To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Światła dzienne

Anonymous - 23-09-2009, 16:56

Bo ten o którym ja piszę jest "DEDYKOWANY" a nie ori..... Są one podobne do tych co ja zakupiłem, tylko ze mają krzywiznę i jakieś tam mocowania pod Audi.

o mam:
http://www.allegro.pl/ite...nne_hom_rl.html

Tylko pomyliłem się o 30zł w cenie. Dedykowane do audi.

Anonymous - 23-09-2009, 22:42

Forest_Taft napisał/a:
Dedykowane do audi.


one sa dedykowane pod kazde auto nie tylko pod audi :)
ja mialem na mysli i pisalem o tych:


btw jesli ktos by takie chcial moge pomoc kupic u kolesia u ktorego kupilem juz 6 kompletow.

pitbu77 - 24-09-2009, 11:11

Forest_Taft napisał/a:
o mam:
http://www.allegro.pl/ite...nne_hom_rl.html

No spoko, tylko zderzak w Galu chyba nie ma takiego profilu. Musiałyby te światła być wpasowane gdzieś pod lub nad halogenami przeciwmgielnymi. W grillu za rejestracją nie ma takich krzywizn.

Anonymous - 24-09-2009, 16:41

pitbu77 napisał/a:
No spoko, tylko zderzak w Galu chyba nie ma takiego profilu. Musiałyby te światła być wpasowane gdzieś pod lub nad halogenami przeciwmgielnymi. W grillu za rejestracją nie ma takich krzywizn.


Myślę że na pewno trzeba by kaleczyć zderzak np gdzieś pomiędzy reflektorami a Halogenami.

Dokładnie tak jak piszesz. Grill w zderzaku jest tyko nieco przekrzywiony, stąd u mnie światła bardziej płaskie.

Tomii - 01-07-2010, 21:01

ja zamontowałem światła dzienne w tym miejscu bo niestety innego nie ma w zderzaku sportedition:



[ Dodano: 01-07-2010, 22:29 ]
Hugo napisał/a:
nie wierzę własnym oczom. Jak można to dziadostwo założyć do jakiegokolwiek auta. To Wam się podoba czy założyliście dlatego, że jest na to moda?


założyliśmy dlatego aby zaoszczędzić akumulator, alternator, standardowe żarówki w aucie oraz klosze reflektorów żeby się nie wypalały, ot co.
A poza tym moje zdanie jest takie że pomysł żeby jeździć na światłach mijania w piękny słoneczny dzień, to straszna głupota.
Polecam poczytać:
http://dadrl.pl/mity

Hugo - 01-07-2010, 23:09

Tomii napisał/a:
http://dadrl.pl/mity
Niezłe bzdury, nawet nie doczytałem do końca, bo nie ma po co.
dadrl - 24-07-2010, 22:25

Hugo napisał/a:
Tomii napisał/a:
http://dadrl.pl/mity
Niezłe bzdury, nawet nie doczytałem do końca, bo nie ma po co.


A konkretnie co jest bzdurą?
A może dlatego nie doczytałeś do końca, bo smutna prawda cię przeraziła?

http://dadrl.pl/winni

Juiceman - 24-07-2010, 22:39

dadrl napisał/a:
Hugo napisał/a:
Tomii napisał/a:
http://dadrl.pl/mity
Niezłe bzdury, nawet nie doczytałem do końca, bo nie ma po co.


A konkretnie co jest bzdurą?
A może dlatego nie doczytałeś do końca, bo smutna prawda cię przeraziła?

http://dadrl.pl/winni


To wszystko tendencyjne odpowiedzi, do wszystkiego można dopisać ideologie Chociażby

Kod:
Wielu kierowców po włączeniu świateł czuje się bezpieczniej na drodze.

„Czuć się bezpiecznie” to nie to samo co „być bezpiecznym”. Złudne poczucie bezpieczeństwa jest przyczyną bardziej brawurowej i nieostrożnej jazdy. Jest to zjawisko znane jako „kompensacja ryzyka”.



Z jakiej racji z góry ktoś piszę, że jak się czuję bezpiecznie to jeżdżę miej bezpiecznie?

