Outlander I Ogólne - DiD vs Mivec
rezon - 27-10-2008, 14:33
krzychu napisał/a: | to zawsze masz margines bezpieczesntwa ze ciagniesz to 7-7,5 tys i masz pewnosc ze masz duzo wiecej mocy i lepsze przyspieszenie i masz ten margines | bez przesady, powyżej 5tys. w benzynie to przyspiesza, ale też dużo gorzej. Maks moment jest niżej.
Porównywanie 1,6 benzyny i TDI w lekkich samochodach nijak się ma do Outlandera 2DID i V6 benzyny. Jak ktoś lubi ciszę to niech kupuje benzynę bo zawsze będzie ciszej - zwłaszcza V, jak ktoś lubi fun to doładowana benzyna da największy, jak ktoś lubi ekonomię to diesel ponad wszystko przy przebiegach min. 25kkm/rok albo zagazowana benzyna (od 15kkm/rok). Spór co lepsze to coś jak spieranie się który kolor ładniejszy , zwłaszcza jak znamy je tylko z opowiadań albo krókotrwałych spotkań.
Robson86 - 27-10-2008, 14:40
rezon napisał/a: | powyżej 5tys. w benzynie to przyspiesza |
tak zwlasza ale gdy max moc jest dostepna przy 5000obr/min a nie np.5500-6500obr/min jak wiekszosc benzyniakow
Jezdzac dieslem powinienes wiedziec ze powyzej 4000obr/min czyli gdy osiagasz max moc silnik wysokoprezny wrecz staje,gdyz skonczyl sie zakres uzytecznych obrotow (dla m.in. turbosprezarki), benzyna kreci sie dalej i przyspiesza chociaz jak powiedziales powyzej max mocy gorzej...
Pozdroo
krzychu - 27-10-2008, 14:53
Ale powyżej 4 tys obrotów to diesel przestaje przyspieszać, a przy 4,2-4,3 wskazówka przestaje sie posuwać na przód np. na 3-cim biegu. W benzynowych silnikach granica jest odcięcie więc potrafią dużo więcej się rozkręcić niż moc maksymalna.
rezon - z tym największy fun i doładowana beznyna bym polemizował. Jeśli ktoś chce fun to ogólnie doładowane bezyny się mniej kręcą (mają niżej moment i moc). No i kwestia psychologiczną przejechać sie do odcięcia na turbodoładowanej bezynie a wolnosącej to 2 różne rzeczy bo potem można sobie otworzyć maskę i zobaczyć czerwoną turbinkę.
Krzychu
rezon - 27-10-2008, 14:56
Robson86 napisał/a: | Jezdzac dieslem powinienes wiedziec | jeżdżę dieslem, ale po pierwsze jest to mój pierwszy turboklekot, a po drugie na benzynach przeganiałem ok. 800kkm - może więcej, więc o wiele lepiej znam zapach benzyny niż ON - oraz zalety i wady obydwu. Dlatego spór o wyższości benzyny nad dieslem i odwrotnie uważam za bezsensowny. O tym, że TDI może być sportowy to polecam uwadze osiągi Audi Q7 V12TDI, ale jego cena jest bardziej xtrm niż osiągi.
Robson86 napisał/a: | powinienes wiedziec ze powyzej 4000obr/min | wiem, ale przełożenia skrzyń są zupełnie inne, podobnie jak i tempo wkręcania się na obroty, więc porównywanie samych obrotów takie tu, takie tam - też jest bez sensu.
michalp - 27-10-2008, 15:21
Wywołano mnie nie-wprost do odpowiedzi
krzychu,
- jeśli chodzi o silniki benzynowe to miałem okazję jeździć paroma, poczynając od malutkiego 1.2, przez 1.3 w obecnym Mitsu, jakieś średnie 1.6 i 1.8 w Focusie, P405, P406, Astrze, Vectrze, Golfie, potem 2.0 w C5 i Lagunie, 2.5 w Vectrze B, 2.8 w Suzuki Vitara. Jakiś przekrój zatem był. Jedyne, w czym się dobrze czułem, to 2.5 w Vectrze, a dwulitrowa Laguna była znośna.
