To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - TROCHĘ HUMORU NIE ZASZKODZI CZESC II

YourMama - 10-01-2009, 15:50

Pewien misionarz był z misją humanitarną w Afryce. Któregoś dnia idąc w dżungli zauważył leżącego słonia. Podszedł i zobaczył że słoń ma w nogę wbity gwóźdź. Zrobiło mu się żal i wyjął mu ten gwóźdź. Słoń wstał i popatrzył na swojego ratownika z umiłowaniem, jakby chciał powiedzieć "dziękuję", potem poszedł. Odwrócił się jeszcze raz, jakby chciał
powiedzieć "do widzenia" i zniknął wśród drzew. "Ciekawe czy go jeszcze kiedykolwiek znowu zobaczę!? pomyślał ratownik. Kilka lat później facet wybrał się do cyrku. Występowały tam różne zwierzęta, także slonie, ale jego uwagę zwrócił jeden słoń który patrzyl na niego w ten sam sposób jak ten z dżungli. "Czyżby to ten słoń?" pomyślał "jest do tamtego taki podobny!". Po występie podszedł do tego słonia, pogłaskał go w uszy, ale wtedy słoń złapał go trąbą i trzasnął nim kilka razy o podłogę zmieniając jego ciało w krwawy pasztet.
Okazało się że to nie był ten słoń.

chudyone - 10-01-2009, 18:27

Klient w burdelu nie był zadowolony z usług jednej z pracownic i wzbraniał
się zapłacić pełną należność. Jako że nie najmłodsza już panienka nalegała i
nie była skłonna do ugody, spór znalazł swój finał przed sądem.
Prowadzący sprawę sędzia już na wstępie stwierdził lekko strapiony:
- Szanowni Państwo, mamy pewien problem. Dzisiaj mamy u nas w sądzie "
Dzień
otwartych drzwi" i za chwilę pojawi się tu na sali wycieczka z gimnazjum. W
związku z tym proszę, ze względu na młodzież, o założenie, że dzisiejsza
sprawa ma charakter nie obyczajowy a mieszkaniowy. Czyli, mówiąc krótko,
chodzi o lokal do wynajęcia...
Stronom procesu nie pozostaje nic innego jak zgodzić się z sugestią sądziego
i już po chwili, w obecności młodzieży, zaczyna się przesłuchanie stron.
Zagaja sędzia:
- Oskarżony, proszę nam wyjaśnić, dlaczego nie uiścił pan opłaty za wynajęty
lokal?
- Proszę Wysokiego Sądu - tłumaczy klient - wbrew zapewnieniom wynajmującej
okazało się, że chodzi tu o zaniedbany lokal w starym budownictwie, o typowo
dużym metrażu i nadmiernej wilgoci.
- To są znaczące zarzuty - posumował sędzia - co druga strona na to?
- Proszę sądu - zaczęła prostytutka - to że mój lokal to żadna
"nówka" to
widział lokator jeszcze przed wprowadzeniem. Ale wypraszam sobie mówić tu o
jakiejś ruinie!. Wilgoć pojawiła się już po tym jak lokator się wprowadził,
a zarzut że lokal zbyt obszerny to czysta kpina. Widział kto za duże
mieszkanie?!. Meble, po prostu, za małe ze sobą przytaszczył!!!

Anonymous - 12-01-2009, 17:33

Husky
Co będzie jak się skrzyżuje blondynkę z psem husky Ano... są dwie możliwości: albo wyjdzie nam blondynka zajebiście odporna na mróz albo husky, który będzie najlepiej ciągnął w całym zaprzęgu.
***
Przeczucie
Bóg mówi do Adama: - Adam daj żebro! - Nie dam! - No Adam daaaj!!! - Nie dam! - No proszę Adam daj!! - Nie dam, mam jakieś złe przeczucie.
***
Rocznica ślubu
Żona mówi do męża: - Kochanie jutro jest rocznica naszego ślubu - jak ją uczcimy? Na to mąż odpowiada: - Może minutą ciszy?!
***
Stopy
- Dlaczego kobieta ma mniejsze stopy od mężczyzn? - Żeby stała bliżej zlewu.
***
Furtka
Sprzątając mieszkanie, żona sobie śpiewa. Nagle staje przy niej rozeźlony mąż i burczy. - Mogłaś mi powiedzieć, że będziesz śpiewać! Od pół godziny smaruje zawiasy przy ogrodowej furtce!

