Anonymous - 23-09-2007, 18:38 Raczej o charakterystyke silnika diesla i wysokoobrotwej benzynowki. Jakby stanac kolegi Rafala carisma i coltem 1.3 pod swiatlami to wygra colt (birac pod uwage ze obaj kierowcy wiedza jak to sie robi). Saphire: ciezarowki, statki i pociagi tez maja potezny moment obrotowy, tyle ze mowimy tutaj o samochodach osobowych. W ciezkich autach wlasnie dlatego ze masa jest duza montuja diesle aby polaczyc jako taka dynamike z ekonomia. Tyle ze diesle nigdy nie osiagna takiej charakterystyki jak benzynowki, zakres uzytecznych obrotow ma tam okolo 2-2,5 tys obr i dlatego tak czesto znajduja sie tam 6 biegowe skrzynie. Diesle to swietne silniki do jazdy autostradwej. Rafal_Szczecin - 23-09-2007, 19:12
szczeeeeeerze watpie 
Anonymous - 23-09-2007, 23:45 spoko, nie bede teoretyzowal, trzeba sprawdzic i tyle 
Anonymous - 24-09-2007, 09:39
Nie wiem jaka masz Cari, ale suche dane techniczne mowia tak: Mitsubishi Carisma 1.9 DID HP 115 KM D hatchback 195 km/h 10,4 (0-100km/h) Mitsubishi Carisma 1.9 DID MP 102 KM D hatchback 190 km/h 11,9 (0-100km/h) Colt: 180km/h 11,1 (0-100km/h) Natomiast faktycznie subiektywne odczucia w dieselu sa duzo lepsze niz w rzeczywistosci. Osobiscie sporo jezdze tez Megane 1.6 (115PS) w benzynie i jakis czas temu przez pewien okres mialem auto zastepcze z aso - identyczna meganka tylko ze diesel 1.5dci (85PS). Na poczatku sie przerazilem ze takim wolem to bedzie masakra jezdzic, ale juz po chwili bylem w szoku, ze tak mala moc a auto tak daje rade. Pamietam, ze baaaardzo mi sie spodobal ten silnik (dynamika i znakomite wyciszenie jak na ta klase), mimo ze na papierze jego osiagi marnie wygladaly. Pozdrawiam! michalp - 24-09-2007, 10:08 To ja porównam CZ5 1.3 95KM (10,2 kg/KM) do 115-konnego Focusa 1.8 TDCi (12,5 kg/KM czyli o ponad 20% więcej czyli gorzej). Subiektywne wrażenia z normalnej jazdy są o niebo lepsze w Foce, pewnie dlatego że po pierwsze: foka ma 280 Nm momentu o. (Colt 125 Nm), a dodatkowo jest on osiągalny od niskich obrotów. W praktyce wygląda to tak, że w dieslu wysoki moment mam pod noga cały czas, a w misiu (znacznie niższy) - jak się do tego przygotuję redukując bieg. Czyli jazda po polskich drogach foką jest nieco mniej uciążliwa (mniej redukcji). Tym samym - jest ciszej w kabinie. Przy starcie od zera: w dieslu jedynka i dwójka są zazwyczaj bardzo krótkie, i żeby osiągnąć setkę trzeba przy 70-tce wrzucic trójkę, ale za to na każdym z biegów odnoszę lepsze (krótkookresowe!) wrażenie "że ciągnie" W misiu - na jedynce i dwójce ciągnie znacznie dłużej, silnik wchodzi płynnie na obroty i dopiero przy 80-90 wrzucamy trójeczkę. Też "ciągnie", ale płynniej i dłużej, a tym samym nie ma wrażenia gwałtownego przyspieszania.
Z 102-konną Cari Rafala_szczecin... no myślę, że moglibyśmy powalczyć, ale ktokolwiek zwyciężyłby - to bez dużej przewagi. Za to powyżej 120-130 km/h - raczej bym dostał baty. Na trasie - raczej ciszej i fajniej wyprzedzałoby się Cari. Hehe słowo wycięte przez autocenzora to takie, które zaczyna się na "G" i mówi o czymś szybkim, raptownym, a pierwsze pięć liter tego słowa opisuje czynność seksualną, za którą grozi parę lat za kratami ))))
Anonymous - 24-09-2007, 19:36 No wlasnie, w dieslu tak to jest ze wtedy kiedy zaczyna sie robic fajnie trzeba zmienic bieg 
A tutaj dowodzik jak ladnie 1.3 jedzie
michalp - 24-09-2007, 20:06 na youtube wstukaj "CZ3" albo "CZT" - jest pare fajnych filmików. Nie takich, jak mpwr  , ale całkiem przyzwoitych.
Anonymous - 24-09-2007, 21:14 Powiem tylko ze CZ5 1.3 z opola do wawy przelecialem w 3 godz i 8 min
Anonymous - 15-11-2007, 10:04
CO Z TĄ MATĄ michalp - 15-11-2007, 11:57
link Anonymous - 16-11-2007, 00:29 Ciekawy jestem czy ktos jezdzi automatem 1,3 |
||||||||||||||||
