Nasze Miśki - Frankenstein CC5A
harpagan - 01-09-2012, 22:46
Kleju napisał/a: | Trochę tych zagranicznych portali przeglądałem I takiego połączenia prawdopodobnie jeszcze nie było. Każde oddzielnie było, ale wszystko razem czyli 1.8T Mivec 4x4 niet |
Zaraz zaraz proszę mi tu z tym T nie wyskakiwać
Wczoraj późnym wieczorem silnik wkomponował się w czerwony stelaż:
Poza małymi problemami z transferem, wszystko poszło całkiem sprawnie.
Dziś udało się podłączyć wiązkę pomijając mivecowe elementy. Do tego pierdoły jak wysprzęglik cięgna, paliwko itp itd. Silnik + napędy zostały zalane, a do zrobienia pozostały elementy związane z wodą i zabawa z dmuchawką. Komputer po przekręceniu kluczyka na zapłon ładnie gasi checka po kilku sekundach, więc jak na razie wszystko zgodnie z planem.
Z ciekawostek - zestaw wysoki blok od 93 i wysoka mivecowa czapka generuję trochę problemów:
Pokrywy rozrządu nie schodzą się ze sobą i trzeba rzeźbić.
Nie pasuję niedawno wystrugana rozpórka i co najciekawsze, nie ma szans na domknięcie maski. W tej chwili zawadza o korek oleju, ale pewnie następne słabe punkty to górna obudowa rozrządu oraz kostka od aparatu zapłonowego.
Bartek - 01-09-2012, 23:11
Czyli będzie custom maska po kilku razach dużym młotem czy będzie Paganini szlifierki kontowej?
harpagan - 01-09-2012, 23:22
Zacznie się pewnie od wycięcia ożebrowania, bo dokładnie o nie zahacza.
Trochę liczę na to, że właśnie akcja mały szlifierz oraz ewentualne delikatne podniesienie maski przy podszybiu załatwią sprawę.
Wyjdzie jednak w praniu bo przyłożona została na 30 sekund bez większych oględzin.
Zaczynam za to się cieszyć, że poliuretan wylądował w poduszkach, może silnik nie będzie za mocno wędrował i to tez pozwoli na mniej drastyczne zabiegi z maską.
rosomak1983 - 02-09-2012, 01:24
harpagan napisał/a: | Zaraz zaraz proszę mi tu z tym T nie wyskakiwać |
4g93K Mivec 4x4
harpagan napisał/a: | Z ciekawostek - zestaw wysoki blok od 93 i wysoka mivecowa czapka generuję trochę problemów:
Pokrywy rozrządu nie schodzą się ze sobą i trzeba rzeźbić.
Nie pasuję niedawno wystrugana rozpórka i co najciekawsze, nie ma szans na domknięcie maski. W tej chwili zawadza o korek oleju, ale pewnie następne słabe punkty to górna obudowa rozrządu oraz kostka od aparatu zapłonowego. |
Z 4g63 nie miesci sie górna pokrywa rozrzadu. Ja to tak rozwiazałem;
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Edit; z tego co widze u Ciebie to nie przejdzie...
Pozatym gratuluje mega orginalnego projektu czekałem na jego realizacje.
Piekny nowatorski projekt colta
Ja_good - 02-09-2012, 10:03
rosomak1983 napisał/a: | Z 4g63 nie miesci sie górna pokrywa rozrzadu. Ja to tak rozwiazałem; |
sory za OT, ale skoro masz maske z evo to jak moze Ci sie nie miescic 4g63
rosomak1983 - 02-09-2012, 13:01
Ja_good napisał/a: | ale skoro masz maske z evo to jak moze Ci sie nie miescic 4g63 |
niev czytasz uwaznie mojego tematu... albo słaba pamieć
Ja_good - 02-09-2012, 13:43
rosomak1983 napisał/a: | niev czytasz uwaznie mojego tematu |
byc moze...
ale zamiast tego swojego zdania mogles napisac dlaczego tak jest...moze gdybys nie mial tylu stron dywagacji o roznych sprawach w swoim temacie to bym poszukal, a tak po prostu mi sie nie chce
zubrin - 02-09-2012, 13:54
lepiej mieć pasek zabudowany nie ma ryzyka że się coś tam dostanie
Anonymous - 02-09-2012, 17:05
niestety harp bedziesz musial pomodzic coz z maska, ja mam zdjeta w ogole górna osłone rozrządu i tak jezdze ale korzystajac z tego ze maska i tak kwalifikuje sie do malowania (otowrzyla sie w trakcie jazdy) bede kombinował z garbem bądź otworem na obudowe rozrządu.
BeNeK - 02-09-2012, 17:40
Moze pomogły by hood specery ?
Ostatnio zrobiłem sobie takie do nismo
Dużo masz zamiar śmigać coltem ?
Kleju - 02-09-2012, 18:55
harpagan napisał/a: | Zaraz zaraz proszę mi tu z tym T nie wyskakiwać |
Sorki, sorki maj mistejk
BeNeK napisał/a: | Moze pomogły by hood specery ? |
Jakby maska była źle spasowana
karolgt - 02-09-2012, 23:25
proste rozwiązanie jak się silnik nie mieści:
harpagan - 04-09-2012, 07:51
Wycięcie obudowy rozrządu nie wchodzi w grę z dwóch powodów
Po pierwsze nie dałbym rady spokojnie spać, a po drugie musiałbym również wyciąć pokrywę zaworów
Opuszczanie silnika też, nie jest dla mnie dobrym rozwiązaniem, bo miałbym problem z mocowaniem kompresora, które wymagałoby docięcia pasa przedniego, co na tym etapie jest za dużą kombinacją.
Jeżeli udałoby się to tymczasowo rozwiązać wycięciem ożebrowania i lekkim hood spacerem, to na jakiś czas przyjąłbym takie rozwiązanie.
Hubeeert - 04-09-2012, 07:57
harpagan na Twoim miejscu będąc rozejrzałbym się za maską albo z Galanta EA albo Eclipse I GEN i z tym kombinował. Wycięcie ożebrowania da Ci maskę, która przy wyższych prędkościach (100+) będzie niebezpieczna ze względu na "falowanie"
harpagan - 04-09-2012, 08:50
Oczywiście myślałem o wycięciu ożebrowania tylko miejscowo i dorobieniu jakiegoś usztywnienia zastępczo. Będę działał z głową.
Przyszło mi też do głowy, żeby na testa pożyczyć maskę z laminatu. Da mi to odpowiedź jak dużo brakuję.
|
|
|