bomar007 - 13-04-2009, 18:51 Temat postu: Wycinanie otworu pod filtr przeciwpyłkowy Instrukcja Tniesz po czerwonej linii. W miejscu gdzie zaznaczyłem zieloną linią po lewej stronie jest parownik. Kupujesz filtr przeciwpyłkowy złożony z dwóch części (najlepiej węglowy) i najpierw wkładasz ten dolny, a później na niego drugi filtr (górny). Z włożeniem nie ma problemu bo są też takie szyny gdzie filtry się trzymają. Ja najpierw wyczyściłem dobrze parownik ze śmieci, później przedmuchałem sprężonym powietrzem, a na końcu czyściłem szczoteczką do zębów z wodą i płynem do naczyń. Warto też jak będziesz miał wycięta dziurę włączyć dmuchawę na 4 to ci jeszcze troszkę wywieje tego kurzu zanim będziesz czyścił wodą z płynem. Parownik najlepiej spryskać Wurthem bądź innym dobrym środkiem w płynie a nie w piance (najważniejsze), oraz wszystkie kanały wentylacyjne (do nich może być jakaś pianka do odgrzybiania lub Wurth). Nie ma sensu wprowadzać sondę przez otwór przy szybie od strony maski bo to nic nie daje, ja tak zużyłem całego Wurtha a parownik został nie tknięty. Na końcu warto włożyć między dwie żółte kreski (na zdjęciu) kawałek wyciętego plastiku tak aby filtr nie przesuwał się wzdłuż pojazdu w trakcie działania wentylacji. Przy cieciu należy uważać, aby nie wjeżdżać pod kątem i za głęboko nożem (nie uszkodzić parownika ) i aby ciąć tylko po tej czerwonej linii, gdzie znajduje się rowek (nie wyciąć za dużego otworu bo uszczelka od filtra nam nie przykryje tego plastiku i będzie wiałoJ). Tak jest dla modelu po lifcie 
mlun - 23-04-2009, 11:45 W Cari przed liftem jest tak samo. kkriss - 23-04-2009, 19:30 jakby kogoś iteresowało, byłem dziś w ASO (mitcar) i za montaż wzieli 50 zł + 40 żł filtr, także jak ktoś komuś się nie chce, to ASO bierze dość małe pieniądze za wstawienie tego filtra. Kris1980_147 - 27-04-2009, 16:49 Ja w sobotę montowałem filtr przeciwpyłkowy. Udało się  i jestem zadowolony.
Niestety komp mi w domu padł i muszę się nim jakoś zająć. Jak się z nim uporam to wstawię foto-relację z zabiegu i wszystko opiszę jak to było u mnie. [ Dodano: 28-04-2009, 22:00 ] Na początek wszystko wyglądało tak: 
Oczywiście zanim się do tego zabrałem sprawdziłem ilość czynnika w instalacji. Praktycznie full, więc pozostało mi tylko czyszczenie i odgrzybienie instalacji. Po wycięciu otworu wg instrukcji bomar007 oczom ukazał się parownik i śmieci jakie dmuchawa zassała do środka 
Poniżej fotka filtrów jakie kupiłem. Zapłaciłem za nie 35zł. Pasują idealnie. 
