OFF ROAD - Rama i sztywne mosty w terenówkach to przeżytek?
hajmanek - 27-01-2011, 19:31
A ja mysle ze konserwatywni angole nadal beda robic Defendera
vitara - 27-01-2011, 19:33
tylko nie oni go już robią ale koncern tata
hajmanek - 27-01-2011, 20:00
Taaa taaa. Ale auto pozostalo generalnie konstrukcyjnie nie zmienione od samego poczatku, nowe sa tylko silniki. Po za tym autka sa wdzieczne do przerobek
http://www.fotosik.pl/pok...5e536b9d52.html
Aussie - 28-01-2011, 06:50
Co do przyszłości aut terenowych to w polsce i Europie może być cieżko. Zawsze można coś z demobilu znaleźć:) Ale ja bym się nie martwił... Na przykład u mnie w Australii nadal można kupić np. toyotę serii 70... do tego w salonach stoją Defendery, Wszelkie odmiany land Cruiser'ów itd itp. Każda szanująca się tutaj marka ma do zaoferowania coś co przynajmniej z pozorów ma być autem do offroadu.
http://www.toyota.com.au/...70-series/range
Tak więc zawsze zostanie ściąganie aut z innych rejonów świata bo z tego co wyczytałem na forum to serii 70 raczej nie ma jak dostać w Polsce.
Zawsze zostanie dostosowanie do terenu samochodów które w polsce są LIMUZYNAMI a tutaj równie ciężko harują w terenie
http://cgi.ebay.com.au/to...6#ht_754wt_1139
No i na koniec sama słodycz.... Paczcie co można wyciągnąć z poczciwego Pajero....
http://picasaweb.google.c...CM67_q-xo_agXQ#
vitara - 28-01-2011, 08:18
cieszę się Twoim szczęściem że u was takie maszyny stoją w salonach u nas niestety ich nie ma.
Ale pocieszający jest fakt że coraz bardziej popularne stają się pick upy mam możliwość obserwacji w terenie nowego L200 przy budowie autostrady i jestem pod wrażeniem tego co to auto potrafi bo z całym szacunkiem ale navara to już nie to
jawaldek - 28-01-2011, 19:18
vitara napisał/a: | obserwacji w terenie nowego L200 przy budowie autostrady i jestem pod wrażeniem tego co to auto potrafi | ===>>> http://www.youtube.com/watch?v=BlqyYihnu30
vitara - 28-01-2011, 20:00
ta jedna wtopka niczego nie dowodzi ani na plus ani na minus
hajmanek - 28-01-2011, 23:43
To nie byl blad samochodu lecz ludzka bezmyslnosc
gołąb - 29-01-2011, 08:07
To nie była ludzka bezmyślność, tylko zbieg okoliczności....kamień pod tylnym zderzakiem...(może fakt że elka ma długi zwis z tyłu)
a tak na marginesie, to zlot jakiś mitsubishi się kroi?
hajmanek - 29-01-2011, 09:22
Za tydzien w sobote zlot miskow w Guilford w UK
jawaldek - 29-01-2011, 09:46
hajmanek napisał/a: | To nie byl blad samochodu | błąd nie błąd ale jak silnik zgasł to przywróciło ustawienia szosowe a kierowca który stał na drugim brzegu nic nie mógł zrobić za kierownicą siedział ktoś inny. Cała ta elektronika w samochodach terenowych to
gołąb napisał/a: | To nie była ludzka bezmyślność, tylko zbieg okoliczności....kamień pod tylnym zderzakiem. | a to jest zazwyczaj wielka niewiadoma przy przeprawie=>> co tam pod wodą piszczy a i pilot,szczególnie przy rzekach górskich/kamienistych, nie jest w stanie wszystkiego przewidzieć hajmanek napisał/a: | lecz ludzka bezmyslnosc | ajjj tam bezmyślność==>> jest zabawa są koszty gołąb napisał/a: | może fakt że elka ma długi zwis z tyłu | to fakt, przeszkadza to gołąb napisał/a: | to zlot jakiś mitsubishi się kroi? | był na Dolnym Śląsku ale szykuj maszynę na kwiecień/maj==>> Bieszczady
Aussie - 29-01-2011, 09:56
jawaldek napisał/a: | błąd nie błąd ale jak silnik zgasł to przywróciło ustawienia szosowe |
Ktoś mi kiedyś na forum napisał że Pajero (mówię tu o II i I) zbudowane jest jak traktor i nie bardzo ma się co psuć. I moim zdaniem taka powinna być terenówka.
