easide - 07-01-2010, 23:12 Ja juz drugi sezon uzywam Michelin Primacy Alpin PA3 sa znakomite... w sniegu bardzo dobrze sie sprawują a wode super odprowadzają - nie to co te badziewne dunlopy(letnie) z ktorymi zostal kupiony samochod. Na dunlopach z salonu to samochod pływał na mokrej nawierzchni :/ Me-Tsu - 08-01-2010, 22:17 potwierdzam slowa kolegi przedmowcy. tez mam PA3 i jezdzi sie calkiem niezle. dobrze trzymaja w zakretach i przy hamowaniu (oczywiscie na osniezonej drodze abs sie wlaczy, ale "na miescie" gdzie jest breja, jezscze mi sie nie zdazylo. jaca71 - 18-01-2010, 13:55 Tak mnie naszło żeby poszukać opon na wymianę. Otworzyłem stronę GoodYear'a i wpisałem swój samochód w wyszukiwarkę opon. Oto co mi WYSKOCZYŁO I tak patrzę i patrzę i patrzę... Po co kupować opony zimowe skoro całoroczne są lepsze? Chyba że ja nie umiem odczytać podanych tam danych 
Edit: Dopatrzyłem się zdrady W zimowych zamiast oceny komfortu jazdy jest ocena zachowania na lodzie 
Pewnie ważne jest też zdanie: Note When Comparing Tires Tires are only tested against other tires in the same category. Do not compare the ratings of tires in different categories. Ale dalej nie bardzo widzę po co się w dwa komplety ubierać? Student - 18-01-2010, 14:13 Zawsze to powtarzałem i zawsze tak wychodzi w testach że całoroczne generalnie lepiej wypadają. Nie ma sie czemu dziwić, są przystosowane do ogólnych warunków a takie właśnie mamy przeważnie na drodze. Dwie zmiany opon to marketing i nic więcej. Jak zasypało śniegiem to żadne zimówki nie pomogły, wszyscy stali w zaspach. jaca71 - 18-01-2010, 14:25 No ja mam OEMowe opony całoroczne i jestem zadowolony. W weekend musiałem pojeździć po podkrakowskich okolicach po drogach w 100% ośnieżonych z prześwitującym od czasu do czasu lodem. Nie było najmniejszych problemów z zachowaniem samochodu. Prowadzenie na zakrętach tak samo. Trakcja przy ruszaniu, hamowanie na porządnym poziomie. krzychu - 18-01-2010, 19:12
Gdzie stali? Bo ja w tym roku żadnej drogi zablokowanej nie widziałem a to w terenie górzystym chyba jest największy problem z przejechaniem? W końcu po prostym nie trzeba takiego uciągu jak pod górę. A to o czym mówisz raczej nie zdarzyło by się jak by wszyscy mieli zimówki (lub chociaż całoroczne w dobrym stanie), trochę umiejętności i kapeńkę wyobraźni. Tercel - 21-01-2010, 09:01
Nie jesteś jasnowidzem podbramkowych sytuacji odpukać nie miałem, ale kupiłem GOODYEAR Vector 4Seasons 205/60R16 i uważam je za rewelacyjne. Na śniegu ubitym i puszystym zachowują się nienagannie, żadne ASP czy kontrolka poślizgów przy "normalnej" jeździe nawet pod górki mi się nie włącza. Przy mocniejszych depnięciach lub tych "kontrolowanych" poślizgach trzyma dobrze. na mokrych nawierzchniach też idealnie. Zobaczę co będzie w lecie czy zamienię na letnie oryginalne Dunlopy, które według mnie może są stabilne i dobre, ale ten szum i hałas jest makabryczny. GOODYEAR Vector 4Seasons są cichutkie i przy ponad 100 km/h słuchać szum powietrza z bocznych lusterek i pomruk silnika , a nie szum opon lub nawet łożysk które za ten szum też podejrzewałem. Pozdrawiam jaca71 - 21-01-2010, 15:45
Te opony całoroczne maja dopuszczenie by były sprzedawane jako zimowe - to jest wzór i ideał opon całorocznych
Anonymous - 21-01-2010, 19:09 GOODYEAR Vector 4Seasons 205/60R16 fajne te oponki,tylko ponad 500zł za 1 szt. to nieco za wysoka cena, mając ori dunlopy, lepiej chyba kupić dobre zimówki, chociaż mogę się mylić:) sylb - 21-01-2010, 22:23 Polecam DUNLOP SP Winter Sport 3D, opona bardzo, bardzo cicha i to bez znaczenia czy po suchym, mokrym czy w śniegu. Do tego wysoko oceniana w testach. filippoz - 22-01-2010, 00:00
Beny_s - 22-01-2010, 13:36 to i się dorzucę DUNLOP 3D całkiem fajne oponki.. .. ostatni nawet jakiś passacik na dość stromym podjeździe musiał zrezygnować - co prawda nie wiem jakie miał oponki/umiejętności, ale Dunlopy poradziły sobie bez problemu grzes - 30-01-2010, 13:59 Temat postu: ALUFELGi Mam pytanko, zima za pasem i przymierzam się do kupna na lato felg ENZO H, rozważam jeszcze DEZENTY L lub L DARK. Macie może jakieś doświadczenia z tymi felgami. Dodam jeszcze ze ENZO ma ET 45 a DEZENTY 48, oryginalnie w Lancerze jest 46, ale chyba nie powinno to mieć większego znaczenia. Pozdrawiam mazin - 30-01-2010, 15:09 Temat postu: Re: ALUFELGi
Jeśli rozważasz felgi o oryginalnej szerokości, to ET z pobliża oryginalnego nie ma większego znaczenia,jeśli zaś szersze, to pamiętaj, że trzeba jeszcze uwzględnić połowę różnicy pomiędzy 6,5 cala a tym co kupujesz. Innymi słowy, jeśli kupisz felgę o szerokości 7,5, to będzie 25 mm szersza - zatem będzie głębiej i szerzej o 12-13 mm w obie strony - i do tej wartości trzeba odnosić zmiany ET względem oryginalnego, bo przesunięcie ET o 4 mm to tylko 1/3 tego co wynika z szerokości felgi. grzes - 30-01-2010, 15:26 Temat postu: Re: ALUFELGi
Dzięki, planuje oryginalne tzn, 16x6,5 ,a tu wybór nie jest zbyt duży. P.S. Kolega sadząc po miejscowości z tego samego salonu ... |
||||||||||||||||||||||
