Krzychuuu - 08-01-2011, 22:34 No myślałem ze więcej obniżą po nowym roku niż te 3000 zł. Wystarczy mi rocznik 2010, nie zamierzam go szybko sprzedawać. Podobno te z 2011 mają być słabiej wyposażone m.in. brak AS&G - tak mówił gość z salonu. irekmiecz - 08-01-2011, 22:39 Cenę podnieśli od pierwszego grudnia korzystając z ogromnego zapotrzebowania na auta z kratką i obawą o rosnący VAT . To już mamy za sobą i teraz bym się spodziewał poważnego spadku popytu na nowe auta. Też przeliczałem podobnie do kolegi jan1994 i wniosek jest ten sam. Czy zwróciliście uwagę że w ubiegłym roku w cenniku było napisane "1.6 Invite 2WD AS&G" a obecnie jest "1.6 MIVEC (CLEARTEC) 5 MT (117KM)" . Czyżby też jakaś zmiana specyfikacji? Krzychuuu - 08-01-2011, 22:43 No pisałem ze AS&G zniknie, na mojej fakturze na szczęście mam jeszcze dopisek AS&G ale ceny już takie jak w tym nowym cenniku. Dodali jeszcze gratis opony zimowe, alarm i dywaniki gumowe. Rafał_Poznań - 09-01-2011, 08:12 Witam, swojego ASX odbieram w przyszłym tygodniu. Rok produkcji 2010. Jak mnie zapewniono auto jest w specyfikacji przewidzianej na rok 2011. W samochodzie nie ma już systemu AS&G (wersja 1.8 150 KM). Sprzedawca oświadczył, że Mitsubishi zrezygnowało w 150 konnym dieslu z tego rozwiązania ze względu na ryzyko uszkodzenia m.in. turbiny. Do samochodu dostałem gratisowo: dywaniki welurowe i gumowe, blokadę skrzyni biegów, kuwetę do bagażnika, boczne listwy ochronne. Wedrowiec - 09-01-2011, 15:14 Generalnie to na stronie przy żadnej wersji już nie widzę AS&G? Jeżeli może uszkodzić cokolwiek to pytanie co z samochodami w których był ten wynalazek... tmp - 09-01-2011, 17:04 Skoro w innych krajach AS&G wciąż jest dostępny w silniku 150KM (Czechy, Dania), a i u nas o żadnej akcji serwisowej nie słychać, to traktowałbym informacje od sprzedawcy w tych samych kategoriach co "opowieści z mchu i paproci". Swoją drogą ciekawe w jaki sposób usunięto tę funkcję z modeli na rynek polski - czy tylko przez zmianę oprogramowania czy też przy okazji dano słabszy akumulator i alternator celem zmniejszenia kosztów? Katalog w PDF na stronach MMC PL oczywiście pozostał niezaktualizowany. wlodeks - 09-01-2011, 18:47 Panowie, w ceniku mitsubishi nie występuje AS&G ale występuje CLEARTEC. Gdyby ktoś zainteresował się i dokładnie czytał cennik a następnie wypytał dealera ewentualnie poszukał po internecie to się dowie, że CLEARTEC to ogólniejsza nazwa całego systemu oszczędzającego paliwo (czy generalnie - środowisko). Jednym z elementów tego pakietu (oprócz wydajniejszego alternatora, jakiegoś bliżej nie zdefiniwoanego układu odzyskiwania energii w czasie hamowania silnikiem, energooszczędnych opon) jest układ AS&G. I nic nie usunięto tylko rozbudowana została gama modeli o pojazdy z pakietem CLEARTEC i bez niego. W 2010 roku nie można było wybrać wszystkich modeli bez CLEATECa a teraz można. Radzę dokładnie popatrzeć na cennik. irekmiecz - 09-01-2011, 20:27 Co do CLEARTEC obawiam się że masz absolutną racje lecz skoro tak to wybór bez tego wynalazku jest taki sam nędzny jak był. Jest jedna benzyna Infrom, jeden DID Infrom 150KM i (o przepraszam doszedł) jeden DID Invite 116KM. krzychu - 09-01-2011, 21:44
Jeśli coś takiego jest w ASX to 