Póki co, po przejechaniu 110kkm dieslem - zdecydowanie opowiadam się za tym rozwiazaniem. Właśnie z powodu 280Nm pod stopą.
Robson86,
Cytat: | benzyniakiem redukujesz bieg aby byly obroty max momentu obrotowego i bez problemu wyprzedzasz
|
tak, to prawda że moment jest wtedy max. A ile on wtedy wynosi?
Oczywiście że chętnie posłuchałbym 2.5 V6 w drodze do pracy i z powrotem. Benzyna jest fajna, o ile jest duża.
Dyskusja o wyższości benzyny nad dieslem będzie chyba taka, jak o BN i Wielkanocy.
rezon - 27-10-2008, 15:57
michalp napisał/a: | jak o BN i Wielkanocy. | dokładnie
Robson86 - 27-10-2008, 16:25
michalp napisał/a: | A ile on wtedy wynosi? |
mam Ci teraz wymieniac wszystkie silniki benzynowe i przy jakich obrotach osiagaja jaki max moment obrotowy
Pozdroo
[ Dodano: 27-10-2008, 16:28 ]
michalp napisał/a: | Benzyna jest fajna, o ile jest duża. |
W przypadku samochodow nie liczy sie tak bardzo moc czy pojemnosc tylko stosunek mocy do masy
Mow co chcesz ale jak poprzednie auto czyli Laguna 2 dci stala poraz ktorys tam z rzedu w serwisie dostalem jako zastepczak clio 1,6 110km. I to auto nie jednemu mocniejszemu silnikowi w wiekszym aucie (na torze zeby nie bylo) by wklepalo.
Wiec dalej wychodze z zalozenia ze na kazdy dany samochod trzeba patrzec indywidualnie. Nie kupilbym przykladowo Avensisa 2 w silniku 1,6 bo to duzo za malo. Masa auta jest za duza by ten silnik radzil sobie dobrze z tym samochodem, (natomiast juz 1,8-2,0 bym spokojnie kupil ) ale juz np Clio z silnikiem 1,6 110KM czy Colta z silnikiem 1,5 109KM jak najbardziej bym wybral.
na marginesie:
rx-8 niby 1,3 a jak zamiata corolla ts wolnossaca ofkors 1,8 tez swietnie jezdzi, znane silnik Mitsubishi 1,6 o mocy 160km, moze jeszcze bardziej wyslawione 1,6-1,8 V-tec Hondy 160-170km i wszystko wolnossace
ehh az lezka sie w oku kreci
Pozdroo
Bartek - 27-10-2008, 18:32
Za forum.streetracing.pl:
10 przykazań dla Diesla - ver 1.2
1) nie będziesz jeździł na dziadowskim paliwie ze stacji hipermarketowych i nie
bedziesz lał paliwa które nie wie co to liczba cetanowa. Lej za to wszystko co czyste,
łącznie z opałem, by traktor twój pędził z pociągu zapałem. Czystość paliwa czasem
ważniejsza ku niechceniu niźli czteropaka zapas na tylnim siedzeniu.
2) przed zimą sprawdzisz stan akumulatora swej Niuni, świec żarowych, rozrusznika i
alternatora, a kąt wtrysku u zegarmistrza nastroisz - wtedy rozruchów się zimnych nie
boisz.
3) czcij turbine swą i szanuj albowiem po dłuższej jeździe studzić ją bedziesz a na zimnym
silniku niech noga twa nie odważy się buta mocno wciskać. Ciskać zaś musisz ciepłego
potwora, bo PSJ nie lubi twojego traktora. Niemniej dobieraj żwawo buta wychylenie coby
sprężarka dawała cisnienie, bo gdy prikazu tego nie zastosujesz kierownice w turbinie
wnet zafastrygujesz.
4) pilnowac będziesz poziomu oleju w silniku, bo turbina twa potrzebuje go niezmiernie a
wymiany oleju pilnowac będziesz bardziej niźli wierności kobiałki twej. Lepsza bowiem
niewierność małżeńska niewielka niźli w dieslu twoim malutka usterka. Olejem
syntetycznym lej turbo-traktora ziomie ,bo minerałem poić go będziesz tylko na złomie.
