To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant - Ogólne - Ceramizer MODYFIKATOR PLUS

misiu-bisi - 23-10-2010, 23:48

ha ja sie nabrałem w nissanie-wlałem i.... kupa no może w portfelu 150 zł lżej no i subiektywnie ciszej silnik zaczął pracować-ale nie polecam tego-gdzieś czytałem forum z gościem co w tvn-turbo wystąpił-program gadżet tam to testowali, ponoć tvn był sponsorowany przez to ustrojstwo a wypowiedzi kolesia obcieli koleś miał hamownię i mierzył auto przed i po zastosowaniu tego specyfiku-w tv wyszło ze poprawa spalania i dynamiki, a tak naprawdę nic to nie dało..
Kofi - 25-10-2010, 09:32

Ja podobnie jak tommyc1 zawsze tankuje tak samo. Na tyle samo odbić, zawsze do pełna, 90% ta sama stacja więc spalania mam obiektywne. Już w trakcie wyjeżdżania danego baku mniej więcej wiem jakie będzie spalanie analizując korki i dynamikę mojej jazdy więc myślę, że obiektywnie mógłbym stwierdzić różnice w spalaniu po zalaniu modyfikatorem. Jedak mam bardzo mieszane uczucia i lekki strach przed wlewaniem obcego siuwaxu do silnika.
bike_power - 11-11-2010, 18:48

moim zdaniem to uciszenie popychaczy spowodowane jest zagestnieniem oleju poprzez ten srodek. a skojazylo mi sie to z tego ze jak sasiad kupowal bmke to wszystko lala gostek go powozil a jak sam wsiadl przejechal troche rozgrzal silnik i zaczelo stukac okazlo sie ze olej byl zageszczony do tego stopnia ze tlumil wszystkie zgrzyty silnika - doslownie smola (pozniej okazalo sie ze nawet 1 tlok byl z innego auta). Moze to dziala tak samo czyli zageszcza olej lub podwyzsza jego lepkosc? tylko jakie mialoby to znaczenie z tym spalaniem..... wogole jak moze spalanie przy tym spasc to tego nierozumiem przeciez sil tarcia ktore to opor stwarzaja nawet porzadny szlif niezmiejszy do poziomu by silnik palil 1litr mniej. to tym bardziej niemoze tego zrobic jakis srodek chemiczny. mam racje?
tommyc1 - 15-11-2010, 21:07

Ja się nie znam. Początkowo spalanie spadło, ale teraz, po prawie 40tys km przejechanych od zalania specyfiku, spalanie wróciło do normy, czyli niecałe 10l/100km w jeździe codziennej do pracy w ruchu podmiejskim (dość sporym). Przy dynamicznej jeździe, gdy moja żona śmiga dłuższy czas to prawie 1l mniej wychodzi. I tyle. Ja się nie zastanawiałem na jakiej zasadzie to działa (czytałem ale nie mam pamięci do technicznych szczegółów), grunt że coś zaobserwowałem. WIęcej tego nie uzyję, bo efekt jest mniej trwały niż w opisie (teoretycznie efekt powinien się utrzymywać przez około 50tys km).
Przez pierwsze ok 15-20tys km popychacze się uciszyły, teraz klepią tak samo albo nawet głośniej. Olej zmieniam co 10tys, więc nie wiem jak Modyfikator mógłby mi "zagęszczać" olej przez np. kolejne 30tys km...
Ot, zrobiłem eksperyment, w którym chciałem coś sam sprawdzić zamiast wciąż opierać się (jak wiekszość) na tym co ktoś gdzieś powiedział/napisał. Dzielę się tymi doświadczeniami na forum i to wszystko:).

bike_power - 15-11-2010, 21:11

I chwala ci panie za to bo prawda jest ze wiekszosc tylko przez swoje widzi mi sie wyraza opinie o dzialaniu / niedzialaniu tego typu rzeczy. Czyli w twoim wypadku mozna powiedziec ze niby coś dało ale niebyło to warte si>?
akbi - 15-11-2010, 23:34

Jako, że również użyłem jakieś 1,5 roku temu Modyfikatora to do słów tommyc1, mogę dopisać, że z moich obserwacji ... nie zauważyłem żadnych zmian ..ani w spalaniu, ani w popychaczach (które uciszyłem później - wymieniając je wszystkie na nowe)
kkriss - 17-11-2010, 06:00

Spalanie na początku na pewno spadnie - ja używałem ceramizera - na opakowaniu jest napisane aby przez 5 tyś km nie przekraczać 3 tyś (albo mniej) obrotów - więc jazda staje się bardziej ekonomiczna - i zmniejsza się spalanie :-) .
Ceramizera użyłem na Cari GDI - w sumie na początku silnik zaczął głośniej pracować, później po staremu - więc ogólnie brak jakichkolwiek pozytywów.

tommyc1 - 19-11-2010, 20:39

W modi nie bylo tego typu zalecen, po prostu wlalem i już. Jeździłem normalnie, tak jak wcześniej (zresztą nie bede się powtarzał, opisywałem chyba dość szczegołowo wcześniej).

