To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA6W 2.0D] kontrolka od ręcznego po naciśnięcu pedału hamul

Tomek - 30-12-2011, 10:37

brzozowski886 napisał/a:
Ale ja wkładałem od kolegi do mnie i dalej to samo no to przełożyłem spowrotem ten czujnik do jego auto i teraz to samo jest u niego i u mnie.


a nie uszkodziłeś mu tego czujnika wyjmując??
o jakim czujniku mówimy?

brzozowski886 - 30-12-2011, 10:39

Nie no kolego tu nie ma opcji by uszkodzić ten czuujnik, on jest na samum wierzchu, więc raczej ta opcja odpada.
A mówimy o czujniku który jest wkręcony w serwo, ten podciśnieniowy.

fj_mike - 30-12-2011, 10:39

tomek84 napisał/a:
w pracy jestem i nie mam czasu czytac 4 stron

Jeszcze wczoraj to było lekko ponad stronę :mrgreen:
brzozowski886, sam wyciągnij wnioski.
Problem jest z czujnikiem, jego osadzeniem.

brzozowski886 - 30-12-2011, 10:44

Ale kolego w drugim aucie teraz jest to samo!!
A tutaj nie ma opcji uszkodzenia czujnika.
Dodam jeszcze że w tym czujniku w środku jest jakiaś śrubka z gwintem którą można wkręcić i wykręcić, tak jakby była jakaś regulacja czegoś. Ona nie ma prawa się wykręcić całkowicię bo jest zapieczętowana.

plecho1 - 30-12-2011, 11:29

Pisałem już wcześniej, zdejmij przewód z tego czujnika i spróbuj bez niego. Jeśli to wina czujnika to po odpięciu od niego przewodu "elektrycznego" kontrolka nie powinna się zapalać.
brzozowski886 - 30-12-2011, 11:33

No i się kontrolka nie zapala.
pokręce jeszcze tą śrubką w tym czujniku i zabaczę.

[ Dodano: 30-12-2011, 13:49 ]
Teraz byłem się przejechac zobaczyć co się dzieje, Jak wcisnę pare razy mocniej hamulec w trakcie jazdy to po 3-4 razie hamulec robi się bardzo twardy i jest praktycznie na samej górze i nie możne nazwać tego hamowaniem, no i oczywiście standardowo zapala się kontrolka od ręcznego.

milo - 30-12-2011, 14:47

brzozowski886 napisał/a:
Kolego milo zrobiłem tak jak mi wczoraj kazałeś z tym przygazowaniem i pedałowaniem
I co się okazało że się kontrolka przy 2 tyś obrotach nie zapala.

Wychodzi na to że słabe podcisnienie jest na wolnych obrotach i pompa nie wyrabia sprawdz przewody od pompy wacum czy gdzieś nie są pekniete

Dziś sprawdziłem u siebie na wolnych obrotach jak powciskam pedał to kontrolka się zapala i zaraz gaśnie ale podczas jazdy nigdy się nie zapaliła

[ Dodano: 30-12-2011, 14:54 ]
Cytat:
Teraz byłem się przejechac zobaczyć co się dzieje, Jak wcisnę pare razy mocniej hamulec w trakcie jazdy to po 3-4 razie hamulec robi się bardzo twardy i jest praktycznie na samej górze i nie możne nazwać tego hamowaniem, no i oczywiście standardowo zapala się kontrolka od ręcznego.
_________________


Gaśnie potem ?

brzozowski886 - 30-12-2011, 15:02

Gaśnie, normalnie tylko że pedał jest twardy i nie ma zbytnio hamulca.
No ale wcześniej by wyrabiała??
Wszystko było dobrze i nic nie było grzebane.

milo - 30-12-2011, 15:05

Jak miałem poprzedniego galanta pedał też był twardy i słabe hamowanie pomogło wymiana pompy wacum była przy alternatorze

Sprawdz wszystkie przewody od pompy

brzozowski886 - 30-12-2011, 15:07

Ok to mówisz, że niekoniecznie musi być uszkodzony ten od serwa??
milo - 30-12-2011, 15:15

brzozowski886 napisał/a:
Ok to mówisz, że niekoniecznie musi być uszkodzony ten od serwa??


Idzie od pompy na elektrozawory i dalej na egr na przepustnicę sprawdz wszystkie tylko nie pomyl bo beda komedie sie działy

brzozowski886 - 30-12-2011, 22:33

Kolego milo zrobiłem tak, wykręciłem czujnik z serwa podpiołem do niego ten przewód plusowy i masę osobno z akumulatora, zatkałem otwór po tym oto czujniku w serwo i zrobiłem ustami podciśnienie w tym czujniki, wtedy brat odpalił auto i kontrolka nie zapaliła się ani razu podczas wciskania hamulca.
milo - 31-12-2011, 08:52

Wszzystkie przewody i trójniki sprawdzone ? wychodzi na to że pompa słabe daje podciśnienie ,lub czujnik przy wiekszym podciśnieniu rozłącza się i nie pali sie kontrolka
brzozowski886 - 31-12-2011, 10:43

Kolego wszystkie przewody i trójniki wykluczam po tym, że od vacum ida dwa przewody na podciśnienie jeden na servo a drugi taki cieńki do sterowania całą resztą, odpiąłem ten cienki od sterowania całą rasztą praca silnika wtedy niezbyt uległa zmianie, przytkałem go polcem vacum powietrze ciągło a i tak się zapalała kontrolka.
A wiesz może jak (czym) zrobić większe podciśnienie na serwo tak żeby zaworek się zamknął i trzymał swoje ciśnienie by nie zapalała się kontrokka?? Wtedy nawet serwo by miało lżej.

[ Dodano: 31-12-2011, 10:49 ]
A jeszcze dzieje się takie coś. Odpalam auto kontrolka gaśnie, zgasze auto kontrolka się nie świeci na zapłonie a wcisnę pedał 2, 3 razy (na zgaszonym silniku) i podciśnienie znika z serwa i zapala się kontrolka. Wtedy wykręciłem czujnik i nie było żadnego pssss, czyli coś jest nie tak.
A powiedz mi jeszcze czy powinna być jakać uszczelka między serwem a pompką hamulcową??

milo - 31-12-2011, 16:38

brzozowski886 napisał/a:
Kolego wszystkie przewody i trójniki wykluczam po tym, że od vacum ida dwa przewody na podciśnienie jeden na servo a drugi taki cieńki do sterowania całą resztą,

Jest jeszcze 3 wyjście na pompie z zaślepką szczelna ?
brzozowski886 napisał/a:
Wtedy wykręciłem czujnik i nie było żadnego pssss, czyli coś jest nie tak

Jak wykręcasz i wkręcasz czujnik sam gwint szczelności nie da i tu może być nieszczelność
brzozowski886 napisał/a:
zgasze auto kontrolka się nie świeci na zapłonie a wcisnę pedał 2, 3 razy (na zgaszonym silniku) i podciśnienie znika z serwa i zapala się kontrolka.

To samo też mam to normalne



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group