[96-02]Colt CJ0 - [CJ1A 1.3] uwagi odnośnie wysokiego spalania
Marino - 03-01-2009, 13:05
My tu gadu gadu a tu mała nieścisłość, zobaczyłem tankowania wojtas20, i weź chłopie wytłumacz jak wlałeś 54l paliwa do 50l zbiornika bo tego to już całkiem nie rozumiem...
Anonymous - 03-01-2009, 13:29
Marino napisał/a: | My tu gadu gadu a tu mała nieścisłość, zobaczyłem tankowania wojtas20, i weź chłopie wytłumacz jak wlałeś 54l paliwa do 50l zbiornika bo tego to już całkiem nie rozumiem... |
zobacz na dystans, może 5 albo 10 zalał do karnistra...
cactooz - 03-01-2009, 14:02
Z tego co widze to spalanie rzędu 6,x jest całkiem normalne, i u mnie też tak to wygląda. Oczywiście zależnie od stylu jazdy, wczoraj na przykład spalanie wyszło ok 11l ale to wszystko przez ten śnieg
Anonymous - 03-01-2009, 15:26
mi tam na trasie pali max 6 sprawdzane kilkakrotnie (silnik 1.3) P.S. nie w temacie duza jest różnica miedzy 1.3 a 1.6 ;>
Kaleid - 03-01-2009, 19:23
7.3 litra przy obecnej pogodzie i raczej niezbyt długich dystansach...do 10 kilometrów jazdy w mieście. Udało mi się to stosując wybitny eco-driving, czyli jazda stricte kapeluszowa. Kiedy jeżdżę jak lubię..pali ok 9..do 10 zimą, i latem przy włączonej klimatyzacji.
elbanditos - 04-01-2009, 10:43
Mieszkam w Kraku, to miasto jest wybitne jeśli chodzi korki. Przejechanie odcinka dokładnie 3 km zajmuje w godz. szczytu (godz. szczytu zaczyna się o 7:00 a kończy o 20:00) dobrą godzinę czasu, i tak codziennie to norma;/ spalanie w takich warunkach 10l/100 to sukces :] Do mojego Mitasubiszi Colta CJ0 1.3 wchodzi 45l. Ostatnio zalałem na Shellu VP Racing 99oktan, jestem ciekaw czy przejadę więcej niż dotychczas, ponoć po tym paliwie samochód zamienia się w rakietę, nie mam jak sprawdzić bo ślisko :D Pomimo dużego spalania Mitasubiszi są ciągle chętnie kupowane, oto przykład:
http://pl.youtube.com/watch?v=PfUO8zEYgBg
:mrgreen:
Marcin-Krak - 04-01-2009, 11:36
elbanditos napisał/a: | spalanie w takich warunkach 10l/100 to sukces :] |
No to u mnie w takim razie chyba nie jest źle - ponad 8
Lekkie OT - elbanditos, zapraszam na spoty w Krakowie w co drugą niedzielę na parkingu pod Plazą - koło 19 nie ma az takich korków - można sobie obniżyć średnie spalanie Info na podforum regionalnym pojawi się niebawem
Dla mnie ta dyskusja ma charakter czysto akademicki.
Bardzo dużo zależy od miasta w którym przychodzi nam jeździć i to powinno być punktem wyjścia w tej dyskusji
Rafal_Szczecin - 04-01-2009, 11:55
Marcin-Krak napisał/a: | Bardzo dużo zależy od miasta w którym przychodzi nam jeździć i to powinno być punktem wyjścia w tej dyskusji |
bardzo duzo zalezy od miasta,od godzin w jakich sie poruszamy, od tego ile km trwa nasza przejazdzka, od tego czy mamy uszkodzony aparat zaplonowy, jak kto jezdzi , czy jak emeryt czy tez bardziej sportowo, lub tez od tego, na jakich laczkach ( w sensie oponach ) sie poruszamy
a ze ja zawsze mialem najwiekszy wynik to juz sie chyba przyzwyczailem
wojtas20 - 04-01-2009, 12:34
Marino napisał/a: | My tu gadu gadu a tu mała nieścisłość, zobaczyłem tankowania wojtas20, i weź chłopie wytłumacz jak wlałeś 54l paliwa do 50l zbiornika bo tego to już całkiem nie rozumiem... |
pierwsze zatankowałem pełen bak a potem dolałem ? a podliczyłem razem bo to była jedna stacja benzynowa.
