kamilek - 02-03-2010, 16:04 Rozbierając Gala widziałem wiele różnych niepodłączonych wtyczek, więc śmiem twierdzic że jest duża szansa że wiązkę od halogenów będziesz posiadał  Nie wiem tylko jak pod zderzakiem, tam możesz mieć pewne braki...postaram się dorwać jakiś aparat i strzelić fotę wiązki przy zderzaku, jeśli jesteś zainteresowany. Może wtedy poszukałbyś czegoś podobnego u siebie
Serek - 03-03-2010, 10:57 Prawdopodobnie nie będzie wiązki z przodu auta. Jeżeli fabrycznie nie było to nie ma. Trzeba by odnaleźć kostki za włącznikiem przeciwmgielnych, jeżeli są. Jeżeli nie ma to ciągnąć nową inst. od bezpieczników/przekaźników spod maski. Lechfan - 03-03-2010, 12:30 mhm, a już myślałem, że to będzie spacerek 
kamilek, jak możesz zrobić takie zdjęcie to byłbym wdzięczny. 
kamilek - 20-03-2010, 20:36 Dobra, wybadałem temat, co i jak, porobiłem fotki. I co się okazuje - wiązka od halogenów jest jednością z grubą wiązką, jest jedną z jej odnóg. A że, znając Mitsu, zapewne wkładali jedną wiązkę do wszystkich aut (w tym znaczeniu że auto np. bez el. szyb czy tempomatu i tak posiada wiązki do takowych urządzeń), więc myślę że u każdego będą m.in. kable od halogenów. Fotki: 
A tutaj zaznaczyłem, która wiązka jest od halogenów (a konkretnie - od prawego halogenu  )
Fanie Lecha, dla pewności możesz rzucić okiem czy u Ciebie są takie kable, i dokąd one idą. Ale myślę że u Ciebie powinno być tak samo jak u mnie
Lechfan - 20-03-2010, 20:52 Jeszcze raz dzięki kamilek
Mam nadzieję, że w święta dam radę coś pogrzebać to sprawdzę co i jak. Lechfan - 23-03-2010, 14:25 Coś dziwnego się stało wczoraj i dzisiaj z samego rana z Misiem. 
Jako, że mam odwieczny problem z aku, nie inaczej było tej zimy. Już nadaje się tylko do wymiany, ale jako, że nie mam na razie na to funduszy to piłuje Gala na tym szicie, który nie trzyma już prawie wcale energii.. Odpalanie za każdym razem polega na tym, że najpierw pozwalam mu się zakręcić ze dwa razy (oczywiście nie odpala), po tym daję z 10sek. odpocząć i znowu powtarzamy operację do skutku. Za zwyczaj za 2-3 razem już pali. Piszę to gdyż podejrzewam iż tutaj leży przyczyna problemu, ale do sedna. Wczoraj i dzisiaj z samego rana (tj. 6:30) Biały zaczął dusić się na niskich obrotach przez pierwsze 3-4km jazdy. Wygląda to tak, że na samym początku jazdy krztusi się do 2-2,5 kRPM, później zaskakuje i jedzie normalnie.. do pierwszych świateł, później znowu ciężko mu ruszyć i się zebrać, ale jak zaskoczy to jedzie elegancko do kolejnego zatrzymania. Dzisiaj na jednych światłach już zgasł i opornie odpalił po dłuższym kręceniu. 
W późniejszych godzinach w których jeździłem (tj. ok. 9, po 2h stania) problemu tego już nie ma, ale zobaczymy co będzie dzisiaj po 20 (10h stania i pewnie problemy przy odpalaniu) Gdzie może leżeć przyczyna? Świece są na bank strasznie zorane i pójdą do wymiany wraz z kilkoma innymi rzeczami. Przepustnica będzie wyczyszczona, bo podejrzewam, że nikt nigdy tego nie robił (wolne obroty są rzędu 600-800 RPM). A to wszystko mam nadzieję do końca miesiąca, ale może coś jeszcze należałoby sprawdzić, bo jak już będę zamawiał części i dawał do roboty to wszystko machnę za jednym razem. Proszę o opinie, dzięki i pozdr.
Aha, zapomniałem jeszcze dodać, że zdarzało się, że zimą aku nie wytrzymywał nocy, wtedy był wykręcany, ładowany 0,5h i z powrotem na odpalenie.. Chyba, że się tego spodziewałem, wtedy na całą noc spędzał z prostownikiem. Jakie są minusy takiego druciarstwa? Maretzky85 - 23-03-2010, 20:43 Sprawdź szczelność układu dolotowego. Lechfan - 13-04-2010, 13:58 No! Wypadałoby w końcu coś napisać, bo w Białym dzieje i zamienia się coś z dnia na dzień, przez co czasu ciągle brakuje. Jako, że kiedyś tam były święta to zajączek przyszedł i do miśka (w brew pozorom, nie na kolacje..).
Przyniósł nowie świecuszki (NGK), filtr powietrza (filtron) i wreszcie, nowe aku (Varta Blue 65Ah)! 
