Nasze nieMiśki ;-) - Białe auto
jacek11 - 10-08-2020, 23:14
Krzyzak napisał/a: | laleczka chucky... dziwną mimikę ma ta dziewczyna... |
Bo to jest mowa nienawiści. Naćpana jest, i tyle.
Tomek - 11-08-2020, 15:09
deejay napisał/a: | Zegar ECU jest policzony na ok 200 tkm dla DPF |
u mnie jest 205tkm
Olivia - 11-08-2020, 16:25
W moim E91 przebieg to + 225 tyś. km a DPF zapchany jest w 45 %. Gdy rozglądałam się za tym modelem wszystkie 3.0d miały na podobnym poziomie zapchane filtry. Tylko jeden z Włoch miał przy przebiegu 190 tyś km ponad 60 %. W Audi A3 8P z silnikiem 2.0 tdi i przebiegiem ok 350 tyś km DPF pokazuje 70 % zapełnienia. Coś chyba pokręciłeś z tym przebiegiem. Albo piszesz o cyklach odpaleń.
robertdg - 11-08-2020, 20:16
Olivia napisał/a: | W moim E91 przebieg to + 225 tyś. km a DPF zapchany jest w 45 %. Gdy rozglądałam się za tym modelem wszystkie 3.0d miały na podobnym poziomie zapchane filtry. Tylko jeden z Włoch miał przy przebiegu 190 tyś km ponad 60 %. W Audi A3 8P z silnikiem 2.0 tdi i przebiegiem ok 350 tyś km DPF pokazuje 70 % zapełnienia. Coś chyba pokręciłeś z tym przebiegiem. Albo piszesz o cyklach odpaleń. |
Na palcach obu rąk nie zliczyłbym klekotów kóre miały wymieniany/czyszczony/regenerowany DPF w przedziale 150-200tyś km
Nie ma reguły
Tomek - 11-08-2020, 20:47
nie o przebieg chodzi, a o sposób użytkowania
mój większość czasu pewnie przejeździł o mieście stołecznym
Tomek - 12-08-2020, 20:56
Jeszcze jedno pytanie.
Jakie amorki na tył?
deejay - 12-08-2020, 21:40
Fabrycznie jest Sachs. Wybór należy do ciebie 😉
Tomek - 28-08-2020, 22:22
Co do DPFa to jest w porządku, wszystkie ciśnienia były OK, więc został "ustawiony" nowy DPF
deejay napisał/a: | Zegar ECU jest policzony na ok 200 tkm dla DPF |
i to samo potwierdził mi mechanik z serwisu
mówił, że te auta mają tak, że po ~200kkm prosi się o wymianę, niezależnie od tego czy ma to sens, czy nie
co śmieszne, a nie zauważyłem tego, dopiero na wydruku z komputera wyszło, u mnie błąd od DPFa zapalił się równo przy 205000 km, przypadek?
Na wymianę amortyzatorów jednak się nie zdecydowałem
byłem przekonany, że dziwne zachowanie auta na dziurach to amortyzatory z tyłu + dziwne stukanie z tyłu mnie w tym jakby przekonywało
okazało się, że stukanie to klapa bagażnika - luz został wyregulowany
a bujanie autem to wina pękniętej sprężyny z przodu
oprócz tego wymienione tuleje wahaczy z przodu i płyn hamulcowy
Tomek - 01-09-2021, 18:00
Kolejny rok i kolejny serwis, jakieś drobnostki, jak klocki, łącznik stabilizatora, uszczelniacze, itp.
Myślę poważnie nad sprzedażą, bo bardzo mało jeżdżę, w rok zrobiłem może 8-9kkm.
Chyba go wystawię na próbę w weekend.
Krzyzak - 01-09-2021, 21:49
Tomek napisał/a: | Myślę poważnie nad sprzedażą | nom... ja myślę skończyć leasing i też sprzedać leona
przez 2 lata zrobiłem 5000km... na tyle to mogę sobie czymś tańszym jeździć
Tomek - 02-09-2021, 07:50
Krzyzak napisał/a: | na tyle to mogę sobie czymś tańszym jeździć |
mam dokładnie to samo
jakoś w ogóle mi się znudziła ta cała motoryzacja
jeszcze wcześniej jako tako wykorzystywałem to auto, bo Ewelina miała wspaniałe Renault Clio Grandtour i aż mnie szarpało jak miałem wsiadać do tego auta, więc jak gdzies jechalismy razem to moim
a teraz dostała nowego Focusa, którym jeździ się bardzo przyjemnie
paradoksalnie odkupiliśmy to Clio z firmy, bo była bardzo dobra cena, z zamiarem sprzedaży, ale rozważam żeby go zostawić na chwilę, gdybym sprzedał BMW, a potem poszukam coś innego
myślałem nawet o Galancie, ale potem sobie przypomniałem, że to gnije
Marcino - 02-09-2021, 10:51
Tomek napisał/a: | myślałem nawet o Galancie, ale potem sobie przypomniałem, że to gnije |
Przynajmniej jest zajęcie
Bizi78 - 02-09-2021, 14:22
Marcino, z korozją jeszcze nikt nie wygrał .
jacek11 - 02-09-2021, 15:52
Tomek napisał/a: | myślałem nawet o Galancie, ale potem sobie przypomniałem, że to gnije |
Ciągnie wilka do lasu
Tomek - 02-09-2021, 16:48
jacek11 napisał/a: | Tomek napisał/a: | myślałem nawet o Galancie, ale potem sobie przypomniałem, że to gnije |
Ciągnie wilka do lasu |
Galant (ten pierwszy) to chyba jedyne auto, którego żałuję, że go sprzedałem.
Słabo z kasą wtedy było i nie mogłem dwóch trzymać, z tym, że on po latach też by wymagał sporych inwestycji, więc to taki sentyment tylko. Rozum nadal by podpowiadał, żeby go sprzedać.
|
|
|