Anonymous - 18-03-2009, 23:44 Ja też znalazłem optymalną pozycje, ale zajęło to troszkę czasu  może to przyzwyczajenie z ck1a bo jeździło się bardzo nisko:)
mazin - 18-03-2009, 23:52
Ja na pozycję czy regulację kiery nie narzekam, pozycja jest dla mnie optymalna, po wstępnym ustawieniu poprawiałem raz i nie mam powodów do narzekań. Z zimnym łokciem nie jeżdżę, zwłaszcza w aucie z klimą to bez sensu. krzychu - 19-03-2009, 08:55 Ale przyłącze się to tematu z lusterkami. Nigdy nie miałem podgrzewanych lusterek i jakoś zawsze było w nich coś widać co prawda przeważnie stało w garażu ale nawet jak zostawiłem na parkingu to po nocy -30 stopni jakoś na lusterkach nic nie było. W deszcz też rzadko się zdarza żeby je ochlapać bo chorni je przed tym opływ powietrze (znaczy u mnie były trochę wklęsłe w poprzednim samochodzie znaczy obudowa tworzyła ramkę wokoło nawet na 1cm bym powiedział). A w lacerze próbowałem się przekonać (bo wycieraczki też z tyłu nie ma to właczam jak jest wilgotno żeby mi odparowało szybę - przeczytane w instrukcji że to do tego służy) ale odparowująca woda z lusterek zostawia matowe ślady....... i zmniejsza widoczność. Fakt faktem ostatnio wieje mocny wiatr ze śniegiem akurat trafiło na lusterka i faktycznie po paru sekundach stopniało ale ja tam jakoś nie uważam tego za cud z nieba bo np. climatronic jest zajefajny. Krzychu filippoz - 19-03-2009, 09:07 Od tych lusterek podgrzewanych wolałby kolumnę kierownicy regulowaną w poziomie, udało mi się znaleźć powiedzmy optymalną dla siebie pozycję za kierownicą to gdybym mógł ją "wyciągnąć" do siebie byłoby o niebo lepiej. Radassss - 19-03-2009, 09:30 a ja chyba jestem wzrostu jak przecietny Japoniec... no moze ten z wyzszych Japoncow i odrazu pozycja byla spoko  , chociaz widze ze wyzszym osoba moze byc ciezko
jaca71 - 19-03-2009, 11:18
Aż tak bardzo skórzanej to nie chcę mieć  Są granice... Nie będę dzieciom od ust jedzenia odbierał
fargo - 19-03-2009, 11:45 Skóra jest i owszem ale tak cieniutka że mocniejsze ściśnięcie kiery z założoną obrączką, np. przy wsiadaniu zostawia ślady już na stałe...buuuuu 
Anonymous - 19-03-2009, 13:05 Ostanio jak widac taki trend w motoryzacji, wszystko cienkie i plastikowe, no cóż trzeba się z tym pogodzić, albo kupić auto z lat 90tych:) lukas1 - 19-03-2009, 16:12 Hejka, powroce znowu do problemu z odpalaniem- auto 5 tyg i 3 razy ten sam problem, Ale juz praiwe jestem pewien co do przyczyny. Po ostaniam razie jak nie moglem odpalic( krecenie do 7 sek) I za drugim do 4sek i odpala. Pozstanowiłem sprawdzic korek od wlewu. Jak go odkreciłem to myslelem ze mi reke wessa do srodka 
Wiec moze byc to jednak wina zaworu odpowietrzajacego ( wtedy jest problem z zassaniem paliwa przez pompe) ??????????????????? mazin - 19-03-2009, 17:16
Ja jestem grubasem, mam 183 cm wzrostu i wpasowałem się w fotel bez problemu. Ale nie wiem jak będzie na dłuższych trasach, bo jak dotąd to maksymalnie 120 km za jednym zamachem zrobiłem. Ale wydaje się, że jest OK. Anonymous - 19-03-2009, 17:39
ja mam 191 i nie odczułem dyskomforty mimo śmignięcia ciurkiem trasy ponad 1,5 tyś km
Radassss - 19-03-2009, 18:03 nie wiem jak u Ciebie bedzie ale, fotele sa wygodne, myslalem ze odczuje brak regulowanego podparcia ledzwi ale nic z tych rzeczy
lukas1 - 19-03-2009, 18:27 Halo, Mysice ze przyczyna to Zepsuty zawor odpowietrzajacy??? Apropo wzrostu ja mam 202 cm i siedzi mi sie bardzo wygodnie filippoz - 19-03-2009, 22:13
 hehe (joke)
ja mam 190cm i nie mówię że nie siedzi mi się wygodnie, mówię tylko, że gdybym miał możliwość poziomej regulacji kolumny kierownicy to siedziałoby się wygodniej od tej wygodnej pozycji co mam teraz
Zresztą jak się przesunie przednie fotele do przodu to z tyłu jest bardzo dużo miejsca i się robi bardzo wygodnie 
Anonymous - 19-03-2009, 22:45 Dokładnie tak jest filipoz, co do zasusania podczas odkręcania korka wlewu, to tak ma być!!! Nie jest to na pewno przyczyna problemu z rozruchem. |
||||||||||||||||||
