[92-96]Galant E5xA - Luźne rozmowy o naszych galantach 7 generacji
k@rol - 11-10-2013, 11:46
Jak dobrze pamiętam to odpowietrza się kręcąc do oporu w jedną i drugą stronę pilnując poziomu płynu, jak przestanie się pienić to jest w porządku
jacek11 - 11-10-2013, 14:56
k@rol, tak się robi tyle że kolega ma E88 a tam jest z tyłu maglownica z kalamitkami do odpowietrzenia układu. Do regulacji ciśnienia jest zawór mechaniczny ale do końca nie wiem w jaki sposób działa.Napewno musi przydlawic ciśnienie podczas jazdy.
rsx - 18-10-2013, 19:49
Dzis staralem sie wymienic gorny prawy wahacz, ale pod sam koniec natknalem sie na zapieczona srube pod maska, ktorej nie sposob bez odpowiedniego wspomagania odkrecic. w zwiazku z tym, przykrecilem z powrotem stary z zamiarem udania sie na warsztat. Podczas rundki probnej po zalozeniu kola okazalo sie, ze po odpuszczeniu gazu obroty wcale nie maleja, wrecz przeciwnie, wraz z dystansem predkosc nieznacznie wzrasta. Czyzbym zahaczyl o cos kluczem podczas wymiany?
jacek11 - 19-10-2013, 18:13
Zobacz czy nie wypiera się kostka od przeplywomierza
rsx - 21-10-2013, 19:19
kostka siedziala dobrze, pomoglo czyszczenie przepustnicy
NewMitsu - 23-10-2013, 12:30
czy wam też silnik 2.0 V6 chodzi jak... diesel? Z wydechu ładny pomruk na wolnych obrotach ale z pod maski normalnie jak diesel!! Nie podoba mi sie to
Podaje link na wrzute z umieszczonym nagraniem dzwięku z pod maski, różnice w głośności mogą wynikać z przesuwania telefonu w różne miejsca nad silnikiem.
http://w97.wrzuta.pl/film..._v6_standardowy
Soner - 23-10-2013, 19:17
NewMitsu, nie jesteś sam (niestety). U mnie jest identyczny dźwięk. Kiedyś miałem piękną rasową V6-óstkę ale poprzedni właściciel dolał jakiegoś doktora do oleju, więc po wymianie oleju dźwięk się pogorszył. Na wysokich obrotach jest OK.
Wszyc - 23-10-2013, 19:52
No nic dziwnego auto prawie 20 lat i żeby popychaczy nie było słychać ? obstawiam że nikt z nimi nic nie robił
NewMitsu - 24-10-2013, 10:44
No właśnie w poprzednim silniku (przebieg 200 tyś) tak samo było słychać i to mechanik wprost określił jako popychacze, ale po jakimś czasie niestety rozsypały mi się w nim panewki więc mam wstawiony nowy silnik o przebiegu 123 tkm no i z początku było logiczne że skoro silnik stał nie odpalany rok jak nie 2 lata to może troche hałasować ale po upływie paru tygodni myślałem że sie troche uciszy no i fakt może jest nieco ciszej ale nadal wkurza mnie to dieslowanie no i cały czas mam w głowie widmo panewek a na wymiane popychaczy nie będę sie porywał bo wymiana jednostki napędowej pochłoneła mój cały budżęt
Wszyc - 24-10-2013, 12:54
Mitsu miało długo problem z popychaczami żadna cześć chyba nie miała tyle rewizji i poprawek w silnikach mitsu w latach 90tych jak popychacze
Soner - 24-10-2013, 19:34
NewMitsu, Czyli mamy ten sam dźwięk pod maską. Żebyśmy się wcześniej zgadali to udałby się nam mini spot w Głogowie. Była okazja w poprzedni weekend. Byłem tam na weselu. A auto po 1500km trasy jakby lepiej teraz się zachowuje...
NewMitsu - 25-10-2013, 20:17
Soner no jakbym wiedział wcześniej no właśnie dzwięk strasznie mnie drażni i żępoli jak stary rzęch:( Ja się już troche boje w dłuższe trasy wybierac muszę najpierw zainwestować w radio żeby nie słuchać ciągle czy coś się nie dzieje
marycjusz - 07-11-2013, 00:11
Panowie, chciałem sobie wymrygać błędy (tzn zobaczyć czy coś będzie) i trochę zbaraniałem, bo jeszcze tam nie zaglądałem, ale jak już zajrzałem oczom mym ukazał się taki widok
No i kurka wodna to w tym czarnym gnieździe łączyć 1 pin z 4 ??- bo wydawało mi się że gdzieś tu na forum znalazłem instrukcję jak to robić i to gniazdo było białe - z resztą w naszym Galu E56 USa też jest białe.
szpala85 - 07-11-2013, 08:19
w czarnym ... tylko uważnie patrz gdzie jest 1 i 4 ... bo ja kiedyś przypadkiem spaliłem bezpiecznik hehe
marycjusz - 07-11-2013, 16:53
ok, czyli patrząc na to zdjęcie - bierzemy pod uwagę górny rząd z "dziurkami" i łączymy patrząc od lewej 1 z 4 tak ? Dobrze kombinuję ?
|
|
|