Anonymous - 29-06-2009, 10:42
Odkopie troche ten temat bo również mam problem ze spalaniem. Przeczytałem większość wątków na forum i chciałbym się zabrać za diagnozowanie.
Auto : Colt CJ1A 1,3 '97r
Auto kupiłem 2 miesiące temu. Pierwsze liczenie spalania to trasa około 260 KM, spalanie wyszło około 6,5 więc wporządku. Potem policzyłem w mieście (Wrocław) wyszło 8, jak na to że kręciłem do 3,5-4 tysi to jeszcze bardzo wporządku. Następnie znowu trasa 150 km, i spalanie 8 .... troche sporo jak na prędkość 90-100 km. Teraz już w mieście bierze 10. Po prostu za każdym razem kiedy licze to spalanie jest coraz większe. Nie ważne czy kręce go do 2,5 , 3 czy 4 tysi. Nie ważne czy miasto czy trasa ( 90-100kmh - 120 przy wyprzedzaniu) , przy każdym kolejnym liczeniu jest coraz więcej.
Stan auta:
Wymieniłem świece i kable na NGK
Sprawdziłem filtr powietrza - wymieniany kilka miesięcy temu , czysty, wszystko ok.
Akumulator i alternator sprawny (światła nie przygasają, nic z tych rzeczy)
Paliwo z Orlenu ( 98 też sprawdzalem , nie jest lepiej ) - poprzedni Colt na tej stacji palił 8 w mieście i 6,5 na trasie - zawsze
Nie bierze oleju
Poprawnie szybko się nagrzewa i stabilnie trzyma temperature, ok 1,5 tysi na ssaniu , potem spada na 800. Obroty równo trzymają.
Testowałem zarówno jeżdżąc jak i nie jeżdżąc na luzie.
Sycznie (zasysanie powietrza) przy odkręcaniu korka wlewu - to dobrze
Rzeczy które mogą być istotne :
- Generalnie mam też wrażnenie jakby w dolnym zakresie obrotów był za słaby. Nie jestem tego na 100% pewien bo nie mam porównania.
- Silnik spokojnie daje się wkręcać na 5-6 tysi ( nie jezdze tak, tylko sprawdzalem) , 160 na autostradzie poleciał.
- Wiem, że nie jeździ się na 1 biegu. Ale mój nie umie jednostanjnie jechać na jedynce, trzymam pedał gazu w jednym położeniu , auto przyspiesza, prędkość się stabilizuje, a potem nagle szarpie jakby się zadławił , tak jakby przez 1-2 sek nie dostawał paliwa ( ja lece wtedy do przodu bo bardzo silnik ostro wtedy hamuje, wiadomo 1 bieg)
1) Jakie i w jakiej kolejności sprawdzać następne rzeczy ?
( luz zaworów, bazowy kąt wyprzedzenia zapłonu ( 4 czy 5 st ?)
2) Jak sprawdzić tą "uszczelkę kolektora i czy nie jest pęknięty " ?
3) Jak sprawdzić stan katalizatora ( wydech jest nieoryginalny - Remus ) ?
4) Ktoś zna jakiegoś magika we Wrocławiu, który będzie umiał to zdiagnozować i nie obedrze mnie ze skóry ?
Bardzo prosze i dziękuje za każdą pomoc bo za chwile będzie 10L w trasie , aż boje się jechać .