Wg mnie Modi był odczuwalny przez jakieś 20-25tys km...w miarę wyraźnie, poźniej systematycznie to spadało, teraz śladu nie ma. :) W sumie ciekawostka, podejrzewam, że na każdym silniku moze to inaczej wyjść-to jak z lekami: jednym pomaga aspiryna, inni szybciej wracają do siebie po ibuprofenie :D . Każdy silnik jest trochę inaczej zużyty, inaczej eksploatowany, więc tego typu porównania że "u mnie to było tak, a u mnie nic" są mało miarodajne... DLatego teraz nie polecam, początkowo byłem entuzjastą.

marcinzam - 28-11-2010, 14:12

a słyszeliście o takim wynalazku http://sklep-xado.pl/ , to dopiero technologia wojskowa :)
mkm - 28-11-2010, 14:31

Poszli po całości… :mrgreen: Ze strony:
Cytat:
Im więcej mija czasu, tym pewniejszym staje się nowe pokrycie. Nowe możliwości z atomowym rewitalizantem Zjawisko rewitalizacji stało się przełomem technologicznym w eksploatacji nowoczesnej techniki. Wynalazek zatomizowanego rewitalizanta pozwolił spojrzeć po nowemu na możliwości oleju silnikowego i zrobić proces rewitalizacji dostępnym oraz permanentnym.


Cytat:
Kiedy odkryto zjawisko rewitalizacji, naukowcy zauważyli, że jest możliwość odwrócenia procesu zużycia, że można ochronić i odbudować zniszczoną powierzchnię. Okazało się, że można stworzyć takie warunki, przy których detal nabywa nowe niezawodne pokrycie, posiadające wysokie właściwości przeciwzużyciowe. Żeby stworzyć takie warunki, do strefy tarcia trzeba dodać specjalną substancję syntezowaną - rewitalizant. On zawiera materiał budowlany dla przyszłej powierzchni i unikatowy aktywator energetyczny, pozwalający przenieść nadmierną energię tarcia na stworzenie pokrycia ceramiczno-metalowego.

Czary, normalnie czary… :mrgreen:

Owczar - 29-11-2010, 12:07

Ten modyfikator tak działa na silnik, jak moje nowe, białe kierunkowskazy :lol:

[ Dodano: 29-11-2010, 12:08 ]
Chociaż nie... moje kierunkowskazy mu nie szkodzą :P

marcinzam - 29-11-2010, 13:37

a teraz opinia klienta :
Cytat:
" Moje pierwsze spotkanie z wyrobami marki Xado [Chado] było gdzieś na początku dwutysięcznych lat, w Moskwie. Miałem bardzo fajnego jeepa Mitsubishi. Silnik był dosłownie zamordowany przez flejtucha gruzińskiego, który lał wszystko, co było tłuste do silnika, mosty, skrzynia, wspomaganie nigdy oleju nawet na dolewkę nie widziały. W serwisie powiedzieli mi, że konieczny jest kapitalny remont silnika i automatycznej skrzyni. Bardzo droga impreza się szykowała. Wpadł mi w ręce folder Xado. Stosowanie rewitalizantów było nie tylko tańsze, ale to była ostatnia deska ratunku. Zastosowałem środek przemywający silnik (ten na 300 km), potem rewitalizant żelowy do silnika. Już po pierwszych stu km dały się odczuć zmiany dynamiki silnika, po ostatniej tubce silnik pracował jak nowy. Znajomy w serwisie badał ciśnienie w cylindrach mojego samochodu. Czujnik nie dawał się utrzymać, wybijało go do góry. Czym prędzej dałem rewitalizant do skrzyni automatycznej, do wspomagania i do mostów. Bardzo szybko ucichły szumy skrzyni. Samochód zużywał mniej benzyny, niż mówiły normy dla tego typu. I tak zużycie na sto w dalekiej jeździe z 7,8 l spadło do 6,7l., po mieście przy normalnej jakości benzyny z 14 l, na 10,8 l. Tak uniknąłem drogiego remontu.
Dziś mam w Polsce możliwość kupić i stosować te środki i dla oszczędności stosuję ich. Xado jest lepszy niż inne odpowiedniki, bo rewitalizant "wystarcza" na jakieś 220 000 km (odpowiedniki na 60-70 tys) .
Xado jest zakładem wojskowym i produkuje silniki do czołgów i innych transporterów bojowych. Dodatki mają na celu uratowanie bardzo drogiego transportera po uszkodzeniu miski olejowej, w warunkach bojowych. Maszyna taka musi wrócić do bazy na "suchym" silniku. "

Owczar - 29-11-2010, 13:44

A ten klient to przedstawiciel firmy, który stosuje stosuję ukrytą reklamę :)
bike_power - 29-11-2010, 18:13

poczytalem sobie a strone porzadnie i powiem ze bardzo przekonywujaco jest to opisane. szkoda tylko ze w dzisijszych czasach kazdy syf jest tez tak ladnie opisany..... i niewiadomo w co wierzyc:P ale powiem szczerze ze podejzane jest ze nikt tego niekomentuje bo jakby to tak dzialalo to kazdy by pisal ze to jest super i wogole a tam wszedzie rbak komentarzy jest....pewnie negatywne usuwaja:P
juras86 - 01-12-2010, 09:04

wiesz ci co wiedza ze to badziwewie sluzy tylko do wyciagania kasy z naiwnych nie musza o tym wypisywac w interniecie i zachowuja to dla siebie. naiwni sie podniecaja na zasadzie efektu placebo. zaplaciles to dziala jak producent sprzedawca chcial :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group