[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Twój pierwszy problem z nowym lancerem.
krzychu - 05-04-2009, 21:46
filippoz napisał/a: | dziwi mnie to bo auto MUSI przejść przegląd zerowy gdzie geometria kół wyważenie itp itd jest sprawdzana, ustawienie świateł, ja przed odbiorem zapytałem specjalnie o to i muszę przyznać że mucha nie siada, jadąc na prostym odcinku autostrady mogę spokojnie otworzyć butelkę lub opakowanie batonika/wafelka a auto nie ucieknie nawet o 1cm w żadną stronę, 0 stresu więc pewnie coś na końcówkach pokombinują i jak nowe |
Ale jeśli jest przestawiona "kiernia" to auto nie prostuje do prostej kierownicy tylko do prostych kół. Wiec nawet przy przestawionej "kierni" na autostradzie pojedzie proste. Jeśli nie ściąga to raczej tylko poprawka na zbieżności.
jaca71 - Nie zgodzę się. EBD dystrybuje hamulcami między przednia a tylną osią. Nie możesz regulować hamulcami na jednej osi ponieważ powodowało by to zagrożenie (chyba że jest Sport ABS w np. EVO tam podobno różnie hamują w zależności od skręcenie kierownicą.... ) Różnica w hamowaniu może wskazywać na zapieczone zaciski hamulcowe różnica w hamowaniu nawet do 40-50% (hamuje tylko jeden klocek)..... Lub zapowietrzony układ hamulcowy. Warto sprawdzić na stacji diagnostycznej jeśli efekt jest wyczuwalny.
Auto po wciśnięciu hamulca powinno być stabilne jeśli wyczuwasz ściąganie albo małe "myszkowanie" tyłem to raczej coś jest nie tak.
Krzychu
filippoz - 05-04-2009, 22:04
krzychu napisał/a: | Ale jeśli jest przestawiona "kiernia" to auto nie prostuje do prostej kierownicy tylko do prostych kół. Wiec nawet przy przestawionej "kierni" na autostradzie pojedzie proste. Jeśli nie ściąga to raczej tylko poprawka na zbieżności. | zgadza się, miałem takie przygody z VW
krzychu napisał/a: | Auto po wciśnięciu hamulca powinno być stabilne jeśli wyczuwasz ściąganie albo małe "myszkowanie" tyłem to raczej coś jest nie tak. | sprawdzę jeszcze sobie na prostej drodze, takiej która nie ma żadnych wzniesień, przechyłów i innych takich o ile taką znajdę
jaca71 - 05-04-2009, 22:06
krzychu napisał/a: | jaca71 - Nie zgodzę się. EBD dystrybuje hamulcami między przednia a tylną osią. Nie możesz regulować hamulcami na jednej osi ponieważ powodowało by to zagrożenie (chyba że jest Sport ABS w np. EVO tam podobno różnie hamują w zależności od skręcenie kierownicą.... ) |
Jesteś pewny? Czterokanałowy ABS z EBD rozdziela siłę na każde koło osobno.
http://pl.wikipedia.org/wiki/EBD
krzychu napisał/a: | Różnica w hamowaniu może wskazywać na zapieczone zaciski hamulcowe różnica w hamowaniu nawet do 40-50% (hamuje tylko jeden klocek)..... Lub zapowietrzony układ hamulcowy. Warto sprawdzić na stacji diagnostycznej jeśli efekt jest wyczuwalny. |
Dlatego pytałem o objawy - na jakiej zasadzie to stwierdził.
krzychu - 05-04-2009, 22:11
jaca71 napisał/a: | krzychu napisał/a: | jaca71 - Nie zgodzę się. EBD dystrybuje hamulcami między przednia a tylną osią. Nie możesz regulować hamulcami na jednej osi ponieważ powodowało by to zagrożenie (chyba że jest Sport ABS w np. EVO tam podobno różnie hamują w zależności od skręcenie kierownicą.... ) |
Jesteś pewny? Czterokanałowy ABS z EBD rozdziela siłę na każde koło osobno.
http://pl.wikipedia.org/wiki/EBD |
Na 100% nie ma na to wpływu waga kierowcy. Przez wikipedię kiedyś oblałem egzamin więc nie traktował bym jej jako wyrocznię. EBD powstało ze po to żeby dostosować siłę hamowania tylnej osi (kiedyś były korektory mechaniczne które były zawodne i nieprecyzyjne) i raczej nie bierze informacji o obciążeniu przedniej osi bo skąd? Co innego w ciężarówkach. Czterokanałowy ABS owszem ale on dopiero wkracza po zablokowaniu koła.
filippoz - koleiny też robią różne dziwny rzeczy z układem kierowniczym...
