Galant - Ogólne - Galant VI - FAKTY MITY OPINIE
JaGrab3 - 24-09-2009, 23:38
fajnie se chłopcy gadacie, aż przykro się robi, że w kolejnym temacie czytam opowiadania o spalaniu (które notabene jest tak względne, jak to kto jakie buty nosi), no ale cóż widocznie tak musi być.
Jestesmy w faktach i mitach... to ja sobie też cos napisze, tak, żeby kolega mike_83, mógł się bardziej zmieszać lub upewnić w swoim wyborze.
1.Jeżeli wahasz się nad tym czy wybrać 2.0 czy 2.5 to nie patrz tylko na spalanie, lecz też na ew. serwis... tu wiecej nie napisze, wszystko jest na forum - krótko V6 jest trochę kosztowniejszy.
2. PB czy ON ----> PB no chyba, że koniecznie chcesz dizla.
3. Mam 2.0 i TAAK żałuję, że to nie 2.5! - - ale jeżeli miał bym kupowac jeszcze raz, wiedząc to co teraz wiem, to nie byłby juz GALANT a pewnie jakaś szwedzka marka, o równie ciekawym dezajnie.
4. 100% zniżki na OC - no cóż można to i tak nazwać, ja bym jednak radził płacić to ubezpieczenie.
5. Nie mówi sie że Galant pali dużo czy mało, tylko GAL + Kraków pali dużo, lub GAL + Wawa Pali dużo, a Gal + Bielsko-Biała pali mało, i to jest cała prawda o spalaniu .....
zuku3210 - 24-09-2009, 23:52
Owczar napisał/a: | Ja nie wiem skąd się biorą te spalania Panowie przy katowaniu mój lancer 1,5 wciągał 10l. I uprzedzając komentarze napiszę, że wszystko było z nim ok, bo przy spokojnej jeździe palił 6. | niewiem jak to odczytać, czy to znaczy ze Galant pali mało czy dużo?? sorry ale moze za późna godzina i nie zrozumialem zabardzo Owczar napisał/a: | Wszystko zależy od stylu jazdy, ale byłbym bardziej powściągliwy pisząc przy dynamicznej jeździe/katowaniu. Bo taki galant 2.0 spokojnie wciągnie 12 przy ostrej jeździe | byłbym skłonny twierdzić że przy umiarkowanej dynamicznej zje 12... mike_83 napisał/a: | Auta nie katuję(od czasu do czasu)ale nie jeżdżę jak emeryt.Kręcę od 2500-3000 rpm | nie chciałbym aby mni eteraz zrozumiano że sie przechwalam czy coś, bo nie o to mi chodzi naprawde, ale mniej niż podane wartości chyba nie ma sensu zmieniac biegu wiec juz niewiem jak ocenic emerycka,spokojna, dynamiczna i szybsza jazde moze dalej uda nam sie do tego dojsc Koyocik napisał/a: |
zuku3210 napisał/a:
ale na tle innych 2.0 wypada całkiem przyzwoicie
No właśnie nie. Porównywałem już w tym wątku do Mercedesa C, a jeszcze kilka bym na szybko znalazł.
| no tak ale porównujesz do jednego egzemplarza czy nawet 5ciu a ja przytoczylem srednia okolo 85osób ale oczywiscie sie nie upieram przy tych opiniach Owczar napisał/a: | Tak, ja wiem, że można spalić mniej, tylko proponuję ostrożnie pisać dynamiczna jazda
To pojęcie bardzo względne.
Dla mnie normalna jazda to zakres 2,5-3, dynamiczna to 3-4, bardzo dynamiczna powyżej 4, ale dla każdego oznacza to co innego. | i tutaj dochodzimy do sensu pojecia chyba chodz w moim akurat przypadku dodałbym do kazdej liczby dokładnie 1K i jest idealnie
Hugo - 25-09-2009, 00:10
roch_27 napisał/a: | kurcze sorry za moją dygresję - ale jak czytam, że ktoś pisze mając auto po operacji "junkers" (czytaj LPG) i pomimo tego przelicza spalanie to mam mieszane uczucia - mówiąc inaczej śmiać mi się chce
Instalując LPG na pewno chce się jeździć taniej - i tak też na pewno się dzieje - ale po zamontowaniu "kuchenki" spalanie gazu powinno mało co obchodzić kierowcę - o ile jest dobrze zainstalowana | Co za różnica pomierzyć sobie spalanie tylko dla swojej wiedzy na LPG czy na PB? Na jednym idrugim auto jeździ. Nie liczę wydanych na LPG pieniędzy tylko liczę spalanie i piszę, że pali sporo, a nie, że jest drogi w utrzymaniu, zauważ...
