To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Kultura czy jej brak? Ostrzeganie przed policją itp...

cheatah - 14-12-2008, 17:24

1) zawsze mrugam innym bo licze ze i inni beda mrugac
2) zawsze dziekuje, raz ma zmiane migaczami, raz awaryjnymi zalezy za co sie zlapie :)

3) miganie prawym jezeli chcesz zeby Cie ktos wyprzedzil, to norma, przynajmniej tak mi sie wydawalo :) . Tak samo jak lewym jezeli widzisz ze z naprzeciwka cos jedzie, a niecierpliwy kierowca z tylu zabiera sie za wyprzedzanie.

4) wlaczanie awaryjnych przy dojezdzaniu do stojacej kolumny samochodow to tez norma, lub przynajmniej tak mi sie wydawalo :) i robie tak w swoim interesie zeby tez z tylu wiedzial ze cos sie dzieje i mogl odpowiednio wczesniej zareagowac

Niestety czasami trzeba pomyslec tez za innych kierowcow :(

Rafal_Szczecin - 14-12-2008, 17:45

1.zawsze mruga innym, i licze na to ,ze i oni mi mrugna , gdy zobacza patrol policji, oni nas loja, wiec my kierowcy musimy trzymac sie razem i sobie pomagac - w tym przypadku przed uniknieciem mandatu

2.zawsze dziekuje awaryjnymi, natomiast jezeli ja wpuszczam i osoba wpuszczona nie podziekuje mrugam jej raz dlugimi ( moze sie nauczy )

krzychu - 14-12-2008, 18:24

Rafal_Szczecin - ale niekiedy jak kogoś widzisz że wpuszczasz to może Ci machnią ręką, a nawet jak nie machnie to nie mrugaj sam zdecydowałeś się go wpuścić nie oczekuj że ktoś zna Twoje pomysły na dziękowanie a na pewno jest wdzięczny za gest. Jak mi byś tak mrygnoł długimi jeszcze w nocy od razu bym dał po hamulcach.

Krzychu

cheatah - 14-12-2008, 18:44

hehe jakby Ci "mrygnol" to bys nawet nie zauwazyl :) ), chyba ze by Ci mrugnal :) to wtedy co innego :) .

nie zmienia to faktu ze ani jeden ani drugi nie powinien tak robic, moim skromnym zdaniem. Wpuscilem kogos, nie podziekowal, spoko, widzocznie brak mu kultury, to jego problem. A "dawanie po hamulcach" tez nie jest dobre bo stwarzasz zagrozenie na drodze :-/

Hubeeert - 14-12-2008, 21:26

cheatah napisał/a:
hehe jakby Ci "mrygnol" to bys nawet nie zauwazyl :) ), chyba ze by Ci mrugnal :) to wtedy co innego :) .

nie zmienia to faktu ze ani jeden ani drugi nie powinien tak robic, moim skromnym zdaniem. Wpuscilem kogos, nie podziekowal, spoko, widzocznie brak mu kultury, to jego problem. A "dawanie po hamulcach" tez nie jest dobre bo stwarzasz zagrozenie na drodze :-/


Podpisuję się oburącz pod powyższym.

Anonymous - 14-12-2008, 21:41

Podpisuję się również pod powyższym.....Jak nie mrugnął jego problem, ale jeżeli przed tobą jest miejsce a ty specjalnie przyspieszysz aby nie wpuścić to juzjest twój i jego problem.....

Tak samo z wciśnięciem hamulca....kiedyś jak koleś usiadł na tyłku wystarczyło policjantowi powiedzieć że pies wyskoczył.....teraz wjeżdzający może powiedzieć że .......został wyprzedzony i wtedy wcisnąłeś hamulec, a przed tobą było pusto.....i zgadnij czyja będzie wina????

Szukanie świadków itp. Doprowadzi tylko do tego że będzie obopulna wina.....a ni mniej ni więcej w stronę tego co ci wjechał....a o zagrożeniu które stworzysz nawet nie wspomnę..........

GŁUPOTA.........

