego w LPG? Po prostu nikt fabrycznie nie przeprowadza testów na takich wtryskiwaczach, nie muszą one też przechodzić przez testy normy EURO. Mapy za często są ustawiane "na pałę" niż przy pomocy wyspecjalizowanej aparatury i testów jak to ma miejsce w mapach fabrycznych paliwa zastosowanych przez fabrykę. Z drugiej strony ktoś kiedyś przeprowadził testy i obalił ten mit więc to nie jest tak, że sobie to wymyśliłem.

tanie wtryski LPG na pewno nie są skalibrowane prawidłowo
ale jak ktoś chce jeździć to nie kupuje złomu tylko porządne
ja mam HANA 2000 gdzie listwa jest kaibrowana nie na skok tłoczka tyko na przepływ
tolerancja minimalna 0,1 do 0,5 % praktycznie nie do wychwycenia
ponadto pisząc 2 ms miałem na myśli czas wtrysku/ nie czas otwarcia lub zamknięcia/ oraz nie tolerancję
Moj lancer na LPG nie miał nigdy żadnego błędu w ecu
Sterownik STAG 300 Premium, red AC R01, wtryskiwacz HANA GREEN
A tak dla ciekawości
fabryczne auta aby spełnić założenia normy są odpowiednio przygotowywane do testu, są to tzw. auta wzorcowe
znam człowiek co pojechał do Korei zrobić emisję na LPG
okazało się że auto z EORO5 na PB nie przechodzi nawet EURO4 a na LPG bez problemu EURO4 uzyskał
to o czymś świadczy :badgrin:

[ Dodano: 23-05-2012, 10:06 ]
krzychu napisał/a:
Stąd, że gorzej tolerują gaz. Np. u mnie montujesz i nawet jak gazownik spieprzy sprawę to najwyżej się CE zapali. Bardziej pancerna jednostka. W innych firmach to się nawet CE nie zaświeci bo dużą tolerancję ma komputer.

Ponadto jeżeli Lancer ma "delikatną" głowice czyt. gniazda zaworowe to ECU auta powinno jeszcze bardziej wyczulone na skład mieszanki, CE ciągle by się świecił ( chyba że gaziaż pod kontrolkę ładowania podepnie CE) . Może zatem nastąpić trudność z wyregulowaniem takiej jednostki na LPG, aczkolwiek z autopsji wiem dobry sterownik LPG z OBD daje radę bez problemu.

RalfPi - 23-05-2012, 10:14

Sorki, że Kolegi wypowiedź "nadpisuje"..
Ale w końcu mam jakiś problem :D
jestem przekonany, ze jeden wtrysk od gazu gra mi zdecydowanie głośniej jak inne - może jest "walnięty"? Ktoś co poradzi - dźwięk jest taki, jakby w Dieslu.. taki mocniejszy klekot co 1/4 taktu pracy - wtryski są cztery - więc zakładam, że to jeden z nich.. Naprawa około 250zł..
Znalazłem na innym Forum coś takiego:
"Ok , wracając do tematu , głośna praca wtryskiwaczy LPG jest oznaką - rozkalibrowania sie wtryskiwaczy ( mają zróżnicowany skok , co przez to idzie rózne dawki wtryskiwanie gazu ) jak i równiez wyklepane zderzaki .
Należy jak najszybciej , wymienic je na lepsze , lub zakupić zestaw regeneracyjny )( naprawczy ) i po kazdej wymianie lub raz na 10000 km je kalibroawc specjalnym urządeniem do klibracji . "

krzychu - 23-05-2012, 10:17

Chociażby kolega wyżej któremu zwiększyli "o kilka procent LPG w mieszance". Więc przed zwiększeniem EGT było z pewnością powyżej normy. Warto by po takiej akcji sprawdzić luzy bo np. może ich już nie być.

A to, że takie wtryski mają taką tolerancję to nie znaczy, że za 50-100 tysi mają taką samą...

Co do EURO 4 pewnie ten "EURO 4 na LPG" tez był picowany... Nie sądzisz? Tylko różnica jest tak, że jak auto wyjeżdża z fabryki to spełnia normę, a przy instalacji LPG nikt tego nie sprawdza. Więc nie mówimy tu o jednym przygotowanym specjalnie egzemplarzu tylko o tym jak to jest w praktyce. LPG jest nieekologiczne przez niedopracowanie montażu i konfiguracji, a nie przed teorię (bo teoria mówi, że LPG czyściej się spala).

arek807 - za dużo dla Ciebie jest spraw zero-jedynkowych... Nie chce się mi tak dalej rozmawiać.

