[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Twój pierwszy problem z nowym lancerem.
Anonymous - 18-03-2009, 15:04
Jak sie ktos przestraszy to dobrze, auto bedzie rzadziej spotykane.
Co do watku o ogolnych pierdolach zwiazanych z autem to bardzo chetnie
Pozdr
AK
jurekschroda - 18-03-2009, 15:19
"Czyli z punktu widzenia producenta zapłaciłem mu 6000 więcej za coś wartego może 1000. Mądre? Bardzo mądre."
Hm... automatyczna klima, klimatyzowany schowek, ogrzewane lusterka, klamki i lusterka w kolorze nadwozia, felgi aluminiowe, skórzana kierownica i lewarek biegów, sterowanie w kierownicy radiem, tempomatem i bluetooth'em - no nie wiem czy to wszystko nie jest warte dopłaty 6 tys - zależy od potrzeb, a te każdy ma inne.
Gdyby kupić informa i zażyczyć sobie doposażenie go we wszystkie elementy invite to raczej by te 6 tys nie starczyło.
Praktycznie w każdej marce można znaleźć coś, do czego można by się przyczepić słowami
" a dlaczego takiego duperelka nie dołożyli ?
Luk - 18-03-2009, 15:33
jurekschroda, No właśnie o to mi chodziło, że całkowicie celowo dołożyłem więcej wiedząc, że:
- po pierwsze jak bym chciał później, to będzie więcej kosztować,
- po drugie wiedząc, że "przepłacam" jeżeli brać pod uwagę koszty produkcji tych dodatków.
I dlatego twierdzę, że bardzo mądre jest takie postępowanie producenta (oczywiście patrząc z jego strony), bo wyciągnęli ode mnie kasę.
mazin - 18-03-2009, 15:57
Luk napisał/a: | mazin, Dlaczego ja kupiłem Invite a nie Inform? A właśnie dlatego że ma ogrzewane lusterka (bo można szybko wysuszyć), sterowanie radiem z kierownicy (bo chciałem), automatyczną klimę (bo mi się nie chce gałką kręcić), chromowane wstawki w środku (bo ładne). No i dlatego, że alufelgi, ale to między innymi. Gdyby te drobiazgi były w Inform, to pewnie bym kupił właśnie jego, a fele sobie dokupił gdzieś indziej. Czyli z punktu widzenia producenta zapłaciłem mu 6000 więcej za coś wartego może 1000. Mądre? Bardzo mądre. |
A ja zastanawiałem się nad invite'm, ale uznałem że ani skórzana kierownica, ani tweetry, ani ładniejsze wnętrze nie są warte tych pieniędzy (różnicy). Ani tym bardziej ogrzewane lusterka, czy radio w kierownicy. Dokupiłem alusy, które bardziej mi się podobały od firmowych i jestem zadowolony, bo auto z najniższej półki jest i tak "o niebo" lepiej wyposażone od tego, które kupowałem 9 lat temu (wczoraj była rocznica - a wtedy nie była to najniższa półka, tylko średnia (druga z trzech). W najtańszej lusterka były ręcznie sterowane i bez ogrzewania i nie miało ABS, w mojej lakierowane, elektryczne i sterowane, a w najwyzszej była druga poduszka powietrzna i klima, których w mojej nie było. Różnice w cenach porówynywalne, czyli rzędu 10% ceny samochodu z najniższej półki.
Piszeo tym, bo NIE ŻAŁUJĘ**** zakupu tej wersji i nie o tym jest ten wątek. Pisze, bo nie rozumiem, na czym miałaby polegać oszczednosć w wypadku tych lusterek, nie rozumiem też, że ktoś mógłby się czymś takim kierować, przy wyborze wersji. I tyle, dla mnie to akurat chore,co rzeczywiście nie znaczy, że ktoś z powodu lusterek i innych, mniej lub bardziej istotnych rzeczy woli dołożyć 6 kafli.
Miałem kiedyś swoją małą firmę i wiem, że przy produkcji dwóch różnych rodzajów tego samego produktu mieliśmy o wiele więcej problemów (głównie z magazynowaniem i kontrolą jakości) niż przy jednym, oszczędności zostały też praktycznie zniwelowane przy usuwaniu tych problemów. Ale być może sytuacja nie przystaje do lancera, bo to nie był podzespół tylko produkt finalny i firma byla rzeczywiście malutka (2 osoby).
