fenix872 - 16-09-2011, 09:54 któregoś pięknego wieczora wyprzedzałem jakiegoś zawalidrogę, jak się nie mylę autobus, się normalnie zszokowałem 30km/h, 2 bieg pedał w podłoge obroty sobie weszły coś koło 5k a chwilowe 99,9 
plecho1 - 16-09-2011, 10:29 W takiej sytuacji to całkiem możliwe. Ja kiedyś na zimnym silniku zrobiłem podobnie po wcześniejszym wyzerowaniu średniego spalania i przez chwilę pojawiło się 73l/100km 
Mr.Andy - 16-09-2011, 10:32 moja Cari 1.8GDI spala 9L obliczając samemu, bo komputerowi nie wierze  , a do pracy mam okolo 20km w tym 8km w korku, nie wlączając nawet drugiego biegu  wiec mysle ze spoko nawet w trasie jeszcze go nie sprawdzałem ale mysle ze 7 L to spokojnie osiagnie
Co do spalanie chwilowego, to przy odpalaniu Opla Zafiry z silnikiem 1.6 pokazał mi komputer, uwaga... 263L po sekundzie spadło do około 6l
prosty81 - 16-09-2011, 11:10 Witam, Przedstawiam moje wynika spalania na trasie z Łodzi - Gdańska - Łódź. Na pokładzie dorosłych osób plus cały bagażnik wypchany do 'ostatniego litra' (niespełna pół tony ładunku). Cała trasa liczyła 850 km w dwie strony (w tym około 100 km zupełnie w mieście). Klima w trasie włączona non stop (niekiedy w trybie Eco). Osiągane prędkości - do 130 km/h, czasem jakieś wyprzedzanie. Wynik spalania: 6.11 l na 100 km MKonrad - 19-09-2011, 09:02 Witam, Carisma zatankowana pod korek, 2 osoby + bagaże. Trasa na weekend Łódź - Falsztyn - troche Słowacji - Łódź, na której nie udało się uniknąć korków (np. S7 przed Krakowem, korek 4km - jedynka, zatrzymanie, ruszanie pod górkę, sporo zagotowanych aut, najwięcej Toyot  żadnego Mitsubishi  )
na podstawie nie do końca dokładnych danych, bo nie uzupełniłem paliwa po powrocie: - przejechane 834 km, - wskaźnik paliwa równo na 0 (rezerwa nie świeci) - komputer pokazuje zasięg 172 km Zakładając że pozostało ok 8 litrów, wynik spalania to 6,26 L / 100km. Ta sama trasa - Seat Toledo 1,9 TDI => 6,7 L /100km. 
I gdzie te zalety diesli ?? 
damianexson - 19-09-2011, 17:26 Witam! Posiadam Mitsubishi Carisme 1.8, manualna skrzynia, 95kW, 99 rocznik, przebieg 200tys. Fajne autko w ogóle. Jedyny mankament to to, że wg. licznika pali 8.8(no ostatnio 8.7)l/100km co jest po prostu abstrakcyjne i nie na moją kieszeń. Zwłaszcza, że pokazuje tak na długiej trasie jadąc na piąteczce średnio 80-90km/h. No to co może być w mieście :/ Na razie zrobiłem nią około 300km od zakupu. Nie da się coś zaradzić, żeby palił mniej(IMO powinien max 7l palić. Ojca auto o pojemnosci 2.0,cieższe itd. pali 4.5 - 5l na codziennej trasie 12km. No ja rozumiem, że nowsze itp, ale żeby odrazu 2x mniej palilo? Nie robiłem jeszcze jakiegoś dokładniejszego przeglądu, ale jak coś to co może być przyczyną tak dużego spalania? Czy może ten licznik jest zryty? mlun - 19-09-2011, 18:04 Licznik nie jest zryty tylko trzeba skasować średnie spalanie i zobaczyć jeszcze raz co pokazuje. Najlepiej to by było zalać do pełna i po 100km dolać znowu do pełna i będziesz miał spalanie. PS. Co to za silnik 2.0 że spala 4,5-5L? Anonymous - 19-09-2011, 18:49
Znajomemu w Toyocie Avensis 2.0 D4-D w pierwszym roku tyle spalał na trasie. 
mlun - 19-09-2011, 20:51 Ale rozmawiamy o Pb chyba:P i9i - 19-09-2011, 22:13 Temat jest o benzyniaku na bezpośredniej szprycy, a nie o klekotach to raz, a dwa to taki, ze jak ktoś chce aby Carisma paliła koło 7l/100km to musi się nią nauczyć jeździć, ja już rok śmigam i 8,6 to u mnie już niskie spalanie w trasie
mlun - 20-09-2011, 11:18 No to jej nie oszczędzasz:P Saqu - 20-09-2011, 21:01 i9i, ciśniesz ją jak smok, nauczyć to się trzeba jazdy, żeby zejść do poziomu 5,5l
a tak normalnie jadąc spala kole 7l, chyba, że masz coś nie halo w aucie
wojzi - 21-09-2011, 01:00
ja jeżdże swoją pół roku i mam to samo.
Pocisnąć lubię ale bez przesady. Przepustnica czyszczona, obroty ok a napić się lubi. Inna sprawa, że prawie wszystkie wyjazdy dwoje dorosłych, dwoje dzieci, pies i bagażnik zapchany na maksa, klima puszczona, a trasa taka, że miasto nieraz lepsze, bo co chwila konieczność redukowania, i góra-dół-góra-dół.
Tak jak powiedział mlun wyzeruj licznik. A tak swoją drogą zamiast licznikiem się kierować policz sam spalanie. Tylko nie ze 100 tylko z przejechanego całego baku i sobie podziel to Ci wyjdzie w miarę wiarygodnie. i9i - 21-09-2011, 08:42 żeby uzyskać 5,5 to trzeba licznik kasować na autostradzie w czasie jazdy i nie przekraczać 100, a to nie jest ani miarodajne ani rzeczywiste. Generalnie robię krótkie trasy i lwia część po mieście a trasy to 9 km w jedną i z powrotem 12km co jakiś czas
robertoz - 21-09-2011, 19:46
Parę lat na świecie żyje ale takich bajek to jeszcze nie słyszałem..
|
||||||||||||||||
