harpagan - 05-09-2012, 08:47 Odebrałem z deutera dolne poduszki. Zalali je na tyle mocno, że silnik zastygł w bezruchu. Nie jest to korzystne rozwiązanie, będę coś musiał pokombinować bo o ile komfort mi bardzo nie potrzebny to trochę martwię się o budę. Może zrezygnuję z bocznych wkładek ... Plus jest taki, że z dolnymi poduszkami silnik ustawił się nieco inaczej i teraz maskę daję się zamknąć i dopiero po zamknięciu opiera się o korek i następnie pokrywę. Obstawiam, że wycięcie kawałków ożebrowań zamknie temat. Pozostanie tylko kwestia usztywnienia jej. harpagan - 08-09-2012, 18:54 Czas w ostatnich dniach nie pozwala działać. Do tego zamiast walczyć pod maską musiałem użerać się ze śrubą górnego mocowania tylnego amortyzatora. Udało się jednak finalnie dokręcić dmuchawkę: 
Dzięki Czarnuchowi za to dwa elementy połączone zostały w całość i jest szansa, że niebawem zaciski hamulcowe wrócą na miejsce 
rosomak1983 - 08-09-2012, 19:19 harpagan, z ciekawosci ile wazy takie bydle 
harpagan - 08-09-2012, 19:59
Kompresor? Na oko z 10kg, ale nigdy nie ważyłem 
m6riano - 09-09-2012, 15:04 te fele to jakaś hydrografika? harpagan - 09-09-2012, 17:05
Hydrografika http://www.youtube.com/wa...ZC3D1_uSCs&NR=1 To byłe felgi Tomka od Little Evo 
Marcino - 17-09-2012, 12:24
Jaki to konkretnie model i jakie jest plan przeniesienia napędu? bo sie nie doczytałem.... harpagan - 17-09-2012, 13:34
Eaton M62 z elektrosprzęgłem Umieszczony został w miejscu sprężarki klimatyzacji przy zachowaniu jej napędu czyli pasek 5PK wspólny z pompą wspomagania i napinaczem klimy Marcino - 17-09-2012, 14:48 Dzieki za info, już wszytko jasne:)
NO.... widać ze moja firma potrafi coś porzadnego zrobić. harpagan - 29-09-2012, 14:37 Nie wytrzymałem w oczekiwaniu i wykorzystując kilka wolnych godzin w piątek złożyłem układ chłodzenia wydech i stwierdziłem, że jest to czas na przekręcenie kluczyka. Innego zdania był mój czerwony przyjaciel i ni cholery nie dał się przekonać, że warto zagadać. Iskra jest, nowe paliwo wlane i przepompowane, dwa akumulatory, elegancko gasnący i nie zapalający się podczas kręcenia check i nic. Rozrusznik kręci jak szalony, a silnik nawet nie prychnie. Zabrakło mi czasu na kontynuacje walki 
Plan po telefonicznej konsultacji z ojcem chrzestnym nakazuję sprawdzić kompresję i czujnik wałka. Robota odłożona na czas przyszły ... Mało tego próbując wkręcić czujnik temperatury w ramach zaślepienia dziury po wyjściu map sensora zmieliłem (ręką !) cały gwint w kolektorze ... znów rozbieranie rosomak1983 - 29-09-2012, 17:15
Ty to rzeczywiscie jestes Harpagan  Wyluzuj juz z tymi sterydami bo co chwile jakas srube ukrecasz.
Co do zapalania kompresje zmierzyc trzeba, rorzad ok ? Czyjnik wała mivec jest taki sam rozumiem ? Moze sprawdz jeszcze czy dobrze kable podłaczyłes. Tylko nie pourywaj  
areksz121 - 30-09-2012, 23:19 Ja bym jeszcze zaproponował metodę z plakiem...psiknąć w dolot, i jak iskra jest to powinien złapać cokolwiek. Sprawdzić jeszcze zasilanie na wtryskiwaczach... Harp, spokojnie, bez pośpiechu i będzie dobrze...może o czymś zapomniałeś po prostu, kabelek/kostka niedopięte? A swoją drogą, nie wgłębiałem się, jak działają rzędowe MIVEC...przepływka, czy mapsensor? Ja u siebie z ciekawości muszę sprawdzić kompresję i olej 
harpagan - 01-10-2012, 09:01
Rozrząd ok, kompresja zostanie zmierzona. Co do samej wiązki, to na 99% jest ok.
Iskra jest, świece zostały mocno zalane, więc wtryski też wydają się pracować. Jednak faktycznie można je jeszcze sprawdzić
Map co przy fakcie, że 1,8 DOHC miał przepływkę powoduję dalszą zabawę
Wczoraj wypadł kolektor dolotowy i dziś wyląduje u tokarza na poprawkę gwintu i dorobienia kolanka do map sensora. Zrobiło się trochę miejsca pod maską tak więc na wszelki wypadek zajrzę jeszcze do rozrusznika. W międzyczasie przyszła mi do głowy jeszcze jedna rzecz Mivec ma mocno ograniczone podciśnienia w stosunku do DOHC bo tak na prawdę z przepustnicy wychodzi tylko jedno idące do filtra węglowego. W DOHC jeszcze 3 podciśnienia idą do czujników(?) na grodzi. W związku z tym, że nie będę ich używał zostały one wygonione spod maski, a kostki zostały luźno ... może to jakiś ślad? Czy jakiś GTikowiec mógłby odpiąc te kostki i spróbować odpalić? Zrobiłbym to sam, ale bez kolektora w tej chwili mogę tylko gdybać Hubeeert - 01-10-2012, 09:27 Co mówi Bartek? harpagan - 01-10-2012, 09:35
Kompresja + Czujnik wałka na pierwszy ogień Czarnuch za to negatywnie wypowiadał się o prędkości kręcenia się rozrusznika Dalsze śledztwo po odbiorze kolektora |
||||||||||||||||||||||||||||||
