[97-04]Galant EAxA/W - Korozja kielichów amortyzatora
milo - 06-12-2015, 18:14
robertdg napisał/a: | nierdzewka nie jest wcale taka łatwa do spawania |
Nie zauważyłem jakiś niedogodności , jedyne co nierdzewka jest trudna np wiercenie otworów i ma większa sztywność
robertdg napisał/a: | mieszanie blachy czarnej z nierdzewką wymaga doświadczenia, po trzecie to przerost formy nad treścią. |
Spawałem z przymusu bo skończył mi sie drut i powiem że bardzo dobrze wygladaja spawy
Marcino napisał/a: | Ja mam CO2 ale podono lepiej mieć mieszankę co prawda droższa ale mniej pryska podczas spawania |
Dwutlenek węgla ,możesz na reduktorze regulować ilośc gazu ,są preparaty w sprayu nie zakleja tak końcówki ,jak zle oczyszczona blacha itp to bedzie pryskać itp
Marcino ile ma sprzęt Amper ?
raddex - 06-12-2015, 18:59
To ja wam pokażę jak wygląda mój kielich z mocowaniem wahacza o remoncie.
Tutaj od góry:
Jestem właśnie po oględzinach auta przez rzeczoznawcę.
Zamiast spawania, użyto masę klejąco-szpachlującą.
Chociaż od góry magnes ani razu się nie odczepił.
A tak to wyglądało na samym początku (tak, tak, kolor się zmienił ):
Coś mi się wydaje, że za niedługo moje auto na złomie skończy.
A tyle pracy, kasy i części w niego włożyłem.
Zaczynam mieć powoli dosyć.
Proszę poradźcie mi co mam robić.
Marcino zna temat od podszewki.
robertdg - 06-12-2015, 19:11
Do uratowania (o ile to tylko ten element ucierpiał, i nic bardziej powaznego poza tym), akurat zdechł Ci element wzmocnienia w miejscu w którym najrzadziej widac korozje
raddex - 06-12-2015, 19:27
Tylko jak zaznaczyłem, auto jest właśnie po remoncie tego.
Nie znam nikogo, kto naprawiłby to własnoręcznie.
Każdy chce wymienić cały kielich. Miałem całe ćwiartki od Hugo, ale warsztat coś z nimi zrobił, choć ostatnio niby się znalazły. Może mi je oddadzą.
Tylko muszę drugi raz to zrobić (czyli 2 raz zapłacić), a poza tym kto był na zlocie, to widział jak samochód został pomalowany (mam gładszy wałek do emulsji do ścian).
Nie chcesz Robert wpaść nad morze zobaczyć, czy to warto jeszcze coś z tym zrobić?
Rdzy jest coraz więcej i więcej i więcej.
Co roku coś czyszczę i maluję i co roku gdzieś indziej wychodzi.
se7en - 06-12-2015, 19:38
niezle. gdybym ja sie brał za kielichy, wmacniałbym je naprawe grubymi elementami dodatkowo, niz wiernie odwzorowywał fabryke.
robertdg - 06-12-2015, 20:45
raddex, to wszytsko zalezy od Twojej empatii do tego auta, usuwanie rdzy z galanta to żmudna i czasochłonna zabawa, a kwestia kontynuacji to zastanowienie się nad sensem ladowania dalszej kasy czy poswiecenia tego co bylo zrobione na rzecz czegoś innego.
raddex - 06-12-2015, 21:10
"Klamka" zapadla, sprzedaję Galanta, tylko jeszcze się zastanowię czy tak jak jest i niech ktoś sobie zrobi, czy zrobię jeszcze te kielichy i sprzedam wtedy na wiosnę.
Grandisa, Lancera Sport Backa lub Space Stara przed ostatnią wersję z końca produkcji chyba będę szukał teraz.
Matejko - 06-12-2015, 21:24
raddex napisał/a: | Grandisa, Lancera Sport Backa lub Space Stara przed ostatnią wersję z końca produkcji chyba będę szukał teraz. |
z rdzy w rdze?
Marcino - 06-12-2015, 22:39
Mój migomat ma 215A. Gaz ustawiam na przepływ około 10l.
pappagiorgio - 07-12-2015, 21:29
robertdg masz więcej zdjęć jak zrobić ten kielich?
tyku - 07-12-2015, 23:12
Matejko napisał/a: | z rdzy w rdze? | Oczywiście
Ewcia80 - 07-12-2015, 23:48
Hejka.To co pokazał Raddexx to mnie przeraziło.Jak z tym walczyć?U mnie póki co te mocowania na wahacz górny są zdrowe.Tak mi sie przynajmniej wydaje.Zostały opukane porzadnie i raczej są zdrowe.Chyba trzeba co miesiac sprawdzać te kielichy i opukiwać.Mechnicznie dobre auta ale blacharsko średnio.
Marcino - 08-12-2015, 00:29
Ewcia80 napisał/a: | Hejka.To co pokazał Raddexx to mnie przeraziło. |
Robert napisał ze trudne do wykrycia.... jak masz opukane i zdrowo to ok.
Ja nie wiem 2 lata nie zaglądałem tam..:)
Shockwave - 08-12-2015, 00:30
Będziesz co miesiąc pukała to w połowie 2016 r będziesz miała całkiem zmieniona konstrukcje kielicha albo dziurę przelotowa. A na poważnie jak ktoś zaniedbał ten upierdliwy/ słaby punkt galanta to ruda i tak go zje ja miałem mala dziurkę na lewym kielichu. A okazało się ze do wycięcia i odtworzenia jest 1/3 kielicha.
Jak jest jakaś niepokojąca sytuacja to trzeba działać w porę żeby ruda nie zjadła reszty auto za miesiąc Ci nie zgnije wiec nie przesadzaj
robertdg - 08-12-2015, 07:31
pappagiorgio, nie
|
|
|