Krzychu
jaca71 - 05-04-2009, 22:19
krzychu napisał/a: | Na 100% nie ma na to wpływu waga kierowcy. Przez wikipedię kiedyś oblałem egzamin więc nie traktował bym jej jako wyrocznię. EBD powstało ze po to żeby dostosować siłę hamowania tylnej osi (kiedyś były korektory mechaniczne które były zawodne i nieprecyzyjne) i raczej nie bierze informacji o obciążeniu przedniej osi bo skąd? Co innego w ciężarówkach. Czterokanałowy ABS owszem ale on dopiero wkracza po zablokowaniu koła.
|
Nie uważam wikipedii jako wyroczni ani jako pewnego źródła
A hamowanie jest specyficznym zjawiskiem np. droga hamowania nie zależy od masy ale już siła potrzebna do hamowanie danego koła zależy od rozkładu masy na koła Dlatego kierowca/pasażer ma wpływ na siłę hamującą danego koła...
PS Do niedawna też wydawało mi się że EBD to tylko przód-tył
krzychu - 05-04-2009, 22:27
Moim zdaniem nie, ale możemy mieć różne zdania. Do tego EBD ma chyba dość dużą stałą czasową ponieważ na dziurach i z przyczepami robił by chyba więcej złego niż dobrego.
Dla ciekawostek dodam że ABS dąży do wyrównania siły hamowania na osi. Czyli jeśli jedno koło straci przyczepność bo wjechało na lód ABS odpuści także to drugie (mniej odpuści) tak żeby auto nie zerwało przyczepności tylnych kół ponieważ powstała by duża dźwignia i auto wpadło by w poślizg. Sam przetestowałem przez przypadek a potem zdrążyłem temat z gościem który zna teorie i mówił że niektóre stare ABS nie miały takiego algorytmu (więc po wjechaniu na lód jedną stroną po wciśnięciu hamulca jeśli się nie kontrowało auto wpadło w poślizg) tylko że potem zaczęli montować tylko te "soft" czyli jako priorytet wybrano utrzymanie sterowności a nie drogę hamowania.
Krzychu
Anonymous - 05-04-2009, 22:27
Dlatego kierowca/pasażer ma wpływ na siłę hamującą danego koła... oczywiście , praw fizyki nie oszukamy............... a ebd z założenia rozdziela siłę hamowania na wszystkie koła.
Bojar - 05-04-2009, 22:44
andbic napisał/a: | Niestety moje zadowolenie z zakupu znacznie się zmniejszyło kiedy zauważyłem, że mój misiek podczas jazdy na wprost musi mieć kierownicę lekko przekrzywioną w lewo - czyli „ściąga” go na prawo. Prawdopodobnie jest to żle ustawiona geometria-zbieżność - albo „krzywa kierownica” |
Mam to samo w Kombi CSO, też w lewo. Bardziej widoczne na kierunkowych zimowych oponach. Samochód po puszczeniu kierownicy jedzie idealnie prosto, opon nie zbiera (mam 19kkm) więc zbieżność ok. Wychodzi na to że po prostu kiera jest niecentrycznie przykręcona.
ASO nie jest chętne aby to poprawić. Prosili abym przyjechał jak stopnieją śniegi.
