Moomin - 13-07-2007, 23:15
No tak, tylko ja nie będę tego robił w ASO, a zwykły mechanik pewnie mi nie powie póki nie rozbierze silnika. Chciałbym mieć najpierw części, a dopiero potem zabierać się za rozbieranie silnika. Czy ASO udzieli takiej informacji telefonicznie jeśli się u nich tego nie będzie robiło? Najbliższe ASO mam jakieś 150km od domu. 
luk_szc - 13-07-2007, 23:56 ASO poda Ci takie informacje po podaniu nr VIN . I nie powiedziałem , że masz to robić w ASO  No chyba, że Cię stać Zwykły mechanik to nie będzie o tym nawet wiedział - to wypisuje ichnie wewnętrzne oprogramowanie (co , w którym i dlaczego)
Co do informacji telefonicznej to zależy od ich podejścia do klienta / humoru
Moomin - 22-07-2007, 21:37 Mam jeszcze jedno pytanko - czy z okazji wymiany popychaczy należy wymienić też olej? Mam w silniku olej o przebiegu 3 tys. km (Mobil 1 5W50) i nie wiem czy muszę go zlać czy może zostać. Anonymous - 22-07-2007, 22:18 Nie zmieniaj oleju po wymianie, ewentualnie dolejesz jak ubędzie. Moomin - 26-07-2007, 18:37 Jeszcze Was trochę pomęczę w tym temacie. Przygotowuje się do tej wymiany popychaczy i wyczytałem gdzieś, że trzeba je moczyć w oleju żeby się odpowietrzyły. Czy to prawda i czy to konieczne? Mój mechanik pierwszy raz będzie miał do czynienia z GDI, a nie chciałbym wyrzucić pieniędzy w błoto. Anonymous - 28-07-2007, 00:55 To normalne obiawy w silnikach GDI, jeżeli jednak po zrobieniu kilkudziesięciu tysięcy km. będzie gorzej nie radzę remontować silnika (kosmiczne koszty  ) tylko kupić inny, który można dostać już za ok 1 tys zł. Polecam firmę MITSUBI-CAR z okolic Poznania, Pozdrawiam
Anonymous - 28-07-2007, 02:33 a ja radze zebys wymienil olej jak bedziesz wymienial hydraulike, koszt nie jest duzy a warto zeby nowe popychacze popracowaly na swiezym oleju Moomin - 28-07-2007, 12:02
Też się ku temu skłaniam i kupię nowy olej. Dzięki. Anonymous - 19-08-2007, 15:02 Witam! Ja długi czas borykałem się ze stukającymi popychaczami. Próbowałem różnych olei i środków do wyciszenia, nic nie pomogło. Nie jestem mechanikiem ale samochody od zawsze były moją pasją, więc zaryzykowałem. Kupiłem używaną głowicę na allegro, miałem ją zmienić całą (oczywiście sam) ale po trudzie jaki musiałem włożyć aby dostać się do wałków rozrządu, zdecydowałem że wymienie tylko popychacze i krzywki. Same popychacze nie różniły się od siebie ale już krzywiki były nieco inne. Przed założeniem nowych (używanych) części dokładnie je przemyłem świeżym olejem. Złożyłem wszystko do kupy i ku mojemu zdziwieniu operacja się udała Silniczek pracuje równo i cicho, wcale go prawie nie słychać. Moim głównym spostrzeżeniem przy całej operacji był syf jaki znajdował się w silniku, według mnie całe stukanie i wszystko związane jest z tym syfem. Uważam że moje stare popychacze wcale nie były zużyte tylko były strasznie brudne i przez to nie spełniały swojej roli. Nowe popychacze przed założeniem czyściłem i też wyleciało z nich mnóstwo brudu. Stwierdzam też że wymiana popychaczy wcale nie musi pomóc, popychacze chodzą w kanalikach głowicy, jeśli te kanaliki się wyrobią nowy popychacz będzie miał luz i nadal będzie stukał. Jeśli ktoś będzie szukał pomocy związanej z tym tematem lub będzie chciał coś wiedzieć bardziej szczegółowo chętnie pomogę. Dodam jeszcze że mam do sprzedania całą kompletną głowicę z zaworami popychaczami, świecami (ze wszystkim, wg mnie założenie tej głowicy z powinno przywrócić ciszę Głowica jest wyczyszcona z syfu którego jest wiele w naszych silnikach, a to głównie przez jakość bęzyny.
Pozdrawiam! turek61 - 20-08-2007, 10:24 Proszę moderatora o dodanie do tego tematu ten: http://www.mitsubishi-gra...pic.php?t=14999 |
||||||||||||
