Carisma - Techniczne - [1,8 GDI] Spalanie
sheik82 - 18-03-2008, 17:43 Temat postu: które części?? witam Wszystkich!
moja cari (97'gdi manual) pali teraz od 9,5 do 10,5 l/100km przy czym mam zimowe laczki co prawdopodobnie też ma wpływ (większy opór itp.) Dziennie moja jazda wygląda tak rano do pracy krótki odcinek 2,5km czyli na ssaniu i spowrotem po pracy do domu. pozniej do dziwoji okolo 12km. Póki co nie piłuję jej strasznie na wys obotach bo musze wymienic rozrząd, raczej ekonomicznie przy 2500 zmiana biegu, choć czasem przedmucham rury żeby sie biedaczka nie zamuliła.. i tak sie właśnie zastanawiam co poza wczesniej opisywanymi świecami można by wymienić aby być pewny że zrobiło się juz wszystko ku drodze mniejszego zuzycia paliwa, sam nieznam sie zbytnio, może to być przpustnica? silniczek krokowy?, filtr paliwa? (powietrza wymieniłem)
Moomin - 18-03-2008, 20:01 Temat postu: Re: które części??
sheik82 napisał/a: | witam Wszystkich!
moja cari (97'gdi manual) pali teraz od 9,5 do 10,5 l/100km przy czym mam zimowe laczki co prawdopodobnie też ma wpływ (większy opór itp.) Dziennie moja jazda wygląda tak rano do pracy krótki odcinek 2,5km czyli na ssaniu i spowrotem po pracy do domu. pozniej do dziwoji okolo 12km. Póki co nie piłuję jej strasznie na wys obotach bo musze wymienic rozrząd, raczej ekonomicznie przy 2500 zmiana biegu, choć czasem przedmucham rury żeby sie biedaczka nie zamuliła.. i tak sie właśnie zastanawiam co poza wczesniej opisywanymi świecami można by wymienić aby być pewny że zrobiło się juz wszystko ku drodze mniejszego zuzycia paliwa, sam nieznam sie zbytnio, może to być przpustnica? silniczek krokowy?, filtr paliwa? (powietrza wymieniłem) |
A co Ty chcesz od tego zużycia paliwa? Jest normalne. Jak wszystko działa to nie kombinuj bo popsuć zawsze można, a poprawić niekoniecznie.
janusz362 - 24-03-2008, 20:37
witam maniaków!!!!!
mam pytanie,posiadam CARISME 18 GLS rocznik 96 czyli na wielopunkcie
no i chodzi mi o spalanie ,jadąc z elbląga do krynicy morskiej czyli w dwie strony jest jakieś 132 kilometry auto spaliło mi 13,5 litra benzyny w mieście z tej trasy było około 12 km
wydaje mi się to kosmiczne spalanie ,na trasie pomykałem 120 średnio bez fajerwerków
pogoda jakieś -1 stopni, chyba sporo troszeczke?
wydaje mi się ze silnik pracował idealnie,rowno bez jakiegoś złego zachowania obroty rowne wszystko ok,
jednak to spalenie 13 litrow na takim odcinku wydaje sie spore.
prosze o jakieś sugestie.
dzięki i pozdrawiam
Juiceman - 25-03-2008, 00:50
Janusz, doskonale Cie rozumie ; ) przeczytaj wczesniejsze posty w tym temacie, to zobaczysz jak udalo mi sie z tym spalaniem powalczyc z prawie 12 litrow, udalo mi sie w miescie miec 9,4 ; )
Co to trasy, chyba kazdy sie zgodzi z silniiem GDI trzeba nauczyc sie jezdzic, on nie lubi jazdy zmiennej tzn 90-120-120-90-80-100 etc. Staraj sie jezdzic z stala predkoscia, w miescie ( oczywiscie w miare mozliwosc) i na trasie.
No jeszcze luz, osobiscie czesto jezdze na luzie, a Cari toczy sie naprawde dluuuuuugo : )
Student - 25-03-2008, 07:04
Radzę odpuścić jazdę na luzieeee
Jak na pewno wiesz jest to bieg "śmierci " i nie opłaca się oszczędzać na spalaniu
Co do samej Carismy GDI powiem wam tyle że jeżdżę naprawdę szybko, a szczególnie na 3-biegu i średnie mam 8-8.5 wiec nie narzekam.
Dodam więcej, jeszcze nie miałem tak ekonomicznego samochodu przy takiej: jeździe, masie i mocy.
Morfi - 25-03-2008, 07:44
Na luzie wiecej ci spali aniżeli na biegu bez dodawania gazu
[ Dodano: 25-03-2008, 07:48 ]
Jazda na luzie
Ta technika jazdy jest stara jak świat i przechodzi prawdopodobnie z pradziada, na dziada, na ojca, a następnie na syna. Niestety, w dzisiejszych autach nie spełnia pokładanych w niej nadziei. Dodatkowo, jest szalenie niebezpieczna.
Produkowane obecnie samochody palą najmniej paliwa nie podczas jazdy na luzie, ale podczas hamowania silnikiem. Dokładniej, w czasie hamowania silnikiem silnik napędzany jest przez koła pojazdu, a dopływ paliwa jest całkowice odcięty. Paliwo zaczyna ponownie płynąć do silnika dopiero – jak podaje tygodnik Motor - w okolicach 1300 obr/min., aby uniknąć zgaśnięcia silnika. Co ciekawe, to rozwiązanie techniczne znane jest juz od 25 lat i ma zastosowanie również w autach gaźnikowych.
