To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Galant z 1998r.

Hugo - 02-12-2008, 16:25

rosomak1983 napisał/a:
uważam to za dużą przesade... Spokojnie mozna na nich jezdzic.
Można, ale są niesprawne.
rosomak1983 - 02-12-2008, 21:01

Hugo napisał/a:
Można, ale są niesprawne.

Sa sprawne w 70% :wink:

Bartek - 03-12-2008, 07:20

rosomak1983 napisał/a:
Hugo napisał/a:
Można, ale są niesprawne.

Sa sprawne w 70% :wink:


dokładnie - tak jak samochód na kapciu - też ma koła sprawne w 75%, a jechać nie można...

rosomak1983 - 03-12-2008, 07:49

Bartek napisał/a:
dokładnie - tak jak samochód na kapciu - też ma koła sprawne w 75%, a jechać nie można...


no jednak na amorach 70% mozna smigac spokojnie wiec chyba słabe porównanie.

Bartek - 03-12-2008, 07:56

Można śmigać spokojnie z amorami mającymi 0% skuteczności..... też auto się rozpędzi, jakoś zahamuje, gdzieś skręci - pytanie czy te 2 ostatnie czynności zrobi tak jak planuje kierowca, czy fizyka poprowadzi w innym kierunku.....
rosomak1983 - 03-12-2008, 07:58

Bartek napisał/a:
też auto się rozpędzi, jakoś zahamuje, gdzieś skręci - pytanie czy te 2 ostatnie czynności zrobi tak jak planuje kierowca

hmmm.... jakos jezdziłem autem które miało 70% amorów i przy normalnej jezdzie nie zauwazam zeby mnie nie słuchało.Fakt ze przy wiekszej sprawnosci pewnie lepeij sie prowadzi. Jedyne co twierdze to ze przesada jest strwierdzenie ze nadaja sie juz tylko do kosza. Moim zdaniem to marnotrastwo. Niewiem jak jezdzisz ale przy normalnym użytkowaniu 70% to jeszcze mozna i jezdzic i jezdzic... No i żadnego zagrożenia na jezdni nie stwarzasz.

viader - 03-12-2008, 09:24

Zależy w jakiej skali było mierzone, na niektórych urządzeniach nowe amortyzatory mają po ok. 70% sprawności. Byłbym daleki od kategorycznego twierdzenia, że te amortyzatory to już na śmietnik (nie wiemy jaka była skala).
karolgt - 03-12-2008, 12:12

viader napisał/a:
Zależy w jakiej skali było mierzone, na niektórych urządzeniach nowe amortyzatory mają po ok. 70% sprawności. Byłbym daleki od kategorycznego twierdzenia, że te amortyzatory to już na śmietnik (nie wiemy jaka była skala).


dokładnie. Wymieniłem amortyzatory z tyłu (na nowe oczywiscie KYB, jak w serii), 3 dni później pojechałem na BT gdzie sprawdzali mi amory i wyszło po 70%, zdziwiłem sie takim wynikiem, to osoba która badała powiedziała ze to bardzo dobry wynik i nigdy (na jego sprzęcie) nie wyjdzie inaczej ze względu na sposób umocowania amortyzatorów (że są pod kątem czy jakoś tak sie wyraził).

seir - 05-01-2009, 02:42

W poście z 1 grudnia podałem skalę:

Wartości skali z karty:
> 20% - w normie
20% - słaby
< 20% - uszkodzony


Do tego cytat pana z ASO: "Ogólnie jest bardzo zadbane, były wymieniane amortyzatory z tyłu? (ja odpowiedziałem, że poprzedni właściciel nic mi o tym nie mówił) nasze nowe mają średnio po 78%". W tym przypadku się zgadza, ale prawdą jest, że przy 2 sprawdzaniu wyniki nie byłyby identyczne. Świadczy o tym fakt, że maszyna nie wykryła luzów, a konkretnie drążka kierowniczego lewego - mały, bo mały, ale jest.



Jako, że jest to sprezentowałem sobie pełen komplet drążków of firmy "555". Trochę ponad 180 zł za całość. Foto:




W przyszły piątek mocujemy u nowego mechanika, który widział już kiedyś Galanta (!) i zrobimy jeszcze - przeglądy: wspomagania (coś w nim dziwnie pracuje - problem opisany w odpowiednim dziale ;) ), skrzyni biegów/sprzęgła (sprzęgło za głębokie, bieg 3 wbija z lekkim oporem), kontrola rozrządu (sprawdzenie, czy poprzedni mechanik nic nie zwalił - były już przez to kłopoty z bardzo wysoką temperaturą silnika). Trzymajcie kciuki!

seir - 09-01-2009, 23:55

Drążki wymienione, kierownica nie przenosi wibracji, nie szarpie. Koła mam nabite na 2,3 bar, za dużo, ale mimo to robi się buła od dołu - za duża opona? Zobaczę, jak zmienię opony na letnie po zimie.

Następnie: progi przyjdą za kilka dni, kilka części od detali jeszcze i będzie pięknie :)



Cały czas mam problem ze wspomaganiem - na postoju robi "łuuuuułu" jak się kręci, jest mocny opór, nie tak jak wcześniej... Ktoś wie co to może być?

shinai - 10-01-2009, 10:08

że sie tak wtrące jak to jest z tymi oponami ja też wczoraj nabiłem 2,2 i jest buła ale tylko z przodu na tyle z 2,0 niema buły sorki za of OT
seir - 12-01-2009, 02:29

Ja mam 2.5 aktualnie i mam lekką bułę nadal. To pewnie wskaźnik mało dokładny, pojadę pod inny kompresor...
pawela - 12-01-2009, 11:04

panowie, w colciku mam to samo. Instrukcja mówi 2,1 p/t. Ale gdzie nie dopompuje to nawet i przy 2,4 jest z przodu buła na ori 13". Na 16" już nie, choć pompuję +0.2 atm
seir - 16-01-2009, 17:16

Założone nowe klocki firmy TRW, przetoczone tarcze, ustawienie zbierzności, zakupione nowe progi (listwy progowe czy jak kto tam woli) - teraz tylko malowanie i montaż, ale to jutro.

Wspomaganie nadal stawia opór i nikt nie wie co z tym jest. Wymieniam chyba pompę + pasek od wspomagania, no i jeszcze planuję zakupić amorki przód i tył oraz nowy akumulator.

Biorę się ostro za Galanta :)


EDIT:
Z takich ciekawostek. Miałem zamienione koło lewe tylne z prawym przednim. Jeszcze za Niemców ( ;) ) to było zrobione i tak Galu przyjechał do Polski...

pawliku - 16-01-2009, 17:19

seir napisał/a:
klocki firmy TRW
bardzo dobre klocki :) bo moja siorka pracuje w TRW i coś o tym wiem :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group