Off Topic - TROCHĘ HUMORU NIE ZASZKODZI
Hubeeert - 31-05-2006, 17:48
Chooper - 31-05-2006, 19:30
Dom wariatów, lekarz siedzi na dyżurce, wokół sajgon, szaleńcy wchodzą sobie
na głowę, wydzierają się, bija się, kompletny odjazd, skaczą po łóżkach,
jedzą karaluchy, rzucają sie poduszkami. Nagle do lekarza podchodzi taki
najbrudniejszy. Koszula - ścierwo, pazury czarne, tłuste włosy, na nogach
podarte kapcie, nieogolony, sińce pod oczami.
Lekarz na niego patrzy i mówi:
- a co to takie piękne do mnie przyszło? małpka?
facet nic
- a może napoleon albo książe?
facet nic
- a może to taki piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził a facet na to
- panie, [bip], ogarnij Pan ten sajgon, bo mi tu kazali internet
podłączyć!!!!
INTELIGENTNY BEŁKOT
Za "inteligenta" uważa się u nas człowieka, który ma dyplom jakiejś wyższej szkoły, a przynajmniej umie mówić na każdy temat, używając swoistego jezyka swojej kasty. Ja jestem wyrzutkiem, bo przestałem tym językiem mówić.
Widać to po sposobie redagowania wiadomości. W PAP-ie brzmi to: "zaprzeczył posiadaniu" - a u nas "powiedział, że nie ma." Jest to niesłychanie ważne, używanie takiego,a nie innego języka oznacza przynależność do pewnej grupy społecznej.A ja do grupy "inteligentów" nie chę należeć - bo uważam ją za zgniłąi przeznaczoną na przemiał.
"Intelektualista" to człowiek, który umiejętność bredzenia w tym szczególnym języku doprowadził do perfekcji - i jest tym samym bożyszczem "inteligentów". "Inteligent" nie ma myśleć: ma sprawnie bełkotać wyuczone frazy. Jeśli ktoś te frazy kwestionuje - wypada z grupy.
To jest zresztą cecha każdej grupy!! Tyle, że dawniej elity intelektualne przyjmowały jako nowych członków tych, którzy umieli myśleć samodzielnie. Dziś jest odwrotnie - i to kolejny dowód na to, że jest to elita skazana na wymarcie. Co zabawne: elity to dostrzegły i nawet spróbowały temu zaradzić, promując świadomie i celowo "umysły niepokorne". Jedynym jednak skutkiem było to, że "mówienie rzeczy szokujących" stało się ... normą. W związku z czym do elity przyjmowani są nie ludzie, którzy wykryli naprawdę coś sprzecznego z poglądami elity - lecz ci, co bełkoczą ... sprzecznie z bełkotem obowiązkującym.
Taki bełkot jest, czoywiście zupełnie niegroźny. Stworzył tylko trudności techniczne: coraz trudniej jest zabełkotać w sposób sprzeczny z tym, co rozmaite autorytety już powiedziały bo ... niemal wszystko zostało już "zaprzeczone".
Proszę mnie dobrze zrozumieć: ja wiem, że istnieją intelektualiści, którzy tym hieratycznym językiem mówią rzeczy jednak ważne. Ja piszę o pewnym zjawisku i pewnej grupie.
Znamieniem tych czasów jest to, że ludzie przestali zwracać uwagę na to co mówca powiedział; liczy się frazy, których użył. Wiadomo, że przemówienie w ONZ, kazanie w kościele czy wypowiedź w sejmie jest bełkotem; jednak liczy się frazy: 13 razy powiedział o prawach człowieka - a tylko 3 razy o odpowiedzialności. To, czy mówca akurat użył zwrotu "prawa człowieka" w 15 przykładach, by je potem trzy razy wyśmiać - czy też odwrotnie - jest bez znaczenia. W umysłach słuchających go "inteligentów" zachodzi zjawisko: "Aha - to on jest 13/18 nasz". Oczywiście dla grupy "inteligentów" o przeciwnych poglądach jest tylko w 3/18 "nasz".
A "nie-inteligenci"? Oni po prostu i tak nic nie rozumieją.
