Carisma - Ogólne - Ranking awaryjności.
Robson86 - 18-04-2007, 22:37
sla napisał/a: | Nie, ławiej na nie znależć nabywców |
dokladnie Niemcy sie pozbywaja szrotu, ktory tylko Polacy potrafia kupic (nawet rozbity ) W Niemczech np. Opel to nie jest taka "luksusowa"marka jak w Polsce...
sla napisał/a: | Niestety jest coraz gorzej |
Lancer tez Cie dobija
pozdroo
sla - 18-04-2007, 22:41
Robson86 napisał/a: |
Lancer tez Cie dobija
|
Niestety zaczyna to robić.
Robson86 - 18-04-2007, 22:50
sla napisał/a: | Niestety zaczyna to robić. |
Powiem szczerze ze tego sie nie spodziewalem
Ale chyba nic powaznego
pozdrowionka
turek61 - 18-04-2007, 22:57
sla a gdzie w tym rankingu http://autoswiat.redakcja...ex.asp?Strona=2 jest Lancer
Moim zdaniem taki ranking jest najbardziej miarodajny bo wypowiadają się sami użytkownicy .
sla - 18-04-2007, 23:18
Robson86 napisał/a: |
Ale chyba nic powaznego
|
Zależy kto ocenia. Jak dla mnie to kolejna kompromitacja Mitsu.Ja uważam ,że w samochodzie za prawie 80 tys. nie powinno być problemów ze skrzypiącym zawieszeniem i tarczami hamulcowymi. Dla innych sądząc po ich postach to drobiazgi bez znaczenia.Sprawa ma być załatwiona, ale liczy sie fakt. W przeciwnym razie nastąpi nasze rozstanie.Może trzeba zmienić już markę, podoba mi się A 4kombi lub V50
turek61 napisał/a: | ranking jest najbardziej miarodajny bo wypowiadają się sami użytkownicy . |
Z tym też bywa różnie, co widać przeglądając różne fora, niektórzy wpadają w uwielbienie dla swoich aut i są zupełnie bezkrytyczni.
Robson86 - 18-04-2007, 23:30
A4 calkiem fajna, tylko kradna ja zdeczka
ale w sumie kto kupuje samochod z mysla ze go ukradna
stanik - 19-04-2007, 00:44
a co do V50 to z racji tego ze w domu jest autko tej marki (ale s60) to zapraszam na forum: www.volvoforum.pl to doczytasz sobie o np standardowym problemie z komputerem w tych autkach. Problem jest znany i juz obcykany przez ASO ale jest... i nie jest to autko za 80 tys pln Ja uwazam ze po prostu teraz wytwarzane autka to ogolnie "masowki", obojetnie czy to sa autka za 45, 80 czy 150 tys pln. Nawet na Volvo wszyscy uzytkownicy ktorzy jezdza tymi autkami od lat (a nawet dziesiecioleci juz) mowia ze prawdziwe volvo skonczyly sie kilka lat temu, a to co teraz produkuja to jakosciowo do piet nie dorasta starym modelom. Pomijam jakby fakt ze akurat nasz egzemplarz jest bezawaryjny (tak jak mitsu zreszta, moze mamy szczescie do aut, choc renault nie dojezdzilo w taty rekach 500 km i sadownie zostalo przekazane dealerowi) ale w przypadku volvo jak cos sie popsuje to wszystko zalatwione tip top, ale.... za to tip top placisz, standardowy przegladzik w ASO to jest kwota od 2500-3000 PLN (za podstawowy przegląd z materiałami) i wyżej jeśli coś dodatkowego wskoczy...
Pozdrawiam
Anonymous - 19-04-2007, 00:51
Sebancisz napisał/a: | Jeśli jest ktoś na forum kto kupował i jeździł nowymi samochodami (colt, lancer, carisma, galant) niech napisze jakie były odczucia i różnice z jazdy zaraz po wyjechaniu z salonu. |
ja tak mam i nigdy w zyciu nie kupilbym carismy drugi raz, wogole sie zrazilem do mitsu (carisma byla moim drugim autem, wczesniej mialem galanta) zreszta wiekszosc moich znajomych ktorzy maja cari mowi to samo.