***
Trzy okresy
Kobieta ma w życiu trzy okresy: w pierwszym działa na nerwy ojcu, w drugim mężowi, w trzecim zięciowi.
***

Apteka
Rozmowa telefoniczna: - Kochanie, co wolisz - banany czy truskawki? - Na bazarze jesteś, skarbie? - Nie, w aptece.
***
Romeo i Julia
Sztuka Romeo i Julia w teatrze. Julia umiera. Romeo na to: - Co ja mam teraz zrobić?! Głos z sali: Pie.... póki ciepła
***
Małżeństwo
Małżeństwo leży w łóżku.Nagle żona mówi: -Kochanie zróbmy to,od dwóch miesięcy tego nie robiliśmy -Chyba ty...
***
Po stosunku
-Co robi kobieta po stosunku?
-Przeszkadza!
***
Nierozgarnięta
Prezes do nowo zatrudnionej sekretarki:
- To jest biurko, przy którym będzie pani pracować.
Sekretarka:
- Dobrze.
- A to jest telefon, który będzie pani odbierać gdy zadzwonią do nas klienci.
- Dobrze.
- A tu mamy fax, czasami będzie pani wysyłać pisma do naszych kontrahentów.
- Dobrze.
- A w rogu stoi express do kawy, w którym będzie pani robić kawę dla mnie i naszych klientów.
- Dobrze.
Zirytowany prezes do sekretarki.
- A czy zna pani inne słowa niż "dobrze"?!!
- Sex, oral.
Prezes.
- Dobrze.
***
Flanelcia
Rozmowa dwóch facetów:
- Dlaczego na swoją żonę mówisz flanelciu ?
- To zdrobnienie ...
- ?!?! Od czego ???
- Ty szmato ...
***
Usatysfakcjonowana
Facet budzi się w południe na potwornym kacu.
Patrzy, na stole cztery schłodzone butelki piwa i list następującej
treści:
"Kochanie, wypoczywaj. Jakbyś czegoś potrzebował to zadzwoń.
Zwolnię się z pracy i przyjadę. Twoja kochająca żona".
Facet pyta syna:
- Co się wczoraj stało? Nic nie pamiętam. Czyżbym wrócił w nocy
z kwiatami albo pierścionkiem?
Syn na to:
- Przyszedłeś o piątej nad ranem kompletnie pijany, awanturowałeś się, a gdy matka chcąc cię rozebrać ściągała ci spodnie, powiedziałeś: "Spadaj dziwko, jestem żonaty!".
***
teściowa
Wraca mąż ze szpitala gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony:

- Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.

- Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca!

- Nie wiem co on tobie powiedział ale mnie, *cenzura* radził przygotować się na najgorsze
***
Przydatna
Facet grzebie cos przy kontakcie czy innych tam kabelkach, wola zone:
- Jadźka, potrzymaj mi ty ten kabelek.
Żona bierze kabelek i pyta:
- No i co?
- Nic..
- Widac faza jest w drugim...
***
Praktycznie
Mąż do żony:
- Taka piękna pogoda, a ty męczysz się myciem podłogi. Wyszłabyś lepiej na dwór i umyła samochód...
***
Ważne przy ciąży
Kobieta w widocznej ciąży przychodzi do lekarza i pyta:
-Panie doktorze, ja mam... to znaczy mój mąż chciałby wiedzieć...
- Rozumiem, rozumiem - przerywa jej lekarz. - Czy aż do bardzo zaawansowanej ciąży można bezpiecznie uprawiać seks??
- Nie, nie o to chodzi. On chciałby wiedzieć, czy wciąż mogę rąbać drewno?
***
Imprezowo
Kolega dzwoni do kolegi:
- Wpadaj do mnie, są dwie znajome, zabawimy się!!
- Ładne???
- Wypijemy, będzie ok...
***
W totka
Mąż wraca do domu i od progu krzyczy:
- Kochanie trafiłem "6" w totolotka.
Żona siedzi bez żadnej reakcji.
- No kochanie nie cieszysz się? Wygrałem w totolotka, będziemy bogaci.
A żona smutnym głosem:
- Mamusia mi zmarła.
A mąż na to:
- o *cenzura* KUMULACJA!!!
***
Test

