Mare - 23-01-2013, 21:23 Tu się zgodzę, łopatą bym zatłukł, jak by bez mojej wiedzy, ktoś podmienił mi element zdany do naprawy. Tym bardziej, że w moim nic nie stuka, nie puka i nie ma luzu, jedyne co to pojawiło się odrobinę płynu w osłonie drążka. Nie wiem jeszcze co zrobię. To jest dłuższa kwestia bo faktycznie zabawy z demontażem jest co niemiara. Na bank nie zacznę w zimę. Mare - 02-03-2013, 10:40  
[edit] na własnym podwórku..... załamać się można. Sunderland86 - 02-03-2013, 12:29 Wiem, co czujesz, parę dni temu ktoś soczyście przetarł mi zderzak... Masz chociaż podejrzenie kto to mógł być? Mare - 02-03-2013, 13:05 anonim..... 
danino88 - 02-03-2013, 14:12 poszukaj świadków, ktoś to musiał widzieć... Mare - 02-03-2013, 14:33 Podejrzewam, że w nocy, chociaż... zobaczymy, wywieszę kartkę może ktoś widział. robertdg - 02-03-2013, 17:57 Chyba jakaś garanatowa taczka to była, skojarzyć i złapać za karczycho, powodzenia. Mare - 02-03-2013, 23:17 Znalazłem spawcę... dość ostre pozostałości mojego lakieru oraz ślad po oponie na rogu zderzaka, tak jak się spodziewałem... Zostawiłem kartkę, zobaczymy czy zadzwoni. m6riano - 03-03-2013, 01:18 Mare, e tam...foty i niebieskich na miejsce od razu wydzwonić było... robertdg - 03-03-2013, 08:10 m6riano, ma racje, dokumentacja foto tak by na zimne dmuchać 
Mare - 03-03-2013, 08:51 dokumentacja foto jest... to bez dwóch zdań... ale ostatecznie, to jest sąsiad, wole najpierw się dogadać, jak będzie się stawiał, to pojadę do niebieskich... i tyle. Gość ma też naklejkę z a4club.pl więc mogę go też tam znaleźć i narobić opinii ^^ zobaczymy. robertdg - 03-03-2013, 09:13 Skoro tak to super, pozytywnego rozpatrzenia sprawy
sveno - 03-03-2013, 11:23
chociaż z drugiej strony to Polska, zapewne po takiej akcji miałbyś za tydzień całe auto porysowane gwoździem 
Tanpit - 03-03-2013, 11:45
Dokładnie. Niby sąsiad a info nie mógł zostawić? Zwykłe chamstwo. Pewnie usłyszysz - "Pan już tak miał w tym złomie..." Tomek - 03-03-2013, 12:11
1. może bym pijany i nie poczuł 2. jak stwierdzi, że nic nie poczuł, nie był świadom, to nie ma mowy o ucieczce |
||||||||||||||