****Jeśli żałuję, to raczej wyboru ASO, bo zdaje się, że nie są najlepiej przygotowani do obsługi tego auta (specjalnego wyboru nie miałem), a być może tego, że trafił mi się trefny egzemplarz, o czym pisałem przynajmniej w dwóch wątkach, więc nie będę powtarzał tutaj - ale akurat na to żadnego wpływu nie miałem.
jaca71 - 18-03-2009, 16:24
Musisz jedno zrozumieć. W którymś miejscu musi być granica. To że dla Ciebie to miejsce jest głupie nie znaczy że nie jest mądre. Firmy robią badania i z nich im wychodzi gdzie to miejsce jest. Dołożenie podgrzewania lusterek mogłoby spowodować że nagle sprzedaż wyższego modelu spadnie. A trzeba wiedzieć że najtańszy model na większości rynków jest tylko po to by świetnie w reklamach wyglądał z hasłem: "Już od..."
Jak masz chwile czasu to przeglądnij amerykańskie strony mitsubishi, mazdy, hondy i toyoty ze szczególnym uwzględnieniem wyposażenia. Najtańsze wersje są tak ogołocone że aż boli, ale są poniżej 14k$ ale za sensowny samochód musisz dać ponad 16k$. Tyle że we łbie kołata się że on taki tani.
mazin - 18-03-2009, 16:46
jaca71 napisał/a: | Musisz jedno zrozumieć. W którymś miejscu musi być granica. To że dla Ciebie to miejsce jest głupie nie znaczy że nie jest mądre. Firmy robią badania i z nich im wychodzi gdzie to miejsce jest. Dołożenie podgrzewania lusterek mogłoby spowodować że nagle sprzedaż wyższego modelu spadnie. A trzeba wiedzieć że najtańszy model na większości rynków jest tylko po to by świetnie w reklamach wyglądał z hasłem: "Już od..."
Jak masz chwile czasu to przeglądnij amerykańskie strony mitsubishi, mazdy, hondy i toyoty ze szczególnym uwzględnieniem wyposażenia. Najtańsze wersje są tak ogołocone że aż boli, ale są poniżej 14k$ ale za sensowny samochód musisz dać ponad 16k$. Tyle że we łbie kołata się że on taki tani. |
No i niech zrobią lancera bez elektryki, klimy, radia, itd i niech go sprzedają za 45 tys.-to będzie sensowne - z punktu widzenia klienta. Ale sprzedawanie auta wyposażonego w instalacje bez pierdółek na ich końcach, i to pierdółek, które kosztują ułamki dolarów - nie, to nie jst sensowne. Ja rozumiem, że do invite'a może przekonywać bardziej "czaderski" wygląd, alufelgi czy jakieś istotne elementy optyczno-ozdobne, czy choćby bluetooth czy tempomat. Ale podgrzewane lusterka?
jaca71 - 18-03-2009, 16:54
mazin napisał/a: | Ale podgrzewane lusterka? |
Nie czaje tych lusterek Może dlatego że ich nie mam i nie żałuję? W żadnym samochodzie nie miałem to nie wiem co tracę... O przepraszam w służbowej megne były podgrzewane i była z tym masakra. Może dlatego ze renault jest jedynym producentem samochodów, które same sobie brudzą lusterka? I ten cały brud z naszych dróg był suszony na lusterku po 200km w deszczu nie było w nich nic widać. Dlatego nie płakałem że nie mam grzanych luster.
Ale jednego mi szkoda - skórzanej kierownicy, przyciskadełka mam ale skóry nie Ciekawe tylko czy jest to skóra naturalna czy ekologiczna?
mazin - 18-03-2009, 17:19
jaca71 napisał/a: | mazin napisał/a: | Ale podgrzewane lusterka? |
Nie czaje tych lusterek Może dlatego że ich nie mam i nie żałuję? W żadnym samochodzie nie miałem to nie wiem co tracę... O przepraszam w służbowej megne były podgrzewane i była z tym masakra. Może dlatego ze renault jest jedynym producentem samochodów, które same sobie brudzą lusterka? I ten cały brud z naszych dróg był suszony na lusterku po 200km w deszczu nie było w nich nic widać. Dlatego nie płakałem że nie mam grzanych luster.
Ale jednego mi szkoda - skórzanej kierownicy, przyciskadełka mam ale skóry nie Ciekawe tylko czy jest to skóra naturalna czy ekologiczna? |
Ja miałem i raczej się sprawdzały - i w renówce i w karolce. Ale używałem na tyle sporadycznie, że z pewnościa nie był to argument przy podejmowaniu decyzji ( a zimy miewamy srogie, prawie jak na Alasce
Skóra będzie na 100% ekologiczna, czyli będzie ładnie wyglądać, ale w utrzymaniu będzie trudniejsza niż prawdziwa. Rozważ obszycie, jeżeli rzeczywiście chciałbyś mieć, to nie jest taka bardzo droga impreza (~ 2-2,5 k). No a prawdziwą - koło 6 k.