Test na to kto jest lepszym przyjacielem: żona czy pies:
Zamknij oboje w bagażniku, po godzinie otwórz i zobacz kto się będzie cieszył że Cię znowu widzi.
***
Kochanki
Mąż z żoną jedzą obiad w wykwintnej restauracji, kiedy nagle do ich stolika podchodzi oszałamiająco piękna, młoda dziewczyna, całuje faceta w usta, mówi, że zobaczą się później i wychodzi. Żona patrzy na męża z wściekłością:
- Kto to był?!
- Moja kochanka - odpowiada mąż.
- Wystarczy! Chcę rozwodu!
- Dobrze - odpowiada mąż - ale zauważ, że po rozwodzie nie będzie już wycieczek do Paryża na zakupy, nie będzie wakacji na Karaibach, nie będzie mercedesa w garażu i nie będzie weekendów na jachcie. Ale oczywiście możesz zrobić jak zechcesz.
W tym momencie żona zauważa ich wspólnego znajomego wchodzącego do restauracji z młodą, ładną dziewczyną:
- Kim jest ta dziewczyna obok Karola?
- To jego kochanka - informuje ją mąż.
- Nasza jest sympatyczniejsza.
***
Telefon po stosunku
Dwóch kolegów w pracy :
- Ty stary czy rozmawiasz z żoną po stosunku
- Jak zadzwoni to czemu nie?!
***
Sposób na żonę
Dwóch przyjaciół wraca późnym wieczorem z pokera. Jeden skarży się drugiemu.
- Wiesz, nigdy nie mogę oszukać żony. Gasze silnik samochodu i wtaczam go do garażu, zdejmuje buty, skradam się na piętro, przebieram sie w łazience. Ale ona zawsze się budzi wydziera na mnie, ze tak późno wracam.
- Masz złą technikę. Ja wjeżdżam na pełnym gazie do garażu, trzaskam drzwiami, tupie nogami, wpadam do pokoju, klepie ja w tyłek i mówię: "Co powiesz na numerek?". Zawsze udaje, ze śpi...
***
Płazem
Dziewczyna pyta swojego chłopaka:
- Czy to prawda, że płazy nie mają mózgu?
- Prawda żabciu.
***
baba kupuje samochód - dobre
Przychodzi elegancka dama do salonu Mercedesa. Podchodzi do najnowszego sportowego kabrioleta i pochyla się, aby dotknąć skórzanej tapicerki. Jednak przy schylaniu się puściła niechcący głośnego bąka... Od razu się wyprostowała i rozgląda się w koło czy nikt tego nie słyszał. Patrzy, a tuż za nią stoi sprzedawca. Pyta się go więc lekko zawstydzona:
- Przepraszam, ile kosztuje ten samochód?
- Proszę pani - odpowiada z lekkim uśmiechem sprzedawca - ledwo pani dotknęła to auto, a już się pani spierdziała. Jak pani podam cenę, to się pani tu jeszcze zesra...
***
teściowa
Policja?! Chciałem zgłosić zaginięcie teściowej!
- Tak, oczywiście. Czy może pan podać rysopis zaginionej? To przyspieszyłoby poszukiwania...
- Jakoś nie mam pamięci do twarzy...
***
Z pamiętnika żonatego..
Żona zrobiła sobie maseczkę błotną i wyglądała świetnie przez dwa dni. Potem błoto odpadło...
***
Kara za zdradę
Po śmierci do piekła trafiają 3 kobiety.
Naczelny diabeł pyta:
- Ile razy zdradziłaś męża?
- 50.
- Do kotła. Pyta drugą:
- Ile razy zdradziłaś męża?
- 50.
- Do kotła.
Pyta trzecią: - Ile razy zdradziłaś męża?
- tylko raz.
- do*uchać 49 razy i do kotła!
***
Natura ślubu
W kościele za chwile ma się odbyć ślub. Młoda para zbliża się powoli do ołtarza.
Wśród zebranych gości jest mała dziewczynka, która szeptem pyta swoją mamę:
- Mamusiu, a dlaczego panna młoda jest tak ślicznie ubrana w białą sukienkę?
- Bo widzisz córeczko, ona chce wszystkim pokazać jaka jest bardzo szczęśliwa -
odpowiada matka.
- To dlaczego pan młody jest ubrany na czarno?

:biggrin:

jawlo - 12-01-2009, 19:04

25 powodów aby umówić się z informatykiem :lol:

Słysząc słowo „informatyk”, kobieta która do tej pory nie miała bliższych kontaktów z przedstawicielami tego gatunku zaczyna projektować sobie w umyśle obraz chudego mężczyzny w kraciastej koszuli włożonej w zaciągnięte po paszki spodnie, któremu z nosa zsuwają się okulary w rogowej oprawie i który nie potrafi porozmawiać na żaden inny temat poza światem komputerów i nowych technologii (czyli dla standardowej kobiety nuuuuuuda…) Wizja randki z informatykiem to dla typowej kobiety katorga połączona z orką na ugorze.