5) zimą dodawać będziesz uszlachetniaczy do paliwa aby parafina obca twojemu zbiornikowi
paliwa była. Zmiarznięta ropa zamarznąć może i wtedy nawet kopciuch ci nie pomoże.
Depresator ważnym ekwipunkiem w twoim bagażniku , inaczej zamiast kobiałki pchać
będziesz auto bluźniąc niczym szewc, smyku.
6) dbaj o wtryski w Niuni albowiem zaprawdę odpalanie zimą łatwiejsze bedzie a chmura
dymu za autobusem twym przejdzie w niepamięć. Wtryski w Niuni ważniejsze są czasem
niźli za panną latanie z gołym kuta..m
7) dbać o szczelnosć przewodów IC będziesz inaczej dopadnie Cię ręka sprawiedliwego i
kopcić fura twa będzie a konie w las pogonią.Momentu również Ci zabraknie gdy turbina w
powietrze pompować zacznie.
8 ) filtr powietrza sprawdzać będziesz i wymieniać często, bo zaprawdę powiadam Ci
powietrze nieczyste ograniczy tchnienie traktora twego i jego koni. Filtr powietrza gdy jest
porwany, wtedy twój silnik wnet będzie sfakany, nie lubi twój traktor syfu w dolocie, staraj
się by świezy był zawsze w klekocie.
9) pilnować bedziesz wymian paska rozrządu niczym minotaur labiryntów Minosa. Przy
wymianie zdobądź dobrego technika, dla którego nieobca traktorowa technika, bo gdy źle
do kupy rozrząd Ci złoży to Cię twój traktor za to wybatoży. Stanie w środku lasu w z rysą
w silniku a ty mord popełnisz na swoim "mechaniku".
10) nie dopuscisz do przegrzania silnika Niuni twej albowiem biada jemu i kieszeni twej.
Te przykazania wyryj na pamięć stary i młody, który z traktorem stanąłeś w zawody. Choć
traktor konstrukcją nazbyt udaną która do czasu może być świechtaną, to pamiętaj kolego
że traktor będzie twym przyjacielem , gdy będziesz o niego dbał więcej wiele... Kochaj
zatem TDI`ka, TDCI`ka, JTD`eka, TD`eka i inne wynalazki, które klekoczą, pan Rudolf
miał wszakże myśl złota, ze wyprodukował mostrum, które zbudowane z aluminium i stali
wszystko co wlejesz zacnie przepali, lecz dbaj i chuchaj, smaruj i doglądaj
Powiesz wtedy że diesla nigdy nie zdradzisz, prędzej się od panny swojej wyprowadzisz.
Antyey - 28-10-2008, 05:20
I w sumie racja. Nie ma co dyskutować - jeden lubi silniki, drugi diesel'e Ok, ok... żartowałem Czy benzyna, czy diesel - kwestia indywidualnych preferencji. Ja ze swojej strony dodam, że niewiele miałem okazji do jeżdżenia diesel'ami, a z tych które się trafiły tylko jedną wspominał miło - ale to za całokształt auto + silnik, bo było ta A6 2.0TDI S-line multitronic
Anonymous - 28-10-2008, 08:22
niesety wiekszosc osob z forum jesli miala jakas stycznosc z dieslem to byly to diesle z lat 90tych i ta im wiedza zostala w glowie nie dopuszczajac czegokolwiek innego do swojej swiadomosci.