Z innej beczki - zauważzyłem, że tapicerka ma zamek błyskwiczny - czy to znaczy że można ją zdjąć i wyprać? Albo na jej podstawie uszyć np. skórzaną? Powinno w takim wypadku wyjść taniej, jeśli dasz tapicerowi na wzór. Taniej może wyjść też zakup używanych recaro na allegro, choć pewnie bez poduszek powietrznych.
http://allegro.pl/item560...ele_recaro.html
$iwy - 18-03-2009, 17:40
mazin napisał/a: | jaca71 napisał/a: | Musisz jedno zrozumieć. W którymś miejscu musi być granica. To że dla Ciebie to miejsce jest głupie nie znaczy że nie jest mądre. Firmy robią badania i z nich im wychodzi gdzie to miejsce jest. Dołożenie podgrzewania lusterek mogłoby spowodować że nagle sprzedaż wyższego modelu spadnie. A trzeba wiedzieć że najtańszy model na większości rynków jest tylko po to by świetnie w reklamach wyglądał z hasłem: "Już od..."
Jak masz chwile czasu to przeglądnij amerykańskie strony mitsubishi, mazdy, hondy i toyoty ze szczególnym uwzględnieniem wyposażenia. Najtańsze wersje są tak ogołocone że aż boli, ale są poniżej 14k$ ale za sensowny samochód musisz dać ponad 16k$. Tyle że we łbie kołata się że on taki tani. |
No i niech zrobią lancera bez elektryki, klimy, radia, itd i niech go sprzedają za 45 tys.-to będzie sensowne - z punktu widzenia klienta. Ale sprzedawanie auta wyposażonego w instalacje bez pierdółek na ich końcach, i to pierdółek, które kosztują ułamki dolarów - nie, to nie jst sensowne. Ja rozumiem, że do invite'a może przekonywać bardziej "czaderski" wygląd, alufelgi czy jakieś istotne elementy optyczno-ozdobne, czy choćby bluetooth czy tempomat. Ale podgrzewane lusterka? |
Niech sobie robią golasy nawet bez klimy jeżeli będą na nie chętni. Moim zdaniem nieporozumieniem są sztywne pakiety wyposażenia. Każdy pojedyńcza opcja powinna być do wyboru przez klienta. To że chciałem mieć kierownicę w skórze, sterowanie radiem i chromowane dodatki w środku nie znaczy że muszę być ożeniony z przeciętnymi alufelgami (16 są dla mnie o cal za małe) na dodatek z letnimi oponami z którymi nie mam co zrobić - a wszystko to kosztuje. Z chromowanego grila też pewnie bym zrezygnował.
Luk - 18-03-2009, 18:52
To ja jeszcze w sprawie tych podgrzewanych lusterek, bo czuję się wywołany do tablicy
Moim zdaniem podgrzewanie sprawdza się, ale wcale nie w zimie. Ja używam do odparowania wody, kiedy są tak pokryte, że nic nie widać. Kumpel ma Audi i tam podgrzewanie lusterek załącza się automatycznie jak temp. jest niższa niż ileśtam... Totalne nieporozumienie, bo nie osuszy sobie np. w letni chłodny poranek...
A zawsze mnie denerwowało latanie wokół samochodu i wycieranie żeby cokolwiek było widać...
Anonymous - 18-03-2009, 18:53
Panowie, zalozylem nowy watek.
Pogadam z MOD-em zeby te zbedne posty tam przeniesc...
Pozdr
AK
sp - 18-03-2009, 20:58
Jesli chodzi o lakier od końca lat 90 -tych sprzedają nowe samochody tylko w wersjach eko (lakiery wodne, a co za tym idzie o wiele bardziej miękkie od tradycyjnych, ołowiowych).
Zapewne najbardziej narzekającymi na miękki lakier są posiadacze Lancera w kolorze czarnym lub dość ciemnym.
Generalną zasadą jest, że im lakier ciemniejszy tym bardziej miękki, ale dla pocieszenia dodam- elastyczny co powoduje, że jest bardziej odporny na pękanie przy odkształceniach blach i na promienie UV.
Anonymous - 18-03-2009, 23:21
Nie uważacie, że większą wadą naszych aut jest to iż nie mają pełnej regulacji kiery, niż brak grzanych lusterek?
basik - 18-03-2009, 23:34
Mi akurat nie przeszkadza bardzo brak regulacji kierownicy w 2 płaszczyznach. Wystarczy mi taki zakres jak jest + regulacja fotela, bez problemu znalazłem optymalną dla manie pozycję i wygodnie mi się jeździ więc nie ma co narzekać.
$iwy - 18-03-2009, 23:39
Bastek77 napisał/a: | Nie uważacie, że większą wadą naszych aut jest to iż nie mają pełnej regulacji kiery, niż brak grzanych lusterek? |
Zdecydowanie. Wcale podgrzewane lusterka nie są niezbędne (jak dla mnie). Znalazłyby się istotniejsze rzeczy do poprawy.
|
|
|