Nasze Miśki - custom COLT by pawela
londolut - 10-05-2009, 21:31
| pawela napisał/a: | | tu właśnie widać przekłamanie prędkościomierza | I niedokładność G-Tech`a.
pawela - 11-05-2009, 14:54
W aucie miałem 3/4 zbiornika, wszystkie fotele, subwoofer, koło zapasowe, gaśnice, trójkąt, podnośnik, apteczke i małą torbę z kluczami, do tego swoje 16 calowe koła i body - słowem wszystko co mam na co dzień i takie chciałem pomiary - nie odchudzać na siłę, tylko jak się to ma do codziennej sytuacji.
Zgadzam sie co to jego dokładności, miałem duże problemy z odpowiednim wypoziomowaniem g techa przed startem, ciągle było między -0.02 a 0.01
Zrobiłem kilka pomiarów i g tech na przyspieszenie mnie dziwił, bo raz pokazał nawet 10,32 Kolegom którzy tez sprawdzali auta wychodziły czasy rozbieżne o sekunde, półtorej, z resztą każdy mówił, że jest nie tak, bo mierzyli licznikowo powiedzmy 6,8 a tu 7,5 wychodzi...
Ale czas jest naprawde git, jeśli mam 8,8 do licznikowych 110 do do 100 licznikowej jest niziutkie 8, a na licznikowej prędkości bazuje przecież 99% z nas
PS, sprawdzałem też przeciążenia, ci z F1 maja przerypane jeśli tam dochodzi do 5G. Max przyspieszając miałem jakieś 0,37G, przy 100 już 0,20G, przy 130 0,14G
mkm - 12-05-2009, 20:19
pawela, cos Ci sie z silnika dymi... moze to sprzeglo... bo przeciez na 16-tkach podobno kolami "nie pisniesz"... hehe.
Szkoda, ze nie porownales z 14-tkami. Ciekaw jestem jak to by wygladalo.
Byles jedynym przedstawicielem "Jedynej Slusznej Marki"?
rafq - 12-05-2009, 21:11
Było jeszcze paru, m.in nowy Colt, 3000GT, evoX.... dymek jak najbardziej z opon, sam też mieliłem trochę
| pawela napisał/a: |
PS, sprawdzałem też przeciążenia, ci z F1 maja przerypane jeśli tam dochodzi do 5G. Max przyspieszając miałem jakieś 0,37G, przy 100 już 0,20G, przy 130 0,14G |
Przeciążenie przy przyśpieszeniu to dla nich pikuś, ale boczne to już wyzwanie
ictus - 12-05-2009, 22:06
| rafq napisał/a: | | Przeciążenie przy przyśpieszeniu to dla nich pikuś, ale boczne to już wyzwanie | najwieksze sa przy hamowaniu
mkm - 12-05-2009, 22:08
| ictus napisał/a: | | najwieksze sa przy hamowaniu |
Najwieksze to przy dzwonach...
rafq - 12-05-2009, 22:21
| ictus napisał/a: | | rafq napisał/a: | | Przeciążenie przy przyśpieszeniu to dla nich pikuś, ale boczne to już wyzwanie | najwieksze sa przy hamowaniu |
Chodziło mi o to, że człowiek lepiej znosi przeciążenia tył/przód niż na boki Dzwonów też to się tyczy
pawela - 12-05-2009, 23:14
czarne scenariusze czytam
Na zlocie z mitsumaniaków byli jeszcze rafq, Stein i sith w EVO X, oraz 400konne 3000GT VR4 i najnowszy colcik,
mkm, dym jak najbardziej z opon, start z 3200rpm. Dobrze już były koła nagrzane, początkowo w ogóle nie piszczały, potem już darły mordę
Sprawdziłem sobie dziś wszystkie płyny po upalaniu, nie ubyło grama niczego, obejrzałem Colcika z kanału, suchutki, wydech szczelny.
rosomak1983 - 13-05-2009, 00:47
| pawela napisał/a: | | Na zlocie z mitsumaniaków byli jeszcze rafq, Stein |
a jak wypadł colt Steina? Startował?
londolut - 13-05-2009, 01:17
| rosomak1983 napisał/a: | | pawela napisał/a: | | Na zlocie z mitsumaniaków byli jeszcze rafq, Stein |
a jak wypadł colt Steina? Startował? | Z tego co mi zdradził Rafq to wciągnął maszyne z czarną maską bez problemu
rosomak1983 - 13-05-2009, 01:22
| londolut napisał/a: | Z tego co mi zdradził Rafq to wciągnął maszyne z czarną maską bez problemu |
Ciekawe co ten colt ma w bebechach...
Anonymous - 13-05-2009, 08:30
nic rosomak1983, kazdy colt jest na swoj sposob wyjatkowy
pawela - 13-05-2009, 18:44
oficjalne czasy na ćwiare Stein ma gorsze, nieoficjalnie w strefie wolnego upalania dostałem
OeSa nie chciał się podjąć.
Proste są dla szybkich samochodów, a zakręty dla szybkich kierowców
mkm - 13-05-2009, 23:33
| pawela napisał/a: | | oficjalne czasy na ćwiare Stein ma gorsze |
I tym proponuje zakonczyc watek „czasowek”, poniewaz niebezpiecznie zaczynamy wkraczac w „czasy nieoficjalne”.
rosomak1983 - 14-05-2009, 06:48
mkm, ale nieoficjalne upalanie przez Pawała i Steina tez miało miejsce na torze.... tylko poza zawodami.
|
|
|