Koyocik - 25-09-2009, 07:32
zuku3210 napisał/a: |
no tak ale porównujesz do jednego egzemplarza czy nawet 5ciu a ja przytoczylem srednia okolo 85osób ale oczywiscie sie nie upieram przy tych opiniach |
Bo porównuję spalanie jakie MNIE wychodziło w różnych samochodach przy podobnych trasach/warunkach drogowych. I Galant wypada mizernie. Nie szaleję, w Tamagocchi mieszczę się w 6-6,5 litrach.
Owczar - 25-09-2009, 09:01
Panowie ja znam zasady eko-jazdy, ale mnie ona nie interesuje. Nie po to kupiłem diesla żeby muskać gaz Osczędzam na stacji mimo wszystko.
Jak dla mnie używanie zakresu do 2,5 tys to nie jest dynamiczna jazda, a jak już wrzucam 5 poza miastem to wciskam gaz. Rozpędzanie do choćby 2,5 tys gala w dieslu daje mu wystarczające przyśpieszenie, ale pomimo tego i tak wciąga swoje. Ostatnie spalanie w cyklu czysto miejskim, czyli 600km tylko po Warszawie dało spalanie na poziomie 10 litrów. Ale jeżdżę nim bez kompleksów. Nie daję się objechać, ani zrobić Warszawskim "złotówkom". Jakbym hamował przed światłami silnikiem, to nigdy bym nie dojechał do domu
Zresztą jak już pisałem, udało mi się zejść ze spalaniem do 6,5 litra, ale jak dla mnie to była męczarnia
I podkreślę to o co mi w tym wątku chodzi. Ja nie mówię, że się nie da zejść V6 poniżej 10, tylko że tego się nie da zrobić przy dynamicznej jeździe.
Jak dla mnie podczas dynamicznej jazdy nie ma mowy o eko-jeździe.
I jeśli ktoś uważa, że ten diesel niby tak dużo pali, to obalę ten mit, bo słynny 1,9TDi VW w takich warunkach spali może litrę mniej. Ale rzecz jasna zapewnia lepszą dynamikę.
Choć i w tym moja dziewczyna narzeka, że ją szyja boli bo poodczas każdej zmiany biegu musi naprężać szyję żeby nie uderzać o zagłówek
JaGrab3, wiem, że odbiegliśmy od tematu, ale ja właśnie staram się obalić mit, że 2,5 czy nawet 2.0 pali przy dynamicznej jeździe mniej niż 10litrów!!!
zuku3210 napisał/a: | Owczar napisał/a:
Ja nie wiem skąd się biorą te spalania Panowie przy katowaniu mój lancer 1,5 wciągał 10l. I uprzedzając komentarze napiszę, że wszystko było z nim ok, bo przy spokojnej jeździe palił 6.
niewiem jak to odczytać, czy to znaczy ze Galant pali mało czy dużo?? sorry ale moze za późna godzina i nie zrozumialem zabardzo |
Miałem na myśli, że 10 litrów w galu przy takiej jeździe jest niemożliwe, bo galant ma znacznie mniejszą masę
I proponuję już zakończyć temat spalania w tym wątku.
xor - 25-09-2009, 13:50
Owczar napisał/a: |
I podkreślę to o co mi w tym wątku chodzi. Ja nie mówię, że się nie da zejść V6 poniżej 10, tylko że tego się nie da zrobić przy dynamicznej jeździe.
|
I to jest właśnie nieprawda, dlatego proponowałem Ci osobiście przetestować.
