To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Galant e88a czyli jak puściły mi nerwy i go kupiłem ;)

Wojciech Bogacz - 20-07-2012, 15:11

Trzy dni temu zamówiłem sobie rolkę (tą nr1 z rysunku powyżej) - no i podałem rozmiary, że ma kołnierz i że sama rolka ma 100mm a kołnierz ma więcej, że jest na śrubę 10mm i nawet fotki przesłałem dla potwierdzenia. Dostałem odpowiedź, że rolka jest i przyjechać można o 9tej następnego dnia.

Moje szczęście, że kolega był przejazdem (w Krakowie) i mi to załatwił. W sumie to nie załatwił bo rolki nie mieli.

Wczoraj więc jeszcze raz dopytałem się na kiedy będzie, i czy na pewno to, żebym nie jeździł.

Dziś zajechałem i rolka ma 90mm. Ręce opadły ale cóż. Powiedziałem dowidzenia i pojechałem do domu. Szkoda tylko tych 30 zeta co na benzyne poszły bo czasu straciłem może 2h.

Jak jednak można jeszcze ludziom tłumaczyć i ile wymiarów oraz fotek dawać, żeby poprawnie byli w stanie udzielić odpowiedzi na trywialne pytanie - jest czy nie ma ???

Tak więc od razu mówię - jakby ktoś coś w CarClinic.pl (w Krakowie) zamawiał - to jechać osobiście i wziąć starą część bo mają tam spore zamieszanie. Chęci dużo ale efekty marne.

Plus tej wycieczki był taki, że rolkę ponoć da się roznitować (cokolwiek to w praniu oznacza) i wymienić łożysko bo jest tam proste łożysko niewachliwe.

Dziś jednak mam plan, żeby wyjąć rolkę ze starego Galanta i sprawdzić - jak będzie cisza to założę właśnie ją, a jak będzie szumieć to spróbuję z tym łożyskiem. Tylko, że Galant już 2gi tydzień stoi a ja się morduję i doczekać nie mogę kiedy do niego wsiądę...

swinks_UK - 20-07-2012, 19:14

A co ty się tak pieklisz o ta rolkę? :mrgreen:
To jest rolka (nr1 na zdjęciu) napinająca pasek wspomagania. Jej położenie jest regulowane, więc jest dopuszalna spora tolerancja w średnicy rolki. Ważne by grubość się zgadzała.
Rolka z Galanta EA5x powinna podpasić.

k@rol - 20-07-2012, 19:47

swinks_UK napisał/a:
Rolka z Galanta EA5x powinna podpasić.

jeśli dobrze pamiętam to ja mam właśnie taką od Gala 2,5 v6 założoną... Coś mi brat kiedyś mówił że taką musiał wsadzić bo też nie mógł dostać.

Wojciech Bogacz - 21-07-2012, 11:17

swinks_UK napisał/a:
A co ty się tak pieklisz o ta rolkę?
To jest rolka (nr1 na zdjęciu) napinająca pasek wspomagania. Jej położenie jest regulowane, więc jest dopuszalna spora tolerancja w średnicy rolki. Ważne by grubość się zgadzała.


Dziś się okaże ile faktycznie tej regulacji tam mam i czy coś inego nie podejdzie, ale ogólnie jest plan, żeby samochód usprawnić i się okaże.

swinks_UK napisał/a:
Rolka z Galanta EA5x powinna podpasić.

k@rol napisał/a:
Coś mi brat kiedyś mówił że taką musiał wsadzić bo też nie mógł dostać.


Dzięki chłopaki - taką opcję też wezmę pod uwagę jeżeli żaden z moich pomysłów nie wypali.

Wojciech Bogacz - 21-07-2012, 15:11

Cały czas walczę z tą rolką do paska alternatora - cena w serwisie - niedorzeczna (520 zł) więc dałem sobie spokój, ale udało się ze starego Gala wyjąć rolkę i ją rozmontować - ktoś już ją przerabiał bo w środku jest łożysko 32x04 RS (ponoć to bardzo typowe) - tyle, że z tulejką dystansową, którą nie wiadomo czy uda się zdjąć czy nie... Za godzinę będzie w każdym razie jasne :)

-------- Mały edit -----------

Uszczelniacz z łożyska zdjęty - jest względnie zdrowe - ale troszkę szumi - będzie więc wymyte i dostanie nowy smar - no i ląduje z powrotem w silniku - miejmy nadzieję, że to wystarczy....

sveno - 21-07-2012, 15:46

nie wystarczy :) wytartej bieżni i kulek/baryłek nie uzupełnisz smarem
Wojciech Bogacz - 21-07-2012, 15:49

sveno napisał/a:
nie wystarczy wytartej bieżni i kulek/baryłek nie uzupełnisz smarem

Wiem, że się nie uzupełni - ale i tak to łożysko co chcę ją nasmarować i włożyć jest sporo lepsze niż to co było w tej rolce co była do tej pory w silniku. Sądzę, że na razie ujdzie :)

sveno - 21-07-2012, 16:14

ale skoro to jakieś typowe łożysko to docierz coś z katalogu i będziesz miał nowe łożysko za 15-20 zł
Wojciech Bogacz - 21-07-2012, 16:46

sveno napisał/a:
ale skoro to jakieś typowe łożysko to docierz coś z katalogu i będziesz miał nowe łożysko za 15-20 zł


Taki jest plan - tyle, że to typowe łożysko jest wbite w rolkę na tulejce dystansowej 1,5mm i teraz jest kwestia, czy uda się łożysko wybić z tej tulejki bez jej uszkodzenia - jeżeli nie, to trzeba tulejkę dorobić i tyle. Dobra - wracam do garażu pilnować wydarzeń :)

---------------- jeszcze jeden edit ;) ) -----------------

Ostatecznie udało się wybić łożysko z tulejki - będzie więc nowe - wbije się wszystko na miejsce - tulejkę skręci i będzie cisza jak na kartkówce w szkole ;)

Wojciech Bogacz - 09-08-2012, 21:47

No i tak - trochę zanidbałem temat i forum ale Gal już jeździ aż miło.