Tak tez uczynię bo mam tez do poprawki mocowanie licznika. Niby to drobiazgi ale trochę wk@$@%ią mimo, że reszta bez zarzutu.
mazin - 05-04-2009, 23:01
Bojar napisał/a: | andbic napisał/a: | Niestety moje zadowolenie z zakupu znacznie się zmniejszyło kiedy zauważyłem, że mój misiek podczas jazdy na wprost musi mieć kierownicę lekko przekrzywioną w lewo - czyli „ściąga” go na prawo. Prawdopodobnie jest to żle ustawiona geometria-zbieżność - albo „krzywa kierownica” |
Mam to samo w Kombi CSO, też w lewo. Bardziej widoczne na kierunkowych zimowych oponach. Samochód po puszczeniu kierownicy jedzie idealnie prosto, opon nie zbiera (mam 19kkm) więc zbieżność ok. Wychodzi na to że po prostu kiera jest niecentrycznie przykręcona.
ASO nie jest chętne aby to poprawić. Prosili abym przyjechał jak stopnieją śniegi.
Tak tez uczynię bo mam tez do poprawki mocowanie licznika. Niby to drobiazgi ale trochę wk@$@%ią mimo, że reszta bez zarzutu. |
Ale to jest właśnie problem ze zbieżnością! Z jednej strony muszą popuścić, z drugiej dokręcić i będzie OK!. Chodzi o to, żeby koła były skierowane prawidłowo przy prawidłowo ustawionej kierownicy. Jeżeli Ci niczego nie zbiera, to znaczy że koła są dobrze ustawione względem siebie, teraz niech je jeszcze ustawią względem kierownicy i będzie OK. Przerabiałem ten temat w clio, z dziesięć lat temu, da się zrobić.
jaca71 - 05-04-2009, 23:16
krzychu napisał/a: | Dla ciekawostek dodam że ABS dąży do wyrównania siły hamowania na osi. |
Błędne rozumowanie prowadzi do błędnych wniosków.
ABS z EBD dąży nie do wyrównania siły hamującej na osi (przyczyna) tylko do wyrównania skuteczności hamowania (skutek) poprzez różną siłę hamującą na każdym z kół.
krzychu napisał/a: | Czyli jeśli jedno koło straci przyczepność bo wjechało na lód ABS odpuści także to drugie (mniej odpuści) tak żeby auto nie zerwało przyczepności tylnych kół ponieważ powstała by duża dźwignia i auto wpadło by w poślizg. |
Nie nie i jeszcze raz nie
Prawa strona wjeżdża na lód a lewa jedzie po asfalcie (niech będzie że tylko przednie koło) - ABS/EBD tak rozdziela siłę hamującą aby średnie opóźnienia kątowe na wszystkich kołach były jednakowe. Średnie dlatego bo koło na na lodzie ma najczęściej dwa stany zablokowane i niehamowane. Za to koła na w miarę przyczepnej nawierzchni dążą do poślizgu ~20% czyli najskuteczniejszego hamowania.
[ Dodano: 05-04-2009, 23:18 ]
mazin napisał/a: | Ale to jest właśnie problem ze zbieżnością! Z jednej strony muszą popuścić, z drugiej dokręcić i będzie OK!. Chodzi o to, żeby koła były skierowane prawidłowo przy prawidłowo ustawionej kierownicy. Jeżeli Ci niczego nie zbiera, to znaczy że koła są dobrze ustawione względem siebie, teraz niech je jeszcze ustawią względem kierownicy i będzie OK. |
Tak to jest. Kierownice zakładane są (a przynajmniej były) na wieloklin, który daje jakieś stany pośrednie dlatego tak jak piszesz taką regulację robi się po stronie zawieszenia.
krzychu - 05-04-2009, 23:22
jaca71 napisał/a: | krzychu napisał/a: | Dla ciekawostek dodam że ABS dąży do wyrównania siły hamowania na osi. |
Błędne rozumowanie prowadzi do błędnych wniosków.