Skoro mam te "złudzenie", to lepiej jeździ mi się z nim, niż bez niego. Lepiej dla mnie znaczy bezpieczniej.

albo

Kod:
Dzięki włączonym światłom uniknąłem wypadku, a może nawet uratowałem życie.

Oznacza to, że jechałeś z predkością niedostosowaną do warunków, a przez własną brawurę i głupotę naraziłeś nie tylko swoje życie na niebezpieczeństwo. Kierowca jadący zgodnie z przepisami, swoim pasem, nie potrzebuje do niczego świateł mijania w dzień.


To nic nie oznacza. To że uniknąłem wypadku to zasługa tego, że np. podczas jazdy ulicą np. przez las zobaczyłem wcześniej/szybciej pojazd z naprzeciwka, co w konsekwencji spowodowało, że nie wyprzedzałem dorożki jadącej przede mną.

Więc jak widać ideologie można dopisać do wszystkiego. Większość argumentów z tej strony nie trafia do mnie.

I na koniec :
Kod:
Większość osób, które celowo nie włączają świateł w dzień, nigdy nie dostała mandatu za brak świateł. Dopiero trzy mandaty rocznie niwelują materialne korzyści z niewłączania świateł w dzień, które wynoszą średnio 300 zł rocznie na każdy samochód.


Co to nawoływania do łamania prawa ? Wyłącz światła, mandatu nie dostaniesz. Jeździj bez świateł dopiero przy trzecim mandacie wychodzisz na zero ? n/c

plecho1 - 24-07-2010, 22:40

Dla jednych ważny jest wygląd a dla innych funkcjonalność, czasem zmienia się to z wiekiem więc po co się spierać. Ja jestem za światłami do jazdy dziennej bo to rzeczywiście obniżenie kosztów eksploatacyjnych auta a jeśli chodzi o wygląd to czy to ma aż tak wielkie znaczenie.
luckyluck - 24-07-2010, 22:49

dadrl napisał/a:
Hugo napisał/a:
Tomii napisał/a:
http://dadrl.pl/mity
Niezłe bzdury, nawet nie doczytałem do końca, bo nie ma po co.


A konkretnie co jest bzdurą?
A może dlatego nie doczytałeś do końca, bo smutna prawda cię przeraziła?

http://dadrl.pl/winni

Wolę aby nakaz jazdy na światłach był niż go nie było. Wolę żeby każdy jeździł na światłach cały dzień niż gamoni, którzy będą decydować czy już ciemno czy jeszcze nie? Czy zaoszczędzę stówkę rocznie czy nie?

Natomiast jeśli chodzi o samą listę, to niedobrze człowiekowi się robi czytając te populistyczne brednie. Brakuje jeszcze nagłówka --> "To oni mają krew na rękach!"

m6riano - 24-07-2010, 23:01

odswieżam:
http://allegro.pl/item114..._osram_bcm.html

dadrl - 25-07-2010, 10:09

luckyluck napisał/a:

Wolę aby nakaz jazdy na światłach był niż go nie było. Wolę żeby każdy jeździł na światłach cały dzień niż gamoni, którzy będą decydować czy już ciemno czy jeszcze nie? Czy zaoszczędzę stówkę rocznie czy nie?

Natomiast jeśli chodzi o samą listę, to niedobrze człowiekowi się robi czytając te populistyczne brednie. Brakuje jeszcze nagłówka --> "To oni mają krew na rękach!"


A ja wolę, żeby wszyscy mieli ograniczniki prędkości do 90 km/h niż żeby tacy jak ty mieli decydować ile można jechać.
Co do listy, to konkrety proszę.
ps. Ile masz lat?

[ Dodano: 25-07-2010, 10:44 ]
Juiceman napisał/a:

Z jakiej racji z góry ktoś piszę, że jak się czuję bezpiecznie to jeżdżę miej bezpiecznie?


Np. z takiej: http://en.wikipedia.org/wiki/Risk_compensation

Juiceman napisał/a:

Skoro mam te "złudzenie", to lepiej jeździ mi się z nim, niż bez niego. Lepiej dla mnie znaczy bezpieczniej.


A co to, jesteś sam na drodze? To, że dla ciebie lepiej, nie znaczy że dla innych lepiej.