hajmanek napisał/a: | To nie byl blad samochodu lecz ludzka bezmyslnosc |
Nie ma idealnego kierowcy. Tym bardziej w terenie gdzie wielu rzeczy nie możesz przewidzieć. A to właśnie zadaniem samochodu jest pokonanie tego co pilot lub kierowca przeoczył. Co komu z terenówki w której komputer wyłączy napędy bo teren okazał się za ciężki...
jawaldek napisał/a: | błąd nie błąd ale jak silnik zgasł to przywróciło ustawienia szosowe |
Moim zdaniem samochód czasem może nie pokonać przeszkody z oczywistych powodów ale żeby się odrazu psuć
hajmanek - 29-01-2011, 11:23
Bledem kierowcy bylo to ze nie pojechal tak jak inni sprawdzonym szlakiem tylko chcial sobie zrobic po swojemu. I to fakt nigdy nie wiesz co jest pod woda
Kiedys widzialem na youtube filmik (nie moga do dzis na niego trafic) jak gosc wjechal do rzeki i woda go poniosla. Nad lustrem byl tyl auta bo przod ciezszy i snorkel. Ale gosc nie spanikowal i jak autko zlapalo przodem lepsze dno wyjechal. To bylo albo pajero albo trooper (isuzu). Jak znajde to podesle linka
jawaldek - 29-01-2011, 13:41
hajmanek napisał/a: | Ale gosc nie spanikowal i jak autko zlapalo przodem lepsze dno wyjechal. | najprawdopodobniej poczekał aż woda dociąży samochód aby stracić pływalność=>> dotknąć dna i dopóty dopóki snorkel nad wodą to powinien sam wyjechać jak złapie wodę to już łódź podwodna do remontu. hajmanek napisał/a: | I to fakt nigdy nie wiesz co jest pod woda | w naszej grupie jest Nissan Patrol który testuje przeprawy ale w Nim nie ma żadnej tapicerki. hajmanek napisał/a: | Bledem kierowcy bylo to ze nie pojechal | błędem było oddanie kierownicy innej osobie. Jeśli nie poznamy możliwości naszych samochodów i naszej psyche to nie porywajmy się na przeszkody==>> tak jak ja popełniłem błędów parę w http://www.youtube.com/watch?v=E_zDq8tHY9E i od tamtej pory mam psychiczną blokadę=>> muszę ją w jakiś sposób pokonać A błędem było 1) za krótki rozbieg 2) próba podjechania na "D" czyli draiwie a powinienem na "1" lub "2" mam już naukę 3) niebezpieczny manewr na dole==>> ale bałem się że uderzę zderzakiem==>> rolki na szczęście nie było
hajmanek - 30-01-2011, 01:13
Ostatnio znalazlem fajna stronke a zarazem calkiem fajne miejsce i chyba za dwa tygodnie sie wybiore
http://www.4x4-withoutaclub.co.uk/index.htm
[ Dodano: 01-02-2011, 01:19 ]
A tu obiecany filmik (podobny)
http://www.youtube.com/wa...feature=related
[ Dodano: 01-02-2011, 01:20 ]
I jeszcze jeden
http://www.youtube.com/watch?v=_Dc9QV2e5kc
|
|
|