To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...

fergul11 - 18-08-2012, 23:51

m6riano napisał/a:
kobiety zazwyczaj małymi duperszmiglami stają i trąbią..;-)

kiedys moj wujek ledwo wyhamowal przed "taka" , -z podporzadkowanej , wysiadl i idzie dac jej reprymende , a ona na niego z ;D czy nie widzi ze kobieta jedzie i powinien ja przepuscic jak na dzentelmena przystalo :mrgreen:

No sa wyjatki 8) , na ten przyklad moja "Kubica" , ale nie powiem jej tego ,bo juz w ogole przestanie odkurzac ,albo zmywac po obiedzie :mrgreen:

Dzis na przyklad jade szybko rowerkiem , bo jest z gorki , skrzyzowanie w litere T,daszek ma pierszenstwo w stosunku do nozki ,skrecam z daszku w nozke w prawo , moje prawo przecina pas :mrgreen: , w nozce stoi kierownica i czeka kiedy skrece , daszkiem jedzie na wprost inna 60letnia kierownica , no to za wczasu daje sygnal reka prawa ze bede skrecac , aby ten za mna mnie nie rozjechal , a ta 60letnia kierownica , geniusz kodeksu drogowego , po hamulcach i mnie przepuszcza :roll: , no to skorzystalem .
Taka w Irlandii uprzejmsc dla rowerzystow jest :mrgreen:

mystek - 23-08-2012, 23:00

Panowie, zacząłem się dzisiaj mocno sprzeczać z kumplem odnośnie sytuacji niżej opisanych:

1. Wyjeżdżamy np z osiedla w prawo (przykładowo - http://goo.gl/maps/DhNTS)

Problem - który pas możemy zająć? Czy powinniśmy skręcić i zająć tylko prawy pas, a później dopiero zmieniać na lewy, czy od razu możemy pojechać na lewy?

2. Wyjazd z klasycznego ronda. Tj 2 pasy wjeżdżają w rondo i 2 pasy wyjeżdżają - http://goo.gl/maps/NRItF. Wyjeżdżamy oczywiście z prawego pasa, ale... który pas możemy zająć? Czy też tylko prawy, czy obojętne jaki?

3. Nawrotka przez torowisko - http://goo.gl/maps/l7mqB. I to samo pytanie - który pas możemy zająć po nawrocie?

Tomek - 24-08-2012, 06:41

1. możesz oba
2. możesz oba
3. logika nakazuje lewy, egzamin na prawo jazdy z zasady prawy, ale generalnie możesz oba

krzychu - 24-08-2012, 07:21

mystek napisał/a:

2. Wyjazd z klasycznego ronda. Tj 2 pasy wjeżdżają w rondo i 2 pasy wyjeżdżają - http://goo.gl/maps/NRItF. Wyjeżdżamy oczywiście z prawego pasa, ale... który pas możemy zająć? Czy też tylko prawy, czy obojętne jaki?


No moim zdaniem wjeżdżając na rondo powinieneś zając ten pas z którego wjeżdżasz (z lewego wewnętrzny, z prawego zewnętrzny), a wyjeżdżać przecież możesz z wewnętrznego (jeśli nie wymusisz pierwszeństwa) dlatego z zewnętrznego powinieneś zając prawy.... Swoją drogą uważa, że ronda o większej ilości pasów niż 1 i nie turbinowe są całkowicie bez sensu i wprowadzają tylko zamieszanie, a także lęki/strach przez zajęciem wewnętrznego pasa u mniej zaawansowanych kierowców....

[ Dodano: 24-08-2012, 07:21 ]
mystek napisał/a:

3. Nawrotka przez torowisko - http://goo.gl/maps/l7mqB. I to samo pytanie - który pas możemy zająć po nawrocie?


Ten na których samochód jest dalej lub jedzie wolniej - to tak z praktyki...

jaca71 - 24-08-2012, 09:19

mystek, 3x dowolny pas
krzychu napisał/a:
No moim zdaniem wjeżdżając na rondo powinieneś zając ten pas z którego wjeżdżasz (z lewego wewnętrzny, z prawego zewnętrzny), a wyjeżdżać przecież możesz z wewnętrznego

Nie możesz wyjeżdżać z wewnętrznego tak jak nie możesz ze środkowego pasa skręcać w prawo ;)

krzychu - 24-08-2012, 09:45

jaca71 napisał/a:

Nie możesz wyjeżdżać z wewnętrznego tak jak nie możesz ze środkowego pasa skręcać w prawo ;)


A czemu? Skoro są przerywane? A do tego są przecież skrzyżowania gdzie masz np. 2 pasy do skrętu w prawo i ten drugi jest środkowym?