Juiceman napisał/a:

To nic nie oznacza. To że uniknąłem wypadku to zasługa tego, że np. podczas jazdy ulicą np. przez las zobaczyłem wcześniej/szybciej pojazd z naprzeciwka, co w konsekwencji spowodowało, że nie wyprzedzałem dorożki jadącej przede mną.


Jak się nie widzi i nie jest pewnym czy coś jedzie, to się nie wyprzedza. Jakby tam jechał z przeciwka rowerzysta, to pewnie teraz byś siedział w więzieniu.

Juiceman napisał/a:

Więc jak widać ideologie można dopisać do wszystkiego. Większość argumentów z tej strony nie trafia do mnie.


A które trafiają?

Juiceman napisał/a:

Co to nawoływania do łamania prawa ? Wyłącz światła, mandatu nie dostaniesz. Jeździj bez świateł dopiero przy trzecim mandacie wychodzisz na zero ? n/c


Nie, stwierdzenie faktu.
Nawoływanie do łamania prawa to jest pytanie na CB czy "ścieżka wolna" i odpowiedź "wolna, możesz grzać".
ps. Pisze się "jeźdź".

Hugo - 25-07-2010, 11:47

dadrl napisał/a:
A konkretnie co jest bzdurą?
Wszystko co miałem siłę tam przeczytać.
dadrl napisał/a:
A może dlatego nie doczytałeś do końca, bo smutna prawda cię przeraziła?
Chyba śmieszna nieprawda.
Juiceman - 25-07-2010, 12:09

dadrl napisał/a:


[ Dodano: 25-07-2010, 10:44 ]
Juiceman napisał/a:

Z jakiej racji z góry ktoś piszę, że jak się czuję bezpiecznie to jeżdżę miej bezpiecznie?


Np. z takiej: http://en.wikipedia.org/wiki/Risk_compensation


No dobrze ale czy te badania mówią o większości ? Czy o całym społeczeństwie? Czy każda jednostka tak się zachowuje?

dadrl napisał/a:


A co to, jesteś sam na drodze? To, że dla ciebie lepiej, nie znaczy że dla innych lepiej.


No tak, ale to nie znaczy, że dla wszystkich jest gorzej ?


dadrl napisał/a:

Jak się nie widzi i nie jest pewnym czy coś jedzie, to się nie wyprzedza. Jakby tam jechał z przeciwka rowerzysta, to pewnie teraz byś siedział w więzieniu.


Jak by była taka sytuacja to kto wie, ale jest różnica nie widzieć, a nie zauważyć. Ponadto rowerzysta ma obowiązek używać odblasków.
Kod:

Dodatkowo każdy(!) rower, wg rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 2002 r. musi posiadać:

z przodu - jedno światło barwy białej lub żółtej selektywnej;
z tyłu - jedno światło odblaskowe barwy czerwonej o kształcie innym niż trójkąt oraz jedno światło pozycyjne barwy czerwonej, które może być migające
co najmniej jeden sprawnie działający hamulec;
dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku


Więc tak czy siak obowiązek jest obowiązkiem. Gdyby jednak rowerzysta nie miał żadnego światła odblaskowego, mógłby być w niektórych warunkach mniej widoczny, co z kolei prowadzi do stwierdzenia, iż nie poprawia swojego bezpieczeństwa, ale może utrudnić bezpieczeństwo innych uczestników ruchu.
dadrl napisał/a:

A które trafiają?


Szczerze, żadne.
dadrl napisał/a:

ps. Pisze się "jeźdź".

:oops: :oops: :oops: :oops: :wink:

Może jeśli chcesz kontynuować ten wątek to go przeniesiemy do :
http://forum.mitsumaniaki...++%B6wiat%B3ami
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=24745

Albo tu :
http://forum.mitsumaniaki...++%B6wiat%B3ami

Bo zaraz wyniosą Nas za OT ;)

Krzyzak - 25-07-2010, 13:52

dadrl napisał/a:
A ja wolę, żeby wszyscy mieli ograniczniki prędkości do 90 km/h niż żeby tacy jak ty mieli decydować ile można jechać.

otóż to!!!! - brawo

uważanie, że włączenie świateł uratuje komuś życie jest czystą hipokryzją, gdy się zapiernicza 150 km/h czy więcej, jedzie na czerwonym, nie ustępuje pierwszeństwa i łamie większość ograniczeń...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group