A życie to nie bełkotanie okrągłych sloganów.
Jackie - 31-05-2006, 20:04
Mój hit lata
Mam nadzieję, że nas nie pozamykają....;)
arekp - 31-05-2006, 20:51 Temat postu: Wkrecajaca piosenka http://www.polewka.pl/rea...?article_id=263
[ Komentarz dodany przez: Hubeeert: 31-05-2006, 22:09 ]
Scaliłem dwa tematy - tu pasuje
Chooper - 31-05-2006, 23:19
Cezar - 01-06-2006, 01:02
oferta zwaliła klienta z nóg
Silny ten koteczek jest
Chooper - 01-06-2006, 07:15
Coco Jumbo i do przodu
Grześku - 01-06-2006, 21:00
Szklanka wódki (250 g) zabija około 1000-2000 komórek nerwowych w naszym mózgu. Komórki nerwowe się nie regenerują.
Ludzki mózg składa się z około 3 miliardów komórek nerwowych, z czego używamy na co dzień około 10% z nich. Zatem około 2,7 miliarda komórek jest niepotrzebnych.
Szklanka wódki zabija 1000 komórek nerwowych. Człowiek może bez obawy o swoje zdrowie wypić 2 700 000 szklanek wódki.
Przeliczamy:
1 butelka (750 g) = 3 szklanki, zatem 2 700 000/3 = 900 000 butelek.
Zakładając, ze maksymalny wiek przeciętnego alkoholika wynosi 55 lat , a zaczyna on pić, powiedzmy mając 15 lat, to mamy 40 lat stażu.
Przeliczamy lata na dni:
40 * 365 = 14600 dni picia.
Jeżeli możemy wypić 900 000 butelek bez obawy o nasze komórki nerwowe to:
900000/14600 = 62 butelki wódki dziennie!
Wniosek:
Aby umrzeć z braku komórek nerwowych musielibyśmy pić po 20 butelek wódki na śniadanie, 20 - na obiad i 30 - na kolację...
KAMIEŃ Z SERCA !!! GORZAŁKA DLA WSZYSTKICH !!!
Biorąc pod uwagę fakt że w przyrodzie najsłabsze osobniki giną, wniosek:
picie robi z nas geniuszy
Anonymous - 02-06-2006, 09:59
- Stój, bo strzelam!
- Stoję!
- Strzelam! - ...krzyknął do bramkarza skoncentrowany Rasiak
Chooper - 02-06-2006, 11:16
Czym się różni motorynka od brzydkiej dziewczyny?
- Niczym. Fajnie się jeździ dopóki kumple nie zobaczą.
Mały niedźwiadek polarny przychodzi do mamy i się pyta:
- Mamo, czy ja naprawdę jestem niedźwiadkiem polarnym?
- Ależ oczywiście, ze tak - odpowiada mama - a z reszta idź do taty się spytać.
Niedźwiadek pyta się taty:
- Tato, czy ja na pewno jestem niedźwiadkiem polarnym.
- Oczywiście! Przecież widzisz, ze masz białe futro tak jak mama i ja.
A czemu się pytasz?
- Bo mi cos, ku***, zimno !
Cezar - 02-06-2006, 18:35
Chooper - 03-06-2006, 08:44
Hubeeert - 04-06-2006, 15:10
Rebus
Grześku - 05-06-2006, 07:41
Czym się różni Rasiak od kapitana Haka?
Kapitan Hak ma tylko jedną drewnianą nogę.
---------OooO---------
Najlepsze zdjęcie Rasiaka?
Zdjęcie Rasiaka z boiska.
---------OooO---------
- Jak się nazywa mężczyzna na utrzymaniu młodych kobiet?
- Alfons.
- Jak się nazywa mężczyzna na utrzymaniu starszych kobiet?
- Ojciec Rydzyk
Sorki, Grześku, ucięłam kawałek, bo już było 3 strony wcześniej - Efa
Chooper - 05-06-2006, 12:07
MAGAZYNIER ROKU!
ciekawe czy lubi tak, czy przegrał jakiś zakład
|
|
|