Chcesz jeździć taniej? Przed skrzyżowaniem lub zakrętem zdejmij po prostu nogę z gazu i miej cały czas włączony bieg. Wciśnij sprzęgło i zredukuj bieg gdy obroty spadną do ok. 1500 na minutę. Rób tak aż do całkowitego zatrzymania się.
Anonymous - 25-03-2008, 11:20
A mi w niedziele na trasie Cari palila 4.9 - 5.1 l/100km przy jezdzie ok. 70 km/h...
A a propos duzego spalania... Do zeszlego miesiaca tez to mialem, dodatkowo byl ubytek mocy. Pojechalem do warsztatu i okazalo sie, ze rurka ponownie wprowadzajaca spaliny w obieg (czy jakos tak... nie pamietam ) zostala zapchana z powodu slabej jakosci polskiego paliwa (chociaz tankuje tylko na Shellu). Czyszczenie zajelo kilka godzin, ale od razu bylo lepiej - lepsza kultura pracy silnika i spalanie od razu nizsze o 1 - 2 l/100km...
janusz362 - 25-03-2008, 11:36
zastanawiam sie czy świece mają wpływ na spalanie i filtr paliwa bo jeszcze tego niewymienialem a co do tego papraka co kupilem CARI pewnosci niemam ze wymienial sukcesywnie kiedy trzeba.
wymienie zobaczymy, GDI sa jednak bardziej oszczedne ja mam zwykłą CARI 18 na wielopunkcie
pozdrawiam
mlun - 25-03-2008, 13:43
No właśnie miałem tak napisać że kolega ma na zwykłym wtrysku silnik. Zależy jeszcze jakie miasto no ale dla mnie to tak ze 2-2.5 l za dużo.Świece napewno mają wpływ na spalanie.
janusz362 - 25-03-2008, 17:36
mialem świece wymienić i tu klops!!!!!!
ludziska w tym modelu CARI są one wpuszczone bardzo głęboko jakieś 15 cm
i za groma sie dobrac do nich
Brikston - 25-03-2008, 21:15
No to panowie napisze o moim spalaniu w czasie zeszlotygodniowej wyprawy na lodowiec w Austrii. Kilometrow w sumie zrobilem okolo 2200. W aucie 4ry dorosle osoby, siedzenie zlozone, polka zdjeta i bagaze po dach! Cari baardzo mocno siedziala. 70% trasy to dwupasmowki i autostrady, gdzie predkosc glownie 120-140 (w tym byly ostre i dlugie podjazdy). Reszta to normalne jednokierunkowe jezdnie- tu predkosci od okolo 50 (jak byly serpentyny gorskie, mocne podjazdy i zjazdy) do 120 gdzie sie dalo. Paliwo to 95. No i srednie spalanie jakie mi komp pokazal to 6.8 l/100km. Dodam ze odcinek okolo 300 km jechal kumpel ktory nie wie jak operowac gazem w GDI zeby bral mniej i podniosl mi spalanie o 0.2 l/100km.
Mysle ze jak na maxymalnie doladowany samochod to niezle, co??
Pozdr
Anonymous - 25-03-2008, 21:20
Nom... Ale w końcu to Misiek - pozytywnie zaskakuje na (prawie) kazdym kroku...
Juiceman - 25-03-2008, 21:45
Morfi napisał/a: | Na luzie wiecej ci spali aniżeli na biegu bez dodawania gazu
|
Nie wiem jak inne Carismy ale Ta na luzie naprawdę potrafi przejechać ładną ilość trasy, wcześniejszy samochód można stwierdzić zatrzymywał się po 200 metrach, a tu jedziesz i jedziesz.... na Biegu ile przejedziesz?
Może mała oszczędność ale jest niżeli jazda z 60km/i wtedy wyższy bieg...
Z resztą w tym tekście co przytoczyłeś: z dziadka na ojca, ojca na syna ;]
Co do luzu jako bieg śmierci albo jeździsz Tirem albo ..?
Jazda na luzie od świateł do świateł czy na na prawym pasie to jaka śmierć?
Student sry nie kumam ;]
Student - 26-03-2008, 08:29
No to ci przytoczę najzwyklejszy przykład jaki może cię spotkać na drodze:
Jedziesz sobie na luzie (aby dojechać do skrzyżowania masz ok. 60-70km/h) a tu z bocznej drogi wyjeżdża ci blondyneczka no bo przecież ona ciebie nie widziała i co zrobisz, możesz chamować ale i tak nie dasz rady (takie założenie) więc wypadałoby dodać gazu i odbić na inny pas a tu klopsik nie masz biegu więc dodajesz gazu, silnik wyje ty praktycznie zszokowany walisz w przeszkodę . Dowidzenia
Jest to czysto hipotetyczna sytuacja ale takich przykładów można mnożyć.
Pamiętaj: Pseudo-oszczędność wychodzi w najmniej oczekiwanym momencie " Prawo Merfiegi"
janusz362 - 26-03-2008, 13:44
do STUDENT.
popieram cię w pełni! niestety to nie jest alternatywą! bieg jałowy ?! na dojazdy?
samo chamowanie jest na tym biegu gorsze!chyba ze jezdzi się jak dziadziuś
pozdro
|
|
|