Efa! - 12-09-2010, 17:17 Moi kochani, nigdzie nie zniknę - zostaję jednak z Wami! Jestem już w Bydgoszczy, gdzie jak pewnie pamiętacie umarł nasz stary komp i bałam się, że zostanę odcięta od świata, a mój mąż od najważniejszego narzędzia swojej pracy. Otóż od godziny jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami nowego komputera, i to jakieeego. A całej historii, jak do tego doszło, to nawet nie opisuję, ale jest niesamowita, niesamowita i jeszcze raz niesamowita!!! stary alfer - 12-09-2010, 17:25
Święte słowa Jacku, święte słowa 
pamar - 12-09-2010, 20:15 ...że nie każda niedziela zaczynająca się wizytą u TEŚCIÓW musi być kiepska
Pod warunkiem, że kończy się gdzieś indziej 
koszmarek - 12-09-2010, 20:24 że jestem już na 3-ostatnim roku tego durnego kierunku sasasa
akbi - 12-09-2010, 20:41 że zmodyfikowałem sobie trochę moją stronę www ... właściwie część dotyczącą moich fotek 
sieegurd - 12-09-2010, 20:46
Haha dokładnie Ja też wczoraj pobalowałem, ale o 5tej już zapodawałem flachę Małej Dobra motywacja i żaden kac nie straszny 
[ Dodano: 12-09-2010, 20:46 ]
Gratulacje Martyna!!! Teraz już tylko z górki
pamar - 12-09-2010, 20:50
Ale w "wydarzeniach" fotek z Żywca w dalszym ciągu brak 
akbi - 12-09-2010, 22:09
ehh ...maruda
nie mam tych fotek zbyt wiele, ale na Twoje życzenie wstawiłem
Fragu - 13-09-2010, 08:29 Co za weekend..piątek picie, sobota do 15 robota, później do nocy picie...w niedzielę od 8 do 20 robota przy domu  Padam na twarz, czas odpocząć w pracy !
pamar - 13-09-2010, 09:41
Przecież Twoja stronka to taka Akbi-pedia i nie powinno brakować tam takiego wydarzenia 
Uwex - 13-09-2010, 11:19
ja bym uważał - pomylisz kiedyś flachy .... 
akbi - 13-09-2010, 11:34
miało być znacznie ciekawiej - tzn bogaciej w wiedzę, niestety czasu brak 
sieegurd - 13-09-2010, 11:46
Spoxik Pexu Wiesz dobrze, że przy dziecku nie ma żartów
Przepraszam za pomyłkę Uwex - oczy już nie te
pamar - 13-09-2010, 12:19
To nie tak, poprostu to co teraz wyprawiają w polmosach woła o pomtsę do nieba  
sieegurd - 13-09-2010, 12:51
Sprawa banalna - nie mieszać różnych gatunków vódeczki. Kiedy piję 1 gatunek, to nic się nie dzieje, ale jak są różne firmy na stole, to wiem, że łeb zaboli rankiem Ale fakt jest faktem, że nie wleję już tyle w siebie, jak kilka lat temu
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||
