[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Wysokie spalanie, kopcenie, CE, sonda lambda
Krzyzak - 22-08-2010, 20:10
jak pisałem już wonszowi na PW - wciąż testuję tą metodę, więc nie zdradzę czegoś nie będąc 100% pewnym, że działa
pobieżne sprawdzenie zajmuje mi 5 minut i wymaga jednego klucza 12 mm, więc może kiedyś...
proszę - dostałem już mnóstwo PW - uszanujcie to, że nie chcę narazie zdradzać swojej metody; nie piszcie na PW w tej sprawie, bo nie będę odpisywał
by być w porządku to napiszę, że nie jest to jakaś regulacja, lecz czynność serwisowa opisana w manualu - a właściwie cały zespół czynności serwisowych
kto będzie chciał, to sam dojdzie
Psikus - 30-08-2010, 23:06
Niesprawnośc drugiej sondy tej za katalizatorem ma wpływ na zużycie paliwa?( w przypadku 2,0)
KaWu - 31-08-2010, 11:05
Psikus napisał/a: | Niesprawnośc drugiej sondy tej za katalizatorem ma wpływ na zużycie paliwa?( w przypadku 2,0) |
Raczej nie.
Psikus - 31-08-2010, 13:03
KaWu napisał/a: | Psikus napisał/a:
Niesprawnośc drugiej sondy tej za katalizatorem ma wpływ na zużycie paliwa?( w przypadku 2,0)
Raczej nie. |
To jaki negatywny skutek może być, jesli zlekceważe jakies odchyłki w jej działaniu ktore nie powodują zapalenia kontrolki CE?
atsar - 07-11-2010, 17:33
witam,
niech ktoś rzuci okiem jak się ma sytuacja z moimi sondami
wszystko w porzadku?
Mare - 10-12-2010, 15:08
Krzyzak napisał/a: | przyjedź, to Ci zrobię to spalanie - niestety sposobu nie zdradzę, bo kosztowało mnie to zbyt wiele (ponad rok prób i błędów... pieniędzy nawet nie liczę ) |
Krzyzak moje autko jest teraz w serwisie. Mnie tez wydaje się, że odrobine za dużo pali. Jak po naprawach spalanie mi nie spadnie, to chętnie udam się do Ciebie na diagnozę, jeśli będzie można
wonsz - 12-12-2010, 16:33
A jak Tobie spadnie, to daj znać co zrobili w serwisie że spadło
Anonymous - 24-12-2010, 23:55
Witam
Pytanie do atsar, przy jakich warunkach był robiony pomiar pracy sondy, bieg jałowy czy w czasie jazdy itp.
Panowie proszę o jakiś komentarz do pracy sond bo wygląda inaczej niż u poprzedników na wykresach jeżeli chodzi o sondy za katalizatorem. Tam oscylowały w okolicach 0,8 v tu blisko 0,1.
Owczar - 25-12-2010, 10:42
Cerber, czemu odgrzebujesz drugi, prawie identyczny temat?! Doktoryzujesz sie z Lambdy?
Anonymous - 25-12-2010, 13:28
A zaopatrzyłem się w ten programik i kabelek, a problem mam podobny czyli spalanie w mieście na poziomie 14-15 a w trasie to i poniżej 9 mogę zejść, ale miasto mnie powala, a było kiedyś znacznie mniej więc szukam problemu. 2 sondy wymieniłem bez efektu większego, pozostały 2 za katami i próbuje dojść czy warto. Na biegu jałowym mam na obu ok 0,1 - 0,2, (jak u astar) natomiast po przygazowaniu (2000-3000 obr) ustawia mi się na linii ok 0,6-0,8 (linia prawie prosta jak na wykresie u mar111cin -przy prędkości 90km/h) i nie wiem czy to jest ok.
wonsz - 25-12-2010, 13:52
A masz namiar na te sondy za katem? Bo ja gdzieś wyczytałem że trudno je dostać.
Anonymous - 25-12-2010, 14:16
W temacie moj ostatni mail
http://forum.mitsumaniaki...12624&start=105
wonsz - 25-12-2010, 23:40
Więc pozostaje pytanie do osób które miały problem z wysokim spalaniem. (u mnie to 16 miasto. 14 trasa) I wymieniły sondy za katem, czy to coś im pomogło?
atsar - 26-12-2010, 11:41
cerber napisał/a: | przy jakich warunkach był robiony pomiar pracy sondy, bieg jałowy czy w czasie jazdy itp |
caly pomiar robiony na jalowym...
u mnie problem rozwiazalem, tzn mi kopcił i spalał hektolitry paliwa jak byl deszcz, wilgoć, lub kałuża, uszkodzony miałem emulator wtryskiwaczy, który jak tylko dostał wilgoci zaczynał wariować.
mar111cin - 26-12-2010, 13:31
specjalnie przed chwilką zaimportowałęm ze spritmonitora, mój -> http://www.motostat.pl/me.../stats/id/27872
pozostałe->
http://www.motostat.pl/vehicle-stats/14921
http://www.motostat.pl/vehicle-stats/8466
http://www.motostat.pl/vehicle-stats/6539/1
jakby nie było pewnych rzeczy się nie przeskoczy, poprostu galant tyle pali i ciężko coś temu zaradzić. Ostatnio nawet zakupiłem kabel do instalacji gazowej Prinsa, sam się troche pobawiłem i powiem że efekt mizerny, jak narazie to próba zmniejszenia dawki gazu (co jak się potem okazało to zwiększyłem dawke) zaowocowała wyskoczeniem check engine z błędem "zbyt uboga mieszanka paliwa". Jedyną dobrą radą na zmniejszenie spalania, to zmiana opon na węższe, bo zapewne będziesz miał 225/45/17, zmiena na 195/65/15 daje jakiś 1-1,5l mniej
trasa 12-14l to normalne u mnie
miasto to 16-18l (czasem nawet powyżej 20l)
Tak że uważam że niektórych rzeczy się nie przeskoczy.
co do lamby to dodam, że jest to czujnik indukcyjny i teraz sam zgłupiałem jakie wartości powinna pokazywać sonda za katem. W każdym razie jak jest duży przepły 02 przez sonde, to wtedy jest duże napięcie. A przepływ jest wysoki, kiedy w spalinach jest duża ilość CO (wtedy przez sonde przepływa 02 i w połączeniu z CO daje CO2, jako gaz nietrujący).