Pierwszy raz spróbowałem sam coś grzebać przy silniku i mimo, że wymiana świec czy filtra to chyba najprostsze z rzeczy do zrobienia to i tak jestem z siebie dumny, że wymieniłem je sam. Z reszta nie tylko to. Jak wspomniałem kilka postów wyżej coś z obrotami się waliło. Diagnozą była przepustnica + regulacja obrotów. Poczytałem troszkę stronkę Krzyżaka i również bez żadnych problemów udało mi się wyczyścić przepustnicę i bez regulacji obrotów jak dla mnie wszystko śmiga najlepiej od prawie 3 lat (czyli odkąd ja przejąłem Gala). nt. falujących obrotów i przepustnicy, foto + dokładniejszy opis jest tutaj. Jako, że zbliża się ten moment i mam nadzieje na dostęp do wystarczających środków..  będę musiał wymienić olej + komplet uszczelek spod głowicy bo coś tam się poci pod pokrywą zaworów.
Przeczytałem już masę tematów o olejach i powiem szczerze, że mam straszny mętlik w głowie i nie wiem na co w końcu się zdecydować. Z tego co wyczytałem wiem tylko, że oleje mineralne są fe, a u mnie przez całą karierę misia był właśnie lany najtańszy mineralny Castrol 15W40. Chciałbym go zmienić na coś lepszego, ale bez szkody dla Gala. Zastanawiam się nad jakimś półsyntetycznym 5W30, ale nie wiem czy można dolać półsyntetyczny czy syntetyczny olej do silnika który od 20 lat pracuje na minenralu (tzn. 11, bo przez 9 to stał, a nie pracował ), co ewentualnie trzeba wymienić, czy co wziąć pod uwagę? Bardzo prosiłbym o sugestię i uwagi, z góry 10x.
Dodam, że silnik ma przejechane dokładnie 163 000km i na zimnym słychać popychacze. Aha, przy okazji, jakbyście mogli mi polecić, czy przybliżyć koszty wymiany płynu w skrzyni biegów, bo też czasem coś chrupnie na 1 czy 2. Zrobiłem też kilka fotek, które dorzucę dzisiaj wieczorkiem, bo teraz z pracy pisze. tylko ciii..
Lechfan - 10-05-2010, 23:44 Obiecane zdjęcia (trochę po czasie, ale neta nie miałem):     
Gal został w końcu oflagowany
I znalazłem jeszcze kilka fotek z zeszłorocznej sesji, poniżej jedna z nich. Ojciec z synkiem;) 
Wypadałoby też w końcu zamontować te halogeny, które leżą w szafie. Jeden będę na pewno rozbierał i czyścił, bo brudny w środku jest i tak się zastanawiam czy nie walnąć ich od razu w jakiś kolor. Poniżej VT ze standardowymi i pomarańczowymi. W grę wchodziłby jeszcze żółte (z nimi VT też dorzucę). hmm..  
Szykuje się też w końcu wiosenny przegląd. Info soon.. mkm - 11-05-2010, 00:06
Raczej z córką
Lechfan - 11-05-2010, 00:08
heh, no w sumie. Zależy jak na to spojrzeć..
mouseman - 11-05-2010, 20:20 Lechfan, po przeczytaniu historii Towejgo miśka jestem pełen podziwu, że mimo tak długiego postoju misiek bardzo dobrze się trzyma. Nie myślałeś o zmianie kierunków na takie: http://moto.allegro.pl/it...alant_w_wa.html londolut - 11-05-2010, 20:34 Lechfan, alu zacne 
Lechfan - 13-05-2010, 00:00
Myślałem.. nawet je kupiłem, przymierzyłem, popatrzyłem chwile i po paru minutach wróciłem do pomarańczowych. Są bardziej oldskulowe i z nimi bardziej mi się podoba. Te białe leżą w pokoju na szafie.
10x men, też mi się podobają
Wróciłem też przed chwilą od deejay`a, szykuje się spory serwis i niezłe koszty.  Może w przyszłym roku uda mi się zebrać odpowiednią kwotę..
Lechfan - 09-06-2010, 23:40 Biały przeszedł ostatnio serwis. Troszkę rzeczy do wymiany się zebrało: • sworzeń wahacza dolnego (prawy) • osłony przegubu zewnętrznego (prawy, lewy) • uszczelniacze półosi (prawy, lewy) • komplet uszczelniaczy od strony rozrządu: - wałek balansowy - pompa oleju - wał korbowy - wałek rozrządu • pasek rorządu • uszczelka pokrywy zaworów, głowicy, kolektora wydechowego, ssącego • przegub zewnętrzny prawy • jakaś jeszcze uszczelka (leci z niej na pasek rozrządu) Oprócz tego zmiana oleju w silniku z mineralnego Castrola 15W45 na półsyntetyk Mobil 1 10W40 i oleju w skrzyni biegów. Jak tak się zastanowiłem to stary mógł mieć z ~14 lat 
Poniżej fotki z roboty. 
Uploaded with deejayShack.us głowica czeka na splanowanie i wymianę gumek zaworowych 
Uploaded with deejayShack.us Tutaj już po szlifierni, planowanie i wymiania uszczelniaczy zaworowych. 
Uploaded with deejayShack.us 
Uploaded with deejayShack.us Stary przegub 
Uploaded with deejayShack.us I nówka 
Uploaded with deejayShack.us A rodzynek na koniec
Uploaded with deejayShack.us Odświeżone serduszko, czyste tak, że mógłbym z niego jeść
I co się okazało, mój poprzedni mechanik, którego uważałem za zaufanego i ogarniętego, założył mi zły pasek rozrządu pojeździł z 10k, ale już zmieniony.
cdn. Dozbieram funduszy i jedziemy z następnymi naprawami i poprawkami.. 165k |
||||||||||||||