Robson86 - 19-04-2007, 07:21
Ja np. znam (w Kielcach na razie ) tylko dwoch wlascicieli Carism GDI i podobnie jak ja wypowiadaja sie o tym samochodzie z tym silnikiem w samych superlatywach. Nigdy nic nie dolozyli, tylko leja paliwko i jezdza na okresowe przeglady. (Na forum niestety sie nie zapisza, gdyz jeden wlasciciel nie ma dostepu internetu, a drugi hmm...powiedzmy ze to nie jego czasy "ten caly internet" ) Ile ludzi tyle opini
Pozdroo
Anonymous - 19-04-2007, 08:07
Ja mam trzech znajomych ktorzy maja i mieli Carisme.
Jeden - ojciec ktory mi za pol ceny ja opchnal - teraz ma Honde Civic tez 1.6 ale baaaardzo dobrze wspomina poprzednie autko ktorym przejezdzil 185k km
Drugi - znajomy ktory kupil Carisme bo widzial ze ojcu jezdzi i nie robi z nia nic - zadwolony -moze nie wniebowziety ale zadowolony
Trzeci - kumpel z pracy ktory teraz jezdzi Volvo i widzac ostatnio u mnie tapete EVO IX powiedzial - Miski to fajne autka, mialem kiedys Carisme, jezdzila super, Volvo juz nie kupie - moze SAAB
Anonymous - 19-04-2007, 11:11
Jeszcze sie taki nie urodził co by wszystkim dogodził...
Gdybysmy, jak przypuszczam, zyli w kraju o normalnych zarobkach i STAĆ by nas było na wybór nowego auta sposród róznych ofert, to kierowalibysmy się autentyczna potrzebą. Np ja chciałbym jedno auto do jazdy po mieście, najlepiej w automacie coby nie machac wajchą jak szalony. Drugi do jazdy w trasie i trzeci na wsi, na "rancho"-siakiś terenowy...Ale mam jedną carismę z koniecznosci-miałem tyle a tyle kasy, misiek był fajna oferta bo miał to, co mi było potrzebne... I tyle-nie sadzę bym w niego inestował wiecej niż gdybym kupił golfa w podobnym stanie. I częściej również... Carisma marzeniem nie jest ( o spręzynach popekanych w fotelu, skrzypiacej półce i trzeszczącym zawieszeniu na śpiacych policjantach nie wspomnę). I o tym ze jak cofam to mi tylny lewy słupek skutecznie pole widzenia zawęża. Ale głową w sufit nie walę ( a mam 2 metry wzrostu)kierownica portek mi tez nie ociera. Przy wyprzedzaniu nie modle sie o to, by ten z naprzeciwka w oddali jadący nagle nie zaczął być niebezpiecznie blisko, bo przyspieszenie misiek ma ok...Ergonomia ok-wsio pod reką...A tulejki w skrzyni wymienione i spoko-jak bede musiał wymienic znowu za 20 tysiecy km to dopiero wteduy sie wkurze, ale jesli po 80 to machne reka, bo TEN TYP TAK MA....Stosunek kasa-wyposażenie i własciwości jezdne całkiem ok..Ocena moja subiektywna:)
Anonymous - 19-04-2007, 14:58
SLA-moja rada kup sobie golfa lub coś innego za 3 rzay większą cene i sobie jeżdzij!Jest to już nudne co wypisujesz i tyle .Ja miałem i mam 2 Cari.Nie jest idealna,ale jest niezawodna i spokojnie pojade nią z rodziną i dużym bagażem.I też młody już nie jestem,a tak nie marudze jak stara baba Pozdro!!