Kaleid - 29-06-2009, 10:46
Miałem podobny problem. Spalanie skoczyło do ok 11l /100. Powodem była niewielka nieszczelność łącznika elastycznego. Auto niestety cholernie wrażliwe na wszelakie nieszczelności układu wydechowego, szczególnie w okolicach pierwszej sondy lambda. Sprawdź z kanału lub jedź gdzieś na podnośnik sprawdzić wydech. Jeśli kolektor jest pęknięty, to będzie w tym miejscu lekko okopcony.
Anonymous - 29-06-2009, 12:47
Postaram się to sprawdzić w pierwszej kolejności. Dzięki wielkie.
Jakieś jeszcze pomysły ?
///
Jadę dzisiaj na garaż pooglądać wydech. Od razu też postaram się wyregulować zawory. I tu pytanie , czy opis ze strony Krzyżaka http://mitsubishifan.webpark.pl/ odnośnie regulacji 4G37 jest adekwatny do mojego silnika 4g13 ( wiem że luzy powinienem miec inne 0.20/0.25) ale chodzi mi o to jak kręcić wałem itp) ??
Miroslaw1305 - 29-06-2009, 16:52
dlamer-mam ten sam rok i silnik -spalanie mimo sprawdzania wszystkiego jest podobne . Miasto -czytaj krótkie odcinki plus klima zima 10 lato 8-9 l .Trasa ok 6 l 100 i niczego więcej sobie nie obiecuj. Te silniki tak po prostu palą .Sonda sprawdzona zawory ok,zapłon i wszystkie mechanizmy sprawne .
Anonymous - 29-06-2009, 22:22
Miasto 8-9 z klimą akceptuje, jasne.
Ale 9 bez klimy i bez korków i do tego trasa 8 przy prędkości 90-110 to za dużo (bez klimy)!
Styl jazdy - z instrukcji ( 0 - 1bieg -20 - 2 bieg - 40 - 3 bieg - 60 - 4bieg)
Podniosłem z ojcem auto, cały wydech wydaje się być wporządku. Nie ma żadnych dziur ( co by było widać lub słyachać) brak okopceń. Obudowa/osłona katalizatora - troche ruda zjadła łączenia ale to tylko osłona.
Zmasowałem 1pin złącza diagnostycznego - zero błędów - cały czas mruga krótkie impulsy.
Mimo wszystko chciałem sprawdzić zakres pracy lambdy (pierwszej) ale to nam nie wyszło. Sonda ma 4 przewody , dwa białe (google mówi że te są do grzałki) , szary i czarny (google mówi żeby zająć się czarnym). Wpieliśmy się równolegle w czarny i szary (lub też czarny i masa pojazdu) i ... no wlasnie, po odpaleniu zero napięcia. +12 na bialym od grzałki było, na 3 pozostałych ZERO. Potem odpieliśmy sonde i sprawdziliśmy napięcie w kostce od strony silnika a tam - 3 przewody ZERO i tylko na jednym białym 12. Dodam tylko że mieliśmy zarówno miernik cyfrowy jak i analogowy ... błędów ECU brak.
Na koniec zresetowaliśmy ECU.
Googluje i wciąż czekam na pomysły.
Pozdr.
tomasek36 - 30-06-2009, 00:56
No to i ja dorzuce swoje 2 grosze. Od półtora roku gdzieś robie swoim coltem tylko trase kraków-wrocław czyli 90% autostrada. Jadąc 90-100km/h ok 6,2l/100, jadąc 120-130km/h ok 7,5l/100, jadąc EDIT km/h ok 9l/100. Pół roku temu padła cewka wymieniłem cały aparat na używany (ten z uszk cewka mam na zbyciu), 3-4 miesiące przed padnieciem cewki auto stało się mułowate, szczególnie na wolnych obrotach, niestety po wymianie aparatu co prawda ożył (bo nie odpalał) ale dalej jest cienko z osiagami i wydaje mi się że z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej. Zastanawiam się czy znowu cewka nie pada...
EDIT:
10. Mitsumaniaki popierają akcję Stop wariatom drogowym - dlatego zanim napiszesz coś o swoich dokonaniach drogowych zastanów się trzy razy
Takie prędkości nie są dozwolone w Polsce.
|
|
|