Tymczasem z informatykiem* warto się umówić. Oto dlaczego:

1. Informatyk umie naprawić Twój komputer (i zabezpieczy go tak, że drugi raz już go nie zepsujesz)

2. Informatyk umie naprawić inne Twoje gadżety (odtwarzacz mp3, który wymaga wymiany softu, nie stanowi problemu, a Twój mikser po naprawie przez informatyka będzie dodatkowo tańczył i robił kawę)

3. Będziesz mieć dostęp do najlepszego centrum rozrywki (informatycy szybko adaptują wszystkie nowości technologiczne, ich zestaw gadżetów elektronicznych jest więc zwykle imponujący)

4. Będziesz mieć super gadżety (Twój informatyk kupi Ci najlepszego smartfona pod choinkę)

5. Informatyk Cię nie zdradzi (a przynajmniej nie inaczej niż wirtualnie. Poza tym - czy widziałaś kiedyś rozchwytywanego przez kobiety informatyka???)

6. Informatyk zniesie Twoje najgorsze fochy (czy osoba która godzinami patrzy na mrówki cyferek przemykające przez ekran, bądź obsługuje klientów Neostrady, nie może nie mieć anielskiej cierpliwości i być super ZEN? )

7. Informatyk będzie nosił Cię na rękach (w końcu jak Cię straci jak szybko trafi mu się następna dziewczyna?)

8. Informatyk nie zawstydzi Cię publicznie (to raczej spokojne i wycofane osoby, a nie głośne i nieznośne)

9. Informatyka łatwo jest znaleźć (wystarczy wejść do Internetu)

10. Informatyk jeśli obieca że zadzwoni, to zadzwoni (większość informatyków myśli zerojedynkowo, na zasadzie (if) obiecałem (then) dzwonię)

11. Informatyk nie rzuci Cię jak przytyjesz (informatyk nie dba o status społeczny i wizerunek - inaczej spaliłby kraciaste koszule)

12. Informatyk gwarantuje dobry seks (ma go tak rzadko, że w zastępstwie przeczytał w Internecie wszystkie porady na ten temat i jest prawdziwym ekspertem. Poza tym, po długiej przerwie będzie naprawdę zaangażowany)

13. Informatyka łatwo uszczęśliwić (wystarczy dać mu super-ekstra- wypasiony- nowy gadżet)

14. Informatyk będzie wdzięczny za to że się z Tobą umawia (informatyk nie ma wielu okazji do randek, każdą przyjmuje więc z wdzięcznością i atencją)

15. Informatyk umie być romantyczny (musisz tylko nauczyć się to rozpoznawać. I pamiętaj -nowe kości pamięci w Twoim komputerze, to wyraz największego zaangażowania)

16. Możesz wybierać w informatykach jak w ulęgałkach (informatyk nie jest popularnym materiałem na partnera, nawet więc jeśli masz 30 lat możesz mieć nadzieję że coś tam jeszcze dla Ciebie zostało)

17. Informatyk pamięta o rocznicach i urodzinach (ma w końcu tyle terminarzy i systemów powiadamiania przez maila, komunikator czy telefon, że nie jest w stanie przeoczyć ważnej daty)

18. Informatyk nie będzie wyglądał jakby miał pod pachami dwa telewizory (no, dla niektórych kobiet to akurat jest wada… ale za to informatyk na pewno nie będzie kazał Ci chodzić wraz z nim na siłownię)

19. Informatyk ma miłych kolegów (większość z nich rzadko ogląda kobiety inaczej niż na ekranie - kiedy już więc zobaczą jakąś żywą kobietę, są mili)

20. Informatyk jest prosty w obsłudze (nie spędził w okresie dorastania połowy życia na podrywaniu, manipulowaniu i uczeniu się społecznych interakcji, nie umie więc manipulować i mówi to co myśli)

21. Informatyk pomoże Ci rozwiązać większość problemów (umiejętność chłodnej analizy oraz kompulsywna potrzeba rozwiązywania trudności i dowiadywania się dlaczego coś nie działa, przenosi się również na codzienne życie)

22. Informatyk nie przerazi się Twoją rodziną (przez całe liceum wszyscy patrzyli na niego jak na dziwaka. Myślisz że zdziwi się tym, że Twój ojciec lubi nosić pończochy?)