Wszystko zależy od definicji. Na ten przykład dla mnie ruszanie z piskiem i utrzymywanie silnika na 5k aby po 50 metrach się zatrzymać i tak w kółko to nie jest dynamiczna jazda, tylko bezmyślna. Więc moja 'dynamiczna' jazda =
- zawsze zostawiam wszystkich w tylnym lusterku przy starcie spod świateł - tak, nie przekraczając 2.5krpm
- wyprzedzanie to ze 3 sekundy, wtedy daję i >5krpm, a wyprzedzam bardzo często
- jak pusta droga to lubię wciskać się w fotel sporadycznie
Oczywiście zgadzam się z tym, że kluczową kwestią jest miasto, Aczkolwiek ja Warszawą bym nie straszył, jeżdżę tam czasami i nie ma dramatu, Kraków jest n-razy gorszy.
JaGrab3 - 25-09-2009, 14:28
Amen!
Ps. Swoim 2.0 NIGDY nie zszedłem poniżej 10l, to tak na marginesie......kończąc nasze rozmowy...
Qrde dodam, bo mi nie daje spokoju, oczywiście mowa o LPG
q67 - 25-09-2009, 14:58
To może ja dodam coś od siebie na temat spalania . Jestem taksówkarzem w Olsztynie i w mieście spalanie to 15l LPG a w trasie 10-11LPG . Na benzynie nie testowałem:)
Jeśli chodzi o koszty napraw(części) to w ciągu roku wydałem na części jakieś 3 tyś.zł i przejechałem w tym czasie 30tyś. km w 70% miasto. Wybór należy do Ciebie...
fj_mike - 25-09-2009, 20:09
Dodam trochę od siebie (o spalaniu też trochę będzie ).
Zanim kupiłem Galanta przeorałem forum wzdłuż i wszerz. Dowiedziałem się o jego wadach i zaletach. Kupując liczyłem się także ze spalaniem no i oczywiście byłem tylko za 2,5 V6.
Po trzech miesiącach posiadania jestem coraz bardziej zadowolony. Przyzwyczaiłem się do małych schowków w drzwiach przednich, pordzewiałych nadkoli (które będę niedługo robił) i innego problemu który trapi mojego miśka.
Teraz wiem, że wybór silnika (za waszą radą) był dobry. Auto ma dobre osiągi i nie pali dużo. Jeżdżąc po Gdyni bez problemu uzyskałem wynik 10,2l (normalna jazda, pojęcie jazdy dynamicznej jest dla każdego inne), wracając z pracy (na trasie w Norwegi 480km) uzyskałem wynik 6,84l który mnie do dzisiaj zadziwia.
Mój egzemplarz nie ma właściwie za dużo tych typowych nie dolegliwości, ale jestem na nie przygotowany (także dzięki wam) i uporam się z tym.
W tej chwili nie zamienił bym go nawet na nowe auto (chyba, że galant 2002r )
tommyc1 - 25-09-2009, 21:41
ja od czasu modyfikatora nie wychodze poza 9,6-9,7l/100 przy dynamicznej jezdzie
swinks_UK - 25-09-2009, 22:07
NASTĘPNY POST O SPALANIU I ZAMYKAM TEMAT!!!
Od tego jest inny temat na forum i tam proponuję się wyżywać.
tommyc1 - 25-09-2009, 22:45
He he, spoko-wiedziałem, że tak to się skonczy:).
Choć temat spalania jest ważnym punktem w "faktach i mitach", więc oburzenie bezzasadne:P. Co do faktów natomiast, to mimo że jest galant bardziej popularny na drogach niz kilka lat temu (o dziwo, bo przeciez coraz starszy!) to jednak nadal przyciąga uwagę i często widzę zainteresowanie u ludzi "co to za auto się wtacza na parking". To miłe:)
mike_83 - 26-09-2009, 10:44
Zgłupiałem Muszę się porządnie zastanowić i jeszcze przewałkować forum dokładnie Tak czy inaczej dzięki za naświetlenie tematu.
[ Dodano: 27-09-2009, 13:39 ]
Juiceman napisał/a: | Najlepsze wyposażenie jak jest oznaczone? Defakto takie oznaczenie nie istnieje. | A oznaczenia GLX albo LS ?
Owczar - 28-09-2009, 15:34
mike_83 napisał/a: | A oznaczenia GLX albo LS ? |
To oznaczenia wersji wyposażenia...
mike_83 - 28-09-2009, 19:14
No właśnie o to mi chodzi,które oznaczenie określa najlepsze wyposażenie?
|
|
|