To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Automat dziwnie pracuje

Hugo - 02-09-2010, 21:47

Rozmawiałem z nim dzisiaj przez telefon. Bardzo sympatyczny człowiek. Normalnie w detalu sprzedaje po 50 zł/litr, jak kupię przez allegro to 42 zł/litr. Jestem umówiony jutro na odbiór osobisty, jak przyjadę naleją go z beczki przy mnie.
pompec - 11-05-2011, 21:07

Mam u siebie w automacie dość dziwny objaw... mianowicie jak stoję na D i puszczę hamulec, to na początku (jak auto się delikatnie zaczyna toczyć) odczuwalne są charakterystyczne cykliczne (parę razy na sekundę) delikatne "szarpnięcia", tak jak by bujnięcia, jak by coś przyhamowywało. Potem objaw ustępuje. Ale czasem mam wrażenie, że przy mocniejszym przyspieszaniu na 2. biegu też jakby coś delikatnie "szarpało" choć nie wiem czy to najlepsze określenie. Co to może być?
Hugo - 11-05-2011, 22:16

pompec może to nie wina skrzyni, a hamulców. Sprawdź czy któryś zacisk nie trzyma.
pompec - 12-05-2011, 00:02

no właśnie... też na to wpadłem tylko nie chciałem sugerować... wiem na pewno, że tylna lewa tarcza obciera bo jest zwichrowana... robiłem nawet doświadczenie i przyhamowywałem mocniej przy ruszaniu i objaw się nasilał... ale co z:
pompec napisał/a:
czasem mam wrażenie, że przy mocniejszym przyspieszaniu na 2. biegu też jakby coś delikatnie "szarpało" choć nie wiem czy to najlepsze określenie

deejay - 12-05-2011, 00:22

Układ zapłonowy sprawny na 100 % :?:
pompec - 12-05-2011, 00:37

tu też są wątpliwości... na biegu jałowym występuje lekkie bujanie silnika (tak jakby wypadał zapłon)... podejrzewam, że powodem mogą być świece (przynajmniej mam taką nadzieję)
SPIDER-ek - 12-05-2011, 08:54

Mam pytanie, odnośnie automatu i pewnego objawu. A mianowicie jak zaparkuję pod górkę i przełączę na P, wyłączę silnik i puszczę hamulec to samochód trochę się stoczy ale bardzo mało. No i później jak wsiadam i wcisnę hamulec włączę silnik i chę przerzucić na D, to mam duży opór z przejścia z P na R, czy u was też jest taki duzy opór, aż coś chrząka:)
atsar - 12-05-2011, 10:14

nie rób tak więcej bo uszkodzisz skrzynie, parkujemy na P zaciągając ręczny, czy to na wzniesieniu, czy na równej nawierzchni, inaczej możesz uszkodzić skrzynie.
SPIDER-ek - 12-05-2011, 11:11

atsar napisał/a:
nie rób tak więcej bo uszkodzisz skrzynie, parkujemy na P zaciągając ręczny, czy to na wzniesieniu, czy na równej nawierzchni, inaczej możesz uszkodzić skrzynie.


Zgadza się i też zaciągam ręczny, tylko chciałem zapytać czy macie też takie objawy, gdybyście ręcznego nie zaciągneli. Czy jest to normalny efekt, czy już jakiś sygnał że coś się zaczyna dziać.

wilukce - 12-05-2011, 11:17

Mam tak samo :)
Moomin - 12-05-2011, 12:00

atsar napisał/a:
nie rób tak więcej bo uszkodzisz skrzynie, parkujemy na P zaciągając ręczny, czy to na wzniesieniu, czy na równej nawierzchni, inaczej możesz uszkodzić skrzynie.

Ja bym jeszcze uściślił-najpierw zaciągamy ręczny, a dopiero potem P. Tak żeby ciężar samochodu wziął na siebie hamulec, a nie skrzynia. A jesli tego nie zrobisz to taki opór jest normalny, ale to nic dobrego.

Hugo - 12-05-2011, 15:55

Moomin napisał/a:
Ja bym jeszcze uściślił-najpierw zaciągamy ręczny, a dopiero potem P. Tak żeby ciężar samochodu wziął na siebie hamulec, a nie skrzynia
Amen.
mario mario - 12-05-2011, 22:32

pompec napisał/a:
tu też są wątpliwości... na biegu jałowym występuje lekkie bujanie silnika (tak jakby wypadał zapłon)... podejrzewam, że powodem mogą być świece (przynajmniej mam taką nadzieję)

Borykam się ostatnio z wypadaniem zapłonu i jak silnik jest dogrzany to czasami też tak miewam, ze na prostej nawierzchni po puszczeniu hamulca auto rusza ale delikatnie szarpie. Teraz jest to bardzo rzadko, ale przed wymianą świec i sond, częściej się zdarzało. Dodam, ze nadal nie znalazłem przyczyny wypadania zapłonów, ale jestem na tropie.


SPIDER-ek napisał/a:
Mam pytanie, odnośnie automatu i pewnego objawu. A mianowicie jak zaparkuję pod górkę i przełączę na P, wyłączę silnik i puszczę hamulec to samochód trochę się stoczy ale bardzo mało. No i później jak wsiadam i wcisnę hamulec włączę silnik i chę przerzucić na D, to mam duży opór z przejścia z P na R, czy u was też jest taki duzy opór, aż coś chrząka:)


Nigdy więcej, ale tylko jak chcesz mieć sprawną blokadę skrzyni. Koło zapadkowe nie uszkodzi się, jak już to wyłamie się ząb zapadki i tyle, nie będziesz miał blokady. Skrzynia będzie działała dalej, chyba że ułamany ząb zmieli się lub w jakiś dziwny sposób dostania się do wirujących części skrzyni, wtedy dupa. W galach ten ręczny jest trochę inny niż w innych autach, bynajmniej tak miałem w starym i w obecnym galu. Po zaciągnięciu ręcznego, auto się troszeczkę przetoczy i dopiero ręczny tak jakby dociskał i blikują się koła. W związku z powyższym ja osobiście na wzniesieniach, zjazdach, podjazdach i innych tym podobnych po za6trzymaniu auta na pracującym silniku zapodaję N, zaciągam ręczny, auto jak już wspomniałem troszeczkę ruszy, ręczny zablokuje koła, wtedy przełączam na P i wyłączam silnik. Samego P bez zaciągnięcia ręcznego można, zaznaczam że można użyć na prostej drodze ale jest ale, niech nie daj ktoś przywali nam w auto, wtedy nie tylko blacha do klepania ale i ząb na mur-beton wyłamany.

Hugo - 12-05-2011, 22:38

mario mario napisał/a:
Po zaciągnięciu ręcznego, auto się troszeczkę przetoczy i dopiero ręczny tak jakby dociskał i blikują się koła
Też tak mam, ale nie zawsze. Jak mocno szarpnę ręczny do góry to trzyma od razu.
Moomin - 12-05-2011, 22:43

Hugo napisał/a:
mario mario napisał/a:
Po zaciągnięciu ręcznego, auto się troszeczkę przetoczy i dopiero ręczny tak jakby dociskał i blikują się koła
Też tak mam, ale nie zawsze. Jak mocno szarpnę ręczny do góry to trzyma od razu.

To i w Carismie jest tak samo. Ja też zawsze włączam N, zaciągam ręczny, puszczam nogę z hamulca, żeby dać mu się przetoczyć lekko i jak już ręczny chwyci to wrzucam P. Dosyć skomplikowana procedura dla kogoś nieuświadomionego. :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group