Gene - 01-10-2007, 08:57 To samo bylo na Krecie, wiekszosc to L200. Chyba nawet I generacja jeszcze tam jezdzi. Januszl200 - 01-10-2007, 11:27
Ja dodam, że cała Grecja to pickup'y. I to sporo takiech, które ze względu na wiek u nas by jeździły na żółtych blachach.  Jest sporo miśków, ale nissany zaczynają dominować - marka europejska!
Spotkałem nawet nasze poldki i nawet starego fiata ze skrzynią (niestety dogorywał w rowie) Anonymous - 01-10-2007, 14:27 faworyzowanie tego renault navara ze wzgledu na silnik jest juz nudne,moze by wzieli na test miska 167km tylko7 kucy roznicy i powiedzieli ze radosc jazdy po czarnym 4x4 jest nie do przecenienia albo niech zrobia test zima 
Student - 01-10-2007, 14:31 Najpierw to trzeba powiedzieć o stosunku masa/KM i wtedy nie jest tak słodko z NAVARĄ Kibloo - 01-10-2007, 14:51
dokładnie tak: 167KM- 1975 kg (misiek) navara: 171 KM -około 2200 kg (nissan nie podaje w danych tech na stronie) moment obr 403Nm (taki sam w obu) W nissanie brak: stałego 4x4 na asfalt, kontroli trakcji (jest tylko ABS + EBD), mniejsza ładownośc w kg paki, wygody na tylnych siedzeniach
a no i najważniejsze: misiek ma dwa lata gwarancji bez limitu km (albo 3 lata/ 100kkm) zależnie czy w 2 lata zrobisz wiecej czy mniej niż 100 tys km a nawara 100kkm/3lata (dla mnie taka gwarancja to jakieś 1,5 roku jazdy) Anonymous - 05-10-2007, 14:40 Ten dziennikarz to jakaś miernota. Wcześniej pisał pewnie nekrologi. Artykół nie jest napisany przez fachowca. Równie dobrze mogła napisać go jego żona. Konkretne argumenty były już przytaczane, ja chcę polemizować nawet z tymi subektywnymi gustami. Chodzi o niebieski kokpit który podobno wygląda tandetnie. W podobnym stylu utrzymany jest kokpit w Rolls Roycie Coupe pewnie dlatego by "biedota ze wschodu go kupowała" Gość powinien poczytać zagraniczne pisma fachowe a potem pchać się ze swoją opinią. Tak się składa że navara była trakiem roku w 2005 ale nie brano do porównań nowego L200. W 2006 L200 zostało wybrane jako track roku przez Dziennikarzy (a nie ideologów z Gazety Wyborczej) motoryzacyjnych w Wielkiej Brytanii, Szwajcari i Niemczech. Co ciekawe do testów brano poza W. Brytanią wersję bez chipa. Pozdrawiam Cezar Hubeeert - 05-10-2007, 18:03
Pismak rzecz nabyta 
Anonymous - 05-10-2007, 18:10 Moje odczucia: handluje mitsu ale serwisujemy tez nissany. L200 z zalet to naped, kontrola trakcji i promien zawracania. Pozycja za kierownica tragincza, praktycznie sie lezy, w moim crxie mam wyzej fotel kierowcy. Komfort jazdy na asflacie kiepsciutki, trzepie jak taczka. Nie polecam trasy z opola do wawy na tylnej kanapie. Dzwiek silnika to zuk ma ladniejszy. Navara: zalety: wnetrze, lepsze materialy (nie koniecznie spasowanie), przestronnosc z przodu miodzik, tyl poza wieksza szerokoscia porownywalna. Tylna kanapa za nisko. Wyposażenie na duzy plus. Silnik i skrzynia biegow bije na glowe L200, kultura pracy i osiagami. I niech mi nikt nie pisze ze chipowane L200 ma porownywalne ... Navare tez mozna chipowac 
Wady navary: rozmiary, zwrotnosc, widocznosc z auta, jakosc spasowania, przeniesienie napedu. To sa moje odczucia po dosc dlugim obcowaniu z obiema markami. Gdybym musial kupic to bym wybral navare z przeniesiem napedu z L200
Gene - 09-10-2007, 14:30 jeszcze jedna opinia: http://pl.youtube.com/wat...related&search= Anonymous - 09-10-2007, 20:53
Proszę jeszcze sprawdzić jaki jest promień skrętu w L200 i w Nissanie, i przełożyć to na ich zdolnosć manewrową (np. na parkingu w markecie) oraz porównajcie ile jest miejsca jest na tylnej kanapie obu samochodach. O cenie nie wspomnę...