23. Informatyk wprawi Twoją rodzinę w zachwyt (schludny chłopiec, bez kolczyków dookoła twarzy i włosów do pasa, który pomoże ojcu w problemie z komputerem, a babci na urodziny zrobi pokaz slajdów - kto by go nie pokochał…)

24. Informatyk jest doskonałym ojcem (ma morze cierpliwości, jest niewrażliwy na złośliwości i może grać z dzieckiem w gry komputerowe całymi godzinami)

25. Informatyk ma zadatki na bogatego informatyka (jeśli informatyk jest dobrym informatykiem, nie musi martwić się o pieniądze)

Juiceman - 12-01-2009, 22:32

Kocia depresja
Arnold - 13-01-2009, 00:05

Rano żona przygotowuje mężowi śniadanie.
-Czy mógłbyś mnie teraz przel... ?
Oczywiście facetowi nie trzeba dwa razy powtarzać.
Zrobił co trzeba na stole. Ale pyta się ukochanej czemu właśnie tu i teraz? Tak wielką ochotę miałaś?
Na to żona:
- Nie, nie. Tylko minutnik do gotowania jajek się spier...

herflik95 - 14-01-2009, 07:49

Noc. Wielki pożar. Siedem jednostek straży pożarnej walczy z żywiołem. Do kierującego akcja podchodzi jakiś facet:
- Jak wam idzie? Nikt ze strażaków nie ucierpiał?
- Niestety - odpowiada strażak - Dwóch naszych ludzi zostało w płomieniach, a sześciu jest ciężko poparzonych, ale za to wynieśliśmy z budynku szesnaście osób.
- Szesnaście osób!? Przecież tam był tylko ochroniarz!
- Skąd pan wie!? Kim pan jest?
- Kierownikiem tego prosektorium.

Jogurt - 14-01-2009, 19:01

Jak funkcjonuje pigułka antykoncepcyjna? To proste:

1. Kobieta bierze pigułki a następnie wydala je wraz z moczem
2. Żaby w wodzie wchłaniają te hormony i w następstwie nie mają potomstwa
3. Bociany nie znajdują żabek na polach więc giną z głodu
4. ... i nie ma kto przynosić dzieci

Człowiek mądrzeje z wiekiem.

I zwykle jest to wieko od trumny.



Kobieta nie wie, czego chce,

ale nie spocznie dopóki nie osiągnie celu.



Coś jest nie tak z moim wzrokiem.

Jakoś nie widzę siebie w pracy.



Kobiety nie można zmienić.

Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.



To nie świat stał się o wiele gorszy,

To serwis informacyjny jest o wiele lepszy.



Rozwody są po to, żeby było lepiej.

W takim razie, po co są śluby?



Jestem spoza Układu.

Pluton.



Pierwszym powodem rozwodu jest ślub.



Skromność zdobi mężczyznę, ale prawdziwy mężczyzna nie powinien się
zdobić.



ZUS z pewnością jest instytucją przestępczą,

ale nie można nazwać jej zorganizowaną.



Jak czegoś nie ma w necie to znaczy że to nie istnieje.



Szalona dziewczyna staje się szaloną żoną, później szaloną
gospodynią,

A na końcu starą wariatką.



Z wysokiej wieży spuszczono kota i zapaloną latarkę.

Z faktu, że spadły równocześnie wysnuto wniosek, iż kot osiągnął
prędkość światła.



Czyż to nie prawda, że żonaci mężczyźni żyją dłużej niż kawalerowie?

Nie, im tylko bardziej się dłuży.



Mężczyźni, którzy mają kolczyki w uszach są lepszymi mężami.

Doświadczyli bólu i potrafią kupować biżuterię.



Według ostatnich sondaży CBOS-u 40% polskich nastolatków
optymistycznie patrzy w przyszłość, pozostałe 60% nie ma pieniędzy
na narkotyki.



Budzi się we mnie zwierzę.

Obawiam się, jednak, że to leniwiec.

Juiceman - 15-01-2009, 07:57

http://pl.youtube.com/user/nqtv
gulgulq - 16-01-2009, 10:01

http://www.joemonster.org..._wyladowalo_UFO


nowe promocje będą w Audi :)

Bartek - 16-01-2009, 11:22

Cenzurowanie wulgarnych części wyrazów jest żałosne, abstra***ąc od czytelności.
skull - 16-01-2009, 12:13

Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękna Julie...
- To znaczy?
- Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę...
- Czyli jak?
- Jak, jak, jak,..., Srak kur...! Czytałeś coś w ogóle kiedyś do k? nędzy ?
- Tak! Naszą Szkapę. Pociągniesz?

londolut - 16-01-2009, 16:47

http://pl.youtube.com/wat...feature=related
pawela - 16-01-2009, 18:53

Zorganizowano zawody w pływaniu. Zadanie polegało na przepłynięciu długości
basenu pełnego głodnych piranii!

