izydor33 - 09-03-2010, 09:21 Witam. W weekend byłem z moim miśkiem u tego mechanika. Facet jest naprawde dobry i zna sie na rzeczy. Powiedziałem że mimo naprawy problem nie zniknąl. Pytałem czy sprawdzał głowicę na szczelność i na rysy to nawet pokazywał mi jakies urządzenia ciśnieniowe oraz taka kamerę powiększająca do szukania właśnie rys. Twierdzi ze na pewno z głowića było wszystko ok. powiedziałem zeby sie przejechał i sam sprawdził. no i rzeczywiście stwierdził że cigle jest coś nei tak. On nie ąłował gazu i okazało sie ze nawet przy mocnym przyśpieszaniu na 4 tez temperatura sie podnosi. Co jeszcze zauwałył to to ze jak już temp sie podniesie o te 0,5cm to po spószczeniu gazu gwałtownie opada w przecioągu 5 do 10 sekund jest juz poniżej poziomu. To go zastanawia czemu tak szybko to sie dzieje tak raptowanie i tak samo rośnie może w przedziale 7do15sekund. po przejażdzce sprawdził rury od chłodnicy i były całkowite flaki, nic nie napuchnięte tylko miekkie. Kazał mi poobserwować pompę wody. Podłożyć coś na noc i sprawdzac czy nie wycieka. Andrew - 09-03-2010, 10:24
Owczar - 09-03-2010, 18:39 Dokładnie. Choć to nie musi być przyczyną to przewody tak czy inaczej powinny być twarde. Anonymous - 09-03-2010, 18:58 Panowie, pozwolę sobie podpiąć się pod temat.. poobserwowałem sobie ostatnio przewody od chłodnicy (górny i dolny) - sytuacja wygląda tak, że ostatnio po przejechaniu 90 km bez zatrzymywania sprawdziłem dolny przewód od chłodnicy i był zimny, czy to jest normalne ? dodam, że nie mam problemów ze znikającym płynem chłodniczym, wskaźnik temperatury nigdy nie podnosi się ponad temp. pracy silnika, Takie wydajne chłodzenie przy tych temperaturach ma gal, czy coś jest nie tak, że przy raczej zdecydowanej jeździe (nie unikam wyższych obrotów) płyn nie zdążył się rozgrzać na całym obiegu... Owczar - 09-03-2010, 19:13 Rades, ostatnio było podobne pytanie odnośnie 2,5. To normalne zjawisko. Anonymous - 09-03-2010, 19:22 aha ok, dzięki, pogadam ze znajomym początkującym mechanikiem i powiem mu, że tak też bywa i jest to normalne (twierdził, że "coś jest nie tak") skoro dolny twardawy gorący a dolny zimny czyli chłodnica do połowy ciepła można powiedzieć.... Owczar - 09-03-2010, 19:25 Rades, u mnie też tak jest w okolicach zera stopni. Gdyby temp się podnosiła to by oznaczało termostat. Jeśli chcesz być spokojny to po zatrzymaniu potrzymaj auto w okolicach 1,5-2 tys obrotów i zobacz czy dolny wąż się zrobi ciepły. Myślę, że maks 5 min będzie potrzebował. Anonymous - 09-03-2010, 19:29 no spróbuje, a i zapomniałem napisać, że na wolnych obrotach po zatrzymaniu oba wiatraki żwawo się kręcą czasami tylko robią sobie przerwę... dudzian - 10-03-2010, 20:32 wymien termostat, ja mialem to samo, zajechalem przez to silnik i nie moglem dojsc co sie dzieje,wkoncu wywalilem teramostat i zrobilem obieg otwarty i wszystko gra:-)) pozdrawiam robertdg - 10-03-2010, 20:44
dudzian - 10-03-2010, 20:55 sprawdz czy chłodnica jest gorąca i bedzie wiadomo czy to termostat czy pompa wody Damooo - 11-03-2010, 09:30 Najpierw spróbuj tak jak mówi Owczar, jesli chodzi o wiatraki to najpierw upewnij sie że masz klime na OFF ,bo ona też ma wpływ na smigła . U mnie tez tak jest przy niskich temp, silnik trzyma ciepło dla siebie i nie puszcza na chłodnice. To że dolny przewód jest zimny a górny ciepły to normalne , górny to powrót z chłodnicy bezpośrednio połączony z układem stąd przyjmuje ciepło, a dolny to zasilanie który jest odcięty poprzez termostat 
Andrew - 11-03-2010, 12:03
Owczar - 19-07-2010, 10:14 I mnie spotkała przypadłość autora tematu. Gromadzę części i modlę się by nie była to głowica, a tylko uszczelka. Wszystko inne już wykluczyłem. Autem można jeździć do 100km/h bo wtedy nadąża się odpowietrzać. Powyżej tej prędkości wyrzuca płyn. :/ maruc - 03-08-2010, 22:13 Panowie mam podobny problem, tyle że nie mam pojęcia o mechanice, przeczytałem cały temat i niektóre objawy są podobne do moich, mam 2.0 TD 2000 r. mianowicie: Znika mi płyn w chłodnicy ale w zastraszającym tempie, np w ciągu jednego dnia potrafi wciągnąć pół zbiorniczka wyrównawczego gdzie wcześniej dolewam do chłodnicy bezpośrednio, wlewam petrygo a nie wode. Nie przybywa oleju na bagnecie, nie kopci, nie barwi oleju, wymieniałem pare dni temu prosiłem faceta żeby zwrócił na to uwagę i powiedział że olej jest ok. wskazówka temperatury silnika pokazuje prawidłowo powoli silnik się rozgrzewa wskazówka dolatuje to połowy i jeszcze mi sie nie zdarzyło żeby podskoczyła wyżej, nie zaobserwowałem nigdzie plamy żeby się wylewało. Prosze powiedzcie co mogę zrobić bo oczytałem się tutaj i szczerze przestraszyłem |
||||||||||||