Hubeeert - 14-12-2008, 21:58

Forest_Taft napisał/a:
teraz wjeżdzający może powiedzieć że .......został wyprzedzony i wtedy wcisnąłeś hamulec, a przed tobą było pusto.....i zgadnij czyja będzie wina????
Twoja. Zawsze tego z tyłu. Policji się nie chce dochodzić prawdy.
krzychu - 14-12-2008, 22:03

Hubeeert napisał/a:
Forest_Taft napisał/a:
teraz wjeżdzający może powiedzieć że .......został wyprzedzony i wtedy wcisnąłeś hamulec, a przed tobą było pusto.....i zgadnij czyja będzie wina????
Twoja. Zawsze tego z tyłu. Policji się nie chce dochodzić prawdy.


Zgadza się w 100%

Krzychu

sosik - 14-12-2008, 23:03

Znajomą kiedyś gość wyprzedzał ,ale nie dał rady się zebrać, dał po hamulcach i chciał się schować za nią, niestety zahaczył o jej lewy bok z tyłu i wpakował ją do rowu. Policjant po przyjechaniu na miejsce wysłuchał obu stron, a że dziewczyna była mniej wygadana, gość tak namotał, że "pan władza" uznał winę dwóch stron po połowie:) Jak jej brat zjawił się na miejscu i zaczął domagać się uznania winy wyprzedzającego policjant chciał mu mandat dać za mataczenie:)
Anonymous - 15-12-2008, 01:37

Hubeeert napisał/a:
Twoja. Zawsze tego z tyłu. Policji się nie chce dochodzić prawdy.
krzychu napisał/a:
Zgadza się w 100%




Własnie nie koniecznie.....ja się już z tym spotkałem..... nie mówię ze akurat ja....ale mój bliski przyjaciel tak miał........

Nie jest już tak złoto jak było.....


Może przypadek jeden na 1 000 000......ale był.....

W coś trzeba wierzyć :)

wojtas20 - 15-12-2008, 21:16

1.Tak
2.Tak

Dziś widziałem ciekawa sytuację. Jechałem za dostawczakiem na drodze o ograniczeniu 70km\h tam zazwyczaj wszyscy jeżdżą trochę szybciej.. I cały czas ciągła linia, spieszyłem się ale staram się wyznawać zasadę że na ciągłej nie wyprzedzam wychylam się nieśmiało a przed nim jedzie sobie drogówka no to jadę sobie wolno za chwilę za mną gościu Audi A3 wkurzył się i wyprzedził i mnie i dostawczaka na ciągłej i na skrzyżowaniu :shock: zgarneli go od razu ciekawe ile dostał :badgrin: dobrze że nie złamałem zasady :D

Hiszpan - 17-12-2008, 22:26

Jeszcze jedno miałem napisać, ale przez parę dni nie mogłem skojarzyć "co" :oops:

Jeśli chodzi o dziękowanie kierunkiem to coraz więcej samochodów ma takie coś co nie bardzo pozwala 1 raz mrugnąć kierunkiem.
By być bardziej widocznym i by mrugnięcie kierunkiem, które czasami trwa ułamek sekundy było czytelne, "dotknięcie" kierunku powoduje co najmniej 3 mrugnięcia :roll:
Jeżeli mrugnę 1 lewym i 3 razy prawym to już nie jest tak zrozumiałe jak 1 lewy 1 prawy :doubt:

Anonymous - 17-12-2008, 22:47

Hiszpan napisał/a:
Jeżeli mrugnę 1 lewym i 3 razy prawym to już nie jest tak zrozumiałe jak 1 lewy 1 prawy :doubt:


to fakt, dziekowanie golfem wyglada u mnie tak: lewy, prawy, lewy, 3x prawy

polsaler - 27-12-2008, 14:11

ad1. tak (choć faktycznie mruganie umiera a raczej jest zastępowane przez cb)
ad2. TAK ZAWSZE

Anonymous - 27-12-2008, 16:26

Ad 1. Nie wszystkim.
Ad 2. Zawsze.

Skoro już jest taka dyskusja na temat zasad używania awaryjnych czy kierunkowskazów, to jak to jest z osobami które wyprzedzają inne auto i mają ciągle włączony lewy kierunkowskaz. Czy nie uważacie to za totalną głupotę? Spotkałem się z tym we Francji i nie wiedziałem wtedy czy wyprzedzać jeszcze jakieś auto innym pasem czy będzie ono zmieniać pas na ten którym chciałem go wyprzedzić. Ale mniejsza o Francję ale w Polsce też tak jeżdżą :roll:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group