Nagroda:
100000$, luksusowe auto i najlepsza w mieście *cenzura* (dożywotnio).

Widzów, jak to przystało na imprezę tej miary, po brzegi. Chętnych do podjęcia wyzwania niestety nie ma.
Nagle.... Bach!
Jeden wskakuje do wody, płynie w popłochu, płynie, piranie obgryzają mu ciało, ale on płynie. Na wpół obgryziony wyskakuje po przepłynięciu długości basenu, dookoła owacje, gwar, a on krzyczy na cale gardło:
- Gdzie ta *cenzura*!?
- Gdzie ta *cenzura*a!?!?!
Organizatorzy:
- Tak, tak, będzie *cenzura*, ale spokojnie, wygrał Pan przecież 100000$, auto...
Facet:
- Gdzie ta *cenzura*!? Gdzie ta *cenzura*!?!?
Organizatorzy miedzy sobą:
- Jakiś napalony??!! Zorganizujcie szybko blondynę!
Facet:
- Gdzie ta *cenzura*!?, Gdzie ta *cenzura*!?!?
Przyprowadzają mu extra laskę - najlepszą w mieście - tą co stanowi wygraną...
Facet:
- *cenzura*! Nie ta!
- Jak nie ta?
- Gdzie ta *cenzura*?! Ta co mnie do wody wepchnęła!!!

************************************************************************

Mały Jasiu przeczytał w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską.
Po chwili pyta ojca:
- Tato, a co właściwie robi się w takiej agencji?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
- No, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że robi się tam człowiekowi dobrze.
Nazajutrz Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, biegnie do agencji towarzyskiej. Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka.
- Co tu chłopczyku chciałeś?
- No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Mam nawet pieniądze!
Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy duże pajdy chlebka, posmarowała je masłem oraz miodem i podała Jasiowi.
Po godzinie Jasi wpada do domu i krzyczy:
- Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
- I co? - pytają Jasia po chwili.
- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.

************************************************************************

Kazik od zawsze robił to co lubił : całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok.
- "Co ty do *cenzura* nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś?" zapytał facet.
- "To nie jest twoja sypialnia.
- Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie" dodał.
- "Że co ??!! Twierdzisz, że jestem martwy?? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody!
- Chcę natychmiast wrócić na Ziemię!"
- "To nie takie proste" odpowiedział święty. "Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy do ciebie" Kazio pomyślał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie psem jest stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie może być złe.
- "Chcę powrócić jako kura" odpowiedział.
W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedł do niego kogut.
- "Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr" powiedział kogut
- "Jak ci się podoba bycie kurą?"
- "No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje"
- "Ooo, no tak. To znaczy,że musisz znieść jajko" powiedział kogut
- "Jak mam to zrobić?" "Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz"
Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle "chluś" i jajko było już na ziemi.
- "Łoł to było zajebiste" powiedział Kazik. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony :
- "Kazik co ty robisz?! Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!!!!"

************************************************************************

Żona się uparła, żeby ją Heniu zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli. Wchodzą do lokalu...- Dzień dobry, panie Heniu! - wita ich w progu portier. Żona zdziwiona.W sali podbiega natychmiast kelner.- Dla pana ten stolik co zwykle?Żona jeszcze bardziej zdziwiona. Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś mylą. Podchodzi kelner. - Dla pana to co zwykle? A dla pani? Żona zaczyna się wściekać. Zaczyna się występ. Striptizerka ma właśnie zdjąć ostatni element odzieży i pyta kto z sali pomoże jej w tym. - He-niu! He-niu! - skanduje sala. Tego już żonie było za wiele. Zerwała się i wybiegła z restauracji. On za nią. Wsiedli do taksówki i jadą do domu. Ona całą drogę robi mu wyrzuty. W końcu kierowca taksówki odwraca głowę i mówi:- Co, panie Heniu, takiej brzydkiej i pyskatej dziwki tośmy jeszcze nie wieźli!

************************************************************************

rosomak1983 - 16-01-2009, 18:58

http://pl.youtube.com/wat...feature=related


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group