To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

MMC Car Poland & Dilerzy Mitsubishi - Zawiodłem się na firmie Mitsubishi

rezon - 19-04-2010, 23:21

Mariusz4 napisał/a:
rezon napisał/a:
Hubeeert,
traktowałem to raczej jako podziękowanie za dyskusję umożliwiającą poniekąd przedstawienie racji, dlaczego uważam, że Mitsubishi mnie zawiodło.
Hubeeert - 19-04-2010, 23:30

Mariusz4 napisał/a:
rezon napisał/a:
Hubeeert, :D


tak jak napisali na 'innym' forum - mieli racje :D - i 'zero' kasy na TO forum.

dość banowania za nasza kasę.


Masz "inne" forum to tam idź zamiast tu spamować.
Nie potrzebuję Twojej kasy, bez problemu stać mnie na utrzymanie serwera z moich zarobków. Składka jest DOBROWOLNA i tylko dla tych, którzy chcą się dołozyć. I jest tylko dlatego, że w ten sposób przynajmniej część czuje się współodpowiedzialna za Forum.

A banować tych, którzy uważają, że Zasady Forum ich nie dotyczą będę i nic tego nie zmieni.

To Forum powstało dla wszystkich a nie tylko dla kilku osób.

rezon - 20-04-2010, 07:28

MITSUBISHI_WRC napisał/a:
trzymam kciuki.
:D dzięki
rezon - 20-04-2010, 10:04

Jackie napisał/a:
nieco tego za dużo i to w każdym wątku.
no nie w każdym, nie w każdym. Ale chyba lepiej napisać jeden raz więcej niż narażać innych nabywców Mitsubishi na podobne przeboje. Niech wiedzą z czym mogą się spotkać w sieci ASO Mitsubisishi. Nie przypuszczasz chyba, że tylko ja byłem przekonany, że mam wiązkę Brinka zamontowaną przez Automarket. Znam osobiście jeszcze jedną osobę, która była o tym przekonana, a ma identyczne "profi" kabelki - ale ona miała gratis przy zakupie, więc trudno jej cokolwiek reklamować - jej strata równa się 0. Przelicz sobie Jackie ile haków montujesz rocznie, pomnóż przez 150 - taka jest cena uczciwości. Ładna kwota? A może nie tylko na wiązkach się kończy... Zaoszczędzić bez wiedzy klienta można jeszcze na wielu sprawach - Nic nam Pan nie udowodni - to było ostatnie zdanie, jakie słyszałem w Automarkecie. Udowodnisz wymianę lub jej brak wkładu filtra oleju? Rodzaj i dokładną ilość zalanego oleju? też nie, a robione są znacznie częściej niż montaż haków. Jedne ASO trzymają się standardów z wewnętrznej potrzeby uczciwości, a inne - jeśli nic nam nie udowodnią to jest OK. Jackie, Powiedz szczerze - chciałbyś mieć za lokalnego konkurenta ASO, które oszukuje? I gdyby to jego "kanty" były nagłaśniane napisałbyś
Jackie napisał/a:
nieco tego za dużo i to w każdym wątku
wątpię, a gwarantowaną jakość wg zapewnień MMC oceniających efekty pracy Automarketu miałeś sam okazję zobaczyć. Podpisałbyś się pod czymś takim? Autoryzowałbyś to?
robertdg - 20-04-2010, 18:18

[edycja by Hubeeert:
Żeby zachować Twojego posta wyedytowałem treść nie na temat]


Wszelakie wynikające problemy to tylko i wyłacznie błedy ludzkie, niestety tego nie unikniemy, ja bym chciał aby kazdemu udało się pozytywnie uzyskać sporostowanie, że to tak nazwe, ale niestety bywa tak jak to napisał wcześniej
Hubeeert napisał/a:
Jednak trzeba chcieć i nastawić się na Klienta zadowolonego a nie na masówkę i "jak nie pasuje to spieprzaj dzadu"


Spotykałem się z tym wielokrotnie, ludzie czasami nie chcą widzieć problemu albo uciązliwego klienta, tak to wygląda. Czasami wychodzi tak że biora auto na serwis i auto stoi, niech nabiera "mocy urzędowej", wedle maksymy "samo się zepsuło samo się naprawi" klient przychodzi, odbiera auto i dalej nie jest tak jak powinno, bo czasami ciezko niektórym jest powiedziec, zwłaszcza renomowanym serwisom "Prosze Pana nie potrafimy sobie z tym poradzić, bo wymaga to tego...., tego..., tego...." w takim przypadku klient całkowicie inaczej spogląda na rzetelnych ludzi i albo się godzi na to... tamto... itd, albo szuka innego serwisu.