ABS z EBD dąży nie do wyrównania siły hamującej na osi (przyczyna) tylko do wyrównania skuteczności hamowania (skutek) poprzez różną siłę hamującą na każdym z kół. |
To był przytyczek do tego że EBD właśnie miesza w sile hamowania kołami na jednej osi.
jaca71 napisał/a: | krzychu napisał/a: | Czyli jeśli jedno koło straci przyczepność bo wjechało na lód ABS odpuści także to drugie (mniej odpuści) tak żeby auto nie zerwało przyczepności tylnych kół ponieważ powstała by duża dźwignia i auto wpadło by w poślizg. |
Nie nie i jeszcze raz nie
Prawa strona wjeżdża na lód a lewa jedzie po asfalcie (niech będzie że tylko przednie koło) - ABS/EBD tak rozdziela siłę hamującą aby średnie opóźnienia kątowe na wszystkich kołach były jednakowe. Średnie dlatego bo koło na na lodzie ma najczęściej dwa stany zablokowane i niehamowane. Za to koła na w miarę przyczepnej nawierzchni dążą do poślizgu ~20% czyli najskuteczniejszego hamowania. |
W takiej sytuacji wydłuży się droga hamowania bo koło bardziej przyczepne będzie hamowało z mniejsza siłą ze względu na nie wywołanie poślizgu. A dlaczego wiem wjedź jedna stroną na lód zacznij wciskać hamulec powoli poczujesz że tył zaczyna myszkowac w prawo po włączeniu się ABS-u od razu się wyrówna i takiej siły już nie będzie. Potem moje odczucia potwierdziły się w teorii.
Krzychu
mazin - 05-04-2009, 23:34
Bojar napisał/a: |
ASO nie jest chętne aby to poprawić. Prosili abym przyjechał jak stopnieją śniegi.
Tak tez uczynię bo mam tez do poprawki mocowanie licznika. Niby to drobiazgi ale trochę wk@$@%ią mimo, że reszta bez zarzutu. |
A podjedź do dobrego warsztatu, a nie do ASO. Przyrządy do ustawiania zbieżności są różne, ale w dobrym zakładzie będą mieli laserowy - przykręcają coś tam do felgi z lewej i z prawej strony, laser świeci na jakiś tam ekran czy tablicę i od razu wiedzą co jest grane. Jak im powiesz, że zbieżność jest teraz dobrze ustawiona, to prawdopodobnie będzie to wyglądało tak, że np. pięć obrotów w prawo na lewym kole, pięć obrotów (tyle samo) w lewo na prawym i będzie "git". Jeśli lancer nie ma jakichś specjalnych kombinacji mechanicznych w tym względzie, to średnio uzdolniona małpa zrobi to w 10 minut, a małpa z dobrym przyrządem w 5 minut. Nie powinno też kosztować majątku - a nie dokarmisz ASO, które - skoro odsyła klienta z prostym przypadkiem, to nie jest dobrym ASO.
jaca71 - 05-04-2009, 23:51
@krzychu:
Dokładni piszemy o tym samym. Tylko Ty na początku pomieszałeś efekt z przyczyną.
Przyczyna jest różna siła hamowania dla każdego koła.
Skutkiem stabilność samochodu.
Oczywiście jest jeszcze efekt uboczny - w niektórych warunkach rośnie droga hamowania.
BTW. Pierwsze kontakty z ABS były dla mnie dziwne:
Najpierw samochód hamuje ok ale tylko do momentu zablokowania kół (zadziałania ABS) bo nagle pojawia się wrażenie że przestaje hamować. Trzeba być twardym a nie miękkim żeby nie odpuszczać
krzychu - 05-04-2009, 23:57
No nie do końca ponieważ właśnie odpuszczając siłę hamowania na kole bardziej przyczepnym to krok w stronę wyrównania ciśnienia na osi niż zwiększenia różnicy. Ale nie ważne W każdym razie auto nie może wykazywać do ściągania w którąś kolwiek stronę tym bardziej na jednolitej nawierzchni.
Dobrej nocy.
Krzychu
jaca71 - 06-04-2009, 00:11
Przypadek normalnej nawierzchni - aby zapewnić stabilną jazdę mocniej obciążone koło jest mocniej hamowane.
Przypadek niejednolitej nawierzchni układ robi opisane wcześniej cuda by utrzymać stateczność pojazdu.
A co do problemów kolegi to dalej nie wiem jakie on ma objawy
Czy go ciągnie w jedną stronę (nie powinno) czy ma bardziej zużyte: opona, tarcza, klocki?
Dobrej nocy także życzę.
|
|
|