To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Klimatyzacja/Wydajność/Konserwacja

deejay - 16-12-2012, 22:40

malina_drizzt napisał/a:
Najłatwiej klime odpalić w zimie w ten oto sposób:

Nastawiamy nadmuch na max temperaturę i siłę, oczywiście przy dobrze rozgrzanym silniku.

Czekamy aż wnętrze porządnie się rozgrzeje.

Potem nastawiamy temperaturę na 17st. i siłę nadmuchu na minimum.

Proste, logiczne i działa nawet na mrozie.


Panowie, mijacie się z prawdą
Temperatura cieczy chłodzącej silnik nie ma nic wspólnego z klimatyzacją i jej działaniem. Silnik jedynie napędza sprężarkę i na tym jego rola się kończy. No chyba, że pisząc w ten sposób ma się na myśli ogrzewanie. Ale do samego ogrzewania klimatyzacja nie jest potrzebna Natomiast jak najbardziej można i należy ją załączać w niskich temperaturach ze względu na działanie jednego z jej elementów - osuszacza. Dzięki temu można w znaczny sposób ograniczyć wilgoć wewnątrz samochodu (której zimą nie brakuje) i zmniejszyć parowanie szyb. Na pewno nic się nie zepsuje ani nie uszkodzi zrozumiałe :?:

Owczar - 16-12-2012, 22:50

Bartku, teraz to Ty mijasz się z prawdą :)

Zimą ogrzewanie ma znaczenie, bo powietrze płynie przez nagrzewnicę, a potem przez parownik, w którym jest czujnik temperatury. Dopóki jego temp nie będzie oscylowała w okolicach +2 stopnie C, to klimatyzacja się nie włączy. Dlatego klima włącza się tylko po nagrzaniu silnika. Chyba że temp na zewnątrz jest powyżej tych 2 stopni.

radamanthys132 - 16-12-2012, 23:11

Zgadza sie Owczar. Taka jest specyfika gazu r-134a. W niskich temperaturach cisnienie ssania potrafi zejsc w tzw. proznie czyli ponizej cisnienia atmosferycznego. Nies jest to specjalnie dobre dla spręzarki i układu. D;latego odpalenie klimyt ponizej tak jak pisze Owczar nie powinno być mozliwe. A i deejay jesli cie nie zrozumiałem zle to osuszacz jest do usuwania wilgoci z freonu i jest w układzie zamknietym. Efekt o ktorym mowisz powoduje zimny parownik na ktorym skrapla sie wilgoc. kwestia roznic temperatury.
komarsnk - 16-12-2012, 23:24

Wam tak nie parują szyby po postoju?
Normalnie chyba będę rozkładał ręczniki papierowe na wylotach pod szybą :roll:

Owczar - 16-12-2012, 23:26

Mi niestety też parują. Według mnie to urok z jazd na krótkich odcinkach. Wnętrze auta nie zdąży się osuszyć, ale zdąży się nagrzać i potem wszystko paruje. Ja w zeszłą zimę stosowałem taki sposób że schładzałem auto przed dojazdem do celu. Dzięki temu nie parowało i nie zamarzało na szybie.
radamanthys132 - 16-12-2012, 23:34

Panowie drobna sprawa sprawdzice w jakim stanie jest filtr kabinowy (przyciwpyłkowy) spotkałem sie z "ciałami obcymi" ktory zaklajstrowały go i wyjmowałem mokrutkie z auta :)
Krzyzak - 17-12-2012, 08:54

deejay napisał/a:
ze względu na działanie jednego z jej elementów - osuszacza
ale Bartku - osuszacz pracuje w obiegu zamkniętym z czynnikiem chłodzącym - nie ma nic do osuszania powietrza w kabinie
osusza ew. cząsteczki wody, które mogłyby się znaleźć w obiegu, by nie zniszczyć sprężarki

fergul11 - 17-12-2012, 10:30

radamanthys132 napisał/a:
Panowie drobna sprawa sprawdzice w jakim stanie jest filtr kabinowy
przed oczyszczeniem parował i po oczyszczeniu ,ozonowaniu i odgrzybianiu i wymianie filtra tez paruje .
Filtr wyciąłem sam ,bo moja wersja nie przewidywała filtra kabinowego i przyznam że troche śmieci tam było .