Sonda za katem w sumie mówi o sprawności katalizatora i ona raczej nie wpływa na spalanie samochodu (na spalanie samochodu natomiast wpływa sonda przed katem ). Jak sonda za katem będzie pokazywała dziwne wartości to teoretycznie powinien wyskoczyć błąd uszkodzonego katalizatora.
Dodam jeszcze że sondy przed katem, które wymieniałem jakieś 1,5 roku temu, sprawdzałem niedawno ich prace i powiem że wykresy które tworzyły już nie były dla mnie zadawalające, jednak nie wiem czy to nie winna słabej częstotliwości odświeżania danych przez program. Może wymiana na oryginalne Denso przyniosła by lepszy skutek, kto wie... póki te jakoś działają nie mam zamiaru pchać się w następne koszty.
Uwagi jakimi się moge jeszcze podzielić, to takie, że nawet w instrukcji ustawiania prinsa jest podane że instalacja ta zużywa bodajże chyba 15% więcej gazu w stosunku do ilości spalanego paliwa. (fakt faktem gaz wydziela mniej CO2 od benzyny, teraz trzeba by się zastanowić jak to wszystko trawi sonda lambda, bo ona przecież nie odróżnia paliwa, prawda? tak że jak liczy CO2 to siłą rzeczy można powiedzieć że wymusza większą ilość podawanego lpg)
do tego większość z nas ma pozakładane duże szerokie opony i styl jazdy że lubi czasem przycisnąć, doliczcie na to 10% bo to na prawde kosztuje.
przypominam że producent podaje spalanie dla galanta w mieście prawie 14l benzyny, doliczcie 20% dla gazu i już jest prawie 17l plus 10% na styl jazdy i opony i już wychodzi 18l. Można tak zrobić z innymi wartościami podawanymi przez producenta i wyjdą okolice naszego spalania. (nie zapomnijcie że trasa to jest non toper 90km/h )
Na marginesie dodam jak raz przedstawiali nam sytuacje z pewnego serwisu, gdzie facet przyszedł z reklamacją że auto mu pali jakieś 20-30% wiecej niż producent podaje, to odpowiedź była taka -> ciesz się pan że nie pali dwa razy wiecej...
Ludzie podają faktycznie wartości spalania których należy pozazdrościć, ale ja się pytam jak? producent podaje 14l benzyny w mieście, a ten mi mówi że jego gal pali 12l lpg w mieście, to chyba coś tutaj jest nie tak, nieprawdaż?
Tylko większość zapomina dodać, że ich galant sekwencji na oczy nie widział, to raz, a dwa że ile wytrzymają głowice w takim silniku? W przyrodzie nic nie ginie.
Można jeszcze pojechać na analizator spalin (kosztuje to grosze na SKP, bodajże 15-20zł ) ale rewelacji bym się też nie spodziewał. Pierwsze co to diagności nie potrafią robić tego badania poprawnie (powinno to się robić na rozgrzanym samochodzie - najlepiej takim który zjechał z trasy, żeby wszystko było rozgrzane, łącznie z całym układem wydechowym, najpierw sprawdza się spaliny na podwyższonej prędkości obrotowej, a następnie dopiero na biegu jałowym)
moge przedstawić jak wyszły mi takie parametry podczas ostatniego badania u gazownika:
HC - 5ppm (norma dla galanta jest do 100 bodajże, dla gazu wychodzi tutaj zazwyczaj korzystniej, mała ilość świadczy o dobrym spalaniu, ponieważ HC to są węglowodory, czyli niespalone cząsteczki paliwa)
CO - 0% (może to świadczyć o sprawnym katalizatorze )
O2 - 0,7% (czyli też ok, musi być mało, świadczy to o poprawnym łączeniu CO+O2=CO2)
CO2-13,2% (tutaj poprostu jest jak jest )
lambda - 1,03 (dla gala to będzie w zakresie 0,97 do 1,03 dla nowszych aut jest to do równego 1,00 . 1,03 -świadczy to o delikatnie ubogiej mieszance)
czyli jak widać wartości poprawne, a spalanie jest jakie jest..
Pozostaje nadzieja że Krzyżak zdradzi kiedyś ten swój sposób i zdziała on cuda (na co bym nie liczył) (PS fajnie że większość się zawsze chwaliła jak to im gal mało nie pali, a kiedy Krzyżak napomniał że ma sposób na zmniejszenie spalania, to został zasypany przez PW o ironio )
PS kiedyś mieliśmy badania właśnie o toksyczności spalin i było dużo o lambdach, powiem że do dzisiaj widze wiele sprzeczności, niestety straciłem większość materiałów do laboratorii a szkoda bo były troche inaczej opisywane niż to co można znaleźć w necie. Wielką zagadką dla mnie jest to, jak połączyć oscylacje lambdy 0,2-0,8V z jej wartością stałą ok 1, gdzie każdy na ten temat się mądrzy, ale nikt nie potrafi dać mądrej odpowiedzi.
|
|
|