Jak pisałem - jedna rolka wskoczyła nowa a druga dostała łożysko (rosyjskie heh - nie pytajcie co i jak bo tato kupował na składnicy części rolniczych 8) ).

Uszczelniacz też wymieniony - zmieniony został także filtr oleju i silniczek jest teraz zalany Motulem 10W40. Po zrobieniu 600 km stwierdzam, że silnik przestał brać olej ! A jak bierze to bardzo skąpe ilości, że trudno mi jest to naocznie ocenić.
Poprzednio jak jeździłem na Mobilu to brał 0,1L na 1000km (około).

Nie dość, że olej lepszy to i zabawa z rolkami się opłaciła bo silnik jest tak cichy, że aż trudno uwierzyć. Zresztą mjsystem miał okazję sam się przekonać i pierwsze co usłyszałem jak wysiadłem z samochodu to było "coś to zrobił z tym silnikiem ?".

Teraz tylko jeszcze rdza (prawy kielich zaczyna się mocno sypać - trzeba będzie rzeźbić - mam nadzieję wyrobić się przed Wawrzkowizną - no i parę innych drobiazgów (klima). Byłoby miło zajrzeć też do zawieszenia ale nie mam pojęcia czy finansowo podołam. Cóż - plany plany hehe.

areksz121 - 10-08-2012, 07:47

Wojciech Bogacz napisał/a:
(rosyjskie heh - nie pytajcie co i jak bo tato kupował na składnicy części rolniczych 8) ).


Jedno i drugie ze wschodu, więc już raczej się nie pogryzie... :mrgreen:

Wojciech Bogacz - 10-08-2012, 15:21

areksz121 napisał/a:
Jedno i drugie ze wschodu, więc już raczej się nie pogryzie...

Nooo - na razie ten duet jest absolutnie genialny hehe

moniaquba - 20-08-2012, 00:52

Wow.. gratuluję zapału i serca do tego autka :)
Szacun czekam na kolejne wieści :P

P.S Rozglądam się właśnie za sigmą lub takim galantem do kupienia chętnie w automacie. Nie szukam super stanu. Zależy mi na czymś względnie dobrym technicznie. Dopracowaniem sie zajmę i blacharką także. Po przeczytaniu Twojego całego tematu zajęło mi to prawie 4h, mam jeszcze więcej zapału.. niestety podaż sigm na allegro wynosi 4 a galantów 21 i nie za bardzo nic ciekawego... a ceny mało atrakcyjne!!
JESZCZE RAZ SZACUN :mrgreen:

Wojciech Bogacz - 20-08-2012, 12:01

moniaquba napisał/a:
Wow.. gratuluję zapału i serca do tego autka

Dzięki :) )))
moniaquba napisał/a:
Szacun czekam na kolejne wieści

Będzie jesze troszkę fotek i poprawek przed zlotem w Wawrzkowiźnie. Chcę się pozbyć rdzy w kilku miejscach i ładnie to przymalować, żeby się nie odróżniało szczególnie.
moniaquba napisał/a:
P.S Rozglądam się właśnie za sigmą lub takim galantem do kupienia chętnie w automacie.

Tak może trochę to niefajnie jak zareklamuję Sigmę, ale ta ma ocynk i zdecydowanie mniej walki z rdzą - powiedziałbym, że prawie wcale. Mechanicznie Sigma też jest moim zdaniem nie do zajechania tak samo jak Galanty E5 (ale trzeba dbać).
moniaquba napisał/a:
niestety podaż sigm na allegro wynosi 4 a galantów 21 i nie za bardzo nic ciekawego

Był jeden E5 - ale 2.0V6 i manual - natomiast jego stan oceniałbym jako bliski salonowemu - przepiękna bestia. Tyle, że facet chciał 9000 zł za niego. Moim zdaniem jednak jakby poszedł za 8000 to byłby tego wart.

Wojciech Bogacz - 09-09-2012, 12:51

Wczoraj wreszcie doczekałem się na mechanika i zaczynamy walkę z rudą, która naciera prawie z każdej strony...

Dzisiejsze wypociny okraszone przez kilka fotek nie nadają się dla młodszej widowni a reszta pewnie będzie to swoim dzieciom opowiadać jak to w ciągu kilku minut osiwieli ;)

Po delikatnych oględzinach i prawie bez szlifowania wygląda to na dzień dzisiejszy tak... czyli horroru część dalsza ;)









Pewnie po powyższym seansie grozy zastanawiacie się gdzie ja mam głowę... podejrzewam, że mózg mi wyparował od tych laserów w Wawrzkowiźnie ;)

Tym samym również pewnie przebiłem Wszyca pod kątem ilości rdzy :finga:

Szkoda też, że tych fotek nie miałem wcześniej bo nagroda na największego złomka zlotu byłaby moja jak nic :twisted:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group