Kamil_Ziomek - 17-12-2012, 10:40

fergul11, sprawdź wylot wody z nagrzewnicy czy jest drożny.
komarsnk - 17-12-2012, 12:01

Owczar napisał/a:
Mi niestety też parują. Według mnie to urok z jazd na krótkich odcinkach. Wnętrze auta nie zdąży się osuszyć, ale zdąży się nagrzać i potem wszystko paruje. Ja w zeszłą zimę stosowałem taki sposób że schładzałem auto przed dojazdem do celu. Dzięki temu nie parowało i nie zamarzało na szybie.

Pewnie masz rację bo ostatnio długich tras też nie robię...
Spróbuję twój sposób - dzięki.

fergul11 - 17-12-2012, 12:45

Kamil_Ziomek napisał/a:
sprawdź wylot wody z nagrzewnicy czy jest drożny.

jest drożny ,bo w suche dni pod autem jest plama wody z klimy ,mnie raczej chodzi o fakt gdy odpala sie auto to pierwsze 10 sek paruja szyby , albo gdy auto postoi na słońcu i zaczyna spadac temp. na zewnątrz to para skrapla sie na szybach od wew strony .
Mam tak w obu autach i uważam to za cos zupełnie normalne i w Polsce tez tak miewałem ,że musiałem szron na przedniej szybie od wewnątrz skrobać .
teraz załatwiam to butelka ciepłej wody przed odpaleniem silnika , szyba ciepła i od srodka i nic nie paruje , a co najważniejsze żadnego skrobania rano, chociaż temp nie spada rano poniżej -2*C (na razie nie spada) :mrgreen:
1000 mój post :rolleyes:

drexvs - 17-12-2012, 21:57

Panowie mam takie pytanie. Ostatnio przy włączeniu nawiewu pojawił się brzydki zapach :roll: I nie wiem co z tym fantem robić.. czy jechać na odgrzybianie i nabicie klimatyzacji ? Czy zakupić te środki co ''wpuszcza'' się do nawiewu ?
Gdy kupowałem gala właściciel gwarantował ze klimatyzacja jest nabita, odgrzybiona itp. Lecz ile prawdy w tym było to najstarsi Majowie się nie dowiedzą :twisted:

Krzyzak - 17-12-2012, 22:07

rzadko kiedy zimą winna jest klima - bo mróz zabija roztocza itd.
u mnie np. winowajcą smrodu był... wyciek z króćca nagrzewnicy
nawet cały parownik wyjąłem, umyłem, wypachniłem i odgrzybiłem mając na wierzchu jego bebechy
a potem okazało się, że króciec ma kształt jaja a nie okręgu i podciekało do środka, parowało i śmierdziało syrami
polecam sprawdzić, czy zaraz po jeździe nie ma płynu od spodu węży

fergul11 - 17-12-2012, 22:14

drexvs napisał/a:
Gdy kupowałem gala właściciel gwarantował ze klimatyzacja jest nabita, odgrzybiona itp

a kiedy on to zrobił , jak dawno ?
Zdemontuj schowek , odkręć filtr kabinowy ,weź mały pędzelek i odkurzacz i spróbuj wyssać wszystkie zabrudzenia .teraz jeśli chcesz?
Po takim odkurzaniu spryskałem środek pianką grzybo-bójczą ,ale bez przesady ,następnie wszystkie kanały nawiewne wypiankowałem za pomocą wężyka i efekt jest wyśmienity.
środek do klimatyzacji firmy Liqi Molly 15€.
zabieg powtarzam raz do roku w aucie żony i swoim i oprócz nawaniaczy nie ma innego zapachu

drexvs - 18-12-2012, 15:39

Teraz idzie przerwa świąteczna to na pewno spróbuje twojego sposobu fergul : )


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group