Student - 23-05-2012, 10:41

RAlf :
jak masz problem z wtryskiwaczem to nie regeneruj i nic nie kombinuj tylko kup nowe Hannah, cena szt. to 82zł.

http://www.drypa.pl/kateg...cylindrowe.html

arek807 - 23-05-2012, 10:43

krzychu napisał/a:
Chociażby kolega wyżej któremu zwiększyli "o kilka procent LPG w mieszance". Więc przed zwiększeniem EGT było z pewnością powyżej normy. Warto by po takiej akcji sprawdzić luzy bo np. może ich już nie być.

A to, że takie wtryski mają taką tolerancję to nie znaczy, że za 50-100 tysi mają taką samą...

Co do EURO 4 pewnie ten "EURO 4 na LPG" tez był picowany... Nie sądzisz? Tylko różnica jest tak, że jak auto wyjeżdża z fabryki to spełnia normę, a przy instalacji LPG nikt tego nie sprawdza. Więc nie mówimy tu o jednym przygotowanym specjalnie egzemplarzu tylko o tym jak to jest w praktyce. LPG jest nieekologiczne przez niedopracowanie montażu i konfiguracji, a nie przed teorię (bo teoria mówi, że LPG czyściej się spala).

arek807 - za dużo dla Ciebie jest spraw zero-jedynkowych... Nie chce się mi tak dalej rozmawiać.

krzychu chyba nie do końca masz świadomość jak wygląda badanie emisji i jak zachowują się nowe auta
ponadto swoje teorie opieram o przemyśleniach ludzi którzy siedzą w autogazie od wielu lat i nie jeden samochód badali na PB i na LPG
ponadto uważam naszą konwersację za kulturalną wymianę argumentów w kwestiach w których nie do końca się zgadzamy, ale jeżeli nie chcesz dalej rozmawiać to szanuję to i pozdrawiam :)

[ Dodano: 23-05-2012, 10:52 ]
RalfPi napisał/a:
Sorki, że Kolegi wypowiedź "nadpisuje"..
Ale w końcu mam jakiś problem :D
jestem przekonany, ze jeden wtrysk od gazu gra mi zdecydowanie głośniej jak inne - może jest "walnięty"? Ktoś co poradzi - dźwięk jest taki, jakby w Dieslu.. taki mocniejszy klekot co 1/4 taktu pracy - wtryski są cztery - więc zakładam, że to jeden z nich.. Naprawa około 250zł..
Znalazłem na innym Forum coś takiego:
"Ok , wracając do tematu , głośna praca wtryskiwaczy LPG jest oznaką - rozkalibrowania sie wtryskiwaczy ( mają zróżnicowany skok , co przez to idzie rózne dawki wtryskiwanie gazu ) jak i równiez wyklepane zderzaki .
Należy jak najszybciej , wymienic je na lepsze , lub zakupić zestaw regeneracyjny )( naprawczy ) i po kazdej wymianie lub raz na 10000 km je kalibroawc specjalnym urządeniem do klibracji . "

jakie masz wtryski bo to podstawa aby odpowiedzieć na pytanie czy do regeneracji czy do wymiany?
poza tym uważam że wymiany należy dokonać w warsztacie bo na własną rękę to trochę słabo ( pewnie dojdzie dobór dysz, kalibracja, ustawienie auta na drodze itp..)

RalfPi - 23-05-2012, 11:35

Dzięki - czyli sugerujecie, że wtrysk walnięty..? (objawiło by się to np. mniejszym/większym spalaniem?) czy może tłoczek uderza o zderzak i wydaje taki "klektot"? A może przejeździć jeszcze 10kkm do kolejnego przeglądu i wtedy wymienić ten wtrysk..?
z tego co wiem, to nie da się regenerować - tylko do wymiany.

arek807 - 23-05-2012, 11:48

Ja osobiście nie czekałbym z wymianą.
po co jeździć z uszkodzonym wtryskiwaczem?
uszkodzenie = nieprecyzyjne dawkowanie= zaburzony skład mieszanki= uboga/bogata mieszanka= spalanie ubogiej=wyższa temperatura/ bogatej=auto przelane



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group