Nasze Miśki - [EAx 97-04] Mitsubishi Galant Sportline 2.0, r.2000
Anonymous - 17-05-2007, 11:59
Spidernet witaj
Przeczytałem cały temat. Trochę przerobiłem temat napraw powypadkowych i postłuczkowych Galantów, a także exploatację tego auta. Posłuchaj mnie.. Jeśli ktoś proponuje Ci pieniądze równe lub większe od tych które włożyłeś w zakup auta, sprzedaj je. Nie chcę Cię zniechęcać do tematu "Galant", bo on sam potrafi zniechęcić skomplikowaniem swojej budowy. Jednak radość posiadania jest większa niz cena jaka trzeba zapłacić . Radzę Ci tak jak radziłbym swojemu bratu (połtora roku starszy -Wojtek ): sprzedaj to auto tak by nie stracić, spotkaj się parę razy z właścicielani "rekinków" pogadaj z nimi, na necie ale nie tylko. Zbierz wiedzę, potem poproś kogoś kto się zna na autach (a najlepiej na Galantach) i wybierz się do Niemiec.
Zapewniam Cie, z niczego nie będziesz tak zadowolony jak z "rekinka" który nie był bity, nie jest zajeżdżony czy też zaniedbany (w Twoim przypadku to pierwsze:) ) Nie stawiaj sie w pozycji buntownika, który dojdzie swojego pomimo tego że wszyscy go zniechęcaja, lub radzą i informują (UWAGA!! Niektórzy, podświadomie, w celach własnej rozrywki). by zmienił kierunek.
Czy to post taki czy inny jednak wszyscy chcą w ich treści dla Ciebie jak najlepiej. To dlatego, ponieważ należysz do rodziny Jest to rodzina szczycąca się posiadaniem auta które swego czasu wygrało konkurs na najbardziej skomplikowany samochód seryjny świata!!
Grupa ludzi którzy wiedzą, że czują to samo kiedy mówią:"To najładniejszy japoniec kiedykolwiek wyprodukowany"
To wkońcu ludzie którzy znają zamysły twórców z Mitsubishi i dla których inżynierowie Mitsubishi Motors stworzyli Lancera X (oraz Evo X).
Ci ludzie radzą Ci dobrze PZDR
spidernet - 17-05-2007, 17:55
Han Solo dzięki za wypowiedź ale ja już postanowiłem zrobić auto i już kupiłem kilka części zamiennych. Poza tym mój egzemplarz robi fachowiec któryna codzień jeździ Galantem tylko, że starszym modelem. Jak już wspominałem postanowiłem naprawić samochód i nic tego nie zmieni
Mam kolejne pytanie dotyczące wspomagania auta. Niestety mam uszkodzony pojemniczek na płyn od wspomagania. Mam więc pytanie czy pojemniczek z "anglika" będzie pasował do mojego Galanta?
Bartek - 17-05-2007, 17:57
Sam zbiorniczek tak - przewody już nie
spidernet - 19-05-2007, 14:51
Bartek napisał/a: | Sam zbiorniczek tak - przewody już nie |
Po raz kolejny dzięki! Zbiorniczek pasuje
Teraz chcę jeszcze wzmocnić auto poprzez dodanie rozpórki na kielichy jednak nigdzie nie moge tego znaleźć (a przynajmniej na allegro). Czy ktoś z was ma namiary na jakąś firmę, która sprzedaje drążki stabilizacyjne do Galantów? No i podstawowe pytanie -czy uważcie że zakup tego elementu ma jakiś sens?
Anonymous - 19-05-2007, 16:30
Jezeli bedziesz jezdzil po zakretach na granicy przyczepnosci to tak, w innym przypadku ja bym nie dociazal niepotrzebnie auta.
Matejko - 19-05-2007, 16:55
Simones napisał/a: | Jezeli bedziesz jezdzil po zakretach na granicy przyczepnosci to tak, w innym przypadku ja bym nie dociazal niepotrzebnie auta. |
bez przesady ile taka rozporka wazy 10kg max
spidernet - 19-05-2007, 20:03
OK, ale czy ktoś z was zna jakies namiary na firmę produkującą tego typu wzmocnienia do Galanta?
Edit:
Czyżby nikt z forumowiczów nie posiadał rozpórki w swoim Galu? W necie nie ma śladu po takim sprzęcie więc zastanawiam się czy nie będzie pasowała rozpórka od jakiegoś innego japońca?
Wiktor - 20-05-2007, 14:10
galant vr4 był seryjnie wyposażony w rozpórke, moze zapytać o taka np w serwisie?
Anonymous - 20-05-2007, 20:01
Wiktor napisał/a: | w serwisie? |
Nawet gdyby mieli to juz widze ta cene...
spidernet - 23-05-2007, 13:08
Pozostawmy zatem sprawę rozpórki na boku...
Kolejne pytanie jakie chciałem zadać to -Ile w aucie jest standardowo miejsc na głośniki? Z przodu 2, a czy z tyłu też można zainstalować głośniki w drzwiach? Pytam bo auto jest teraz u blacharza i nie chcę mu du*y zawracać szczegółami Aaaa jeszcze jedno -jakiej średnicy można zainstalować głośniki zarówno z przodu jak i z tyłu?
Anonymous - 23-05-2007, 13:27
U mnie są 2 w przednich drzwiach 2 w tylnich drzwiach oraz 2 gwizdki przy lusterkach wstecznych. Rozmiar znajdziesz na forum bo było już o tym pisane.
Pozdr.
Anonymous - 23-05-2007, 16:44
Z tego co wiem, to w tylnich drzwiach byly tylko w kombi, a w sedanach tyl byl w polce. Sa w niej 2x16 i wyciety otwor na 1 20-ke. W drzwiach przednich byly 14-ki, ale bez problemu mozna zalozyc na pierscieniach 16-ki zachowujac ori maskownice. Przy lusterkach bocznych gwizdki chyba byly montowane od 99'.
spidernet - 23-05-2007, 17:58
Simones, mam nadzieję, że z tyłu będzie otwór na głośniki bo już zdążyłem kupić komplet Soniaczy. Jak nie będzie hmmm... to będę musiał coś wymyślić
roch_27 - 24-05-2007, 09:50
Simones napisał/a: | Z tego co wiem, to w tylnich drzwiach byly tylko w kombi, a w sedanach tyl byl w polce. Sa w niej 2x16 i wyciety otwor na 1 20-ke. | dokładnie tak jak piszesz
pozdro
spidernet - 24-05-2007, 11:39
Wracając do tematu rozpórki. Nigdzie tego nie ma a mailowałem już z kilkunastoma firmami produkującymi tego typu wzmocnienia. Zastanawiam się więc czy samemu można zrobić taki element. Mam znajomego, który ma zakład metalowy, pełno maszyn i materiału i chyba nie miałby problemu ze zrobieniem takiego elementu jednak jak skonstruować taki drążek? Które z wymiarów pojazdu wziąć pod uwagę i z czego wykonać taką rozpórkę
|
|
|