To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Korektor siły hamowania

RADEK_M - 08-10-2011, 22:53

Sprawdziłem na przeglądzie i jest wzorowo, wrzucę wam innym razem fotke z hamowania na diagnostyce.
pozdrawiam

Jackall - 09-10-2011, 00:47

RADEK_M napisał/a:
Sprawdziłem na przeglądzie i jest wzorowo
A jesteś w stanie napisać jakie miałeś wartości? Tak mniej więcej :wink:
Tomii - 26-10-2011, 16:01

I mój misiek niestety nie wyskoczył z rolek na diagnostyce hamulców tylnych i również zastanawiam się nad wyrzuceniem korektora bo innej możliwości słabego tylnego hamulca nie widzę :doubt:
wynik 1,19KN i 1.03KN :|

booohal - 26-10-2011, 20:54

No ja z niecierpliwością czekam aż ktoś poda wartości po wyrzuceniu korektora... Tomii zostań prekursorem :)
deejay - 26-10-2011, 20:59

Radze nie kombinowac z koretorem siły hamowania , bo kiedys sie zdziwicie jak podczas hamowania "dogoni" was tył :!:

Cyt. "Korektor siły hamowania jest umieszczony miedzy pompą hamulcową, a cylinderkami tylnych hamulców i ma za zadanie nie dopuscic do blokowania tylnych kół podczas gwałtownego hamowania. Działanie korektora zależy bezpośrednio od obciążenia tylnej osi. Korektor hamowania to specyficzy zawór zmniejszajacy ciśnienie płynu w tylnych cylinderkach w zalezności od uchylenia tłoczka korektora na które wpływa obciążenie tylnej osi oraz cisnienie płynu hamulcowego wytworzone przez pompę w trakcie hamowania."

To dla waszej wiadomosci

Jackall - 26-10-2011, 21:06

RADEK_M wyrzucił korektor i jak sam twierdzi
RADEK_M napisał/a:
jest wzorowo

Ja się najbardziej obawiam zimy i hamowania w zakręcie bo wtedy wyjdzie czy był sens kombinować przy tym :evil:

deejay cytat poprawny jeśli chodzi o "korektor siły hamowania"
W Galancie jest zawór proporcjonalny co nie jest dokładnie tym samym co korektor.
Zawór ten znajduje się na ścianie grodziowej więc obciążenie (tyłu) samochodu nie ma najmniejszego znaczenia przy nim. Już dawałem przykłady jak to było w Omedze i VW T4 gdzie zależnie od załadunku zwiększała się siła hamowania.
W Galancie jest zupełnie inaczej.
Poza tym jak mam być dosłowny to za zapobieganie blokowania się kół (nie ważne czy przednich czy tylnych) odpowiada ABS a nie zawór proporcjonalny.

I jeśli jesteśmy przy tym to bardziej odpowiednim cytatem będzie ten:
Regulator ciśnienia – zawór sterujący ciśnieniem, utrzymujący stałą wartość ciśnienia na wyjściu, niezależnie od zmian, wyższego ciśnienia wejściowego, przy zmiennej wartości natężenia przepływu czynnika przez zawór

Owczar - 26-10-2011, 21:44

W lancerze C62A na przeglądzie wyszło, że nie mam hamulców z tyłu, a w zasadzie są tylko poniżej normy. Winny okazał się korektor. Wywaliłem go z układu. Od tego czasu zero problemów. Tył mnie nie wyprzedzał nawet zimą na letnich oponach. W autach z ABS jest ochrona przed blokadą kół. Nie wiem jednak jak zachowa się galant, który ma tendencje do uciekania tyłu, ale raczej nie powinno być gorzej.

Ja mam zawór z diesla, który na tył puszcza więcej i na przeglądzie wyskoczył bez problemu z rolek.

polaff - 26-10-2011, 21:57

Owczar napisał/a:
na przeglądzie wyskoczył bez problemu z rolek

przecież to nie jest wyznacznik zaliczenia przeglądu.

Mi tył nie ucieka, a to może dlatego, że zawór redukcyjny mi nie działa prawidłowo.

Rozmawiałem z człowiekiem, który od zawsze jeździ japończykami i jest mechanikiem, mówił mi, że w japońskich autach zawór redukcyjny rdzewieje i dlatego przestaje działać prawidłowo.

Owczar - 26-10-2011, 22:05

polaff napisał/a:
przecież to nie jest wyznacznik zaliczenia przeglądu.


A czy napisałem, że jest? Auto przejdzie przegląd nawet jak nie wyskoczy, ale mieści się w normie.

polaff - 26-10-2011, 22:08

Owczar napisał/a:
polaff napisał/a:
przecież to nie jest wyznacznik zaliczenia przeglądu.


A czy napisałem, że jest? Auto przejdzie przegląd nawet jak nie wyskoczy, ale mieści się w normie.

piszę o tym dlatego, że z Waszych wypowiedzi można wywnioskować, że dobre hamulce to auto wyskakujące z rolek. Wydaje mi się, że to dotyczy tylko przodu.

Owczar - 26-10-2011, 22:10

Wyskakuje jak koła zablokują. U mnie wyskoczyły obie osie.
polaff - 26-10-2011, 22:15

Owczar napisał/a:
Wyskakuje jak koła zablokują. U mnie wyskoczyły obie osie.


sugerujesz, że dobrym rozwiązaniem zapobiegawczym - na krzywiące się tarcze jest zajęcie się zaworem na tylnym obwodzie?

Szczerze powiem, że myślę o tym od dawna, ale boję się efektów.

Owczar - 26-10-2011, 22:22

Ja też myślałem o tym od dawna, ale po swapie hamulców z przodu problem rozwiązał się sam. Krzyzak pisał, że mogą grzać się tylne tarcze, ale sprawdzałem i nie ma z tym problemu. Kiedy przednie koła są gorące, to tylne są mocno ciepłe. Zresztą ja podejrzewam, że problem tkwi w tym co napisałeś. Te korektory przestają działać. To nie jest tak, że konstruktorzy popełnili błąd, tylko czas robi swoje.
polaff - 26-10-2011, 22:38

Owczar napisał/a:
To nie jest tak, że konstruktorzy popełnili błąd, tylko czas robi swoje.


konstruktorzy przewidzieli, że użyszkodnik będzie wymieniał płyn jak trzeba bo jest higroskopijny, ale życie pokazało co innego i korozja zrobiła swoje.

Widzę, że podzielasz moje zdanie, że niemożliwe by japończycy produkowali tyle lat auto z fabrycznie zepsutymi hamulcami...

Owczar - 26-10-2011, 22:41

Tak jak pisałem. W lancerze padł, choć sam nie bardzo wiem co może się psuć w metalowym prostym urządzeniu. Ale tak jak piszesz, woda w płynie i problem gotowy...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group