JCH - 24-08-2012, 10:07

jaca71 napisał/a:
mystek, 3x dowolny pas
krzychu napisał/a:
No moim zdaniem wjeżdżając na rondo powinieneś zając ten pas z którego wjeżdżasz (z lewego wewnętrzny, z prawego zewnętrzny), a wyjeżdżać przecież możesz z wewnętrznego

Nie możesz wyjeżdżać z wewnętrznego
Na rondzie przy katowickim spodku często, gęsto wyjeżdżam z wewnętrznego (nie dlatego, że tak mi się chce, tylko tak wynika z układu pasów - jazda na wprost przez rondo - wjeżdżam lewym, wpadam na wewnętrzny wyjeżdżam z wewnętrznego na lewy za rondem. Prawy/zewnętrzny zostawiam tym, którzy na rondzie skręcają w pierwsze prawo).

Pytanie mystka - pytanie nr 1 jest dla mnie ciekawe bo niedawno miałem taką sytuację:
- stoimy na skrzyżowaniu, ja skręcam w lewo, gość z przeciwka w prawo - czyli w tę samą drogę, która to droga jest jednokierunkowa o dwóch pasach ruchu.
- ja celuję w lewy pas na tejże drodze, gość z przeciwka - okazało się, że też celuje w lewy ale nie wiem dlaczego nie zajął pasa prawego co nakazywałaby logika.
Co mówią przepisy? Kto byłby winnym w razie kolizji :?:

Tomek - 24-08-2012, 10:09

jaca71 napisał/a:
Nie możesz wyjeżdżać z wewnętrznego tak jak nie możesz ze środkowego pasa skręcać w prawo ;)


możesz o ile są narysowane linie, co i tak nie zmienia faktu obowiązku ustąpienia pierwszeństwa tym co jadą w koło na zewnętrznym

krzychu napisał/a:

A czemu? Skoro są przerywane? A do tego są przecież skrzyżowania gdzie masz np. 2 pasy do skrętu w prawo i ten drugi jest środkowym?


sytuacja jaką opisujesz jest niczym innym jak zmiana pasa na zewnętrzny i zjazd z ronda z prawego pasa

krzychu - 24-08-2012, 10:24

JCH napisał/a:

- ja celuję w lewy pas na tejże drodze, gość z przeciwka - okazało się, że też celuje w lewy ale nie wiem dlaczego nie zajął pasa prawego co nakazywałaby logika.
Co mówią przepisy? Kto byłby winnym w razie kolizji :?:


No ten co miał drugiego po prawej. Więc Ty bo on miał przed Tobą pierwszeństwo, przynajmniej tak mi się wydaje...

Ciekawe są sprawy jak np. w Bielsku na żywieckiej są 2 pasy do skrętu w lewo, a ciężarówki z lewego zajmują prawy i jak to jest zestaw to nawet nie widza w lusterku, że gościa o krawężnik rozsmarowują...

JCH - 24-08-2012, 10:29

krzychu napisał/a:
JCH napisał/a:

- ja celuję w lewy pas na tejże drodze, gość z przeciwka - okazało się, że też celuje w lewy ale nie wiem dlaczego nie zajął pasa prawego co nakazywałaby logika.
Co mówią przepisy? Kto byłby winnym w razie kolizji :?:

No ten co miał drugiego po prawej. Więc Ty bo on miał przed Tobą pierwszeństwo, przynajmniej tak mi się wydaje...
No to dobrze, że czekałem aż gość do końca skręci.
Swoją drogą to dobre miejsce i sytuacja gdy ktoś szuka "jelenia" na podłożenie. Uważajmy na takie przypadki.

jaca71 - 24-08-2012, 11:51

tomek84 napisał/a:
możesz o ile są narysowane linie, co i tak nie zmienia faktu obowiązku ustąpienia pierwszeństwa tym co jadą w koło na zewnętrznym
Dużo zależy od oznakowania. Jak nie ma strzałek i pasów kierunkowych tylko przerywana pomiędzy załóżmy dwoma pasami to jest tak jak piszesz: zmieniasz pas na zewnętrzny i z tego pasa opuszczasz rondo. A żeby zmienić pas musisz ustąpić pierwszeństwa wszystkim na nim znajdującym się. Czyli w skrócie z wewnętrznego nie można opuszczać :P
Tomek - 24-08-2012, 11:54

jaca71 napisał/a:
Czyli w skrócie z wewnętrznego nie można opuszczać :P


dokładnie

kolega zjeżdżał z ronda w Katowicach, z lewego pasa, gdzie było narysowane, że można zjechać
no i przywalił w niego koleś jadący w koło po prawym
skończyło się w sądzie i mój kolega przegrał