Chodzi o zwiększenie produkcji prądu przed alternator podczas hamowania silnikiem. Rafał_Poznań - 09-01-2011, 21:48 Faktycznie sprawdzałem dzisiaj aktualny cennik na stronie Mitsubishi. Wersja Instyle 4WD w wersji 150 KM wyszczególniona jest wyłącznie z pakietem Cleartec. Co ciekawe mój model tego "wynalazku" nie posiada. Brak w nim wyłącznika systemu, brak znaczka na klapie. Czyżby trafił mi się "wyjątkowy egzemplarz", czy Mitsubishi strony nie aktualizuje. wlodeks - 09-01-2011, 21:53
Czy mógłbyś trochę rozwinąć myśl bo nie rozumiem. W jaki sposób jest zwiększana ta produkcja prądu? Czy następuje jakieś ekstra dociążanie alternatora aby zaczął wytwarzać większy prąd (jeżeli tak - to czym?). Ten większy prąd musi być przecież gdzieś spożytkowany. Pytam z czystej ciekawości bo trudno znależć w tej kwestii jakieś konkretne informacje a pytanie dealera o takie rzeczy to raczej "tragifarsa". krzychu - 09-01-2011, 22:43 Znaczy ja tam do końca się na tym nie znam. Ale alternator chyba ma obwód wzbudzenia (którym reguluje się opór alternatora a zatem produkcję prądu). Ogólnie pewnie to zadziała tylko w przypadku potrzeby doładowania akumulatora (a to może występować dość często w korkach). Do tego system powinien monitorować stan naładowania akumulatora i przy niskich poziomie prądu w akumulatorze nie powinien gasić silnika. A ten nadmiar prądu przy hamowaniu ma być kierowany do akumulatora który oczywiście też musi być "specjalny". Chodzi o to żeby przez większe zapotrzebowanie na prąd przez samochód (przed zwiększenie się ilości rozruchu i ciągnięciu prądu przez odbiorniki jak radio, nawiewy itd na wyłączonym silniku) nie podnosić spalania samochodu (dlatego ma bardziej lądować przy hamowaniu). Z tego też pewnie się wzięły światła do jazdy dziennej itd itp. Chodź i tak dziwi mnie że to nie LED w standardzie. irekmiecz - 09-01-2011, 22:52 http://www.autogaleria.pl...eartec,377.html To odrobinę wyjaśni jak działa ClearTec Masz absolutną racje co do LEDów wlodeks - 09-01-2011, 23:04 Dla usystematyzowania kwestii związanej z AS&G dopisze, że system ten: - nie wyłączy silnika jeżeli akumulator jest zbyt mocno rozładowany (kontrola napięciowa, więc zapewne krzywa rozładowania musi być dość sztywna dla tego akumulatora) - nie wyłączy silnika jeżeli od ostatniego wyłączenia nie minęło 3 minuty lub samochód nie przekroczył chyba 30 czy 40 km/h (przy staniu w korku nie będzie wyłączał silnika - lub zrobi to bardzo rzadko) - nie wyłączy silnika jeżeli jest duży pobór prądu lub duże zapotrzebowanie na "moc mechaniczną" (klimatyzacja) - nie wyłącza silnika jeżeli temperatura na zewnątrz jest poniżej 3 stopni C. Biorąc pod uwagę powyżej opisane jakoś trudno mi sobie wyobrazić to "nadprodukowanie mocy" podczas hamowania silnikiem i jej wykorzystanie, chociaż oczywiście da się teoretycznie takie przypadki wymyśleć. Światła do jazdy dziennej wzięły sie zapewne z oszczędzania energii ale jako regulacja unijna będą obowiązkowe już w drugiej połowie tego roku dla samochodów nowoprodukowanych i zapewne to też jedna z przesłanek do wyposażenia ASX w ten wynalazek. krzychu - 09-01-2011, 23:08
Ja sobie przypominam dużo sytuacji w których auto jedzie, a ja nie mam nogi na pedale przyspieszenia. Wtedy alternator zwiększy produkcję prądu. Zresztą to tylko dodatek ponieważ alternator i tak musi być mocniejszy żeby w razie potrzebny nawet w normalnej jeździe naładować akumulator jeśli przy hamowaniu nie wystarczy. |
||||||||||||