Anonymous - 19-04-2007, 16:39
heckler napisał/a: | SLA-moja rada kup sobie golfa lub coś innego |
hehe ja tak zrobilem i nienarzekam
no ale powaznie wiekszosc z was nie rozumie sla ani mnie, tu nie chodzi o udowodnienie ze carisma jest bee bo mimo wszystko jezdzilem tym samochodem od 99 roku od nowosci i tez bylem bardzo zadowolony i tez nie zwracalem uwagi na beznadziejne hamulce, beznadziejne zawieszenie (ale tylko z kontekstu komfortu psychicznego) beznadziejna skrzynie, beznadziejne swiatla itd. itd. dopoki nie kupilem audi A3, nie zaczalem pracowac w firmie gdzie odpowiedzialny jestem za kilka samochodow i codziennie jezdzie kilkoma markami. zaczelo do mnie docierac ze zawieszenie powino pracowac cicho, w nocy powinienem cos widziec itd. itd.
dopiero wtedy do mnie dotarlo ze carisma to jednak slabe auto bo konkurenci daja duzo wiecej, a do tego bez typowych mankamentow.
ja wogole nie wspominam o usterkach bo kazde auto moze sie popsuc chodzi mi tylko o te durnoty ktore skutecznie uprzykrzaja zycie, wy tego nie widzicie ja moze jestem za "panski"
sla - 19-04-2007, 17:49
Nie jesteś za Pański, tylko masz, podobnie jak ja inny punkt odniesienia.Jeżdżenie innym lub lepszym samochodem , niż robiliśmy to do tej pory, wyostrza nasze zmysły i odczucia i wtedy zaczynamy dostrzegać mankamenty na które do tej pory nie zwracaliśmy uwagi lub się przyzwyczailiśmy. W psychologii jest jakieś fachowe tego określenie, ale niestety nie pamiętam.Nie rozumiem tylko dlaczego atakują mnie inni użytkownicy tego forum będący właścicielami Carism. Cieszę się ,że są zadowoleni ze swoich samochodów, ale uważanie ich za coś wyjątkowego jest dużym nieporozumieniem. To są tylko narzędzia naszego codziennego użytku i jeżeli wszystko jest ok.to dobrze ponieważ zostały do tego kupione i nie widzę tutaj powodów do zachwytów. To tak jakby chwalić kogoś za to co i tak powinien robić. Wszystkie usterki i wady należy jednak ganić i krytykować, dla własnego dobra, aby w przyszłości nie słyszeć w warsztacie- Panie ten samochód tak ma, a na naszą odpowiedź, że samochód innej marki naszego kolegi np.nie skrzypi, zobaczyć tylko wzruszenie ramion. heckler napisał/a: | Jest to już nudne co wypisujesz i tyle |
To nie musisz tego czytać, przymusu tutaj nie ma, do odpisywanie też nikt nie zmusza.
Anonymous - 19-04-2007, 22:25
Każde auto ma większe lub mniejsze wady i usterki, jednak obiektywnie patrząc, jak przeglądam to forum, to najwięcej problemów jest z Carismą następnie Galantami, Coltami a najmniej z Lancerem, czy nie mam racji?
Moim zdaniem Lacer to najlepszy model Mitsu, zaś mi osobiście najbardziej podoba się Galant.
Oczywiście 3000gt i Pajero też są przyzwoite, ale to już inna półka.
Będać jeszcze dziś w Warszawie-delegacja, pośmigałem sobie Ibizą kumpla z 2006 roku.
Niby ładne, prawie nowe, dobre wyp. klima itp. silnik 1.4 75km, fajnie się prowadzi , ale jakość elementów wykończenia wnętrza , tapicerki zalatują tandetą, a była to jedna z najwyższych wersji. Za cenę Seata można było kupić o 1 rok starszego Lacera i jakbym miał wybierać to nie zawachałbym się ani sekundy!
|
|
|