xylen - 24-08-2012, 12:36

W Szczecinie jest wiele rond z dwoma czy nawet 3 pasami, lokalni kierowcy radzą sobie z nimi bez większych problemów, goście mają zagwozdki i często nie wiedzą jak prawidłowo zjechać.
Miałem nawet taki przypadek że jadąc po rondzie lewym wewnętrznym pasem nagle pojawił mi się zawodnik na moim pasie jadący w drugą stronę/pod prąd :) kierowca wjechał na rondo skręcając w lewo :) ciężko go było zawrócić ale przy pomocy akurat przejeżdżającej policji po paru minutach udało się ku uciesze przechodniów i innych kierowców.

Dzięki takiej ilości rond jeździ się w miarę bez korków i dość płynnie.

Wytłumaczenie/ stanowisko Policji:

Jazda po rondzie nie różni się niczym od jazdy po zwykłym skrzyżowaniu. Ponieważ przy wjeździe na rondo nie zmieniamy kierunku jazdy (skręt jest wymuszony jedynie geometrią jezdni), więc bezzasadne jest w takim przypadku użycie kierunkowskazu. Użycie lewego kierunkowskazu może oznaczać tylko i wyłącznie chęć zmiany pasa ruchu. Nie ma też potrzeby, jeszcze przed wjazdem na rondo, sygnalizowania prawym kierunkowskazem zamiaru skrętu w pierwszą ulicę odchodzącą od ronda. Jednak specyfika polskiej infrastruktury drogowej, mowa tu o malutkich rondach, wymusza niekiedy użycie prawego kierunkowskazu jeszcze przed wjazdem na rondo. A to z tej prostej przyczyny, iż po wjechaniu na rondo może być już po prostu za późno na zasygnalizowanie skrętu w pierwszą w prawo.

Bezwzględnie obowiązkowe jest włączenie odpowiednio wcześnie prawego kierunkowskazu przed opuszczeniem ronda.

Oczywiście zjazd z ronda, o ile specyfika i znaki nie pozwalają inaczej, jest możliwy tylko i wyłącznie z pasa zewnętrznego.

Niedopuszczalne jest opuszczanie ronda z pasa wewnętrznego lub środkowego.

Są też różne specyficzne ronda, gdzie powyższe zasady nie do końca znajdują zastosowanie. Przykładowo droga dojeżdżająca do ronda ma trzy pasy ruchu, z czego prawy na wysokości ronda odbija w prawo lub biegnie dalej prosto, a środkowy pas skręca w lewo i staje się zewnętrznym pasem na rondzie. W takim przypadku, jadąc prawym pasem i skręcając w prawo, oczywiście jesteśmy zobowiązani odpowiednio wcześnie, przed dojechaniem do ronda, "zamrugać w prawo". Jadąc prosto nie musimy wówczas nic sygnalizować"

Pokonuję obecnie lubelskie ronda, na których ktoś wymyślił światła, to jest dopiero "atrakcja"...Pozdrawiam.

krzychu - 24-08-2012, 12:45

xylen napisał/a:

Pokonuję obecnie lubelskie ronda, na których ktoś wymyślił światła, to jest dopiero "atrakcja"...Pozdrawiam.


Hulanka w Bielsku też była kiedyś taką atrakcją, na szczęście po 2 kolizjach autobusów miejskich (chyba kolizje zwykłych samochodów nikogo nie interesowały) wyłączyli światła i od razu się poprawiło. A swoją drogą widać takie duże ronda mają coś w sobie, że ludzie lubią jeździć pod prąd. Już 2 razy widziałem takich delikwentów...

gzesiolek - 24-08-2012, 12:57

Tutaj sam czesto gesto naginam przepisy i ustepujac oczywiscie pierwszenstwa zjezdzam z wewnetrznego na rondzie...
Z jakiego powodu?

Ot przepisy i mentalnosc polskich kierowcow powoduja, ze przed takim rondem z dwoma pasami stoi czesto 0,5km aut na prawym, a lewy stoi pusty...
wiec nie stoje jak ten leming tylko wjezdzam na rondo z lewego na wewnetrzny (chyba, ze mam zjezdzac pierwszym zjazdem) i objezdzam np. dwa zjazdy na wewnetrznym, a pozniej staram sie sprawnie zjechac bez utrudniania innym... czasem zjezdzajac rownolegle do innego auta ktory zjezdza z wewn. na prawy, ja wtedy z wewn. na lewy...
wiem, ze lamie prawo, ale po co na rondzie dwa pasy skoro wszyscy jada tylko zewnetrznym i nie wpuszczaja tych z wewnetrznego... :roll:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group