dopiero spotkanie na trasie otwiera im oczy ale szkoda tym zasmiecac tematu grzeska ktory mam nadzieje wybierze DiD'a
cns80 - 28-10-2008, 09:05
arturro, współczuję Ci
Jak czytam te brednie o kręceniu małego diesla do 4-5 tyś to już wiem że piszący nie ma pojęcia o istnieniu:
- skrzyni biegów
- krzywej mocy
- krzywej momentu obrotowego
- paru innych drobiazgach
krzychu napisał/a: | Jak jezdzisz spokojnie bezynka do 3,5-4 tys czyli jak sie jezdzie spokojnie a wydarzy sie jakas nieoczekiwana sytulacja na drodze (np z przeciwka za zakretu wylania sie wairat 150km/h) to zawsze masz margines bezpieczesntwa ze ciagniesz to 7-7,5 | A to mnie poprostu dobiło. Kolego !!! Zanim ty z 3,5 tyś do 7 tyś dojdziesz w benzynie to:
1. diesel już dawno odjedzie, ew. zmieni bieg na wyższy (nie na niższy)
2. "ten wariat 150km/h" będzie już za tobą
krzychu, po przeczytaniu twojego posta mogę śmiało założyć że kiedy zbliżasz się dieslem do TIR'a na 4 to do wyprzedzania wrzucasz 3, kręcisz 4,5 tyś i narzekasz że nie jedzie. Ja do wyprzedzania wrzucam 5 i ciągnę na 2,2-2,8 obrotów
[ Dodano: 28-10-2008, 09:16 ]
Robson86 napisał/a: | W przypadku samochodow nie liczy sie tak bardzo moc czy pojemnosc tylko stosunek mocy do masy | Drobne sprostowanie. Do przyśpieszania służy moment obrotowy nie moc. Czyli do wyprzedzania/przyśpieszania liczy się stosunek momentu obrotowego do współczynika oporu powietrza i masy.
rezon - 28-10-2008, 09:24
krzychu napisał/a: | tym największy fun i doładowana beznyna bym polemizował. Jeśli ktoś chce fun to ogólnie doładowane bezyny się mniej kręcą (mają niżej moment i moc | chyba nie wiesz o czym piszesz. Przejedź się doładowaną benzyną to będziesz wiedział jak zwija asfalt. A turbina po to jest aby była czerwona, bo zgodnie z 3 przykazaniem zabójczy dla niej jest bardziej PSJ niż ciężka praca - oczywiście pod warunkiem schłodzenia po pracy. Doładowane benzyny mają moment i moc niżej ale tak płasko (np. 2,5-5,0 tys obr/min) o czym niedoładowane tylko marzą. Gdyby było tak jak piszesz to auta typu Outlander TUrbo, Cayenne Turbo czy 911 Turbo w ogóle by nie powstawały - po co budować coś co pali 25-40% więcej, a wygląda tak samo.
Student - 28-10-2008, 09:47
Jak zawsze wasza dyskusja idzie w las a drzew coraz więcej.
Tego sporu jeszcze nikt nie rozwiązał i nie rozwiąże jedni bronią swoją benzynę inny swojego TDI.
Kiedyś wieczorem na prawie pustej trasie stawałem w szranki z TOLEDO TDI 150KM (z pogańskiego kraju) i powiem wam że na samym starcie pojawiał się problem bo gościu mnie blokował do 3 biegu a musiałem zachować odległość ale jak wchodziła 3-jeczka to te 150KM stawało sie starą szkapą, Cari nie ustępowała a wręcz przejmowała władzą nad drogą i tak do magicznej prędkości którą określił producent .
Więc nie przesadzajcie z tą potęgą momentu obrotowego.
Tak samo wielokrotnie złoiłem TDI w A... czy VW ale nie o to chodzi w tej dyskusji i prosze nie naśladować poczynań moich.
Jak bym dzisiaj miał wybierać to pewnie głowa by mnie rozbolała bo lubią benzynkę ale i chciał bym jeździć tanio co przemawia za Dieslem.
rezon - 28-10-2008, 10:08
Student napisał/a: | Cari nie ustępowała | to jest potęga -200kg - też masz GDI.
Hiszpan - 28-10-2008, 10:16
Panowie!
Chciałbym zauważyć, że kolega Grześku założył temat DiD vs Mivec
Prosiłbym więc o opinie, ewentualnie porównania tych konkretnych silników, bo to, że dla jednych V12 TDI jest lepsze od V8 HEMI a dla innych zupełnie na odwrót nijak się ma do jego wyboru
O wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkanocnymi (czytaj: benzyny nad dieslem ) niejeden już pisał i dalej każdy ma swoje zdanie.
P.S. Wrzucone do szukajki "benzyna vs diesel" daje 27 stron znalezionych postów - bądź tu mądry
|
|
|