Zabrałem się za czyszczenie. Odkurzacz mało co pomógł. Niestety trzeba by mieć cienką rurę odkurzacza, albo jakąś przejściówkę, sama cienka nasadka na rurę mało co da. Ile się dało tyle wyciągnąłem. Później długi śrubokręt i systematycznie nagarnywałem śmieci bliżej wyciętego otworu i znowu odkurzacz. Jak uprzątnąłem ile się dało to w ruch poszła szczoteczka do zębów i woda z płynem do mycia naczyń. Oczywiście szczoteczka też jest za krótka i nie sięgnie do końca parownika. Po oczyszczeniu wyglądało to mniej więcej tak 
Następnie zabrałem się za odgrzybienie klimatyzacji. Napsikałem środka grzybobójczego do wszystkich kratek na desce i oczywiście sporo poszło na sam parownik. Odczekałem trochę aż trochę to podeschnie i założyłem filtry. Najpierw dolny, później górny. Wszystko pasuje jak ulał. Zwróćcie uwagę na wycięcia w filtrze i na te prowadnice, co by nie pomylić góry z dołem, ale chyba odwrotnie by nie weszło, no chyba że na siłę. Filterki na swoim miejscu 
Do zabezpieczenia filtrów wykorzystałem kawałek dociętego na wymiar plastiku, który wycinałem na samym początku, aby dostać się do parownika. Jedna połowa jest cieńsza, a druga grubsza. Wziąłem tą grubszą. Efekt końcowy wygląda tak 
Podziękowania dla bomar007 za wskazówki. Po całym zabiegu mam wrażenie że po załączeniu klimy leci zimniejsze powietrze. Poza tym nie widzę różnicy - zaznaczam, że przed zabiegiem nie śmierdziało mi po załączeniu klimy. Ale fakt jest taki, że mam już filterek, za rok otworzę i zobaczę jak on wygląda, napewno lepiej z filtrem, niż bez. A taki wymienny to nie duży koszt i roboty z wymianą też nie wiele. Łatwiej dbać o czystość klimatyzacji. Sam zabieg nie jest trudny i wart poświęcenia czasu. W razie jakichkolwiek pytań służę pomocą. bomar007 - 03-05-2009, 10:00 Między jednym a drugim filtrem jest kawałek gąbki, która nie do końca zatrzymuje przepływajace powietrze, więc można dodatkowo sobie czymś uszczelnić 
Kris1980_147 - 05-05-2009, 09:39 U mnie wszystko weszło na ciasno i nie wieje. Filterki mają dodatkowo taka uszczelkę (bynajmniej te moje) Student - 13-05-2009, 11:19 W sprawie czyszczenia parownika: może wypróbujcie sposób z wężem ogrodowym i płukanie wodą, delikatnie aby zobaczyć czy nic nie przecieka potem mocniej, wszystko powinno wylecieć rurką do skraplania w grodzi czołowej. sporo tych much nieraz się zbiera, ale jak się to robi co roku to klima naprawdę jest czysta i wtedy to tylko profilaktyka. Tylko nie przez otwór od filtrów tylko poprzez rozpięcie spinek całej obudowy i rozchylenie jej na górę/dół. U mnie dało radę. mlun - 20-05-2009, 18:16 A powiedzcie mi od czego są te (chyba miedziane) paski za siatką w obudowie filtra(zaznaczyłem na rys.)? Bo wydaje mi się że tego nie mam u siebie. Ale z tego co mi się wydaje filtr dobrze działa bo A/P cały czas się świeci, niezauważyłem jakiś niepokojących objawów a zaciekawiło mnie brak tego elememntu.Jeśli jest bardzo potrzebny to może warto się rozejrzeć za czymś takim. 
Piwor - 20-05-2009, 19:00 To jest właśnie filtr przeciwpyłowy. Tam idzie napięcie i korz jest "przyciągany" jeśli się nie mylę. demeone - 20-05-2009, 20:25 mlun Wg manuala to co masz na zdjęciu też można czyścic zanurzając w wodzie z płynem do mycia naczyn ale po dokładny opis odsyłam do manuala. Albo później wkleję tutaj demeone - 20-05-2009, 21:48 Jest to element oczyszczacza powietrza a podłączone jest wysokie napiecie bo to jest jonizator. wichura1 - 21-05-2009, 12:56 Najpierw jest siateczka zatrzymująca mechanicznie różne liście itp. Następnie filtr elektrostatyczny zatrzymujący kurz i piasek, no i na końcu jonizator powietrza, oczyszczający powietrze z bakterii, roztoczy, powietrze jest rześkie, lekko wyczuwalny zapach ozonu. Ppiotr - 24-11-2009, 20:38 a ja mam klimę manuala 1,9 td 97r i mam filtr elektrostatyczny więc nie tylko climatroniki Wojtas1982 - 25-12-2009, 17:28 Jak? zdemontować schowek żeby dostać się do filtra przeciwpyłkowego. Bardzo bym prosił o dokładna instrukcję? 
robertdg - 25-12-2009, 17:50 Wojtas1982, otwierasz schowek i po lewej stronie masz jego bolec oporowy/ograniczajacy jego otwieranie, musisz go trocszke odchylic, przekrecic i wyjac, no chyba ze masz dobre wyczucie w rekach to mozesz delikatnie boczne scianki schowka tak scisnac do siebie aby schowek otworzył sie poza ogranicznik, tylko musisz uwazac aby scianka schowka Ci nie pekla, schowek jest przykrecony na srubki krzyzowe, bedziesz potrzebowal dobry srubokret krzyzakowy, bo te srubki potrafia byc mocno przykrecone, jak juz sie do tego dobierzesz to powinno to wygladac tak ze sciagnieta zaslepka filtra, oczywiscie nie w kazdej Cari wystepuje wymienny filtr przeciwpylkowy 
|
||||||