Mamy tak wysoka konkurencje na rynku, że czasy owijjania w bawełne praktycznie już powinny się skończyć, jednakże "nawijanie makaronu na uszy" jest na porządku dziennym, czasami pasowałoby jechać z własnym mechanikiem do serwisu :roll:

Powiem jeszcze jedno, jest sporo mechanikow którym brakuje wyobraźni, i przez to problemu staja sie nierozwiazalne dla tych mechaników, a dla innych (tych z wyobraźnią, którzy nie postępują wedle schematów i stereotypów, dla których czasem rozwiązanie lezy w szukaniu najgłupszych problemów) jest to poswiecenie troche czasu i rozwikłanie problemu.

I taki przykład z ostatniej chwili, przyjezdza do mnie kolega, podjechał na podwórko jak ja akurat na nim stałem, no i słusze że cos mu trze w kole, no takie ogólne ogledziny i wynik, że napewno nie jest to żadne nadkole, osłonka, etc., kolega przyjechał tak tylko pogadać, wogole nie chciał nic robić, po zrzuceniu koła, ukazała się szara rzeczywistość, klocek hamulcowy zdardy niemalże do blachy i krawęż tarczy swoim rantem delikatnei przycierala o blache klocka. Sciągnąłem zacisk celem sprawdzenia czy się zapiekł cylinderek czy prowadnice, o dziwo cylinderek wpadł do środka palcami, prowadnice były tak zastane, ze trzeba było je młotkiem wybijać. Kolega powiedział ze miał wymieniane klocki 3 tyg wcześniej (wyślalem że się popłacze jak zobaczyl tą cepelie) w serwisie który znam, za wymiane klocków zapłacił 150zł. Wnioski można wyciagnąć samemu, wg mnie nie było szans aby prowadnice tak skorodowały w 3 tyg, bo w jednej prowadnicy zeszła prawie w połowie powłoka galwanizowana. Rutyna, masówka, jak coś nie chce iść lekko to trzeba mlotkiem :-( żenada.

P.S. czytając serwis nie rozumcie koniecznie ASO, tylko dowolny warsztat motoryzacyjny

lukaszkaczor - 04-05-2010, 20:03

pragnę jeszcze dodać odnośnie serwisu RM Filipowicz;
dziś chciałem otworzyć maskę przednią w celu nalania płynu do spryskiwaczy, i co - okazało się że podczas ostatniego pobytu u nich ktoś zapomniał zapiąć linkę do otwierania klapy ze środka (linka sobie wisiała). Cóż nie pierwszy raz okazało się kto tam pracuje...... :-)

mkm - 05-05-2010, 00:27

lukaszkaczor, ale z postu wynika, ze zawiodles sie na serwisie, a od tego jest osobny temat np. ten: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=34548
rezon - 16-05-2010, 08:03

Kolejny kamyczek do ogródka MMC. W piątek wymieniałem na gwarancji halogen - wg informacji uzyskanej w Parexbudzie MMC udziela na niego gwarancji do końca gwarancji samochodu, ponieważ wymiana była bezpłatna. :shock: Dziwna zasada - nie jestem konsumentem, samochód wykorzystuję w działalności gospodarczej, więc znosząca KC ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej mnie nie dotyczy. A Kodeks cywilny mówi wyraźnie, że gwarancję na wymienione części mam trzyletnią. Niech tylko coś się z nim będzie działo w ciągu trzech lat od 14.05.2010 - na pewno wyegzekwuję prawa gwarancyjne, nie wiem tylko dlaczego MMC próbuje na przekór polskiemu prawu wprowadzać klientów w błąd. :oops: Żenada.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group