Porównywałem oba samochody osobiście i teoretycznie, i praktycznie. Miałem duży zgryz, gdyż uważam, że Nissan jest bardzo ładnym samochodem (dla mojej żonki to też ważne), a wnętrze jest ładniejsze i dużo wyższej jakości niż w L200. Zaważył układ jezdny i masa mniejsza.... o 300 kg... Proszę mi nie opowiadać, że to nie przekłada się na osiągi. Poza tym usłyszałem, że Nissan, to FRANCUZ...
Jeżdżę L200 (167 KM) w każdym tygodniu po całej Polsce, i to co rzeczywiście bym zmienił, to pozycja za kierownicą, jakość wnętrza (widać każdą ryskę, każdy kurz). I niewiele więcej. Zakładam, że komfort jazdy w pick-upach jest pojęciem względnym więc nie dyskutuję....
Anonymous - 09-10-2007, 21:11
L200 ma rewelacyjny promien skretu i to jest jego niepodwazalna zaleta. Akurat miejsca jest dosc porownywalnie. Lka ma wyzej kanape i troche bardziej pochylona. Navara za to jest szersza. Cena tez atutem Lki. Choc jezeli ludzie juz wydaja ponad 100 tys za auto to czesto 10 w ta czy w tamta nie robi az takiej roznicy.
Navara jak cos to hiszpan z francuskim sercem Lka to za to tajlandczyk  Masa sie przeklada na osiagi... mimo wszystko navara jest i bedzie szybsza 
Anonymous - 09-10-2007, 21:21 Nie złość mnie ... Od marca mam już L200 i nie mam zamiaru Cię słuchać...
Anonymous - 09-10-2007, 23:05 Jak dla kogos moc za mala ,to w sprzedazy jest juz l200 z silnikiem 3,2l i moca duzo wieksza niz navara 
Anonymous - 09-10-2007, 23:29
Kibloo - 10-10-2007, 09:30 szczerze powiedziawszy... poszalałem sobie L200 i Nawarą i wybór był trudny (to było 6 miechów temu) ale padł na L200. Co do kanapy tylnej, to najlepszym ekspertem od tego jest moja Mama, bo ma poważne problemy z kręgosłupem, a w L-eczce trasa GD-Wawa i nic nie narzekała, więc jest oki. Co do chipowania silnika w Nawarze- zrób to na gwarancji (Nissan o ile wiem nie oferuje chipa w cenniku), a z przyjemnością zabiorą ci gwarancję, natomiast L200 ma chip fabryczny (autoryzowany przez Mitsubishi z firmy Ralliart) i nie ogrnicza on gwarancji. tzn. 2 lata bez limitu lub 3lata/100kkm. Poproś w nissanie o kontrolę trakcji i wtedy porównajmy cenę samochodu, a dodatkowo o napęd z pathfindera (bo napęd z pajero jest w l200). Co do moc/masa to l200= 85 KM/t Navara= 78 KM/t (przy założeniu waga navary 2,2 tony- i tak optymistycznym) Moment obrtowy jest jak już pisałem taki sam 403 Nm. Poza tym polecam wszystkim nową reklamę L200 w radiu- dzisiaj słyszałem i to mówi samo za siebie. Pozdrawiam |
||||||||||||||||||||||||
